Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Three1983

Czwarte dziecko.

Polecane posty

dziwne, bo np w USA ludzie mają dużo dzieci, mam znajomych, którzy często jeżdżą i na początku zszokowało ich, że wiele aut to osobowe vany dopiero po jakimś czasie okazało się, że do normalnego auta standardowa rodzina się nie mieści, 4-5 dzieci ma duża część rodzin i to nie żaden margines, tylko normalni ludzie... jak ich stać i lubią dzieci to niech mają

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fotel na biegunach mam
bardzo podobną różnice- to trzecie ciut młodsze będzie bo 2011. Jak sobie z taką trójką maluszków radzisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale Polska to nie zagranica
i nie można porównywać stopy życiowej Polski z np. Francją. Poza tym warto wspomnieć, że te bandy dzieciaków np. w USA robią ludzie, kótrzy niekoniecznie powinni je mieć. Potem gnieżdżą się w sosjalach i tłuścieją od kiepskiego, taniego żarcia :O Dla mnie autorka i jej podobne są... walnięte mówiąc wprost :) 83 rocznik, ta kobieta nie zajmuje się niczym, prócz płodzenia potomstwa. Po prostu nie osiągnęła wyższego stopnia rozwoju i funkcjonuje sprowadzona do biologicznych i hormonalnych odruchów, uzależniona od pełnej macicy i małego dziecka w ramionach. Ledwo dziecko minimalnie się odchowa, to już parcie na następne. Jak samica zwierzęcia, która ma potomstwo, co roku. W każdym razie jeśli ma warunki finansowe i tego dziecka nie będę utrzymywać np. ja z moich podatków, to niech płodzi, jak najbardziej! Ktoś musi zarabiać na moją emeryturę :P Natomiast jak tu co druga mówi, że ją stać na 4, 5 dzieci, to mnie śmiech ogarnia. Widocznie mamy w Polsce same właścicielki firm, rodziny prezesów banków i wziętych adwokatów lub lekarzy. Bo - moje drogie - jak nie macie dochodu w wysokości jakchś 15 tys. miesięcznie, to was nie stać na 4, 5 dzieci (mówimy o godnym chowaniu dzieci, z zapewnieniem wszystkich potrzeb, koniecznych w dzisiejszym świecie, czyli nie tylko chleb i dach nad głową). Żyjecie w iluzji, że was stać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do asdfff
Zadna Afryka, tylko cywilizowana Europa Zachodnia. Troche jezdzilam po Europie, pracowalam tu i tam, Francja, Niemcy, Irlandia, tam troje dzieci to minimum, dobrze sytuowane ale tez przecietne rodziny maja po czworo dzieci i nikt nikomu do lozka nie zaglada, nikogo nie obchodzi kto ile plodzi. Dzieci to radosc w domu i kazde jest wyjatkowe. Malenkie bobasy od poczatku sa dobrze ubierane, jezdza w modnych wozkach, nikt na nich nie oszczedza, jezdza z rodzicami wszedzie, do kawiarni, restauracji, nikogo male dziecko nie dziwi. Ale fakt, takie rodziny maja najczesciej njuz wlasny dom (na kredyt bo na kredyt ale mimo kredytu nikogo nie sciska bo warunki, pensje sa normalne, a nie smieszne jak w Polsce). Mam dwie znajome wielodzietne Polki, jedna ma czworo, druga piecioro (w tym ta z piatka ma trojaczki) sa to normalne szczesliwe rodziny, zadna patologia, ale za kazdym razem jak wracaja do Polski od razu sie zaczyna, dziwne spojrzenia sasiadek, obgadywanie (ta to sobie dzieci narobila"). Za granica nikt nigdy nie zwraca na to uwagi, tylko w Polsce panuje taki ciemnogrod. A nawet jak kogos stac na piecioro dzieci to od razu matki Polki wesza podstep, biede, patologie, jak kogos w Polsce stac na wczasy na Malediwach z piatka dzieci to zaraz zaczyna sie, ze i tak sa biedni, bo powinni dzieciakom zapewnic wczasy na Ksiezycu:O Myslenie na tej zasadzie. Wkurwiajace. Ja w Polsce nie zamierzam wychowyuwac dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przestancie opowiadac bajki
