Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość odziiiiiiiriza

jaka rase psa wybrac?

Polecane posty

Gość rozwódkaaa
tylko pamiętaj: psy rasowe są hodowane sztucznie przez człowieka Są bardzo wrazliwe i chorowite. Mniej odporne na mróz i upał i inne. I żaden rodowód nie da ci pewności, jak sie pies zachowa. Pies to prawie jak człowiek. Jego zachowanie jest odpowiedzią na twoje zachowanie. Kup se robota z takim podejściem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość morbidezza
Oczywiście , że labrador!! Czarny, który uwielbia dzieci i wygląda jak pies zabójca:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kupując psa z rodowodem czyli rasowego wiesz na jaki charakter się decydujesz. Znasz podstawowe cechy rasy i już. Kupując mieszańca ze schronu nie wiesz czego się po nim spodziewać, jaki będzie mial charakterek dlatego taki zakup musi być bardziej przemyślany, musisz się liczyć z tym, że pies okaże się trudny, nieznośny a co najważniejsze CHORY. Hodowca bada swoje psy i dobiera tylko zdrowe osobniki, jak najlepsze by wydaly na świat zdrowe potomstwo, a kundelki? Mnożą się same byle z którym:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odziiiiiiiriza
za to mieszaniec da mi pewnosc jak pies sie zachowa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość morbidezza
I to jest bzdura ze psy rasowe bardziej chorują. Nie pamiętam kiedy mój pies, który ma już 6 lat na coś chorował. W okresie szczenięcym należy zbadać stawy, potem regularnie szczepić i trochę zahartować i nic się nie dzieje!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A biorąc dorosłego kundelka czy też psa w typie rasy z domu tymczasowego dowiadujesz się o nim praktycznie wszystkiego i dodatkowo ratujesz mu życie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odziiiiiiiriza
no wlasnie a propo tych psów takich uwazanych za rodzinne. jak labladory czy golden retrivery. lasilby sie taki pies do obcych przez ogrodzenie i wposcil obcego? bo naprawde nie zalezy mi na psie cichym mordercy. tylko takim co bedzie bronil swojego terenu robiąc dużo szumu, strosząc się i wzbudzając groze swoją postawą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozwódkaaa
każdy hodowca rozmanaża psy dla kasy. Jeden dba o nie lepiej inny mniej. A wady psów zawsze przemilczy. Boli mnie takie podejście, bo każdy pies to żywa istota. Te rasowe - są sztucznymi zabaweczkami. Te mieszańce - żyją w schroniskach. Mam takie pytanie, bo chcę zmienić ustawę o opłatach za posiadanie psów rasowych. Czy opłata: 0 za mieszańca 1000 PLN za rasowca i 2000 PLN za psa rasy grożnej rocznie to dobry układ? Każdy ma prawo miec takiego psa jakiego chce, ale mniej byłoby psów w schroniskach. Co wy na to?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tylko pamiętaj: psy rasowe są hodowane sztucznie przez człowieka Są bardzo wrazliwe i chorowite. Mniej odporne na mróz i upał i inne. I żaden rodowód nie da ci pewności, jak sie pies zachowa. ABSOLUTNIE NIE MASZ RACJI W rodowodzie masz wszystko - bo przodków. Wystarczy poszperać i wiesz kto na co chorowal, gdzie masz inbreed itd. jeśli mówisz o prawdziwym hodowcy to dobiera on jak najlepsze psy dzięki czemu na świat mają przyjść zdrowe , mocne szczeniaki, minimalizuje prawdopodobieństwo zachorowania jednak nigdy nie da się go wykluczyć. Nie wiem skąd masz teglupoty o psowatych wystarczy pooglądać ANIMAL PLANET żeby wiedzieć ile ich umiera na schorzenia, nowotwory i inne... Na prawde sorry ale GÓWNO wiesz o hodowli... najpierw się poducz a później z nami dyskutuj. Hodowla to ulepszanie rasy. Ulepszanie psychiki, poszczególnych cech. Jeśli bredzisz mi tu o pseudohodowcacch, którzy dopuszczają suke co cieczkę z kim się da i nie zwracają uwagi na NIC to się zgodzę