Ślub styczeń - marzec 2011

Powiem tak teraz to już z górki. Napoje są, wódka też, zostały ciasta, tort, no i moje futerko, welon. Z napoi mamy 1l pepsi i sprite no i soki oprócz tego oczywiście. Myślimy dokupić jeszcze z 20 but wody mineralnej (wesele na 41 osob)

"Pan Młody to się musi odróżniać od reszty gości" - najłatwiej wtedy o efekt pajaca wystrojonego jak sledź na święto morza ;) a kamizelka + musznik z obrusa plamoodpornego to juz w ogóle kompromitacja. O tu kilka przykładów, jak się ślicznie Pan Młody "od gości odróżniał", smacznego: http://forum.przewodnikmp.pl/topic5817.html Klasyka, czyli dwuczęściowy garnitur, koszula na spinki i jedwabny krawat zawsze się obroni. A Pana Młodego ma odróżniać od gości... Panna Młoda!!! Piękna ofkors ;)

musli no u nas PRAWIE dopiete :-) dzis wyliczylismy ile napoi powinnysmy miec i jakich i pojechał pawel je kupic. co nam zostało do załatwienia? 1. owoce kupic - ale to w srode, czwartek przes slubną sobotą. 2. Pawła surdut odebrac - 19.01. 3. suknia moja do prasowania oddac. 4. oprawe mszy slubnej zalatwic. i to chyba wszystko z tych powaznych spraw. reszta jest i trzeba bedzie dopiąc wszystko razem w tygodniu poprzedzającym slub. Kazdej i kazdemu z WAS zycze duzo szczescia! ale przyznam sie wam ze nerwówka jest okrooopna . . . no wszystkim sie denerwuje po prostu, a tak bardzo staram sie byc spokojna :-)

bozzsze dajcie juz spokoj z tymi kamizelkami... kazdy sie ubiera tak jak chce...

a poza tym jak pani w sklepie powiedziala: ze mija powoli szal z kamizelkami wraca trend " tradycyjny" ale nie kazdemu on pasuje...i sprawa rozstrzygnieta.....................

że kamizelka z polestru to obciach, to coś w tym chyba jednak jest... ;) a "paniom z salonów" nie należy ufać - zakłamią się w żywe oczy i nawet nie mrugną, byle opchać jak najwięcej towaru ludziom, którym przedślubna gorączka odbiera rozsądek...

Witam, Jestem administratorem Ogólnopolskiego Ślubnego Forum Dyskusyjnego "Ślubne Sprawy". Zachęcam do zajrzenia na naszą stronę i brania udziału w dyskusji - poszukujemy nowych użytkowników :) Serdecznie zapraszamy Admin i użytkownicy http://www.slub.mojeforum.net

a ciekawe ... bo to pani ze sklepu nam powiedziala ze wychodza z mody i wcale nam jej nie wciskala ;) nawe własnego zdania nie mozna powiedziec bo zaraz znajdzie sie ktos kto zacznie obrazac innych...

zacieszka ja tez nie rozumiem o co chodzi z tymi kamizelkami. Paweł bedzie miał surdut angielski własnie z kamizelką i musznikiem. i wygląda to bardzo eleganco i mnie tez sie bardzo podoba. kamizelka nadaje całosci szyku.

zresztą w naszej kochanej zaściankowej Polszcze myli się totalnie pojęcia, i pod pojęciem "surdut" przedstawia się ludziom tzw. FRAK DZIENNY (z jaskółką i szuczkowymi spodniami). SURDUT właściwy to po prostu garnitur z przedłużoną (nad kolano) marynarką o lekko rozszerzających się połach... Poniżej jest właściwy frak dzienny - najwlaściwszy strój dla Pana Młodego, który chce porażać elegancją nie narażając się jednoczesnie na posądzenie o brak kindersztuby (tak się dzieje, gdy przejęty rolą Pan Młody nakłada do slubu strój totalnie wieczorowy, zatem kompletnie niepasujący stórj - czyli smoking lub czarny frak). I do fraka dziennego rzeczywiście nakłada się gładką, jednobarwną kamizelkę z dopasowanym krawatem. Nie mającą NIC wspólnego z poliestrowymi paskudztwami we wzorki...: http://www.celebritynewsuk.com/pics/peter_phillips_wedding_1.jpg (zdjęcie ślubne wnuka Elżbiety II) Jak widac - i krawat, i kamizelka są gładkie, dyskretne, bez ozdóbek. Dodanie wzorkowanej kamizelki z poliestru i fastrygowanego dodatku pod szyję (potężne faux pas) do klasycznego garnituru to, niestety, zgrzyt jakich mało. I nie zawsze "to jest ładne, co się komu podoba" - akurat strój męski rządzi się bardzo ścisłymi i mało elastycznymi regułami.

ale wykład...

Kazdy pójdzie w tym co uważa ... i tyle ;)

rety dajcie już spokój niech każdy zakłada co chce, uczepili się tych biednych chopów jak rzep do tyłka :O niech se mają chopy gajery jakie chcą

Powodzenia w ostatnich przygotowaniach One_Kiss! Dziewczyny, jak Wasze przygotowania? Ja w przyszłym tygodniu idę na ostatnią przymiarkę sukni. Zamówiliśmy już bukiet ślubny i myślimy jak udekorować kościół. Menu już całkowicie ustalone, mamy nadzieje że gościom będzie wszystko smakowało :) Zaczęliśmy uczyć się (1 lekcja) układu tanecznego na pierwszy taniec. Wybraliśmy "Oczarowanie" Wodeckiego. Po weekendzie umówiliśmy się na spotkanie z naszym DJ-em. Podsłyszałam coś że świadkowa, siostra, koleżanki planują jakieś spotkanie panieńskie. A jak jest u Was Dziewczyny? Pozdrawiam

Witam. Dziewczyny coraz bliżej naszego wielkiego dnia. U mnie coraz bardziej nerwowo... Ale już wszystko gotowe... no z wyjątkiem bukietu. Nie mam pomysłu myśle o tulipanach ale boje się że nie będą trwałe. Dziewczyny jakie wy będziecie miały bukiety i jak tam przygotowania. A i troche mam depresję związaną z pogodą - mam nadzieje że uda nam się nie zamarznąć.

