Kobieta po urodzeniu robi się głupia

czas spokojnie poswiecony dziecku bardzo procentuje w przyszlosci - czyli cale zycie (jego i nasze)- a mąz , dom,cala rodzina tez z tego cos mają:)

ehooo a mam pytanie, ja mam termin na 11 kwietnia , a planuję odejść ok 15 marca(wtedy też moja firma przenosi się 300 km dalej) i wychodzi na to,że zacznę macierzyński 15 marca,więc oni mi ten miesiąc przed porodem zabiorą po porodzie? tzn że będę miała 8 miesięcy a nie 9 ? czy mimo że pójdę sobie miesiąc wcześniej,to i tak i tak będę mieć 9 płatnych?

ja siedziałam bez pracy pewien czas, sama jak palec w domu,w mieście zwiedziłam chyba wszystkie sklepy z nudów, ale po 3 tygodniach totalnie zaczął mnie uwierać taki brak zajęcia, a tak to jestem w pracy, mam taką robotę że nie umęczę się zbytnio, ciężary które mogą zagrozić ciąży-nie tykam się ich(mówię o ciężarach powyżej 12-15 kg bo zaraz doświadczone się zbiegną i ogłoszą że ciąża to nie choroba i nie ma żadnych przeciwskazań do dźwigania ...) i planuję pracować do 15 marca,a jeśli samopoczucie mi na to pozwoli-to i nawet do końca marca.

kasienka zaczynasz urlop macierzynski miesiac przed porodem, ale bedziesz miala 9 mcy płatnych, z tym, że po urodzeniu dziecka to już będzie 8 mcy. No chyba, że wykorzystasz urlop wypoczynkowy przed pójściem na macierzyński (rozumiem, że mieszkasz w UK, czyli należy Ci się 28 dni urlopu wypoczynkowego, który w zasadzie radziłabym Ci wykorzystać przed macierzyńskim właśnie bo niektóre firmy nie przenoszą urlopów ze względu na macierzyński i też nie wypłacają ekwiwalentu za niewykorzystane dni). U nas urlop liczy się od 1 stycznia, nie wiem jak to jest u Ciebie.

hej dziewczyny, bell de jour wyjasnila wszystko;) mozesz isc na macierzynski od 29 tyg ciazy i od tej pory macierzynski jest platny,( jak wykorztstasz swoje 9 miesiecy to zalezy od Ciebie) ja pracuje dla Swsissport, drugi koniec Londynu, wlasciwie to juz nie Londyn, nazwy lotniska wole nie wymieniac :) takze raczej sie nie spotkalysmy:)

ZAs iłek macierzynski trwa chyba 4miesiace

Nie każda, ale większość głupieje, to fakt.