Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość MaleńkaZosieńka

W jakim gównie ja się znalzłam i jak z tego wybrnąć ?? :|

Polecane posty

Gość MaleńkaZosieńka

Przez pełne 8,5 roku ****on: - okłamał mnie kilknasacie razy w kwestii imprez (zawsze na wszelkie imprezy chcadzał z kumplami, beze mnie) - wiem o randkach z czterema panienkami - notorycznie bluzgał (przy mnie, znajomych, swoich rodzicach) -zarabiał dużo kasy i stać go było na markowe ciuchy, mi zarzucał (ja jeszcze studiuję), że ubieram się jak sprzątaczka ***ja: - ufałam i wybaczałam - zawsze miłość i związek były dla mnie świętością nianaruszalną przez kłamstwa, zdradę i knucie - czekałam na niego pachnąca i wypindrzona z obiadkiem z maslanymi oczami Przyszedl dzień gdy usiadłam na łóżku i zapytałam siebie czy chcę takiego faceta do końca życia, czy widzę nas razem jako rodziców, parę/małżeństwo... NIE, bo przestałam mu ufać i nie szanował mnie. Teraz on dzwoni, pisze i wyje z bólu, że odeszłam. Tęsknię bardzo za nim, mam coś w rodzaju wyrzutów sumienia, ale nie potrafię też stłumić w sobie żalu, że tak łątwo przychodzilo mu wbijać mi nóż w serce i dlatego tonę w wielkim gównie :| Ani w lewo, ani w prawo. Co dalej ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nieludzka jesteś! Nie wiesz że zdychające zwierze trzeba dobić? A ty tak zranionego porzucasz i pozwalasz mu się męczyć i skomleć. Wbij mu nuż w serce albo skręć kark niech się chłop nie męczy. ;) Tylko pamiętaj nie ratuj go !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość =centurion=
czyli jeśli was , kobiety, się traktuje jak śmiecia to i tak dalej chcecie z nami być? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MaleńkaZosieńka
Tak, z nim straciłam dziewictwo dla zaintereseowanego. Jestem nienormalną kobietą, że jeszcze mi go żal,za to jakim był sukinsynem dla mnie. Zawiesiłam się kompletnie i nie wiem co począć, podziałały na mnie jego żale i czułe słówka, dlatego się rozkleiłam. aaaaaa napiję sie dzisiaj !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MaleńkaZosieńka
=centurion= ... sama odeszłam i nie napisałam tu, żebym walczyłą o powrót, lecz o to żeby nie wrócić. Nie jest mi łatwo zrobić reset ze sporej czesci mojego życia, wybacz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość =centurion=
no tak jesli się jest tylko "sprzątaczką" dla faceta to chyba nie trudno się o tym zapomina , co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kim 30
Mnie nigdy nie byłoby stać na takie poświęcenie, jak Ty ... ale wiem, co czujesz ... Prawda centurion? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MaleńkaZosieńka
centurion... kochałam naiwnie, nie mam nic więcej na swoje usprawiedliwienie. Max... skąd wiem, że jest niezadowolony ? Pisze i wydzwania. A czy łże tego nie odgadnę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kim 30
U mnie, to raczej on by sprzątał... bo to pedant... a ja bałaganiara .. :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość =centurion=
U mnie, to raczej on by sprzątał... bo to pedant... a ja bałaganiara .. Kim30 kto ? ten z firmy sprzątajacej ?:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość -Lenkaa-
Autorko - unikaj tego faceta, jest megatoksyczny. Na pewno Ci ciezko jak go kochasz i myslisz, ze doszlas do muru gdzie nie ma juz nic i ze bedziesz zawsze nieszczesliwa i sama. A to nieprawda. Zerwanie z nim jest nowym etapem, teraz badz bardziej ostrozna. Nie boj sie singlowania, u mnie to byl najfajniejszy czas w zyciu kiedy sobie wszystko poukladalam w glowie, zajelam sie soba, jako kims indywidualnym a nie dopelnieniem faceta. Odetchnij sobie, zajmij sie soba, rodzina, przyjaciolmi i ani sie obejrzysz bedziesz w szczesliwym zwiazku i bedziesz sie pukac w czolo po co tyle czasu z matolkiem spedzilas. Ja sobie nie moge darowac dwoch toksycznych zwiazkow i teraz wiem, gdzie lezy granica ktorej facet nie moze przekroczyc. Wiem tez, ze czasem trzeba zrezygnowac z milosci, ale to najczesciej wychodzi na dobre.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kim 30
Hehe.. no ten ... ;) Zawsze wszystko ślniące.. i idealnie ułożone .. jak to mnie drażniło... musiałam przewrócić, kopnąć lub cos ... silniejsze to było ode mnie... :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ghgjhgjg
TYLKO JUZ DO NIEGO NIE WRACAJ!! CHUJOZON JEDEN! ZASŁUGUJESZ NA LEPSZEGO FACETA NIŻ NA TAKIEGO SKURWIELA!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość =centurion=
Hehe.. no ten ... Zawsze wszystko ślniące.. i idealnie ułożone .. jak to mnie drażniło... musiałam przewrócić, kopnąć lub cos ... silniejsze to było ode mnie... polecam dowiedzenie się od autorki topiku namiarów na jej gościa - wtedy będziesz mogła go przewracać i kopać ...może Cis ię spodoba i to będzie "ten" i poprzewracacie się razem? :D autorko daj jej namiary - wykończy go albo schizami albo kopniakami ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inny wymiar
chorych miłosci i pseudo miłosci nie brakuje. Co z tego że ty niewinna jak kretyn ma to gdzieś? Zamknij książkę i pisz nową, kolorową:) i koniecznie bez tego wszystkiego, co było z jego strony