szczeniaki są wtedy chorowite i nic dobrego z nich zazwyczaj nie wyrasta ale to są PSEUDOHODOWCY ludzie któzy robią to dla zysku. Natomiast są też ludzie którzy hodują by ulepszyć, robią co się da, szkolą psy itd. Ich psy są SILNE PSYCHICZNIE, ZRÓWNOWAŻONE I ZDROWE. Oczywiście nigdy nie możesz wykluczyć choroby u KOGOKOLWIEK tak samo i najlepszego psa może zniszczyć niedoświadczony wlaściciel. Dlatego zamiast się wyklócać kto ma rację radzę zaglębić się w świat kynologii, poznać różnych hodowców i wyrobić sobie zdanie na uzasadnionych sprawdzonych argumentach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odziiiiiiiriza
ale ty piszesz o pseudohodowlach, a nie o hodowlach prawdziwych. czesto tacy prawdziwi hodowcy dużo nie zarabiają, bo ponoszą ogromne koszty związane z doborem,badaniami itp. sa tez ludzie ktorzy mają po prostu pasje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taa niedobra pupa
Przede wszystkim- co dowiedzialam sie ostatnio od specjalisty- owczarki maja trudnosc z akceptacja kobiet, bo instynktownie wyczuwaja ,ze sa istatami slabszymi od nic To ciekawe, ale to dotyczy samcow? Ja mam akurat owczarka suczke, jest fajan, do dzieci super. Tyle ze owczarki to troche jednak trudna rasa.. wymagaja duzo pracy, jak jej nie maja to sie mecza i nudza- wtedy moga byc upierdliwe. A musi byc rasowy? W sumie wszystko zalezy od "egzemplarza" na jaki traficie. Mozecie glowic sie godzinami nad rasa, wybrac nby- najlepsza, ale trafi sie wam pechowo nieciekawy pies tej rasy, a moze byc tak, ze wzielibyscie byle kundla i bylby to cudowny pies. nigdy nie wiadomo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurcze rozwódka pojęcia nie masz a gadasz :o Ty nawet nie wiesz co to eksterier, IPO, czy inbreed (sprawdzamy w wikipedii szybciutko :P) Hodowla z której pochodzi mój pies ma w posiadaniu dwie suki i psa. W glowie Ci się nie mieści ile kasy MIESIĘCZNIE idzie na ich utrzymanie. Jedzenie - hodowca nie kupi pedigree tylko porządną karmę i nie mówie tu o przereklamowanej R... C... tylko o DOBREJ karmie. Badania - ile kasy idzie na testy na psychike, na stawy, na serce i te wszystkie inne o których mi się nawet nie chce pisać wiesz co... pieniądze za które sprzedano mi psa... za tyle samo kupilabym na gieldzie kundla którego wlaściciel wciskalby mi kit że to rottweiler po rodowodowych rodzicach tylko jemu się nie chcialo wyrabiać rodowodów bo na co im papier (wiele tych bajek się slyszalo) tyle, że nie wiem co to za pies, jakich mial rodziców, czy występowala agresja albo inne niepożądane cechy? Tak mam psa zrównoważonego, stabilnego i pewnego siebie a nie takiego który boi się fajerwerków zza okna :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taa niedobra pupa
No wlasnie np. owczarki niemieckie maja te wade ze sa czesto bojazliwe. i to wlasnie te rasowe, one sa spokrewnione chyba blisko w wilkiem? A wilki tez sa baaardzo bojazliwe. Moj doslownie sra ze strachu na petardy, jak ktos tupnie to ucieka z podkulonym ogonem. A jest w 100 % rasowy, jego rodzenstwo bylo zupelnie inne- tylko on jest taki. Boksery - maja wadliwe serca... W sumie kazda rasa ma jakies wady

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dokladnie HODOWCA tyle wydaje na swoje psy że ze szczeniaków nie wiele mu zostaje. Ok, zarób w Polsce nawet 12tyś za miot i jedna suka rodzi raz na rok (tak powinno być) i co masz 1000zl na miesiąc i przeżyjesz? Ty, rodzina, hodowla? Gdzie jedzenie, gdzie badania? Mój hodowca - dwie suki, dwa mioty. Ceny ma zróżnicowane w zależności od predyspozycji psa. Zalóżmy, że za 6 szczeniaków ma 7tyś euro. Dwa razy na rok 14. To i tak jest poniżej średniej zarobkowej w DE. PRacuje w swoim zawodzie a to co robi z żoną (hodowla) to pasja. ...To jest tylko realizacja marzeń, ulepszasz to co kochasz.... dlatego pisząc w ten sposób niesamowicie obrażasz takich ludzi, uwierz.... a to o czym ty mówisz to pseudohodowcy :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozwódkaaa
