Topik dla szukających przyjażni..

Olivier-- nie powiesz mi,ze nigdy nie zatańczyłeś.A na ślubie swoim kto tańczył za Ciebie z Twoją luba?;)

Chyba ze jestes w takiej sytuacji i jest rzeczą niemożliwą dla Ciebie.Jeśli tak to Cię PRZEPRASZAM

Nie tańczę bo nie lubię i nie umiem,a nie umiem bo nie lubię :D

nie mósisz przepraszać bo mnie nie uraziłeś :) jestem zdrowy i w pełni sił fizycznych :) z psychiką jest różnie ,ale to jak u każdego :P :D

musisz *

Migotko,już widziałem Twój brzuszek i to mi wystarczy ;) :)

Olivier kwestia przełamania się.Miałem tak do 20 roku życia gdzie też ni cholery nie potrafiłem tańczyć.Wiesz co bylo wtedy u mnie najgorszego?Wyjść na parkiet.Było dla mnie to staszne.Nieśmiałość okrutna.Dopiero jak będą c za granicą w Czechach(pracowałem tam) pewnego razu na zabawie było tak,ze kobiety zapraszaly do tańca.Czyli biały walc.Podeszla śliczna dziewczyna i prosi.Trudno bylo odmówić.I tak się zaczęło.A myślałem ,ze wszyscy patrzą na mnie z początku.Bawilem się z Nią do rana.Nigdy już więcej jej nie spotkałem,gdyz przeniesiono mnie na inną budowę.Pamięć jednak pozostała.

Wiem że najgorzej jest sie przełamać :) czasami potrzeba takiego właśnie "kopa" :D żeby zacząć ,ja nie mówię że nie próbowałem nigdy bo to nie prawda,ale mnie to nie pociąga ,nie bawi,to poco mam się zmuszać:) Ja jestem typem człowieka ktory obserwóje i siedzi w kąciku niezuaważany,ja sie dobże bawię słuchając muzy i patrząć na innnych bawiących sie :) wiem ,może to dziwne ale taki jestem :) wybaczcie więc że dla as nie zatańczę ,a nago to już niemamowy :P :D

Obserwuje * "uje" sie nie kreskuje :P :D

Hm,ale zaraz,to ja miałem cichurko siedzieć a tym razem ja piszę a innych gdzieś wcięło :O :P :D

17:37 [zgłoś do usunięcia] Fanfaron Olivier popieram Cię w całej rozciagłości Oczy Ty też jesteś wyjątkowa,ewenement.Pierwszy raz coś takiego słyszę ????

oczy!!!!:P

ja tam ładnie w bieliznie nie wygladam hehe, brzuszek nie pasuje

Olivier przynajmniej zmobilizujesz pozostałych do wiekszego aplauzu na temacie:D

migusia skąd takie rozeznanie??I to w dodatku nie prawdziwe.:O:(

Migotko,zapewniam Cię że tak :) ktoby tam wtedy na brzuszek patrzył,ładny zresztą :) Kobieta w stanie błogosławionym wygląda równie kobieco i pięknie :)

no nie wiem, ale kobieta w ciazy sexy?? chyba to przez mojego tak mysle

migusia jak się kogoś bardzo kocha,zawsze będzie te jedyną i najpiękniejsząMoże ten twój kochaś nie dojrzal do tego.Przyjdzie mu to z czasem jak zobaczy latorośl.;)

ja juz nie wiem czy on sie boi czy o co mu chodzi gadałam z nim ale to nic nie daje, trudno trzeba cierpiec, wszystko poza sexem to tak. A z małym jak gada czasem hehe i w łapki gra

najlepiej jak mi puknie w brzuszek a mały mi odkopie :)

Migusia jedni mają wielką wyobrażnie inni nie.;) A pomyślał jak będziesz zmęczona i przepracowana.Przecież jest sie wtedy nieco "inną" osoba.

migusia przy następnych ciażach,będzie calkowicie inny ten Twój luby.Zobaczysz

wykorzystam go po slubie:) chociaz teraz by było idealnie sie kochac bo i brzuszek nie duzy i libido wysokie hahah

nastepnych nie bedzie przynajmniej w ciagu 10 lat:)

terefere kuku migusia.Jak nie będzie co 2-3 lata juz za wygodni będziecie:D

nie dam sie znowu tak zrobic :)

Miguś to jest takie urocze jak piszesz :) A kiedyś mi dobry kolaga mówił o swoich erotycznych marzeniach i jedno to było sex z bliźniaczkami a drugie z kobietą w ciaży :) ja prasuje, bleh!

hehe ale fantazja :):)

eeeeeeeeee co Ty taka pesymistka;)Migusia.Poznasz co znaczy macierzyństwo.Ale też luby dojrzeje całkowicie do odpowiedzialności za rodzinę i zapragnie powiększenia razem z Toba rodziny.Kuj żelazo puki gorące.Po 5 latach "przestoju" wątpie abyś zdecydowała się na następne dzieci.Chyba ,ze "wpadniecie" zdarzaja sie takie sprawy.

ja musze teraz isc troche posprzatac i siee przygotowac na jutro ewentualnie swojego poprowokować