Panowie, wytłumaczcie mi jedną rzecz...

"mmm poetycko" Ooo, to przez pomyłkę! :P

aaaha czyli ten temat... ;)

ale dlaczego ma byc przez pomyłkę??

te sprawy:),więc uciekają ,jak się dowiadują,że nic z tego.

może oni myślą że nigdy nic z tego?

wiedzą prawdę, nie chce im się czekać.

Poetycko przez pomyłkę. Dlaczego, taka już natura poetyckich pomyłek, co miały być niepoetyckim gniotem. ;)

już się zaplątałam... :(

ecrivain-jesteś filozofem?:)

wrzosik-->co prawda to prawda ale bylam nie tak dawno na weselu 40latki i jak sama mówi "warto było czekać" i ten chyba typ co Ty

zazdrostka-seks

zazdrostka-ja wciąż czekam,może się doczekam,zobaczymy.:)

hem?

"ecrivain-jesteś filozofem?" Ja?! A gdzieżby. Ja tylko filozofuję bez uprawnień. Ale ciiiicho :P

Może spotkam takiego ,co myśli ,tak jak ja w tych sprawach.Wiesz o czym piszę?

ecrivain-co jeszcze nam powiesz? oczywiście pofilozofuj,może być cicho.:)

Powiedzieć, czy nie powiedzieć, oto jest pytanie. :P Jako że noszę się z tematem "naukowym" sensu życia, a do tego z pomysłem para-literackim, to Was o to zapytam. Czym dla Was jest? Co oznacza? Co uważacie za takowy? (Miałem dzisiaj trzasnąć taki topik badawczy, ale jakoś nie trzasnąłem, może wkrótce).

pytasz co to jest naukowy sens życia?

wrzosik tłumacz mi tu wszystko co pisze ecrivain a wierząca jestes?

Nie naukowy. Pytam o subiektywny, taki własny. O obiektywny też mogę zapytać, jeśli ktoś uważa, że taki jest. Choć ja uważam, że takich nie ma. Noszę się z zamiarem by zacząć pisać bloga (taka biedna namiastka literatury) o zbliżonej tematyce (wiem, wśród "słitaśnych blogasków" o nowych różowych bucikach nie ma szans). "Naukowe" w tym jest tylko pytanie innych o to.

bez uprawnień? będzie madnat 1500 zł

"będzie madnat" Może magnat? Dla magnata takie 1500 to całe nic :P

nie pyskuj bo przekroczę uprawnienia

zazdrostka jestem wierząca. sens życia dla mnie?Każdy człowiek jest na tym świecie w jakimś celu, nikt nie urodził się akurat w tym miejscu i czasie przez przypadek i bez powodu., bo każdy ma do wypełnienia jakieś zadanie.Bez sensu życia ,życie jest bez sensu,po co wtedy rano wstawac,i cokolwiek robić?. Każdy człowiek musi sam odnaleźć swój sens.

Syntax - gdybyś był babeczką, to byłoby do rozważenia :P Ale skoro nie jesteś, to będę filozofował bez względu na cenzurę ;) Wrzosik - dzięki, to o podejściu do tego. A gdybym zapytał Cię bardziej osobiście (nie musisz oczywiście odpowiadać). Czy znalazłaś swój sens? Jeśli tak to co nim jest? I jak do tego doszłaś, od zawsze wiedziałaś, tak wyszło jakoś, sam nagle przyszedł, czy w jakiś inny sposób? I z czego wynikają (ewentualnie - skąd pochodzą) te zadania, które ludzie mają do wykonania?

ooo ilu tu filozofów:) taki blog to faktycznie cos innego i dla wezszego kregu

wrzosik--> wiec dobrze wiesz ze wiara czyni cuda a niektorzy niestety ale zostali powolani do samotności i nic juz na to poradzic nie moga...:( ale Ty? chyba jednak nie :P

tłumaczę Ci jak dziecku, że kumpluję się z dresami i pod pozorem niewyszukanych rozrywek, wykładam im żywoty słynnych filozofów, według Laertiosa i nie będę tolerował seksistowskich postaw to, że nie jestem kobietą, nie uprawnia Cię do deprymowania moich walorów, jako przekraczającego uprawnienia żul!

Taki blog to przede wszystkim moja ewentualna próba działania, jakem niepiszący grafoman, bo od 5 lat niczego nie popełniłem "literacko". No i jednocześnie podjęcie ciekawych tematów, którymi zawsze chciałem się zająć, przenieść gdzieś tam ze zwojów na jakąś bardziej uporządkowaną treść. (A może jednocześnie forma pomocy samemu sobie i też komuś, bo od dłuższego czasu chciałem tworzyć coś pozytywnego, coś komuś dającego). I może mieć jakąś interakcję, z jakimś wariatem, który by to zdołał przeczytać :P

zazdroska możesz wkleić jeszcze jakieś foto? bo mi się podobasz i chętnie sobie popatrzę najlepiej cała, Twoja drobna sylwetka :) jeśli chcesz, może być nago, ale nie nalegam