cokolwiek nie weżmiesz: pies to indywidualna istota za niańkę i stróża robic nie będzie a każdy hodowca to zwykły biznasmann produkuje to co się sprzedaje a paniusiom wciska kit a wy łykacie PS a co to jest czysta rasa? jak czysta może być rasa, której 5 lat temu nie było wcale i co takiej rasie można wiedzieć? Ja miałam kilkadziesiąt zwierząt. Sporo rasowych, wyrzucanych przez debilnych właścicieli, bo weszła nowa rasa - fajniejsza. Niektóre trzeba było uśpić, bo były nauczone agresji przez bezmózgowych dorobkiewiczów. Ale się nie smucę i nie dziwię. Żony zmieniają to i psa tym bardziej można.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
taa niedobra pupa nie, owczarki nie są bojaźliwe jeśli pochodzą z porządnej hodowli a nie od pseudohodowcy. Owczarek ma wspanialą psychikę ludzie zrozumcie. Te psy przechodzą z wysokimi ocenami takie szkolenia o których labradorki, goldenki czy seterki mogą sobie pomarzyć.... skąd masz tego psa? Poza tym jak już wyżej napisalam to że pies jest po SUPER rodzicach, ma mocny charakter i jest zrównoważony nic nie da jeśli nowy wlaściciel nie wychowa go odpowiednio, nie będzie socjalizowal itd. nawet z goldena możesz zrobić psa zabójcę, nawet z wodolaza możesz zrobić przerażonego na widok wody miśka... dlatego często to wlaściciel popelnia blędy, nie pies.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozwódkaaa
Mysia69 "ulepszasz to co kochasz" coś ci się pomyliło Kochasz=akceptujesz żadne ulepszasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rozwódka jakie 5 lat? Co ty pieprzysz za bzdury? Naucz się o kynologi, dojdź do źródel, wkręć się w temat i ZROZUMIESZ wiele rzeczy, bo postrzegasz wszystko blędnie. nie masz pojęcia o hodowli, nie masz pojęcia o krzyżowaniu psów. gdyby rasy nie byly potrzebne to nie byloby ich dzisiaj bowiem każda rasa ma swoją historię, każdy pies wyszedl z krzyżówki która miala na celu slużyć czlowiekowi (tępienie szkodników, stróż, owczarek, pies myśliwski) do dzisiaj są prawdziwi hodowcy, którzy to pielęgnują, ulepszają. Dlatego glęboko się zastanów nad swoimi slowami zanim cokolwiek napiszesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aaah tak to Twoim zdaniem jak wyhodowano jakąś rasę która przejawiala zzle cechy, przekazywala choroby itd to mam to akceptować? Gdyby tak bylo to dopiero ludzie by wyrzucali psy. Hodować powinno się tylko te najlepsze okazy z rasy po to aby następne byly równie dobre. a to że chytrych na kasę nie brakuje to już inny problem i nie nazywaj ich hodowcami. Napisalam ci wyżej obrażasz ludzi którzy kochają psy i robią to dla ich dobra w pasjii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozwódkaaa
Na onecie był ciekawszy text, ale go skasowali. Znalazłam taki. Trochę długi, ale na pewno umiecie czytać: http://www.ferretta.pl/hodowla/inbred/ To tajemnica poliszynela, bo za tym idzie kasa. Najwyższy czas sie tym zainteresować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wchodze na cafe - patrze temat o pieskach - wchodze na niego z nadzieja na mila rozmowe o naszych pupilach... a tu oczywiscie juz sie znalazly ze 2 madrzejsze niz ustawa przewiduje, ktore KONIECZNIE musza udowodnic ze sa najmadrzejsze i wiedza najlepiej a i zapomnialam - jeszcze koniecznie trzeba udowodnic autorce ze nie nadaje sie na wlascicielke psow, ze nic o nich nie wie itd.. itp... echhh az mi sie odniechcialo pisac o moim zdaniu na temat rasy dla wlascicielki....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taa niedobra pupa
