Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Basia335

miłość, zdrada, porządanie

Polecane posty

Gość Basia335

We wrześniu odbywałam praktyki w szkole, gdzie poznałam przystojnego nauczyciela historii. Był bardzo interesujący, zaczęliśmy ze sobą rozmawiać, pisać a potem się spotykać. Powiedział mi, że ma dziewczynę. Mimo to nie przestaliśmy się spotykać, nawiązał się romans. Trwał pół roku. Wiele osób w moim mieście zaczęło się czegoś domyślać, próbowałam to dementować ale wkrótce dowiedziała się o tym również dziewczyna nauczyciela. To był koniec ich związku, dziś my jesteśmy parą. Co o tym myślicie? Czy dobrze zrobiłam?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zlamany kwiatek
nie, nie wchodzi sie z butami w czyjesc zycie, pomysl ze byc moze kiedys ciebie spotka cos takiego, jak bedziesz sie czula na miejscu oszukanej i zostawionej dla innej ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juraz
No co? On miał pipkę, ona może lepszą opinię co komu szkodzi;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość migotka3
Ale może oni się zakochali w sobie. Moim zdaniem to nic złego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no coz musisz sie liczyc z tym, ze tak jak potraktowal byla juz dziewczyne, moze w przyszlosci potraktowac ciebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Basia335
Mam nadzieję ,że tego nie zrobi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marcin66
Musisz być śliczna skoro zwrócił uwagę na praktykantkę :):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ars vivendi
miłość, zdrada, pożądanie i kłamstwo...Stare jak świat i nie da się tego zmienić. Można tylko próbować żyć lepiej i bez tego, co negatywne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
masz nadzieje ? :D :D :D masz faceta, ktory nie umie zakonczyc jednego zwiazku by rozpoczac drugi to rzeczywiscie zostala ci nadzieja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość migotka3
Ja wam życzę szczęścia. To co piszesz jest romantyczne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Amanda137
Nie można tak żyć. on jest z Tobą ale ją też kiedyś kochał i mówił jej to samo co tobie, kochali się w tych samych pozycjach i jedli razem kolacje. Skąd wiesz że nie zakocha się znowu? Tylko że to już nie będziesz Ty. Może jeszcze powiedział, że jesteś jedyna? Bzdura słyszałam to wiele razy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Basia335
Już zakończył związek i jest ze mną

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zlamany kwiatek
i co nie czujesz sie winna ze komus wyrzadzilas krzywde ? ze bylas czyjas kochanka i mialas swiadomosc ze ta 2 o niczym nie ma pojecia itd ja mialabym wyrzuty :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marcin66
To nic złego,że zapoznali się na praktykach. Ona praktykantka, On nauczyciel. Takie zycie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Frabjas
Zal żal i jeszcze raz żal, chyba faktycznie została ci tylko nadzieja. A zapewnienia o miłości to żadna miłość, raczej poczucie winy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Basia335
Na początku miałam wyrzuty sumienia, ale stało się. Czasu nie cofnę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Etna888
To my sami budujemy nasze szczęście...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Frabjas
ta wyrzuty sumienia ale jakoś to ciągłaś? więc gdzie te wyrzuty?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no coz czasu nie cofniesz byc moze ty rowniez zostaniesz oszukana i po pol roku zdrady dowiesz sie , ze on ma juz kolejna kochanke to taka gra w kotka i myszke ty juz sie bawilas czyims kosztem świat to zwykle oddaje z nawiązką

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Etna888
Dlaczego jej tak źle życzysz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
b ez przesady ja jej zle nie zycze nic do niej nie mam ale wiem, ze zycia samo oddaje z nawiazka gdy sie krzywdzi innych zawsze istnieje cos takiego jak postawienie facetowi ultimatum bedziemy razem jak uporzadkujesz swoje zycie uczuciowe zgadza sie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Etna888
ale sa razem, wiec ten romans się zakończył. Fakt , no, może nie ładnie ,że na praktykach miała romans, ale zdaża się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Florencja990
Praktykantka.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Roczynka12
A Ty co się dziwisz, że praktykantka? Romanse w pracy, jak najbardziej wskazane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kochanek30
Romans , mi się to podoba,. Praktykantka i nauczyciel brzmi interesująco.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość u mnie jest gorzej
skoro zaczął spotykać się z Toba widocznie jego zwiazek nie byl dla niego ważny i jest z tobą a nie przepraszał i błagał tamta by mu wybaczyła, proste

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość migotka3
Też tak myślę, nie kochał tamtej skoro zdradził.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rodzynka12
Migotka3, Ty jesteś jakaś podpadająca. Nie miałaś czasem też jakiegoś romansu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość migotka3
owszem kiedyś miałam, jak byłam na studiach. Dlatego Basię335 rozumiem. Nie jest łatwo być kochanką. To bardzo boli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×