polak plus cudzoziemka?

dlaczego tak malo Polakow ma dziewczyny cudzoziemki? Sa nieatrakcyjni? czy po prostu to temat tabu i o tym sie tu nie pisze?

hahahaha.... dlaczego tak malo Polakow ma dziewczyny cudzoziemki?- to jest pytanie retoryczne...........

a któa by takiego chciala?? Pijak, złodziej, nieobyty, zero klasy...wymieniac dalej??

a ja ostatnio w sklepie widzialam chlopaka Polaka z babka z Indii, jestem prawie pewna ze byla z Indii lub Bangladeszu, oni maja taki brudnawy odcien skory ( nie pisze tego zlosliwie):P

Przyjaciel mojego męża(jest Polakiem)ponad rok temu ożenił się z Irlandką.Są bardzo szczęśliwi.Ona ładna,sympatyczna i bardzo ciepła osoba.On,facet z pasją(trenuje piłke nożną)nie pali,okazjonalnie wypije dobre piwo.Bardzo o nią dba.

Zdarzaja sie takie pary, znam kilka osobiscie ale faktycznie jest to rzadkoscia. A dlaczego? Bo niby czym przecietny Polak moze zaimponowac? Slowem na "k" co drugie slowo. Wygladem? Lysy cwaniaczek z twarza boksera na ringu. Kultura osobista? Chyba nie za bardzo. A pozatym Polacy maja wygorowane mniemanie na swoj temat, i ich zdaniem zadna nie jest ich warta bo ich zdaniem Polki to k**wy, Angielki obrzydliwe grubaski, hinduski brudaski o ciemnoskorych juz nie wspomne. Trzeba by zapytac dziewczyn innych narodowosci dlaczego zlewaja Polakow. Ale nie mowie, ze to regula i ze wszyscy sa tacy. Jak juz wponmnialam znam takie pary i calkiem dobrze im razem (znam np. kilku Polakow z Angielkami, jednego z czarnoskora dziewczyna i jednego z greczynka).

To prawda, Polacy to przewaznie rasisci i szowinisci, sa wychowani w poczuciu, ze kobieta ma byc na ich uslugi, piekna, oddana, szczupla dziewica, polaczenie Matki Polki z Miss Polonia i odkurzaczem, niestety sami soba niewiele reprezentuja. Oczywiscie sa tez fajni Polacy, ale w mniejszosci.

Jestesmy przywiazani do tradycji.. :)

"a któa by takiego chciala?? Pijak, złodziej, nieobyty, zero klasy...wymieniac dalej??" i wszyscy w rodzinie tacy? wspolczucia ;) a czy malo? sporo moich znajomych ma dziewczyny albo i narzeczone juz cudzoziemki

wystarczy spojrzeć na mężczyzn Polaków za granicą :P i wszystko staje się jasne :) chociaż znam kilku, którzy mają cudzoziemki za partnerki, ale oni są w mniejszości i reprezentują swoją osobą trochę wyższy poziom niż ci z budowy tudzież Tesco :)

Polak? hmmm malo jest przyzwoitych chlopakow, wiekszosc to pijaki, obiboki, mysl kiedy wreszci e beda mogli isc na socjal, nic so a n e reprezentuja, ostatni podsłuchałm rozmowe w merze, jak obgadywali jakos polke, przeklinajac przy tym i opowiadał jeden drugiemu jak j a dymałi jak brała do buzi ze szczegołami, darli geby, jebałao od nich na poł wagonu, i raptem słysze głos obok THAY MUST BE A POLISH.. CHodz nikt niewiedział w tym momencie ze ja polka jestem to ze wstydu wrosłam w fotel. i niestety czesto takie łyse łby widze i słysze.Dlatego lepiej rozejrzec sie za jakims obcokrajowcem.Mnie te z ciapaka nazwali ostatnio!:) w klubie bilardowym,z racji tego ze moj maz siest ciemniejsz od reszty juz był to powod do wyzwisk.

za kase robia wszystko?:D heh mam meza cucodziemca, ktorego poznalam na wakacjach, tak sie zlozylo ze to ja zarabialam i mialam kase a on? nic , doslownie nic..zreszta to dluga historia;) obecnie moj maz zarabia 4 razy wiecej ode mnie..no i co? wychodzi na to ze on byl ze mna wczesniej dla kasy a teraz ja jestem z nim dla kasy???? heh:) Polak facet nie umie przyjac do swiadomosci ze Polka wybrala cucodziemca z milosci..bo przeciez Polak jest tak cudowny, zadbany i pachnacy i nie pije co sobote z kumplami..wiec jaka moze przyczyna, kasa?!! heh;) pijcie nadal , przychodzcie skacowani w smierdzacych skarpetach do pracy...i nadal wmawiajcie sobie ze to wlasnie przez pieniadze Polka wybrala cudzoziemca ( co nie zmienia faktu ze Polak potrafi zarobic rownie dobrze)

hahha, najłatwiej obie wmawiać że Polki to szmaty i dlatego mają często cudzoziemców za partnerów.. ale polaczki spójrzcie na siebie w lustrze, powąchajcie się i posłuchajcie sami siebie, a będziecie mieli odpowiedź dlaczego.. bynajmniej nie przez pieniądze :D

zeby to tak pieknie bylo, ze kazdy cudzoziemiec plawi sie w kasie .. :)

