Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość odziiiiiiiriza

jaka rase psa wybrac?

Polecane posty

Gość rodezjan moja droga
no i swietnie! Takie pomieszczenie to raj dla psa i dla Was bo nie bedziecie mieli syfu w domu. Owczarek coli jest strasznie chory, nie polecam, potworne problemy z nogami, chyba wlasnie dysplazja, ale nie wiem czy z kregoslupem tez nie maja problemu. No i to samo z Dalmatynczykiem. O wyzle nic nie wiem, wiec nie doradze. Podoba mi sie Wajmarski. I mialam okazje poznac tego psa na zywo- sliczny i przyjacielski, chodzil na tresure i sie dobrze sprawdzal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odziiiiiiiriza
nie jestem przekonana do owczarkow niemieckich. moj wujek ma bliskiego znajomego w sulkowicach z tej slynnej hodowli i wszyscy z otoczenia byli podjarani tymi owczarkami. duzo osob zalatwialo sobie te psy przez mojego wujka. ja tez pamietam jak to dziecko b. chcialam, ale rodzicie sie nie zgadzali do bloku. pamietam, ze nasza znajoma jedna wziela suke, moj inny wujek tez suke. dziadek wzial psa. potem ta znajoma wziela jeszcze jedna suke i kazdy jedem chorowal. 3 na dysplozje bioder a jedna suczka na nowotwór.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Owczarek niemiecki niestabilny psychicznie? ha ha dobre pierwsze slyszę. To jest rasa która ma potencjal, chęć do nauki, potrzebuje wlaściciela który potrafi jego energię wykorzystać. Jeśli uważasz że są niestabilne psychicznie to dlaczego każdy PORZĄDNY hodowca dąży do IPO ???? Dlaczego owczarki je zdają??? IPO 3 ???? Jak wiesz o czym mówię w ogóle... Nie wiem o jakim hodowcy piszesz, ale znam ich pelno akurat z Polski (znam ludzi z ZK, PKPR i podobnych instytucji i wierz mi są porządni i są debile do potęgi co to wielkimi znawcami a hooja wiedzą i lecą na kasę. Bym wiedziala o kim piszesz, że jako hodowca ma takie zdanie to bym byla w stanie więcej powiedzieć na temat tej osoby dzisiaj, ewentualnie jutro po zapytaniu kogo trzeba. Owczarki nadają się dla rodziny a to że jeden czy dwa przypadki się trafiają to świadczy tylko o zlej socjalizacji przez hodowcę, o zlym wychowaniu przez wlaściciela który nie ma pojęcia na temat tego co kupuje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żółta febra
a poza tym jak napisała MYSIA69 szczeniak wymaga odpowiedniej socjalizacji a tym bardziej przedstawiciel dużej molosowatej rasy. Takiego malucha pozostawicie za ogrodzeniem od małego a później może to zaowocować agresją wobec wszystkiego co nieznane... czyli wyjście z takim psem poza ogrodzenie może się okazać niemożliwe w skrajnych przypadkach. Poza tym weź pod uwagę, ze powiększenie rodziny (bo tym właśnie dla mnie jest decyzja o kupnie psa) to godzenie się na dzielenie zycia z psem przez co najmniej 9 lat. To poważna decyzja więc radzę się zastanowić kilka razy zanim cokolwiek zadecydujecie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odziiiiiiiriza
myślę też o yorku. Myślicie, że będzie dobrym stróżem? Mam na oku fajną różową budę na Allegro, myślę że mu się spodoba?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tylko doberman
Nie zgadzam sie z opiniami,ze taki pies wymaga wtrawnego psiarza.Dobermanka byla pierwszym psem moim i męża,najważniejsze to kochać zwierzę i byc konsekwentnym,nic poza ty. Psa nie nalezy trzymac w komorkach ,garazach czy kojcach,pies potrzebuje towarzystwa/ciąglego/człowieka ,a izolacja wywoluje w nim agresję do ludzi,wiec jezwlii nie chcecie trzymac w domu raczej powinniscie zlaozyc alarm i już,bo nie uda ci sie ulozyc zadnego psa tak,zeby nie byl agresywny w stosunku do dzieci. colie zupelnie nie nadaje sie na stroza,a dalmatyńczyki nie cierpią maluchów,chociaz ja akurat wychodze z zalozenia,ze najwazniejsze jest wychowanie psa ,a nie rasa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
