Siedzę sama. Kto chce się pobawić?

Nadal nie rozumiesz zapytania? Ile masz zębów? 3O? 20? 10? Policz i mi powiedz. To ważne w dalszej naszej konwersacji tudzież spotkaniu na wylizywaniu się wzajemnym. Do Twojej ciekawej wiadomości powiem skromnie, iż moim jednym ze zboczeń jest lizanie, ssanie, obciąganie k.u.t.s.a , w tę stronę spójrz, a wyjdziesz na człowieka . Chociaż w dzisiejszych czasach lizanie powyższego już nie jest zboczeniem. To " chleb " powszedni. Wobec powyższego zboczeń brak.

ok czekam. mam do ciebie zaledwie niecałe 2h drogi :P a dzisiaj będę całkiem sam cały wieczór :( chyba się upije...

Minetou, upij się . :) W Twoim przypadku życie na trzeźwo jest nie do przyjęcia. Tak jak dialog z Nowym na trzeźwo jest nie do zaakceptowania.

bó jeśli to co piszesz to prawda, to jesteś moją bratnia duszą :) miło spotkać kogoś kto podziela ta pasję. dla mnie miłość francuska to najlepsza rzecz na świecie, wcale nie musi być tylko grą wstępną, a jak najbardziej może być tą właściwą i doprowadzaną do końca :) aha, mam wszystkie zęby, tyle ile ma każdy :P ale czy to ważne ? nie potrafię sobie wyobrazić jaki związek mają zęby przy robieniu lodzika czy minetki ?

Minetou, proszę proszę. Zmieniasz afront, bo lubię ssać ? Bądź honorowy i nie podpuszczaj , nie podlizuj i nie próbuj mnie zdobyć.

ja nikogo zdobyć nie próbuje :P a jużna pewno daleko mi do podlizywaniu się komukolwiek. jeśli kulturalna wypowiedz traktujesz jako podlizywanie sie to chyba za dużo na kafe siedzisz :P na swoje życie nie narzekam i nie jestem desperatem szukającym łatwiej okazji jak większość tutaj facetów. nudzi mi się w tej chwili to sobie takie głupoty wypisuje :P a upije się wieczorem żebyś wiedziała, ale jednak nie w domu :P a przynajmniej nie w swoim :P

Bó wspomniała o mnie. :D Czy to znaczy, że mam kolejną okazję by spierdolić nasze relacje. :P :P

Minetou, pragnę zauważyć że właśnie szukasz łatwej zdobyczny na wzajemne minetowanie. :) Tak napisałeś na wstępie - teraz mi nie zaprzeczaj, oczu nie zamydlaj - bo uznam że jesteś kłamliwym dziadygą. :) Nie ma nic złego w omamieniu chętnej na spotkanie. Mnie już prawie, prawie namówiłeś. :) Czy siedzę dużo i często? Nie, krótko i rzadko. Ale! niech Cię to nie przeraża, jeśli chcesz będzie mnie częściej i gęściej. Chcesz? ps. i nie bierz Sobie wszystkiego tak do serca, istnieje bowiem obawa że przy takiej częstotliwości brania sobie na serio, pokłócimy się za pół godziny.

ok przejrzałaś mnie, chylę czoła, jednak wspomniana przebiegłość ma swoje odzwierciedlenie w rzeczywistości :) powiedzmy że nie szukam na silę. też wpadam tu od czasu do czasu, głownie po to żeby pofolgować swoim grafomańskim upodobaniom, zawsze byłem zapalonym forumowiczem. a że przy okazji mogę porozmawiać na jakże szalenie interesujące erotyczne tematy, dowiedzieć się bardzo wiele o naturze kobiety (cały czas próbuje się zbliżyć do tej tajemnej i nieosiągalnej wiedzy) oraz być może "omamić", jak to określiłaś, jakąś miłą osóbkę na uprawianie miłości, to dlaczego nie? a co do Twojego pytania: chcę częściej i gęściej, więcej i mocniej, szybciej i głębiej :)

To bądź po 20. Wtedy będzie wielokrotnie. Teraz już mnie nie ma. Adję.

