Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość hel help mee

jestem w ciazy a podpalam papierochy :/ czuje sie jak szmata

Polecane posty

Gość hel help mee

jestem w ciazy 11 tyg i jestem nalogowa palaczka wczesniej palilam duzo , jak dowiedzialam sie o ciazy chcialam rzucic ale nie daje rady :( nie daje rady jestem bezsilna czuje sie bezsilnie nie wiem co mam zrobic :( nie pale , ale 2 papierosy musze zapalic inaczej chodze zdernerwowana mam taka nerwowosc jezuuu jak ja sie z tym zle czuje :( nie chce by moje dziecko przez to bylo chore ,wczesniakiem itp :O co ze mnie za matka ktora nie potrafi zyc bez jednego zaciagniecia sie :O:( czuje sie podle i jestem podla ale dzis... caly dzien do teraz nie zapalilam :) oby tak dalej ale juz powoli czuje ze mnie kusi :(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przeczytaj sobie
ksiązke allena carra jak w łatwy sposob rzucic palenie.Wiele ludzi rzuciło fajki jego metodą i to działa ja już rok nie pale.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hel help mee
a jaka metode on stosuje ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marynazwawki
nie histeryzuj, tylko weź się w garść pooglądaj sobie zdjęcia dzieci powykręcanych, zdeformowanych,ułomnych i niedorozwiniętych, które są takie, bo ich matki nie dbały o siebie w ciąży i przypominaj je sobie za każdym razem,gdy najdzie cię na fajkę to bardzo trudne, rozumiem. ale naprawdę- tak nie można tworzysz mu hasz-komorę w brzuchu, dziecko się dusi kup sobie tonę gum do żucia i żuj za każdym razem jak ci się chce palić albo tic tac'ki w necie jest dużo sposób nieinwazyjnych na rzucenie poszukaj tylko porządnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
może lepiej zamiast czytać książki, po prostu pójdź do lekarza, przyznaj się co i jak i poproś o konkretną poradę. teraz nie masz za bardzo czasu na testowanie cudownych terapii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz dwa papierosy to nie tragedia .. Ja osobiście nie palę,nie piję,a jak piję to okazyjnie,oczywiście nie piłam będąc w ciąży .. Podczas drugiej ciaży nie piłam,nie paliłam odżywiałam się zdrowo i oszczędzałam jak tylko mogłam i moja druga córcia jest wcześnieczkiem! A mam znajomą co ma piątkę dzieci i w ciąży piła,paliła,obżerała się jakimiś fastfoodami i wszystkie dzieci są zdrowe ! Życie jest niesprawiedliwe ..:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hel help mee
na specyfiki przeciw paleniu w aptece juz sie pytalam ale mi odradzono cokolwiek brac w ciazy :( buuu ciezkie to zycie a wszczegolnosci ten nalog :( czuje ze juz narasta we mnie nerwowosc :( jakos musze przetrwac choc wiem ze trudne to bedzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mama razy dwa >> nie pocieszaj jej, że dwa to nic takiego, bo w ciąży każda ilość nikotyny może być szkodliwa. poza tym, ty nie masz sobie nic do zarzucenia, zrobiłaś co było w twojej mocy, aby dziecko było zdrowe. byłaś dobrą mamą, zanim dziecko przyszło na świat. twojej znajomej się udało, ale gdyby nie? jak by o sobie myślała? albo jeśli później wyjdą jakieś choroby spowodowane jej piciem i paleniem w ciąży?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hel help mee
dokladnie to jest to :O jedna zdrowo sie odzywia nie pali a urodzi wczesniaka badz pozniej choruje druga pali urodzi zdrowe nie chorujace ale co jak kuzwa tak jak ja podpalam i dziecko bedzie mialo wade chocby serduszka to bede wiedziala ze to tylko i wylacznie moja wina :(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hel help mee
oj ja nie pije alkoholu :) to chyba by bylo ostatnie co bym zrobila :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a to nie było do ciebie, tylko w kontekście tej znajomej mamy razy dwa :) i masz rację - ja bym potem przy każdej chorobie dziecka myślała, że to przez to, że paliłam w ciąży.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie mozesz pisac tak ze jak palisz papierosy to ze czujesz sie jak szmata:( trudno to juz taki okrpony nałóg i juz...jest duzo kobiet co pali w ciazy i jakos rodzi zdrowe dzieci..super ze ograniczylas i wogole ale zebys przez to nie zaczela sie denerwowac bo dla dzidzi to nie dobrze jak beziesz w nerwach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szalala
dobrze że ograniczyłaś do dwóch po dwóch tygodniach, jak nie dasz rady to później, spróbuj palić półtora albo jednego, pozwól sobie na tego jednego dziennie nawet do końca ciąży ja tak rzuciłam palenie (przed ciążą półtora roku) powiedziałam sobie że mogę tego jednego spalić, po 5 dniach nie smakował mi, a paliłam 10 lat, nawet paczkę dziennie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szalala
nie miej wyrztów sumienia, palenie to ciężki do rzucenia nałóg. tylko wyznacz sobie plan na początek, ale taki do spełnienia, żebyś nie czuła się sfrustrowana jak się nie uda szkoda, że nie pomyślałas o rzuceniu przed ciążą (jeżeli była planowana)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lepiej, żeby była w nerwach niż paliła. nie pocieszajcie jej dziewczyny, skoro sama widzi, że źle robi, to chyba lepiej, żeby wytrwała w tym, prawda? niż żeby potem paliła przy dziecku, bo w końcu skoro w ciąży nie szkodziło, to po urodzeniu też nie zaszkodzi. przepraszam autorko za moce słowa, ale szkodzisz dziecku i dobrze, że to widzisz. ja ci radzę iść do lekarza po pomoc i mieć święty spokój.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szalala
ja sugeruje rzucenie powolne. oczywiście że nie ma nic dobrego w paleniu w ciąży, to czysty egoizm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciaza nie ciaza
przeczytaj te ksiązka to zobaczysz metoda nie jest ani brutalna ani drastyczna.Po przeczytaniu książki się nie chce palić.Jest jeden warunek trzeba nie chcieć palić i starać się dobrze zrozumieć ją a skomplikowana nie jest.polecam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hel help mee
z ciaza chcielismy poczekac jeszcze rok ale wyszlo jak wyszlo czyli szydlo z wora :O tak podpalam i czuje sie okropnie z tym bo truje wlasne dziecko ktore jeszcze sie nie urodzilo nie wypalam calego papierocha na raz tylko polowke i tak 2 papierosy na dzien i czuje sie z tym okropnie ale jak nie zaciagne sie tym dymem pieprzonym to jestem taka zdenerwowana zaluje ze nie odrzucilo mnie od papierochow :O:O:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hel help mee
a bardzo ciesze sie z tego dziecka bardzo bardzo chce jak najlepiej ale nie potrafie nie potrafie :( jestem bezsilna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ertyi
Myszka to ty????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciaza nie ciaza
szalala nie miej wyrztów sumienia, palenie to ciężki do rzucenia nałóg... TO JEST MIT!! PALENIE JEST BARDZO PROSTO RZUCIĆ!!! wszyscy wmawiaja ze jest to trudne a tak na prawde wystaczy tylko 3 tygodnie aby Cię już nigdy nie ciągneło do tego.To jest łatwe na prawdę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szalala
dobrze jest, 2 na dzień nie jest źle. spróbuj za dwa tygodnie wypalić jednego jeden to już połowa mniej a jeden to już prawie jak wcale

