Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pol na polewkaa

jak dzielicie oplaty w zwiazku

Polecane posty

Gość pol na polewkaa

mieszkamy z soba 7 lat. ja mam dwojke dzieci a on jedna corke(mieszka z mama) jak dzielicie oplaty ??? to wazne dla mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pol na pol
nie mamy dzieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozczarowana chociaż nie powin
mieszkanie ze sobą rozumiem? u nas nie ma dzieci z poprzenich związków więc nie ma tego motywu ale związek to związek i nie wydaje mi się aby twój mąż nie powinien przykładać się do utrzymywania twoich dzieci, tu nie o dzieci moim zdaniem chodzi my mamy kase wspólną, po prostu, nie patrzymy, że ja mam tyle a on tyle tylko przykładowo "potrzebujemy kupić umywalkę i coś tam, na moim koncie jest 500 a na twoim 800 to mamy 1300, to kupimy to a tyle odłożymy..." itd. rachunki jak popadnie, głównie ja płacę ze swojego konta rachunki a potem z jego konta biorę sobie tyle ile potrzebuję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie widzisz różnicy
wy nie macie dzieci. ona ma dwoje dziecko faceta utrzymuje matka Więc podział chyba pół na pół jest zwyczajnie nieuczciwy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozczarowana chociaż nie powin
nie widzę róznicy, jaki podział pól na pół, ja nie mówię, żeby dzielić pół na pół ja mam wspólną kasę, to jak ja zarabiam przykładowo 1tys. a mój facet 5tys. to miałoby być pół na pół? ja bym wtedy nie wyrabiała finansowo a on miałby się asić na mieście w knajpach, po kinach, sklepach itd. a ja musiałabym siedzieć w domu bo mi się pieniądze skończyły? u nas tak nie ma, oczywiście zarobki też mamy inne niż przykładowe od razu mówię, normalnie bierzemy pieniądze z tego konta na któym w danym momencie są pieniądze i tyle nie patrzymy z którego i na co, są potrzebne bierzemy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozczarowana chociaż nie powin
no i nie wiem ale ten facet chyba musi płacić jakieś alimenty prawda, więc nie jest tak, że facet niby ma dziecko ale nic go nie obchodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość majorkazworka
ale dzieciaki tutaj siedza i daja odpowiedzi zenada. autorko moj facet placi czynsz a nas zywie. nie ma pol na pol bo koieta nie zarabia tyle co facet. a majac dzieci ciezko by dzielic pol na pol.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozczarowana chociaż nie powin
o to mi właśnie chodziło, u nas też nie ma jakiegoś pół na pół po prostu uzywamy zarobionych przez nas pieniędzy wspólnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dlaczego facet
ma utrzymywać cudze dzieci? Niech swoim daje to, co im się należy. A autorka na swoje niech sama zarabia, to chyba jasne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam dwie corki -alimenty mam na nie 1200...ja w tej chwili nie pracuje i moj facet-nie maz...ktory nie ma swoich dzieci daje znacznie wiecej niz ja te 1200..poki nie znajde pracy tak bedzie i nie narzeka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×