Mysia69 - podoba to ci sie czy nie, ale rasy maja swoje slabosci. Krzyzowanie osobnikow blisko spokrewnionych nie jest dobre, to podobne jak kiedys w arystokratycznych rodzinach czesto zenili sie kuzyni, itp. Potem co jakis czas wyskakiwaly rozne wady, zwlaszcza choroby umyslowe, lekki niedorozwoj. Im wieksze zroznicowanie genetyczne tym lepiej. Ale rasy sztucznie nie da sie inaczej stworzyc - tzn. bez krzyzowania co jakis czas osobnikow spokrewnionych. U stad te czeste wady. Owczarki maja wlasnie jako wade bojazliwosc, hodowcy takie osobniki odsuwaja od hodowli. Ale mimo to, pies w stu procentach rasowy moze byc bojazliwy. dla mnie tez takie zapladdnianie suki co rok - wywoluje dreszcze, przeciez te szczeniaki nie beda tak silne... ciaza strasznie wykancza organizm. Ja dlatego uwazam, ze kundle sa najlepsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozwódkaaa
Mysia 69 - cokolwiek to znaczy "jak wyhodowano jakąś rasę która przejawiala zzle cechy, przekazywala choroby itd to mam to akceptować?" A niby kto wyhodował tą złą rasę? Pewnie tez pseudohodowcy. A jak wyhodowali tą złą rasę to co z nią zrobią? Bawią się w boga dla kasy i szpanu, a potem to wina pseudohodowców? A na charakter psa robi sie badania i wydaje rodowód. hhaaaaaaaaa Spadam stąd bo jak ktoś mnoży owczarki w bloku to i tak do niego nic nie dotrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dobra skończmy ten temat bo do niej jak grochem o ścianę.... Mam nadzieję, że inni zrozumieli.. to jest wlaśnie różnica między PSEUDOHODOWCĄ a HODOWCĄ. a jeżeli ktokolwiek będzie chcial zakupić rasowego psa co uważam za rozsądny wybór chociażby ze względu na to że mamy pewność co do charakteru, rozmiarów, wyglądu danego psa - pisać do mnie śmialo :D Chętnie pomogę w wyborze odpowiedniej hodowli wlaśnie dlatego, żeby ktoś nieświadomy nie trafil na pseudohodowcę, którego psy będą mnożone glównie dla kasy, pary dobierane tylko pod względem eksterieru - żeby tylko pięknie wystawę zaliczyli - psy niezrównoważone, psy w których drzewie genealogicznym znajdują się liczne inbredy :o Pseudohodowcy to dokladnie ci, o których pisala rozwódka. Ja mogę Wam znaleźć HODOWCĘ. Mogę pomóc, doradzić. Niestety nie będę pisala na forum, wymieniala nazwiskami zlych i dobrych. Ktoś będzie chcial ?? ODzywajcie się do mnie na mycha696@o2.pl możecie gadu wysylać. Chętnie pomogę nie dla wlasnych korzyści, ale wlaśnie po to by zarówno wlaściciele jak i pupile byly szczęśliwe. A TERAZ WRÓĆMY DO TEMATU - PIES DLA AUTORKI TEMATU :D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oł maj gad...
tak czytam i czytam... i musze cos napisac... Mysia69 - Ty chyba bedziesz czula sie dzisiaj spelniona. Mam wrazenie, Ty wyzej glowe masz niz srasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tosia Tośka
owczarek berneński to mój typ;) sama mam takiego:P to pies pasterski więc jako stróż będzie bardzo dobry:) przywiązuje się szybko do domowników i jest bardzo przyjazny;d

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
taa niedobra pupa masz rację źle mnie zrozumialaś :) to jest wlaśnie to nigdy nie wykluczysz jakiejś wady czy choroby i nie ma tu różnicy czy to pies rasowy czy kundel czy od pseudohodowcy czy od hodowcy niestety :( Kundelki to te bidule w schronach, niestety i tu nie trudno o chorowite i spaczone psy bo niby jak mają się bezdomne psy odpowiednio dobrać? Biega jeden po mieście natrafi na suczkę z cieczką i instynkt bierze górę. Nikt mi nie powie, że kundel obwącha suczkę, najpierw oceni czy ona się nadaje i jeśli nie to ją zostawi a rozmnoży się tylko z idealną... a rasowe? Pies myśliwski powiedzmy. Zostal wyhodowany po to aby slużyć czlowiekowi. Skrzyżownano kilka psów które mialy silny potencjal i tak drogą prób i blędów dochodzono do "idealu". Rozwódka