Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jakkub

kocham byla

Polecane posty

Gość jakkub
przeczytalem tylko poczatek, ale to nie ten temat, my nie mamy dzieci, nie oszukiwalem jej 2 lata to w ogole inna historia niepotrzbenie tak sie napalilem, ze to to samo widocznie jednak duze zbiegi okolicznosci pojde dzis do tego klubu i porozmawiam z nia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny, patrzcie na 20 stronę jej topiku :) druga wypowiedź od góry.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakkub
raven to ten temat o ktorym mowilas? o co chodzi, co jest na 20 stronie nie widze tam nic szczegolnego? z reszta jesli to ten temat mialas na mysli, to to nie jest nasza historia my nie mamy dzieci i wiele innych rzeczy sie nie zgadza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kuba, temat, który został podany to nie jest TEN temat. Twoje nigdy czy jej nigdy? coś Ci to mówi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nataszka z Grudziądza
jakkub one mowia o innym temacie ;) tobie go nie chca pokazać .. dziewczyny a czy mozecie mi jakos pomoc znalesc ten temat :( obiecuje, ze nie wkleję go tutaj :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jakubie Ani Raven ani ja nie podamy linku do tego topiku. Tamten topik to jej Topik. Nie licz na łatwiznę. To Ty m\masz działać, a nie my. To Twoje grzechy , a nie nasze. To Ty spieprzyłeś, a nie my I TY tylko Ty musisz i możesz to naprawić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kupa_Na_Klacie
Jakub słuchaj swojego serca nie używaj mózgu. Miłość zawsze powinna być motywem napędzającym człowieka rozum odstaw na drugi plan. ;*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakkub
tak, obiecalem jej ze NIGDY do niej nie wroce, czulem sie jak by wymusila na mnie zebym to powiedzial ale wtedy na prawde tak myslalem... ze nigdy, moje nigdy jak sie okazalo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nataszka z Grudziądza
RAVEN wyslij mi na maila :) kojarzę tą sprawę , ale nie mogę znaleść tematu.. nikomu nie podam linka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szczurza mama
Natasza,a ty wyślij na mój,proszę:) Milena-mazgaj@wp.pl Przyrzekam,że nie pokażę!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szczurza mama
nie wkleję,to faktycznie byłoby głupie,sama zobaczysz... Proszę no:_)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Raven okazała swe dobre serce złamanemu facetowi. A fałszywe przyjaciółki chcą zaspokoić tylko własną ciekawość. Raven jest zbyt szlachetną DAMĄ by niecnie postąpić. A sio kury na grzędę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nataszka z Grudziądza
co ty ona nie da, nie wiem co to za problem... jaki cel miałabym w tym aby pokazac mu ten temat, bez sensu :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szczurza mama
Niech sobie myślą co chcą,ale fakt,jestem ciekawa tej drugiej strony;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakkub
pojde tam dzis, porozmawiam z nia nie wiem tylko jak to zrobic zeby nie zepsuc wszystkiego, wiem ze moze to byc moja jedyna szansa na jakakolwiek rozmowe z nia, musze to dobrze rozegrac nie rozmawialem z nia tyle miesiecy, widzialem tylko raz i to z daleka... sam boje se swojej reakcji jak ja zobacze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nataszka z Grudziądza
chociaz napiszcie czy to było na forum "milosc i uczucia" czy na ogolnym :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szczurza mama
Oddychaj głęboko i nie martw się na zapas+ szczerość w razie czego. Bedze dobrze,trzymam kciuki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kupa_Na_Klacie
Musisz ładnie wyglądać i nie bać jej reakcji bo może byc różna. Zaczniesz od Cześć co u Cb? a dalej wszystko się potoczy i może się uda powodzenuia jakubie trzymam kcioki i będe się za Cb modliła ;) Powodzenia Jakubie musisz dać radę !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie było to trudne
nie wiem po co to robię. ale masz... "Napiszę w skrócie co u mnie: Praca praca znajomi i... nadal On w mojej głowie :/ Niestety, minęło pół roku a ja nadal coś czuję. Jak już pisałam dowiedziałam się, że mnie prawdopodobnie zdradził. Ostatni kontakt z nim miałam na przełomie maja i czerwca. Dzień po tym jak się dowiedziałam o zdradzie wysłał mi życzenia imieninowe, ja mu podziękowałam, ale napisałam też, że wiem że nie był uczciwy w stosunku do mnie, więc żeby na przyszłość darował sobie i nie pisał nic więcej do mnie. Zaglądam czasem na jego profil na fb, czy nk i widzę, że bardzo się zmienił. A może to ja go wcześniej nie znałam? Był na ostatnim roku studiów, nie podszedł do obrony, rzucił świetną pracę, w której był dopiero 3 miesiące, robił to co lubi i zarabiał dobrą forsę. Wyjechał na majorkę,gdzie pracował jako kelner. Kiedyś pracowaliśmy tam oboje przez wakacje, ale On nie znosił upałów. Z resztą po tamtej przygodzie mówił, że nigdy więcej takiej pracy .. no ale jak widać zmienił zdanie. Wstawia full zdjęć z imprez, gdzie trzyma na rękach jakieś "laski" (dziewczyny większe od niego). Wczoraj wracał do Polski, widziałam opis, że miał wypadek rozwalił motor i siebie. Ale sam to pisał, więc nic poważnego mu się raczej nie stało. A ja.. wychodzę ze znajomymi, czasem spotykam się z jakimiś chłopakami, ale do żadnego z nich serce mi mocnej nie zabiło. On wraca do Polski, po rozstaniu powiedział, że nie odpuści i za pół roku, czy rok (kiedy będę gotowa) będzie chciał się spotkać i porozmawiać, mówił, że nie odpuści tego. Zobaczymy, prawdę mówiąc nie mam wcale ochoty się z nim spotykać. Nie mam pojęcia jak zareaguję. Byś może upewnię się, że jest mi dobrze bez niego, że nie chcę go z powrotem, a może tylko rozgrzebie się rana, która powoli się goi? Dodam jeszcze coś - "Jeśli chcemy o kimś zapomnieć oznacza to, że nie możemy przestać o nim myśleć." - święte słowa "

