Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kuleczka.21.

mój chłopak woli chudsze..

Polecane posty

Gość kokop
NIGDY nie odchudzaj sie dla faceta. Jak schudniesz, to znowu bedzie cos nie tak, bo nie bedziesz miala idealnego ciala. Vitalia to siedliwsko niedowartosciowanych, zakompleksionych szczuplych kobiet, ktore wymyslaja sobie, ze sa grube, ze maja nie ten brzuch itp. Nie daj sie w to wciagnac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kuleczka.21.
nie, tylko wydam się smuklejsza. na chwilę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość głupie dziewuchy
dziewczyny wstyd mi za was! ja mam 164 i waże ponad 60 kg a jak chce schudnąć parę kilo do kreacji np. wieczorowej to mój mąż wścieka cholernie. stale słyszę że kocha mnie i moje ciało takim jakie jest a jeśli chciałby wieszaka to taką wziął by sobie za żonę. tak więc autorko znajdź sobie kogos kto ciebie wart! dla mnie facet który ogląda się za innymi nigdy nie uszanuje kobiety!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kuleczka.21.
po 5 latach związku? pierwsze wrażenie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczyno ty masz dobra wage
do swego wzrostu!jestes idealna!a jak ten dupek chce chudsza to niech szuka anorektyczki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kuleczka.21.
waga może i dobra ale to nie znaczy, że tak wyglądam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczyno ty masz dobra wage
wmawiasz sobie i tyle bo patrzysz na siebie jego krytycznymi oczyma i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kuleczka.21.
nie, akurat nie masz racji. Próbuję schudnąć już od dłuższego czasu, ok. pół roku i ciągle mi nie wychodzi. Nie lubię swojego ciała, mam celulit, wszędzie wałki tłuszczu. To co on przyznał wczoraj tylko potwierdziło to, co sama myślę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie kazdemu latwo pchychodzi
chudnecie niestety... Ja tez od pol roku zaczelam cwiczyc w fitness klubie. Codziennie chodze na fitness 3 godziny (na weekend po 2 dziennie). I ani kilograma mniej. Zaakceptuj sie i nie przytyj ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam podobnie mój chłopak też kiedyś mi wypominał to że jestem gruba może nie tak dosadnie jak tobie ale mówił do mnie niby pieszczotliwymi określeniami ale jak do grubaska jestem podobnej postury jak ty mam 164cm i waże 58kg wiem że to sporo i nie mogę zbyt schudnąć stosowałam wiele diet ale udawalo mi sie zrzucic tak 3-4kg. przemyslalam wszystko i zrozumiałam że jego docinki zaczeły sie kiedy jedna osoba z jego rodziny powiedziała ze nie jestem szczupła a on jako osoba bardzo wpływowa tez mi zaczoł to wypominać ....moze tak jest i w twoim przypadku może np jakis kolega mu tak powiedział i on to wzioł do siebie. Najlepszy sposob to wreszcie uwierzyc w siebie i przy nim broń boże mówić o swoich kompleksach ty mu musisz wmówić że to ty jesteś ta dobra piekna i ze nie jednego mogłabys miec a jak nie pasuje to go pożegnaj bo wygląd nie jest najwazniejszy kiedyś kiedy sie zestarzejecie to co ci wtedy powie ze patrzec na ciebie nie moze bo woli młodsze....Wiecej wiary w siebie POZDRAWIAM ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no cóż, Autorko
nie będę Cię przekonywać, że masz odpowiednią wagę i nie powinnaś zmieniać się dla chłopaka, który jest na tyle bezczelny, że PRZY TOBIE ogląda się za innymi kobietami. Ty już jesteś chora i ile byśmy nie napisały, i tak nie zrozumiesz, nie dopuścisz tego do siebie. Skoro jesteś z tym człowiekiem 5 lat, to jest mi Cię cholernie żal, bo już widzę, jak zajdziesz w ciążę, utyjesz do, powiedzmy, 70 - 75 kg (jak dobrze pójdzie :D ), a Twój wspaniały chłopak, dla którego robisz wszystko, kopnie Cię w dupę i założysz topik dla samotnych matek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oprych
a mój facet lubi duuuuuże piersi. Ja mam małe, co strasznie zachwiało moim poczuciem własnej wartości. Też mówi mi, że mnie kocha, że taka mu się podobam. Ale wiem, że wolałby u mnie wielgachny biust. W sumie mam związane ręce, bo przecież nie wsadzę sobie silikonowych worków w cycki by mu się podobać, Ty autorko możesz troszkę schudnąć. Ale nie sądzę, że masz łatwiej. Nie warto zmieniać się dla faceta, z drugiej strony to wieczne obawy o to, czy mnie nie zostawi dla kogoś kto ma lepszy biust są męczące i frustrujące. A odejść nie jest łatwo..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no cóż, Autorko
Kolejna idiotka, 58 kg i piszczy, że to sporo... :O Koniec świata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kuleczka.21.
ale napisałam w pierwszym poście, że on mi nic nie wypomniał ani nie mówił, że mam schudnąć. Nie gapi się przy mnie bezczelnie na inne laski. Po prostu jak gdzieś idziemy to widzę kątem oka, że zerka i widzę za jakimi zerka. Albo np. jak przegląda gazetę. Zawsze też jak pytałam czy jestem gruba czy coś to mówił, że nie i że mu się podobam, że jestem piękna. Ale ja, widząc, że np. w tych gazetach zatrzymuję się na stronach z modelkami, zaczęłam go męczyć, że ma być szczery itp. no i powiedział w końcu, że woli szczupłe ale ja też mu się podobam. czytajcie od początku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie przejmuj sie po prostu czuj sie dobrze w swoim ciele to pomoże kompleksy tylko mieszają w naszej psychice i sprawiają że jesteśmy nie szczęsliwi a życie nie na tym polega

