Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość co mam ze sobą zrobić?????

zostawił mnie!!

Polecane posty

Gość co mam ze sobą zrobić?????
Ja z tymi facetami nie byłam i nawet ich w zaden sposób nie podrywałam. Bylo mi przykro, ze im zalezy a mi nie. Wiem ze mój były mnie bardzo kochał i teraz szukam winy w sobie, ze moze okazywałam mu za mało uczuć, ze ja to zniszczyłam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tatjanaa.P
Tak wyszło ,ale czułam małą satysfakcję jak on cierpiał jak ja kiedyś ;) choc ja starałam się być silna mimo ,że nie moglam spać jak mnie rzucił itd. to caly czas się staralam.. Mam 23 lata byłam w paru zwiazkach ,ale 2 takich dłuższych i poważnych tzn jeden trwa prawie 2 lata poprzedni trwał 3

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co mam ze sobą zrobić?????
Ja juz nie wiem czym jest prawdziwa miłosć. Ale wiem, ze jemu naprawde zależało. Tak dużo dla mnie robił. Nawet ostatnio stwierdził, ze bardzo mnie kochał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tatjanaa.P
kochał ,ale już nie kocha .. nie myśl o przeszłości.. to nie wróci skoro on tak teraz pisze i wybrał inną.. tzn ,że ju nigdy nie będzie jak kiedys i już

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co mam ze sobą zrobić?????
Ja tez mam 23:) A który był dla Ciebie najważniejszy? Ten pierszy? Potrafisz znowu kochać jak kiedyś? Ja się boje, ze już nie pokocham tak jak wtedy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aneshya
Dziewczyny tutaj się wypowidające mają racje...Byłam też w takiej sytuacji...nawet byłam na wizycie u psychiatry...Ale po powrocie do domu wszystko sobie przemyślałam i zrozumiałam,że jestem dużą dziewczynką i sobie poradze ze swoimi problemami..Najwidoczniej tak musiało być i tyle..Przez 3 mies było ze mną ciężko,ale teraz kiedy zajęłam się własnym życiem jest świetnie.Zaczęłam chodzić znowu na imprezy z przjaciółkami,zapisałam się na kurs tańca i poznaje nowych ludzi.Od rozstania minęło 10mies. a on hah kiedy zobaczył jak sobie świetnie radze chce do mnie wrócić..Ale ja twardo mówie nie...ALBO SIĘ ZE MNĄ JEST ALBO NIE.. A ten Twój ponał inną tak?Widzisz jaki z niego gnojek,jak szybko się pociesza,ale olej to...Pociesz się tym,że Ty go już miałaś i teraz to on już jest przechodzony.Aaaa i myśl tylko i wyłącznie o jego wadach;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co mam ze sobą zrobić?????
Kiedyś byłam jego ideałem a teraz? To boli ze teraz ktoś obcy jest dla niego wazniejszy. to tak jakby w życiu nie można było być niczego pewnym. A to tylko dołuje taka świadomość

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tatjanaa.P
Do pierwszego tego z którym byłam 3 lata czuje najwiekszy sentyment bo był moim pierwszym takim poważnym facetem.. Po nim juz troche inaczej podchodze do facetów tzn tak ,ze jak będą na dłużej to dobrze jak nie to też dobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co mam ze sobą zrobić?????
Tak to gnojek chociażby dlatego, ze kiedy widzielismy sie już po rozstaniu to zawsze mnie całował. Nawet sie przespaliśmy. Więc tamtej to mi trochę szkoda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co mam ze sobą zrobić?????
A ja byłam tylko z nim. Nikt inny mnie nie interesował. Naprawde tyle dla siebie znaczyliśmy a teraz co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wiąż się z nikim narazie, Ja związałem się z dziewczyną którą chłopak zostawił po 5 latach i miałem przerąbane z nią. Zero seksu i na każdym kroku porównywała mnie z tamtym az w końcu po 1,5 roku zwiałem od niej. Przeczekaj aż ci przejdzie całkiem tamta miłość bo skrzywdzisz kogoś niepotrzebnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tez jestem swiezo po rozstaniu po 3 letnim tez niby powaznym zwiazku i zobaczymy jak bedzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tatjanaa.P
no właśnie.. więc sama widzisz ,że nie ma się co z nim zadawać.. w gwaratuje Ci na 100 % ,że jak sie przestaniesz odzywać to on będzie żałował. ale nie wracaj już lepiej do niego tylko miej ta satysfakcje ,że to Ty go potem odrzuciłaś. A tą nową .. pewnie tez kiedys rzuci dla innej skoro już teraz ją z Tobą zdradzil

