Czy to dobry pomysł?Proszę o opinie:)

Witajcie! Na wiosnę będę się starać o dotację z UE. Mam pomysł na ciekawą kwiaciarnię. W moim asortymencie będzie: przede wszystkim kwiaty cięte i doniczkowe, drobne upominki oraz strojenie sal i kościołów. Znam kobiety, które są bardzo uzdolnione.Jedna robi kwiaty z bibuły(niżej podaję link jak one wyglądają),a druga kobietka dosłownie wszystko ze starej skóry z kurtek (kwiaty,obrazy itd) oraz genialnego garncarza. Czy zda to egzamin?Proszę wyraźcie swoje zdanie! http://www.google.pl/imgres?imgurl=http://img148.imageshack.us/img148/8632/obraz001yk9.jpg&imgrefurl=http://www.robotkijagodki.zafriko.pl/kat/kwiaty_z_bibuly/kwiat_16&usg=__PWILcT2oipc3Cj2E9YHqz100TM8=&h=480&w=640&sz=103&hl=pl&start=0&zoom=1&tbnid=aE5FErOA2DFH7M:&tbnh=167&tbnw=223&prev=/images%3Fq%3Dkwiaty%2Bz%2Bbibu%25C5%2582y%26um%3D1%26hl%3Dpl%26sa%3DX%26biw%3D1451%26bih%3D613%26tbs%3Disch:1&um=1&itbs=1&iact=rc&dur=488&oei=vvbWTNKxF4iW4gaL-6D3Bw&page=1&ndsp=13&ved=1t:429,r:2,s:0&tx=134&ty=96

proszę o wypowiedzi

Mi sie wydaje, ze to trochę ryzykowne.W moim mieście jest mnóstwo różnych kwiaciarni i niestety coraz częściej jakaś jest zamykana, na jej miejsce wchodzi nowa z którą po czasie dzieje się to samo:(Ale wiadomo handel w tych czasach w każdej branży jest ciężki.

To jest piękne!!! Wszystko zależy od wielkości miasta, ilości kwiaciarni i zdolności kwiaciarek i oczywiście od popytu. A na to musisz już sama odpowiedzieć. Ale te koszyczki wielkanocne... Cudeńko, te bukiety... Czemu tylko wybranych Bóg obdarzył takimi zdolnościami?

Fakt-jest ryzyko!Ale jak nie spróbuje, to się nie dowiem.Dlatego, też nie ograniczyłam się tylko do kwiatów.Miasto ma dokładnie 406 307 mieszkańców, więc powinno zdać egzamin.