odziiiiiiiriza co to za hodowca jak psy mają dysplazję ?? Proszę Cię nie nazywaj hodowcą idioty który nie prześwietla stawów psom które dopuszcza, który nie dogląda się tych prześwietleń u dziedków i pradziadków swoich psów bowiem dysplazja to choroba dziedziczona genetycznie !!!!!!! A skoro twierdzisz, że owczarki odpychają, bo chorują na dysplazję to może nie kupuj żadnego psa? Nigdy nie masz pewności że pies będzie zdrów jak ryba, ale możesz to prawdopodobieństwo zminimalizować decydując się na PORZĄDNEGO HODOWCĘ. a porządny to ten, który robi więcej niż musi wedlug chociażby PKPR ;) Prześwietlenia stawów przód tyl, badania na serducho, badania na psyche, szkolenie nie minimum PT tylko IPO1 a jak IPO3 jest to już jest SUPER. Większośc polskich "hodowców" robi tyle ile musi i rżną kasy ile wlezie dlatego popiszmy lepiej o HODOWCACH a nie debilach którzy psują rasę dla pieniędzy. Chętnie mogę podpowiedzieć, polecić dobrych, sprawdzonych hodowców :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odziiiiiiiriza
mialam jednego psa w zyciu. jestem mloda osoba, wiec trudno zeby przez moje rece przewinelo sie stado psów. dokladnie to mialam teriera tybetanskiego w wieku 9 -22 lata. no i nie wyobrazajcie sobie bóg wie czego. nie zalezy mi na psie co co zakuje wlamywacza w kajdanki i zadzwoni na policje. po prostu nie chce zeby byl to jakis potulny puszek co sie daje obcym poglaskac przez ogrodzenie, bo i takie cos widzialam. dokladnie to w wykonaniu setera. to nawet moj terierek tybetanski jak jechalismy na dzialke nie chcial wpuszczac nikogo na teren dzialki. szczekal, stroszyl sie. i o cos takiego mi chodzi. tyle, ze malego teriera to sie raczej obcy nie wystraszy. wiadomo tez, ze nie zostawie niemowlaka na trawniku obok psa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no to sie wypowiem :)
jestem szczesliwa posiadaczka owczarka colie :) zadnych problemow zdrowotnych. piekny pies, ktory potrzebuje duzo ruchu. Uwielbia ganiac za pilka i bawic sie z ludzmi. Jednoczesnie jest nienachalny, nie pcha pyszczka do talerza itp. Bardzo mocno przywiazuje sie do wlasciciela i nie znosi samotnosci! Zero agresji, choc podbiegajac do bramy robi duzo halasu ;) Bardzo szybko sie uczy choc moim zdaniem nie lubi jak sie duzo od niego wymaga ;) moj np nie cierpi smyczy i 'obraza sie' gdy mu sie ja zaklada - ale to pewnie z tego wzgledu, ze mieszkamy przy lesie i pies jest nauczony do biegania wolno :) bardzo sie pilnuje!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tylko doberman
mysia 69 masz rację Tak sobie myśle,ze pannica ktora załozyła ten temat zupenie nie nadaje sie na wlascicielkę psa,juz zaczynam wspolczuc jej ewentualnemu podopiecznemu. kobieto założ alarm,ty po prostu nie lubisz psów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mysia... słyszałam, że w Polsce już nie ma dobrych hodowli owczarków niemieckich... Mój jest z Wrocławia, niby porządna hodowla, a wnętr... Jak dla mnie, owczarek niemiecki nie nadaje się na stróża. To pies, który potrzebuje ciągłej obecności człowieka. Pies, który lubi pracować, ale nie stróżować...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pojęcie stróż jest względne. Stróż to nie zabójca obcych na swoim terenie :D stróż ma za zadanie pilnować swojego terenu a w przypadku niepokojących sytuacji UJADAĆ, SZCZEKAĆ innymi slowy SYGNALIZOWAĆ to wlaścicielowi. Są rasy które będą dziamolić jak tylko ktoś otrze się o bramę ogrodzenia a są takie które w ogóle nie ostrzegają i biorą sprawy w swoje "lapki" DOBERMAN - nie wiem czy wiecie ale to jest pies zrównoważony i nie ma wielkich sklonności do dominacji jak np rottweiler przez co wystarczy konsekwencja i pewność siebie. Dla pary, dla jednej osoby - oczywiście, przywiązuje się i dla Was będzie kochany. Ale przede wszystkim NIE NADAJE SIĘ DLA RODZINY Z DZIEĆMI i o tym Ci powie KAŻDY hodowca tej rasy. To pies który na ogól wybiera jednego osobnika ALFA, jest jego oczkiem w glowie a reszta to po protu "reszta stada".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tylko doberman