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MaleńkaZosieńka
Dziękuję za słowa wsparcia, przekonują mnie i utwierdzaja w słuszności. Każdy dzień w zasadzie mija mi dobrze, trzymam się dobrze. Miewam po prsotu dni zwątpienia i czuję jakiś smutek, żal, nie wiem czy to naturalne po rozstaniu, czy też można od razu to w sobie zniszczyć. Czuję się jak w małej żałobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kim 30
=centurion= - raz mnie opieprzył, że wszędzie moje włosy widzi ... :D Co ja zrobię, że mam długie i ciemne? :P Już się zastanawiałam, czy przy wejściu nie będzie mi wręczał takiego stroju, jak na salę operacyjną (czepek, te butki z folii i kto wie co jeszcze?) :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MaleńkaZosieńka
Kim i Centurion - Hehe, namiary moge dać, jest bardzo przystojnym gościem, jednak: gdzie stoi tam zostawia swoje skarpety, talerze po obiedzie umialy sobie leżeć dwa dni obok łózka, a półki byly usłane kocykiem z kurzu :D Bierzesz ????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inny wymiar
podziwiam...jesteś dzielna:) ja po 2 latach związku czułem, jakby umarła połowa mnie i jeszcze te koszmarne sny o niemożliwym.... zbierałem się 2 lata...Jesteś na lepszej drodze i chyba nawet nie potrzebujesz terapii psychologa:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość =centurion=
autorko czyli bałaganiarz i brudas :D ochhh...prawie jak artysta...tylko czego? może "sztuk zakurzonych" :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kim 30
MaleńkaZosieńka - ale dwoje takich samych? Możliwe, że nowe formy życia by powstały ... :O chyba ryzykowne... Wysoki chociaż?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MaleńkaZosieńka
Inny wymiar... wspołczuję :(( Nie wiem, po prostu wmówiłam sobie, że mam być silna i koniec. Nie weim skąd czerpię tą siłę, chyba ogólnie z zycia, cieszą mnie już malutkie rzeczy i wciąż wierzę w ludzi. Bardzo mozcno boli mnie serce. Po prostu robię dobrą minę do zlej gdy na przekór wszytskiemu. A on wie, że mam wrażliwą duszę i sobie jeździ po tej duszy, znaczy chciałby znów, ale ZNÓW nie będzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kim 30
Bo ja mam ostatnio uraz do krasnali, no nie centurion? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MaleńkaZosieńka
Kim 178 cm wzr. ma ony "on". Podejrzewam, że moglibyście wspólnie utonąc w bałaganie. Max... naprawdę jest mi przykro z powodu jego niezadowolenia, hmm cóż począć ?? Podarować mu jeszcze parę wspólnych nocy by wypadało, ale nie chce mi się :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość =centurion=
Bo ja mam ostatnio uraz do krasnali, no nie centurion? nie tylko do krasnali - do mężczyzn też , ale to szczegół...:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×