Cześć. Mój bukiet już zamówiony będzie on z białych róż oraz z biało-fioletowych goździków. Niestety nie mam na zdjęciu podobnego. A jak planujecie wystrój kościoła (z jakich kwiatów i kto stroi świątynie?)? U nas też nerwowo... Jeszcze zamykamy listę Gości krórzy chcą z nami bawić się na weselu i jesteśmy bardzo rozczarowani frekwencją bo aż 25% zapraszanych gości odmówiło przyjścia na wesele:( Też zaczęliśmy martwić się pogodą i popytaliśmy w okolicznych pałacach, dworkach o możliwości sesji u nich gdyby padało. U nas Koszty tego są od 100 - 200 zł. A jak Wy rozwiązujecie sprawę ze zdjęciami? Robicie je w dniu ślubu, czy w innym terminie? A jakie macie plany na plener?

musli5.3.2011 - co do potwierdzenia przybycia bylismy cwani i kazaliśmy potwiedzić do 1.02., też nam trochę osób odpadło ale mieliśmy jeszczę troche czasu żeby doprosić w te miejsca kilka osób. Co do kościoła to przybranie będzie nam robić kwiaciarnia i bedzie nas kosztowało 500 zł. My będziemy mieć długi czerwony dywan, sztuczne kwiaty na bokach, na całej długości i dwa wielkie kosze żywych kwiatów pod ołtarz i jeden bukiet na ołtarz. Plener przesuneliśmy sobie na kwiecień - maj jak już będzie ciepło. Na 03.03 zapowiadają -6 a w nocy -10. Buuuuuuuuuuuu

26aneczka26 temperatura na "-" to zawsze optymistyczna prognoza w porównaniu z możliwością deszczu. Ja mam bolerko z długim rękawem i mam porzyczoną etolę i futerko więc jak będzie mrożno coś na siebie założę. A przypuszczm że nerwy i podekscytowanie i tak nie pozwolą nam zmarznąć :)

hej :) ja mam bukiet z bordowych rozyczek. wszystko tez juz dopiete na ostani guzik. zostalo kilka spotkan z foto z kamera i orkiestra. my zdjecia zaraz po slubie robimy bo w kwietniu czy w maju nie zmiescze sie juz w kiecke :) obecnie 8 tydzien :) wiec nie mozemy czekac . ja tylko sie modle o to zeby nie padal deszcz :)

hej :) ja mam bukiet z bordowych rozyczek. wszystko tez juz dopiete na ostani guzik. zostalo kilka spotkan z foto z kamera i orkiestra. my zdjecia zaraz po slubie robimy bo w kwietniu czy w maju nie zmiescze sie juz w kiecke :) obecnie 8 tydzien :) wiec nie mozemy czekac . ja tylko sie modle o to zeby nie padal deszcz :)

dziewczyny co tu tak cicho meldować się. ;) ja już jestem cała w stresie... i nie mogę się już doczekać. Codzienni sprawdzam pogode, wczoraj zrobiłam sobie włoski (rozjaśniłam). Jednak cały czas mam problem z bukietem jutro pójde na żywioł i zamówie... Co tam u was. Jak przygotowania?

ja jak sprawdzalam pogode to sie przerazilam bo ma byc 3stopnia na plusie i do tego snieg :/ masakra... sie zdenerwowalam bo moja fryzjerko-kosmetyczka zrobila mnie w jajo ... miala przyjechac do domu mnie czesac i umalowac a tu dupa nie przyjedzie i teraz na gwalt szukam i tego i tego ... normalnie wsciekla jestem !!!!!!!!!!!!!!! a tak ogolnie reszta spraw zalatwiona!! i mam nadzieje ze wszystko sie uda :)

witam - dziewczyny pogoda nie nastraja mnie zbyt optymistycznie... na szczęscie zabezpieczyłam sie i zakupiłam ogromny biały parasol. Jak tam u was ja już jestem cała w stresie. Mam nadzieje że wszystko pójdzie po naszej myśli

a zacieszka - gratulacje ;)

pogoda ma być straszna :(:(:(:(:(:( ja chyba tez kupie parasol :) dobry pomysl. 26aneczka26 - dziekuje :*

cześć dziewczyny czy któraś już po ślubie ?:) co do pogody to u mnie na śląsku ślicznie, bez deszczu itd

cześć. i u mnie są nerwy, ale pozytywne. Pozdrawiam :)

a tam jaka pogoda bedzie taka bedzie :) sesje i tak mam pozniej :D ale troszke stresu jest ... :/ chcociaz nie powinnam sie dnerwowac ale to nie jest takie proste ... :) teraz w odmiennym stanie na wszystko inaczej reaguje :) ale mysle ze w dzien wesela bedzie ok :) i bedziemy sie usmiechac,usmiechac i usmiechac :)

wszystkiego dobrego dla dziewczyn mających dziś ślub :)

Cześć dziewczyny, już minęło ponad pół roku od ślubu. Co u Was słychać? Co się zmieniło od tej pory? My spokojnie sobie żyjemy i zaczynamy myśleć o dzidziusiu, ale jeszcze z tym trochę poczekamy.