musztarda zaden pies nie lubi samotności,nie tylko owczarek.Kilka godizn wytrzyma kazdy,ale pozniej kazdym tez trzeba sie ając lub pozwolic przebywać w naszym towarzystwie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozwódkaaa
a w czym pies rodowodowy lepszy od mieszańca? w leczeniu kompleksów własnych? Szkoda mi takich ludzi. Jak ktoś nawet psa nie może zaakceptować bez papierka to jaką rodzinę stworzy? I jeszcze piszesz o dziecku. A jak się niepełnosprawne urodzi? Albo chociaż brzydkie będzie. Na pewno go nie pokochasz. Ja zazwyczaj zauważam, że psy rasowe mają pustych właścicieli. Ale takie teraz życie. Najlepiej to weż sukę i namnażaj jeszcze te psy, a jak jak szczeniaki nie pójda to będziesz podrzucać na obce podwórka albo jak niektórzy topić we własnej wannie. Ale potem myśl tylko o tym, że miał RODOWÓD. Bo teraz to nawet pies musi mieć CV nie ważne jaki pies - papier musi być!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odziiiiiiiriza
jeszcze nie podjelam stanowczej decyzji co do tego czy pies bedzie w domu czy nie. ale tak na logik mi sie wydaje, ze pies stróżujący nie może spać w domu na kanapie :|

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja bym kupiła mastifa angielskiego. Dla 'swoich' jest łagodny, wobec obcych nieufny, ale też nie przejawia jakiejś szalonej agresji. Miałam również nowofunlanda, pies jest wspaniały dla dzieci, uwielbia się bawić, ale stróż był z niego żaden, łasił się do wszystkich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Owczarek będzie nieszczęśliwy jeśli zostanie pozostawiony sam sobie w ogródku czy w komórce na "stróża". Te psy potrzebują kontaktu z wlaścicielem, więzi i obfitej wspólpracy. Szkolenia? Owszem owczarki są szkolone PO - podstawa, IPO czasami IPO3 jednak cale jego życie powinno polegać na takiej pracy, ćwiczeniach, szkoleniach, wtedy będzie szczęśliwy. Z resztą który pies marzy o tym by siedzieć w ogrodzie i czekać aż ktoś będzie chcial się wlamać żeby móc poszczekać? :o (nie mam na myśli Ciebie autorko, ale znam ludzi którzy mają wlaśnie OWCZARKA i nawet go do domu nie wpuszczają...😠 )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rodezjan moja droga
mysia 69- a wyobraz sobie, ze wiem o czym mowisz. Nie uwazam sie za zadnego znawce, chcialam doradzic, podzielic sie doswiadczeniem i napisalam co uwazam na ten temat. Ty masz inne zdanie i dobrze, ze je przedstawilas, tylko nie rozumiem dlaczego z takim wrzutem... :o W przewienstwie do Ciebie nie mam tak obszernych znajomosci w tym kierunku...Ale wiem , że Ty masz PEŁNO znajomych ;), jednak nie musiasz sie pytac kogo trzeba o kim mowie, niech to pozostanie tajemnica, powiem tylko, że skoro znasz tylu swietnych specjalistow, to najprawdopodobniej ta osobe tez znasz i masz do niej szacunek. To co wspomnialam na temat odradzania, to cos wyrwanego z kontekstu, pewnie nie zrozumialas, albo zle odebralas, byc moze ja nie napisalam tez dokladnie. Nieważne. Ten temat jest po to, zeby doradzic autorce, a nie sprzeczac sie miedzy saoba i jak ktos rzeczywiscie ma pojecie na jakis temat, to niech sie podzieli doswiadczeniem, zeby kolejne zwierze nie cierpialo jak rozczaruje wlascicieli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tylko doberman