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aneshya
Laska nie przejmuj się...Faceci to dupki....I każdy postępuję podobnie...A Ty musisz poznać własną wartość i mówić sobie,że nie pozwolisz aby taki gnojek skomplikował Ci życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co mam ze sobą zrobić?????
sama nie wiem zy to zdrada bo z nia nie jest ale jeżeli mu na niej zalezy to nie powinien tak postepowac. Ja go parę razy sama rzuciłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co mam ze sobą zrobić?????
Powiedział, ze jestem jak mała dziewczynka, ze nie umie sobie radzić z życiem. Kiedys przejmował się nawet moim katarem a teraz ma gdzieś co się ze mną dzieje zawiodłam się na nim jak na człowieku, przyjacielu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Skoro sama go pare razy rzucilas to moze chodzi o to, ze tak na dobre to on zostawil Ciebie i Twoje nie jest na wierzchu? zawsze lepiej rzucic niz zostac porzucona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co mam ze sobą zrobić?????
Indis jak sobie radzisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co mam ze sobą zrobić?????
chyba nie chodzi o honor bo już mi i tak za dużo ie zostało. Dzwoniłam potem do iego i pisalam. Nie mogłam uwierzyć ze tak bliska osoba nagle staje sie obca. Myslałam, ze jest coś o czym nie chce powiedzieć, ze da się to jeszcze jakoś uratować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co mam ze sobą zrobić?????
Jeszczeie tak dawno mi sie oświadczył

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stara prawda
słuchaj, też (jak jedna z wielu) byłam w takiej sytuacji przez opłakiwanie "starego" związku straciłam cenne 2 lata życia ty masz za sobą dopiero 3 miesiące to niewiele w porównaniu ze mną jeśli coś mogę doradzić, to tylko tyle, żebyś zebrała się do kupy najszybciej jak tylko potrafisz wiem, że w tej chwili niewiele ci się chce, ale trzeba robić różne rzeczy na siłę, nawet wbrew sobie, ból powoli minie, a ty spotkasz kogoś lepszego, a ten związek będziesz wspominała z sentymentem, śmiechem lub żalem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co mam ze sobą zrobić?????
Dwa lata? Nie wiem co bym zrobiła gdyby to tyle trwalo. Dla mnie te trzy miesiące są męczarnią