ale sie odezwały z zagranicy. Widocznie obracacie się wśród rodzin mieszkających w slamsach, to tam mają po kilkoro dzieci, tak jak u nas, bieda ale co najmniej mają po 3 i więcej dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama 15 miesiecznego synka
przestancie opowiadac bajki ale sie odezwały z zagranicy. Widocznie obracacie się wśród rodzin mieszkających w slamsach, to tam mają po kilkoro dzieci, tak jak u nas, bieda ale co najmniej mają po 3 i więcej dzieci. Ja pisze na przykladzie Holandii i gwarantuje ci, ze w slumsach sie nie obracam i nie rozumiem co cie tak bulwersuje? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie zamierzam sie spierac
to nie bajki, to realia. gdyby jedna z druga choc raz byla gdziekolwiek dalej niz zachodnia granica kraju, to by zopbaczyla, jak zyja ludzie. a tak siedzicie na swoich grubych dupskach i ziejecie jadem. najpierw jedna z druga wezcie sie za siebie, ale zacznijcie od wizyty u psychoterapeuty, bo przydalaby sie wam sztuka empatii, ktorej nie macie anie za grosz:O a dopiero potem wezcie sie za wychowywanie swojego jedynego dziecka, bo od takich zacofanych, zakompleksionych, zaszufladkowanych matek jak wy, dziecko niczego dobrego sie nie nauczy. i dajcie zyc innym tak jak im sie podoba:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a mi marzy się duża rodzina:) mąż pochodzi z tzw rodziny wielodzietnej,ja mam brata i siostrę i nie wyobrażam sobie życia w trójkę my i jedno dziecko,a mamom 4 dzieci zazdroszczę:) zostałyscie super obdarowane:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
'hmmm zastanawiam się... ' BARDZO BARDZO MADRA WYPOWIEDZ!!!! I jej nie chodzi o porównywanie sytuacji materialnej w Polsce i innych krajach a podejsciu ludzi z róznych krajów do rodziny i ilosci dzieci! Bez dwóch zdan jestesmy krajem pelnym nienawisci do samych siebie, lubiacym krytykowac i wytykac bledy sasiadów, znajomych, rodziny. Z latwoscia oceniamy ludzi po tym ile maja dzieci. Co zreszta widac nawet na tym temacie. Ja tez mieszkam za granica. Kobiety zaczynaja tu rodzic dzieci o wiele pozniej - okolo 34 -35 roku zycia i maja zazwyczaj po 3-4 dzieci. Zadne slumsy. Normalni zwyczajni ludzie. Oczywiscie w slumsach tez maja dyzo dzieci. W Polsce tez przeciez tak czesto jest ze biede rodziny maja wiecej dzieci... Ale przecietne, srednio zamoze i zamozne rodziny maja przynajmniej po troje dzieci, a czesto 4 lub 5. Zona mojego szefa (dyrektora firmy) ma 42 lata i wlasnie oczekuje 4 dziecka! Pierwsze miala w wieku 34 lat. Nie to ze to pochwalam... bo jednak jest to troche pózno... ale kazdy w biurze jest im przychylny i cieszy sie razem z nimi. Bo dzieci to szczescie i radosc - a nie obowiazek posiadania przymusowej polskiej dwójeczki. Tak samo jest kilka par które wcale nie maja dzieci bo taki byl ich wybór i tez ich nikt nie krytykuje ani nie ocenia. To ich zycie. Po prostu ludzie tu maja inna mentalnosc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kjhgftdrerfghjkl