mysia69 Tak niby piszą,jednak my mielismy dwojke dzieci i pies zawsze sie nimi opiekowal,nigdy nie pojawila sie agresja wobec nich,a dzieci nie zawsze byly dla niej w porzadku.Pies przeżyl kilkanascie lat i nigdy nikogo nie pogryzł, ataki ze strony innych psów tez nie powodowaly u niej agresji,zawsze sie wycofywała,uwielbialismy wszyscy tego psa:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odziiiiiiiriza
tak naprawdę to nie lubię psów, chyba że w kebabie i tak wogóle to kupię chyba szczura, co Wy na to???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozwódkaaa
dysplazja jest najczęstszą chorobą owczarków Te psy sa tak krzyżowane, żeby miały jak najlepszą postawę na wystawy. A efekt uboczny to dysplazja. Nie bardzo się na tym znam bo mam same mieszańce :-) Było sporo artykułów na ten temat, ale teraz nie moge nic znależć. To temat tabu, bo ludzie nie chcą wiedzieć, że psy rasowe cierpią przez brak rekombinacji genetycznej. One maja być tylko śliczne i mieć papier. I wszyscy happy w różowym domku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tylko doberman
do zalozycielki a przepraszam pies ma chronic "komórki"czy was?Bo jakos malo logiczne jest pozostawienie go na zewnątrz. Dlaczego niby nie moze spac na sofie?Pracuje to i odpoczynek tez mu sie należy.Moj spal cale zycie na kanapie i jakos to nikomu nie zaszkodziło/polecam ze skóry naturalnej/łatwo sie myje;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mysia69 Owczarek będzie nieszczęśliwy jeśli zostanie pozostawiony sam sobie w ogródku czy w komórce na "stróża". Te psy potrzebują kontaktu z wlaścicielem, więzi i obfitej wspólpracy. Szkolenia? Owszem owczarki są szkolone PO - podstawa, IPO czasami IPO3 jednak cale jego życie powinno polegać na takiej pracy, ćwiczeniach, szkoleniach, wtedy będzie szczęśliwy. Właśnie to miałam na myśli. :) Takie uwagi przekazał treser mojego psa. Pracujemy z nim, szkolimy. To nie jest pies na stróża. On ciągle musi czuć obecność człowieka, chodzi za nami dosłownie krok w krok, a jak się "stado rozchodzi" jest nieszczęśliwy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odziiiiiiiriza
chce psa rasowego ponieważ wiem czego się mogę o takim psie spodziewać. glownie chodzi mi o charakter. tak ciezko to zrozumiec? przeciez te psy rodowodowe tak samo zasluguja na dom i na wlascicieli jak i te ze schroniska. dlaczego uwazasz, ze nie lubie psów? nie znam się więc pytam. jestem niedoswiadczona dlatego zasiegam wpierw opini. do tej pory mieszkalam w bloku i nie interesowalam sie psychologia psów trzymanych cale zycie na zewnatrz. kazdy chyba mial kiedys te pierwsze psy w zyciu i kiedys tego doswiadczenia musi nabrac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozwódkaaa
A może lepiej nie bierz tego psa. Jak twój mąż się dowie, że nie masz rodowodu to cię wykopie z domku z ogródkiem. I co z owczarkiem lu yorkiem będziesz mieszkała u rodziców na wsi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rodezjan moja droga możliwe, że źle zrozumialam tylko napisalaś, że są niestabilne psychicznie a z tym się nie zgodzę bo gdyby tak bylo to nie nadawalyby się na szkolenia typu IPO. Oczywiście z pewnością by osiągnąć IPO3 mają więcej problemów niż chociażby taki rottek z niesamowicie silną i stabilną psychiką jednak uważam, że wszystko zależy od odpowiedniego doboru rodziców a co za tym idzie kompetentnego hodowcy. Sorry za nieporozumienie :) tylko doberman wierzę w to i się cieszę z tego powodu a mialaś psa z dobrej hodowli czy z innego "źródla" :P ??? Dzieci pod nadzorem doroslych owszem, dzieci które