Oczywiscie! Jak Polka z cudzoziemcem to tylko dla kasy! W rzeczywistosci, moze nie kazda ma ochote przynosic piwo z lodowki co chwila i prac brudne skarpety. Nie jest tak ze wszystkimi Polakami, jednak z wiekszoscia niestety. Amen.

a z tą kasą to jest pojęcie względne.. tak sobie teraz pomyślałam, że dużo cudzoziemców nie pracuje poprostu za minimum wage - stać ich na wakacje raz w roku, stać ich na porządne ubranie i wynajem normalnego mieszkania bądz na spłacanie mortgage.. co nie znaczy że mają w cholere kasy.. poprostu żyją NORMALNIE.. nie wyliczają co mogą kupić a czego nie, żeby starczyło od pierwszego do pierwszego każdego miesiąca.. ale dla tej więszości polaczyńskich co pracują za 5.95f/h to niewyobrażalny luksus i polki napewno lecą na ten luksus :D heh, swoją drogą, to jak ograniczonym trzeba być, żeby myśleć że jak polka jest z cudzoziemcem to dla kasy tudzież dla wielkiej pały jeśli jest to czarnoskóry :D i nawet na chwilę nie pomyśleć, że "może to ja mało sobą reprezentuję"..

Ja mam zone z brazylii, jest ze mna dla wizy ktorej nie mam zamiaru pomoc jej zalatwic ( ona nie za bardzo po angielsku mowi). Nie pomoge jej bo jak dostanie wize to na pewno odejdzie odemnie. Z reszta nigdy mi nie powiedziala ze chodzi jej o jalies dokumenty...sam podejrzewam...:/

to po jaka cholere z nia jestes???????

Zawsze sie jest czym pochwalic przed kolegami:) ogolnie wszyscy wiedza jakie brazyliki sa fajne...:p w ogole to nam sie dziecko ostatnio trafilo( jest w 5tym miesiacu) wiec nie mozemy sie na razie rozstac

mariusz --> no wymieklam po prostu.. ty masz jakas dume jeszcze??

Mariusz ..bez komentarza..kobieta jest z Toba dla papierow, w 5 miesiacu ciazy??

Ja jestem z Anglikiem i zarabiam wiecej od niego :) Jestem z nim, bo jest cudownym mezczyzna :)

jako prawdziwy Polak powinienem tez przestac sie my,. zaczac pic, nie zmieniac ubrania, przeklinac itp kto ich tak wychowal?? zabi kruk

do masakra, a ja jako prawdziwa Polka powinnam puszczac sie z kazdym kto ma troche ciemniejszy kolor skory, fiuta do kolan, i 100 funtow w portfelu.. kto je tak wychowal?? zabi kruk;)

stereotypom stanowczo mowimy nie :-)

stanowczo;)

Niestety wiele Pan ma troche racji o naszych rodakach. Ale wydaje mi sie ze nie mozna generalizowac. Kazdy ma prawo spotykac sie z kim chce i kiedy chce. Taka ciekawostka- kilka lat temu pewien repezentant Polski pilki recznej zabawiał sie z Chorwatka po jednym ze spotkan . Na forach rozgrzala dyskusja , a Panowie( rodacy tej Pani) pisali o niej ze to :' k...( skad my to znamy)', .'..ze jakiemus Polakowi dala bo z UE i jest bogaty'. Taki meski szownizm. Ciekawe jak bylo w Hiszpanii , gdy jakis blondyn chodzil z gwiazda telewizyjna, czy Panowie tak sie o nim wypowiadali. Pozdrawiam

tak szczeze möwiac to polacy nie so wcale takimi rasistami.... na zachodzie jest odobnie.... do emigrantow takie samo nastawienie jak w polsce... moja sympatia jest z holandii ale wysluchuje od jej rodziny tylko krytyke

A propos rasistów . Polacy są szczerzy i prostoduszni -stąd mówią wprost. Zaprzyjaźnijcie sie z np Holendrami to dowiecie jacy oni są naprawdę ...to samo wielu skandynawów . Ukrywają emocje a co w głowach im siedzi ... A już w ogóle to pewnie nie wiecie jak rasistowscy są azjaci -Chińczycy i Japończycy .Nawet sobie nie wyobrażacie . To samo z bliższej półki Rosjanie .

Jeśli tutaj są jacyś polscy panowie i zastanawiają się, czy Angielka by się nim zainteresowała - odpowiadam - TAK. Angielki bardzo narzekają na swoich mężczyzn - swoich w sensie rodaków. Z resztą wystarczy, że poobserwuję w pracy i wcale się nie dziwię. Żaden się nie podniesie, żeby pomóc przesunąć biurko, żaden nie przyniesie papieru do drukarki i w niczym nie pomoże - nawet nie okryje garniturem, gdy są na powietrzu i wieje chłodny wiatr. Podczas ostatniej rozmowy zrobiłam ogromne oczy słysząc, że one po prostu chcą gentelmena, który by otworzył drzwi, przyniósł kwiaty, nosił zakupy - coś co dla nas Polek jest całkowicie naturalne! Ot taki paradoks - stereotypy dotyczące angielskich panów mamy całkowicie odmienne od tego, czego możemy doświadczyć w rzeczywistości.