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stara prawda
"Powiedział, ze jestem jak mała dziewczynka, ze nie umie sobie radzić z życiem." Faceci wbrew pozorom nie lubią niezaradnych kobiet, potrzebują partnerek, nie chcą być niańką na etacie. Powiedziałaś, że kilka razy zerwałaś. Ja w dorosłym życiu nie wyobrażam sobie czegoś takiego jak zrywanie na moment, dla mnie koniec oznacza tylko jedno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co mam ze sobą zrobić?????
A mogę zapytać ile masz lat? Jemu moja wrazliwość pasowała przez tyle czasu. Wsumie powinno się podejmować przemyślane decyzje al ja go zostawiłam i nie miałam siły zeby przy tym zostać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stara prawda
Mam 28 lat. Z moich obserwacji wynika, że mężczyźni znoszą humory, zrywanie, przykre słowa w stosunku do nich do czasu....aż spotkają na swojej drodze nowego, potencjalnie lepszego partnera.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co mam ze sobą zrobić?????
Z czasem człowiek inaczej już do tego podchodzi. Po prostu ma twardszy tylek. Ja się czuje jak głupia naiwna nastolatka mino ze mam 23 lata. A wiele osób w wieku np mojej mamy twierdzi, ze facetami to w ogóle nie warto się przejmować. Jest tyle milionów facetów na świecie a tak się cierpi przez jednego dupka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moj rzekomo tez mial sie oswiadczac, nawet pierscionek sobie wybieralam, ale te ladniejsze w moim rozmiarze nie wystepuja, nic z tego jakims cudem nie wyszlo bo mimo ze bylismy tyle czasu razem to juz teraz nie umialabym powiedziec "tak". gdzies juz na forum o tym pisalam ale tak w skrocie to nasze drugie podejscie, pierwsze majac po 15 i 17 lat czyli szczeniackie i szkolne ale mimo wszystko cos, potem po czasie znowu i wtedy trwalo to 3 lata az do poniedzialku. juz wtedy 5 lat temu nie byl fair wobec mnie , miesiac po zerwaniu przespal sie z taka krowa a pol roku pozniej bezczelnie mi napisal ze pojawila sie dziewczyna ktora chciala dac mu cialo (bo ja coz - lat 15 w ogole by mi do glowy nie przyszlo aby uprawiac seks), nikt mnie nie ponizyl tak jak on i pamietam mu to wszystko do dzis, jak krecil ze mna i jednoczesnie zaczal chodzic z inna, niestety po czasie dalam sie zlapac na teksty ze byl mlody glupi i sie zwiazalismy , jakis sentyment do niego mialam. to byl blad . jakos tam bylo nawet fajnie ale po roku jak poszlam na 18 do kumpla to jakies urojenia mial ze z jakims tak chlopakiem cos bylo. niedorzecznosc ale nie dal sobie przetlumaczyc i przy kazdej okazji glupie gadanie, potem za jakis czas kolejna impreza ale bylismy na niej razem ,byl tez ten chlopak i moj jak wypil to zaczal na mnie jechac az w lazience mnie popchnal na drzwi czego sie jeszcze wypieral, nie wiem jak moglam potem jeszcze z nim chodzic.. kolejna rzecz to to ze przy znajomych nawet wsrod nich moj kuzyn jak wypil to do mnie tekst "spierdalaj", na tamtej 18 tez tak do mnie mowil, wszystko znosilam bo uwazal ze on nic nie zrobil.. ale jakis miesiac temu zaczal mi sprawdzac komputer, poczte potem historie stron jak to zobaczylam to bylam w takim szoku ze glowa mala,potem kazal mi takie forum pokazac, powiedzialam nie , ze nic tam nie mam z nikim nie pisze ale to przesada i mu nie pokaze, wtedy on ze albo pokaze albo wychodzi i koniec przy czym mnie odepchnal a potem zlapal za rece tak ze mialam takie czerwone slady :( wtedy to nawet sie zasmialam bo dla mnie wszystko bylo jasne , ze mu odbilo i niech idzie bo pomiatal mna nie bedzie.. po tygodniui zadzwonil i nawet nie wiedzial ze zrobil mi cos zlego, jeszcze mial pretensje o to ze mu nie pokazalam tego forum, za dwa tygodnie zaczal wydzwaniac za mna do kumpla z pracy czy jestesmy na zleceniu i do dziewczyny 2 kolegi pisal zeby sprawdzic ale oni byli jacyc pogniewani i laska o niczym nie wiedziala wiec powiedziala ze nie i on wtedy ze jestem zalosna i zaklamana. nie kazalam mu pisac przyjezdzac ale przyjechal i byla klotnia, powiedzial ze na zlosc mi zaliczy wpadke i bedzie wspanialym tata :D dlatego widac ze nie ma sensu wiec trzymam sie dobrze :) tym bardziej ze ciagle robil mnie w ch**a klamal, w koncu powiedzialam dosc i jest mi lepiej :) ale sie rozpisalam :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kieruj się na zachód...
Ja jestem na skraju załamania nerwowego bo nie mogę znaleźć kobiety, która chciałaby poważnego związku z normalnym facetem a tu jak widzę co niektóre płaczą bo facet ją zostawił. Jaki ten świat jest popierdolony!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co mam ze sobą zrobić?????
To masz o tyle dobrze laska, ze możesz go za to znienawidzić. Mi jest trudno bo był kochany ale za to teraz opkazał się dupkiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co mam ze sobą zrobić?????
Mysle, ze takich kobiet jest jednak sporo. I facetów też tylko jak się znaleźć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×