As you wish :)

tylko MNie nie zdradzaj :)

jaka zdrada, przecież to an tym forum czytałem ze lodzik to nie zdrada :P czasy się zmieniają ;)

co? juz nie zdradzaj mnie pewnie ,czyli jak ja sąsiadowi to nie zdrada:D?

jestem bó :) i na razie trochę pobędę :)

O, właśnie miałam Cię zwyzywać od najgorszych, że jest po dwudziestej, a Ciebie nie ma. Udało Ci się tym razem Lancelocie. Czy jesteś gotowy na otumanianie nieświadomych Ciebie kobiet? Powiedz mi.

I dlaczego trochę pobędziesz a nie na przykład do późnej nocy? Czy masz jakieś plany , czy czekasz na " nagły " telefon, bo niby ktoś Sobie o tobie przypomniał i nie wyobraża bez Ciebie prywatki? A czy może mnie masz w Swoich planach?

Co leszczyk się zapalił. Błechhehehehe

byłem punktualnie ale coś mi kafe nie dzialalo :\ u mnie trochę może trwać na prawdę dluuugo, nawet do rana :) niby miałem isc do znajomych ale dzisiaj nie mam ochoty :) za zimno na dworze, wolałbym sie rozgrzać choćby rozmową z Tobą :) a więc po trosze mam Cie w swoich planach, a nigdy nie wiadomo co sie może wydarzyć :) a leszczyka sobie wypraszam :P z tego co wiem to nowi w mieście przeważnie są leszczykami :P

I wciąż nie wiem ile posiadasz zębów. Policzyłeś do cholery? Nie pozostawiasz mi wyboru, muszę otworzyć sobie wódkę i zapalić nikotynowego patyka. Oczywiście oczekując Ciebie, pijąc i marząc byś mnie skutecznie zbajerował. A , że zacznę sączyć trunki, istnieje szansa na to, że zostanę skutecznie uwiedziona.

...a ta jaka przygotowana. :O No niech mnie ktoś trzyma, bo zejdę ze śmiechu a w planach miałem skok. :P :P

Nie ze mną te numery Bruner. Wiesz? Ja nigdy nie dzwonię do nikogo, ale gdy ktoś zadzwoni, zawsze zmyślam i łgam, że : właśnie o Tobie myślałam i dzwonić miałam. Czy Ty tak samo z tą punktualnością?

Ja wiem, że trzeba Ci Hansa Klossa, jestem tylko ciekawy jak sobie poradzi ten leszczyk. :P

ja nie sciemniam :P na ludzie nie mi potem nie daja wiary ze właśnie wybierałem numer jak telefon zadzwonił tez mam drinka w ręce i popalam leniwie czerwone marlboro, dym sie powoli przetacza przed monitorem :) chcesz żebym cie uwiódł? żebym pobudził twe zmysły, rozpalił w tobie emocje, sprawił ze zapomnisz o wszystkich przyziemnych sprawach ? nie wiem czy porafie, ale zrobie co w mojej mocy :) nastrój mam dzisiaj odpowiedni :)

A po drugie cóś mi się wydaje, że należysz do gatunków leni. Bo zimno i do domu daleko, tak? To Ty musisz być starszym panem albo dawno nie lizałeś? Na moje oko druga pozycja. Jaka prawda?

tylko mnie caly czas zbijasz z tropu tymi zębami... chyba jednak o co innego ci chodzi, może chcesz sie tylko zabawic moim kosztem ?

prawda jest taka ze bawiłem sie dobrze przez ostatnie pare dni a dzisiaj chce sobie odpocząć, szczególnie ze mam tam isc na 24, bo tak kończą prace znajomi a od rana mama zajęcia ;P co do lizania do nie tak dawno to bylo, całkiem nie tak dawno, wydaje mi sie jakbym jeszcze mial jej smak na ustach :P

Mmm, pragnę byś mnie uwiódł i zerżnął. Ojej, jaka jestem szczęśliwa i czuję się wyjątkowo. Ha ha. :) A tak całkiem serio to oszukuję ile się da, manipuluję, kręcę i ubarwiam rzeczywistość , no i oraz palę dżojnty. Czy to Cie przeraża " Misiaczku " ?

a skąd to podejrzenie tak notabene, ze dawno nie lizałem ? czy to bije po oczach z moich postów ?? :P

Mama? To jak Ty mnie chcesz do Siebie ? Co powie mama?