czy nie uwazacie ze to dziecinne troche?

zaznacze moze na poczatku ze chodzi o faceta w wieku 27 lat jest jakas tam znajomosc, ale nie uklada sie i znajomosc konczy sie, brak rozmow i jakiegokolwiek kontaktu od 2 - 3 tygodni. az facet blokuje te kolezanke na gg, ona wcale do niego nie pisze, nie narzuca sie, ani nic, przeciez mozna usunac kogos z listy gg zeby nie kojarzylo sie? ale blokowac jak juz sie nawet nie gada? chyba ze to proba jakiegos"zwroc na mnie jeszcze uwage" no bo jak ktos kogos zablokuje na gg to jesli ta osoba ma nadal ta piersza na liscie znajomych to wie ze zostala zablokowana

up

niekoniecznie. osoba zablokowana może być zanim została usunięta z listy znajomych a blokada może nadal być. po drugie facet nie chce, żeby ona cokolwiek pisała do niego. tak w razie "w".

Wiesz są ludzie którzy bardzo dziecinnie reagują na emocje. Dziewczyna z którą kiedyś się spotykałem, jak coś zrobilem nie tak w jej mniemaniu usuwała zawsze swój numer gg i konta na naszej-klasie. Ja po ktoryms tam razie dałem sobie spokój, bo żeby tak się zachowywała 24 letnia kobieta.

w ostatniej rozmowie bylo jasno wylozone ze to koniec znajomosci i obydwie osoby nie zycza sobie kontaktu ze strony tej drugiej. gg to jeden z kilku sposobow komunikacji, jest jeszcze telefon, mail, to nie byla tylko znajomosc z gg, dlatego troche dziwi mnie ta blokada

a co za różnica czy ma zablokowaną ją (czy też ciebie)? skoro koniec znajomości, to powinna też usunąć jego numer i by o jakiejś blokadzie nie wiedziała. jak koniec znajomości to po co ma wciąż jego nr gg?

i to ona.. nie chce zeby zobaczyla wiadomosci ktore moglabys do niego napisac.