po pierwsze to za granica zyje sie latwiej jak rodzina jest wielodzietna, gdyz kraj pomaga finansowo, u nas dostajemz 90zlna dwojke dzieci. a tam o wiele wiele wiecej, wiec nikt nie zyje w slamsach za granica, gdyby u nas byla wieksza pomoc panstwa na pewno ludzie decydowali by sie szybciej na wieksza rodzine, bez tej pomocy boja sie ze nie dadza dziecku tego czego by chcieli. stad wydaje mi sie ten niz demograficzny.pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do fotel na biegunach mam.... mam dużą pomoc w teściowej :) ale myślę nad wysłaniem synka do pezedszkola żeby się troche usamodzielnił bo się robi taki maminsynek :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oczywiscie ze kwestie finansowe sa bardzo wazne przy decydowaniu sie na liczbe dzieci. I bez dwóch zdan warunki w niektórych krajach zachodnich sa lepsze do posiadania dzieci niz w Polsce. Jest wiele krajów europejskich które borykaly sie z nizem demograficznym -tak jak Polska - i przez rózne incjatywy staraja sie zachecac kobiety do posiadania wiekszej ilosci dzieci. W Polsce to jednak nie tylko problem finansowy. Czasami jak czytam niektóre wypowiedzi to dzieci sa uwazane za jakas koniecznosc. Mówimy: - ooo juz najwyzsza pora na dziecko (jak pozalatwiamy wszystkie sprawy zyciowe) - mamy jedno wypada miec i drugie - mam jedno ale rodzina naciska na drugie wiec chyba musimy o tym pomyslec A jak juz komus przyjdzie do glowy posiadanie 4 czy nie daj Boze 5 dzieci to od razu podpada sie pod patologie i dziecioroba:-( Jak czyta sie dziewczyny to czasem wydaje sie ze dziecko to koniec swiata, dwoje to katastrofa a przy trójce to juz w ogóle beznadzieja i wstyd ogromny:-( A przeciez tak nie jest!!!! Ja podziwiam may z 3 czy 4 dzieci. Bo wiem ze to wyzwanie. Ale duza rodzinka potrafi byc naprawde fajna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama 15 miesiecznego synka
Paulinka - zgadzam sie z toba, bo u mnie w pracy jest dokladnie to samo (pracuje jako analityk rynkowy w duzym koncernie). Gdy ja urodzilam mojego syna mialam rowne 30 lat. W pracy oraz w rodzinie mojego meza reakcja byla taka "Ojej, ale jestes mloda mama, nie za wczesnie na takie ustatkowanie?", natomiast w mojej rodzinie taka "Dziewczyno, no juz najwyzszy czasy! Zegar biologiczny tyka i to juz dla ciebie ostatni dzwonek na macierzynstwo", takze roznica mentalnosci... Co nie zmienia faktu, ze popieram wszystkie rodziny wielodzietne, ktore finansowo moga sobie pozwolic na wieksza ilosc dzieci i mamy, ktore spelniaja sie w domu. Jedne kobiety spelniaja sie majac dom, rodzine oraz pracujac zawodowo, inne nie chca wcale dzieci i pracuja po 16 h na dobe, a inne pracujac w domu, bedac z dziecmi itd. Nic w zyciu nie jest czarne lub biale.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
moja mama ma 4 kazde rok po roku pierwzse urodzila gdy miala 19 lat i dawala sobie rade wszyscy ja podziwiali:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No wlasnie kiedys bylo inaczej... Kiedys w naszym kraju panowaly inne relacje, ludzie byli dla siebie milsi, bardziej zyczliwi. Ja jak patrze na to co sie dzieje w Polsce to az mi sie smutno robi. Jak czytam czasem kafeterie to niestety tez:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moje drogie. Jestem w ciąży z czwartym dzieckiem i zapewniam was, że nie wywodzę się z żadnej patologii. Powiem więcej - mam sporo znajomych rodzin wielodzietnych i wszystkie są wielodzietne ze świadomego wyboru. Nawet w Polsce patologiczna rodzina wielodzietna zaczyna być rzadkością. Patologia ma jedno dziecko, czasem dwoje. Ja osobiście nie znam żadnej patologicznej rodziny wielodzietnej, natomiast znam sporo normalnych rodzin wielodzietnych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do znow mama