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciaza nie ciaza
help help me wmawiasz sobie i sie użalasz nad sobą w tym tkwi problem.Wszystko siedzi w Twojej głowie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szalala
ja rzuciłam w tydzień po 10 latach palenia ale dlaczego inni ludzie nie potrafią? stąd uważam że nie jest łatwo rzucić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hel help mee
XliloX lepiej, żeby była w nerwach niż paliła. nie pocieszajcie jej dziewczyny, skoro sama widzi, że źle robi, to chyba lepiej, żeby wytrwała w tym, prawda? niż żeby potem paliła przy dziecku, bo w końcu skoro w ciąży nie szkodziło, to po urodzeniu też nie zaszkodzi. przepraszam autorko za moce słowa, ale szkodzisz dziecku i dobrze, że to widzisz. ja ci radzę iść do lekarza po pomoc i mieć święty spokój. Nie sa tomocne slowa bo ja wiem o tym doskonale juz tak czy siak jestem wyrodna :O przy dziecku w zyciu nie zapalilabym nigdy przenigdy a jestem nalogowcem dlatego u mnie w domu trzeba wychodzic na zewnatrz czy zima czy lato ale tak czy siak jestem okropna i nie potrafie sobei z tym poradzic i boje sie ze zaszkodzilam juz dziecku badz moge jeszcze szkodzic :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciaza nie ciaza
szalala dobrze jest, 2 na dzień nie jest źle. spróbuj za dwa tygodnie wypalić jednego jeden to już połowa mniej a jeden to już prawie jak wcale Co Ty bredzisz kobieto nie ośmieszaj się>Ona nadal tkwi w nałogu zabija własne dziecko przez swą słabość

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak długo palisz? Uwierz, że da się rzucić.Ja próbowalam kilka razy i nic, myślałam, że do końca życia nie rozstane się z tym nałogiem. Jakis miesiąc temu powiedziałam sobie,że od dziś jestem osobą nie palącą i nie kupiłam kolejnej paczki. Nie palę dopiero od miesiąca, najgorsze były pierwsze 3-5 dni, ale jak sie chce to można wytrzymać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziecku nic nie bedzie
kobiety pala i ich dzieci zyja. gorsze jest rzucenie palenia w trakcie ciazy niz samo palenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciaza nie ciaza
Łatwo jest rzucić jak się chce,jak nie chcesz to nie rzucisz proste co nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hel help mee
>Ona nadal tkwi w nałogu zabija własne dziecko przez swą słabość Tak to moja slabosc ktorej nie potrafie pokonac i krzywdze wlasne dziecko chce przetrwac by nie palic silna wola ale mi jej zawsze brakowalo musze sie postarac , musze choc jestem pewna jak cos stresujacego sie pojawi to ja siegne po tego papierocha :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×