byly przed psem dobrze dlaczego? Bo widocznie mialas z psem niesamowicie silną więź (albo twój partner) bylaś uznana za przywódcę dlatego TWOJE dzieci byly niepodwarzalne jednak to są chyba tylko wyjątki od reguly niestety... u mnie w domu byla dobermanka jak mialam 2 latka i w efekcie pociągnięcia za ucho mnie pogryzla (wiem z opowiadań rodziców) i znam wiele więcej takich przypadków i opinie samych hodowców którzy hodują te psy przez lata dlatego uważam, że oni wiedzą coś więcej ale to i tak super, że mieliście taki idealny okaz rasy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozwódkaaa
Cytat: istnieją choroby dziedziczne charakterystyczne dla psów rasowych .... są to między innymi epilepsja, choroby stawów, nowotwory , wady serca ,.... choroby te nie występują u dzikich psowatych , są skutkiem sztucznego tworzenia ras przez człowieka i winna jest temu właśnie sztuczna selekcja prowadzona przez ludzi w obrębie małej grupy, w tym przypadku psów jak odniesiecie się do takiej informacji ? jakoś natura wytworzyła pewne mechanizmy obronne żeby nie dopuścić do takich sytuacji , młode osobniki zmuszane są od odejścia ze stada ,wśród wilków szczenięta ma najczęściej tylko przywódczyni stada .... to tylko przykłady zwierzęcych zachowań a co robi człowiek ? ...hoduje psy rasowe .....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rozwódkaaa: co masz na myśli??? są kundelki i psy rasowe z rodowodem i tyle. Kundelka możesz zabrać ze schroniska za male pieniądze, rasowego z dobrej hodowli za więcej (jednak nie koniecznie za kokosy gdyż dobry hodowca dzieli swój miot i każdy szczeniak ma inną cenę) Jaka jest różnica? Pies rasowy z rodowodem to pies przypuśćmy z dobrej renomowanej hodowli (bo debile rozmnażający dla kasy są wykluczeni, slużę pomocą w wyborze odpowiedniego hodowcy jakiejkolwiek rasy) Jego pradziadkowie, dziadkowie, rodzice mieli prześwietlane stawy, wszelkie badania czy to na serce, czy na psychike, czy na oczy w zależności od rasy) ojciec i matka to zawsze odpowiednio dobrana para zarówno pod względem charakteru jak i eksterieru jeśli masz w ogóle pojęcie o czym mówię. Pisalaś coś na temat hodowców, że krzyżują psy "dla postawy" to najlepszy tekst, najlepsza bzdura jaką w życiu slyszalam :D:D:D ze śmiechu bym oplula monitor :D:D:D:D:D Otóż moja droga jeśli się nie wie wystarczająco dużo na jakieś tematy to się w nich nie powinno udzielać. Bowiem celem każdego hodowcy jest uzyskać psa wzorowego zarówno eksterierowo jak i z idealnym charakterem. Gdyby hodowca mial w nosie zdrowie swojego psa nie wkladal nie bylby hodowcą :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rozwódka>>> ale o co Tobie chodzi? :) Jak ktoś chce mieć mieszańca, to go ma. Ktoś inny chce mieć owczarka, dobermana, inny jeszcze yorka. Jaki masz problem? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odziiiiiiiriza
to pomieszczenie mialoby spelniac forme budy. czyli mialoby swobone wyjscie w kazdej chwili. a z doswiadczenia powiem, ze jak mialam tego teriera to jak pojechalismy na juz wspomniana dzialke. jezdzilismy tam na wekendy jak i cale wakacje ktos tam siedzial i wlasnie z psem. pies na dzialce nie chcial nocowac w domu. wchodzil tylko i wylacznie na jedzenie. chociaz mial miejsce pod schodami to po zamknieciu piszczal pod drzwiami. cale 2 mies spedzal noce na zewnątrz. spal na fotelu na tarasie. nie wydawala sie byc z tego powodu nieszczesliwa. pies mojej babci. maly mieszaniec. byl trzymany od szczeniaka w domu i tak samo w ktoryms momencie przestal w ogole wchodzic do tego domu i zrobil sie z niego pies podwórkowy. jak mi to wytlumaczycie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×