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
może jestem beznadziejną romantyczką, ale nie wyobrażam sobie zaczynać takiej rozmowy "cześć, co u ciebie?". odpowiedziałabym na jej miejscu "w porządku" i byłabym trochę rozczarowana, przez co potraktowałabym chłopaka z dystansem. kawa na ławę, ale co ja tam wiem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie było to trudne
Zostawił mnie chłopak. Po 4,5 roku związku. Praktycznie z dnia na dzień. Ostatnio sporo mówił o ślubie, weselu, chciał żebyśmy zaczęli się rozglądać za mieszkaniem na kredyt (od ok. czerwca mieliśmy razem zamieszkać). I zostawił mnie prawie, że z dnia na dzień. Pojechał na 3 dni za granicę, po powrocie miałam wrażenie że dziwnie się zachowuje. Niby wszystko ok, ale w jego wzroku coś było innego. Spędziliśmy razem sobotę, romantyczne walentynki. W poniedziałek w rozmowie powiedział, że coś się stało, ale to nie dotyczy mnie, żebym się nie martwiła bo chodzi o niego. Powiedział, ze nikogo nie ma, żeby mi to nawet nie przychodziło do głowy że spotkamy się w czwartek i mi powie co i jak. Spotkaliśmy się i powiedział... "chcę odejść, nie jestem gotowy na stały związek, jeszcze wielu rzeczy w życiu chcę spróbować..." zamurowało mnie. Jestem cały czas w szoku, nic nie rozumiem z tej sytuacji. Jak można się tak po prostu rozmyśleć? Tak z niczego. Wstaje rano "to jednak nie to"? Po tylu latach, takich planach Jest mi strasznie źle, pusto. Wieczory są najgorsze Łudzę się, że wróci. Z jednej strony mam nadzieję, z drugiej wiem, że to nie możliwe, bo na pewno przemyślał tą decyzję. Jest mi tak źle, pusto jakby w brzuchu, czuję się jak by ktoś zabrał mi wnętrzności. A w głowie burza myśli... http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=4385679&start=0

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakkub
rozumiem, ze to jej slowa :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie było to trudne
""Bardzo bym chciała, żeby wrócił. Non stop o tym myślę, śni mi się to. Nie mamy absolutnie żadnego kontaktu. Nie będę się odzywać, bo niby po co? Prosić go nie będę jeśli jednak zmieni zdanie to musi sam do tego dojrzeć. Z jednej strony myślę, że to nie możliwe, z drugiej czekam na to"" pamiętaj tylko, ze ona pisała to dawno dawno temu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakkub
skoro wklejasz fragmenty rownie dobrze mozesz podac mi link do calego tematu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×