nie wmówi mi że to dla kasy. Czlowiek tego psa udoskonalil dla swoich potrzeb, robil to bo pies mial go wyslużyć w tej czy innej sprawie i nawet jeśli my dzisiaj kochamy nasze psy i tulimy na kanapach oburzając się JAK ON MÓGL TAK PSY TRAKTOWAĆ JAK JAKIŚ ROBOTNIKÓW to tak wlaśnie bylo i już. Do dnia dzisiejszego coś tam się doskonali, coś tam zmienia. a winę ponoszą ludzie, bo kupią psa bo jest modny. A że z rodowodem drogi to idą na gieldę i kupują bez. No i tu się zaczyna fala możliwości, bo wyroslo nie to co mialo wyrosnać, bo agresywny, bo chorowity itd. To wlaśnie pseudohodowca -mnoży psy dla kasy, bo ludzie to kupują, bo im się podoba, bo taniej itp itd a on kroi kasę. Dlatego hodowcy ci prawdziwi tak się starają, wykluczają inbredy, dobierają pary. Oni nie mają kokosów z tego, to co ewentualnie zarobią wkladają na nowo w psy a żyją z pracy w swoim zawodzie. Co do inbredów - prawdziwy hodowca je minimalizuje. Psów jest mniej niż ludzi - dlatego jest to trudniejsze. W końcu my ludzie też idąc dalej w przeszlość będziemy coraz bardziej spokrewnieni. Po to są te hodowle. Nie dla byle kogo, a dla milośnika rasy, dla kogoś kto jej cechy wykorzysta a nie kupi psa bo chce pupila czy dla mody. Jak chce pupilka na kanapę to polecam się wybrać do schroniska i zakupić psa w potrzebie i tyle w temacie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ol maj gad.. nie ja się nie wywyższam a jak tak to wygląda to przepraszam.... nie chce się z nikim klócić chcialabym tylko aby ludzie zrozumieli po co "papierek" żeby zauważyli różnicę między hodowcą a czlowiekiem który robi to dla zysku. Rozwódka generalizowala wrzucila wszystkich do jednego wora, ja bronilam tych którzy wiedzą co robią tymbardziej, że widać, że nie za bardzo zna się ona na tym wszystkim i tyle. Jak ktoś tylko sobie czyta jakieś artykuly w internecie a potem nimi blyszczy na forum to też nie jest w porządku. Ja ciągle tylko powtarzam zobacz to na wlasne oczy, pożyj tym, zrozum to, zapoznaj się z tym światem z tymi ludźmi. Są tacy i tacy NIESTETY. Ja również bym chciala żeby wszyscy kochali psy i robili wszystko dla ich dobra jednak tak nie jest i z tym nie da się nic zrobić. Nie można generalizować i wrzucać do jednego worka trzeba poznać ludzi z tego kręgu i samemu ocenić kto ma rację, kto robi dobrze, a kto tylko dla kasy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeszcze napiszę, że źle się wyrazilam: nie tyle sam papier daje nam gwarancję psiego idealu, o nie! To wlaśnie hodowca. To Ty - przyszly wlaściciel - decydujesz skąd bierzesz psa. Nikt nie zabrania Ci (jeśli decyzja pada na rasowego) wybrać dobrego hodowcę, takiego, który na prawdę dba o swoje psy, wykonuje testy, badania, socjalizuje robi rzeczy "ponad program" bo przecież to co musi zostać zrobione aby zatwierdzono miot w PKPR jest po prostu ŚMIECHU WARTE. Dlatego akurat u owczarków dlugowlosych tak ciężko o dobrą hodowlę. I u innych psów... Chcecie uslyszeć o pseudo przydomkami? Nazwiskami wlaścicieli? Może być na priv nie na forum ;) ja na prawdę piszę z dobrą intencją do ludzi, którzy chcą kupić rasowego psa, że mogę doradzić. Nie po to by się wychwalić ile to ja ludzi nie znam, ile hodowli itd bo to nie sztuka. Mi chodzi o to by moją wiedzę na ten temat przekazać innym. Rozwódka.. sluchaj... kiedyś bylam bardzo podobnego zdania jak Twoje, wyrzucalam swoje racje w necie. Dostalam taką samą radę )zobacz to sama, zaglęb się w temat) od jednej wtedy mówilam "mądralińskiej" ale z czystej ciekawości i chęci pokazania, że to ja mam rację zrobilam to. Dlugo to trwalo ale dzisiaj wiem, że miala rację. Przeprosilam już osobiście... mam do tej kobiety ogromny szacunek jest to cudowna osoba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×