Mamo - chyba mieszkasz na ksiezycu piszac, ze "patologia ma jedno lub dwojke dzieci". Wez poogladaj sobie chociazby Expres Reporterow to otworza ci sie oczy. I ja absolutnie nie mowie, ze WSZYSTKIE patlogiczne rodzina to rodziny wielodzietne, ale moja wypowiedzi odnosi sie tylko i wylacznie do twoich slow odnosnie "patlogia ma jedno lub dwojke dzieci". Bzdura jakich malo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chore matkiiiii
a ja znam wielodzietne , moze nie patologiczne, ale niestety biedne, i uważam matki tych dzieci za idotki, no bo jak ni mając z czego zyć można fundować sobie tyle dzieci. Także dla mnie takie matki to są chore umysłowo, bo żadna zdrowa na umyśle matka nie mając pieniędzy nie zdecydowała by się na tyle dzieci. To , że kobieta uwielbia dzieci i chce je mieć to malo ważne, dzieci potrzebują nakładów finansowych i to nie małych aby je wychować. To dzieci cierpią, że matki nei stać na danie im wykształcenia, itp. Owszem matki zaspakajają swoja potrzebę kosztem tych biednych swoich dzieci i to dla was jest normalne, bo dla mnie nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oczywiscie ze jezeli ktos jest skrajnie biedny i ma 10 dzieci to jest to przegiecie. Sama miloscia ich nie nakarmi. Ale jezeli ktom ma 4 dzieci, które kocha i o które dba. Które maja wszystko co im potrzeba, sa zawsze nakarmione, czysto ubrane i wesole to nie ma dla mnie róznicy czy takie malzenstwo zyje za 2000zl przychodu czy za 10 000zl. Bieda to pojecie wzgledne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość en mła
życze wam dużo zdrowia, porody wyniszczają

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Autorko ja mam tyle samo lat co ty i 4 dzieci .I powiem ci że nie nażekam mąz fajnie zarobi dzieci wszystko mają wieć nie przejmuj sie głupimi wpisami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość efnau
Ja mam 31 lat i jestem w piatej ciazy. Boje sie straszliwie poniewaz trzy lata temu poronilam w 20tc. Teraz tez nie jest dobrze poniewaz sa komplikacje....i ja sama mam obawy przed tym jak sobie poradze jak to bedzie po porodzie... Mam taka depresje ze poprostu nie potrafie sie cieszyc.... Blagam dziewczyny powiedzcie ze czworka to nie jest duzo...bo sie wykoncze....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość efnau
Ja mam 31 lat i jestem w piatej ciazy. Boje sie straszliwie poniewaz trzy lata temu poronilam w 20tc. Teraz tez nie jest dobrze poniewaz sa komplikacje....i ja sama mam obawy przed tym jak sobie poradze jak to bedzie po porodzie... Mam taka depresje ze poprostu nie potrafie sie cieszyc.... Blagam dziewczyny powiedzcie ze czworka to nie jest duzo...bo sie wykoncze....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj/cie, ja mam 32lata i trzy córeczki :) nie myślę o tym by mieć więcej dzieci, ale podziwiam te mamy, co mają gromadkę większą od mojej. Moje cuda to 2003, 2007 i 2012rok :) Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chcę autko
jak masz 3 to nie odczujesz czwartego :) mam koleżankę, która ma 4 ma 35 lat i pracuje zawodowo! co za różnica odprowadzać do przedszkola 2 dzieci i do szkoły 2 a odprowadzać 2 do szkoły i jedno do przedszkola. Nie bądż smutna :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam czwórkę, pracę i męża w delegacjach. Najmłodszy właśnie idzie do szkoły. Pewnie,że na początku jest hardkor, ale teraz to już super :D Dasz radę, bo faktycznie jak ma się trójkę to czwarte już nie robi żadnej różnicy ;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wytrzymałe jak czołg ruski
ale wytrzymałe babska, przecież to zapierdol 24 godzin na dobę,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×