miłość, zdrada, porządanie

...sama bym to chetnie przezyla :) tylko, ze studia mam juz dawno za soba :)

To jest zachwycająca historia. Basiu masz szczęście. Poznałaś kogoś kto Cię kocha, a przy tym przeżyłaś coś pięknego. Zapewne tych praktyk nie zapomnisz do końca życia.

Basiu jakbyś chciała porozmawiać to służę pomocą :)

Super historia

To jest straszne. Ich nic nie usprawiedliwia

Moim zdaniem, to nie jest straszne , to jest wręcz cudowne. Ona z bajki, a On z filmu dla dorosłych...:)

Rodzynka jesteś romantyczna

:)

Kochanku30 :) ja bym chetnie porozmawiala z Toba ;)

A dlaczego?

pożądanie pisze się przez "ż"

No tak, ale to jest mało istotne. Liczy się temat:)

Droga Basiu jak żyje to w życiu o takiej historii nie słyszałem chociaż sam jestem nauczycielem. Jakbym miał taką praktykantkę to bym jej nie chciał widzieć na oczy. Jestesta po jednych piniądzach....Za moich czasów takich rzeczy nie było. Znałem kiedyś takiego jednego co za młodymi nauczycielkami ganiał...Pozdrawiam was kobity

Drodzy moi, to piękne co mówicie o tej miłości. Człowiek powinien kochać drugiego człowieka. Św Paweł w swoim liście pisał,że miłość może przetrwać wszystkie trudności losu. Życzę wam szczęścia moi drodzy.

Żałosne....tu wypowiadaja się osoby z klasą

Kochanku30 :) dlaczego ? :) poniewaz chcialam sie poradzic w pewnych kwestiach :)

Etna :) klasa to nasza bron kobieca, czyz nie ? :)

liczy się nie tylko temat, ale również ortografia.:)

Masz rację sherry ann:) :)

no i coz to...? temat nam umiera ..? a moze sami podzielimy sie swoimi doswaidczeniami w tym temacie ? :) mnie np. interesuje Kochanek30 :) a i Etna... ;) moze i ona cos przezyla w tym stylu ? :)

Dlaczego interesuje Cię Kochanek30? Czyżby bliższa znajomość? Nie polecam

Dziewczyny, ten temat bardzo mi sie podoba. Ja też amm romans, broniłam się jak tylko mogłam, ale niestety. Basiu rozumiem Cię. Twoja historia jest zniewalająca. Pozdrawiam wszystkie kochanki :):):):)

Nie wiem jak bardzo trzeba nie mieć szacunku do siebie i innych, żeby z buciorami włazić w czyjś związek i jak mało trzeba mieć rozumku, żeby pytać, czy postąpiło się właściwie. No cóż, prawda jest taka, że jesteście siebie warci z tym Twoim nauczycielem. Ja nie mam szacunku do ludzi, którzy postępują w ten sposób. Brzydzę się takich kobiet jak panna Basia.

Wiesz, on się musiał w niej zakochać. Co w tym złego?

To, że normalnie, to się kończy związek i wtedy zaczyna się kolejny, a nie się sypia z inną za plecami kobiety, która niczego nie jest świadoma. Oszustwo zawsze oszustwem będzie, nieważne jaką ma otoczkę. A ona tak samo, trzeba było mu postawić ultimatum, stary rzucasz laskę i jesteśmy razem, a nie pchać się na trzeciego. Żadnych zasad moralności, tfu:/ Szmatławce postępują tak jak w tej historii. Do szmatławców nie mam szacunku.

Jak mozesz tak mówić, jesteś bez serca. Przecież już są parą.

To miłość

Dziewczyny piszcie, bo nam temat umiera

Nie Rodzynko, nie interesuje mnie "blizsza" znajomosc z Kochankiem :) Jedynie rozmowa :) Etno, jestem :) jakos ostatnio czasu za malo na cokolwiek... ;)

Kinia :) co Ty sie przejmujesz takimi wypowiedziami... :) dla niektorych kochanki zawsze beda "szmatlawcami" dopoki ci "niektorzy" sami nie znajda sie w podobnej sytuacji :) Znam takie przypadki, wiem co pisze ... Jezeli w zwiazku wszystko sie uklada to nie ma miejsca na kochanki, to zaden mezczyzna nie pozwoli na "wlazenie z butami " do zwojego zwiazku - to logiczne :) Kinia, opowiedz o swoim romansie :)