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Boże dziękuję Ci za mojego
męża, który nie "zerka" na inne kobiety, kiedy spędza czas ze mną, i nie ogląda gazet z modelkami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kuleczka.21.
no mój zerka i ogląda czasami moje gazety, w których są zdjęcia modelek i co? jest od razu chamem i gnojkiem? powiedział prawdę bo to na nim wymusiłam. Nie mam go za co winić jest mi smutno bo sie zaniedbałam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość polajna
mam 173 wzrostu i ważę 68 kg, a nigdy nie powiedziałabym o sobie"pulchna". po prostu to zależy od tego, jak rozkłada Ci sie tkanka tłuszczowa, nieraz ktoś tam mi powiedział, ze mam wielką pupę, ale mój Mężczyzna odrazu mowił"ale jaką wspaniałą!" jest jędrna, zadbana :) a jeśli Ty sie ze sobą źle czujesz- to zrzuć parę kg i będzie ok!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kuleczka.21.
aha, i nie powiedział nic w stylu "jesteś gruba". Powiedział "wolę szczuplejsze"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość erttgfdddreqwqqqq
widze ze do Ciebie nie przemawiają żadne argumenty bo Twój facet powiedział ''święte słowa" schudnij a jak nie możesz to co masz zrobić? zostaw go bo ogląda w gazecie modelki, chore to jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kuleczka.21.
napiszę raz jeszcze. on nie powiedział, że mam schudnąć. Zupełnie odwrotnie, powiedział, że mu sie podobam. A moje gazety przegląda jak mu zajmę jego kompa i nie ma co robić albo jak siedzi na kiblu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość polajna
kiedyś też byłam z frajerem, który wolał szczuplejsze ;) i niedobrze się to skonczyło. byłam kompletnie załamana, że nie jestem idealna dla kogos ukochanego ;/ wiem, co czujesz :) po prosu zadbaj o sobie najmocniej jak potrafisz, idz na basen, niech bedzie o Ciebie zazdrosny i wtedy nawet przez myśl nie przejdzie mu, że wolałby szczuplejsza! bądz seksi krągłą babką! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość erttgfdddreqwqqqq
to o co chodzi? nie powiedzial zebys schudla! ale masz problem ojej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kuleczka.21.
może jak nauczysz się czytać to zrozumiesz w czym problem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powiedzial ze woli chudsze
to gorzej niz jakby powiedzial, zeby schudla...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kuleczka.21.
tak? czemu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wy jesteście popierrrrrdolone
jedna z drugą :O 55 kg, autorka pisze, że się zapuściła, a wy jeszcze potakujecie "jesteś krągła", "schudnij"... :O Nienormalne jesteście?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość erttgfdddreqwqqqq
może jak byś była mądrzejsza nie miałabyś takiego problemu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie zapuscila sie
tylko zawsze taka byla. Gdzie napisala, ze ten proces przebiegal ostatnio? Facet poznal ja i niby pokochal jak wazyla tyle ile wazy teraz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×