kto zdradził i już nigdy tego nie zrobi? Dlaczego żałujecie?

Jasne:)

Prawie cały dzień się do siebie nie odzywamy:( Ciągle brzmią mi w uszach wczorajsze słowa,a on zachowuje się jakby nigdy nic. Chciałam gdzieś z nim jechać,mam dość siedzenia z tymi nerwami w tych czterech ścianach,duszę się. Skrzywił się i wielki problem,że za 15 min będzie i po co mam jechać i tak dalej:( Przyjeżdża dzisiaj do mnie siostra,a ona zawsze wyczai kiedy coś mnie gryzie. Znowu będzie się martwić,muszę to jakoś ukryć:(

Kobieta pełna bólu Jak w temacie... Dlaczego to zrobiliście i dlaczego już nigdy tego nie powtórzycie? Jako to nie powtórzycie :D POWTÓRZYMY POWTÓRZYMY I JESZCZE RAZ TO ZROBIMY Jak ktoś ma skłonność do zdrady to to zrobi wcześniej czy później choćby teraz żałować i mówił nawwet sobie, że nie :P

kalinka Ale bzdety, powinnas zarabiac na pisaniu tekstów do Faktów. Kobieto - są lepsze i gorsze dni. Czasem może doszukujemy sie czegos czego tak naprawdę nie ma. Gryzące sumienie jest bajkopisarzem. Jeśli mówi że nic sie nie stało to może nic, tylko dopisujesz sobie resztę historii... Dla pewności możesz sprawdzić czy faktycznie. Ja w potrafiłem odróżnić pewnymi sposobami prawdziwe "nic sie nie stało" od fałszywego... Założę się że Ty też masz takie sposoby. Inna historia że teraz nie mam kompletnie kontaktu, nawet jak przed nią stoję. Przypuszczam że obwinia mnie teraz o wszystko łącznie z atakiem na WTC tylko po to żeby nie czuć swojej winy...

Hej Tomala Może coś w tym jest. Właśnie powiedział mi,że źle go zrozumiałam. Sama już nic nie wiem:( Napisałam do ciebie na gg,czekam na wiadomość

Kobieto - napisz jeszcze raz bo mi sie straciło jakims sposobem i nie mam numeru

Wczoraj wytłumaczył mi,że niby miał na myśli,że ja chcę żeby ta nasz miłość wyglądała jak w telenoweli. Wieczne siedzenie,patrzenie sobie w oczy ze ślepa miłością,ćwierkanie. A to przecież niemożliwe,ja tak wcale nie chcę. Nie proszę go o to,proszę go tylko o zwykłą czułość,czasem przytulenie,czasem pocałunek-to tak strasznie dużo? Dlaczego wam mężczyznom tak trudno to przychodzi? To przecież nie jest ponad ludzkie siły:(Marnie się tłumaczy,bez sensu. Zresztą wczoraj znowu było "chłodno". Znowu ze mną nie spał. Tyle rzeczy mu wytłumaczyłam,prosiłam o jedną. A on nawet dobranoc nie powiedział,znowu wypomniał. No może nie wypomniał ale powiedział,że ciężko mu ze mną spać w jednym łóżku kiedy pomyśli,że spałam w jednym z tamtym:( A ja znowu nocy nie przespałam z wyrzutów sumienia...

Myśle że musi upłynąć troche czasu zanim ta sytuacja zatrze się na tyle żeby nie wyskakiwała w każdym momencie... Pamiętaj że on tez musi odreagować jakoś. Nie walnął Cie w łeb, nie zabił tamtego, to musi pogadać... To chyba akurat najgorsza z opcji ale niestety tak jest. Ja staram sie być spokojny i opanowany kiedy ją spotykam (jak dziś) ale przypłacam to takim rozstrojem nerwowym że masakra... Nie wiem jak długo jeszcze zdołam. I jeszcze myśl że jak mnie nie ma i dziecko ze mna to ona pewnie z nim... Chyba juz wole sobie żyły podciać i nie czuc tego popieprzonego ściskania w dołku...

Kobieta pełna bólu- nie mysl ze Twojemu facetowi szybko minie, czasem potrzeba na to miesiecy a nawet lat, musisz byc cierpliwa. Powodzenia!!

Jestem z facetem ktorego kocham ,ale go zdradzilam , dlaczego? sama w sumie nie potrafie na to pytanie odpowiedziec :( Jestem w zwiazku na odleglosc , a do tego On mi nie okazuje czulosci , rozmawiamy bardzo rzadko , nie pokazuje ze mu na mnie zalezy , brakuje mi bliskosci , zrozumienia , nie moge na Nim polegac . A co teraz czuje? mam wyrzuty sumienia i zastanawiam sie czy mu o tym powiedziec . Boje sie ze mnie zostawi , ba! on mnie napewno zostawi jesli sie dowie .

Meczy mnie to niesamowicie , mam taki charakter ze nie potrafie klamac i zawsze mowie co mysle i czuje . Tak bardzo nie chce powiedz jemu o tym co sie wydarzylo poniewaz mnie zostawi a ja tego nie chce ,kocham go bardzo :( . Ale wiem ze kiedys po prostu nie wytrzymam i mu o tym powiem a wtedy chyba sie zabije :(

do zdradziłam - nic mu nie mów, żałuj tego co zrobiłas ale w duchu, zrobiłas głupote to cierp ale nie narażaj na to chłopaka

Nie mów mu Sama cierp,ponieś tego konsekwencje,ni obciążaj go tym zrobisz mu niesamowita krzywdę,postaraj się za to mu jakoś odwdzięczyć,nadrobić

bądź dla niego lepsza

kiedy zdradzilam? a jakie to ma znaczenie? Nie chce go obciazac i wolalabym zatrzymac to dla siebie ale tak jak pisalam nie potrafie klamac . I nie chce byc w zwiazku w ktorym sa jakies tajemnice . Szkoda mi mojego faceta , bylo jak bylo miedzy Nami ale nie zasluzyl na to . Żaluje tego jak niczego innego na swiecie i oddalabym wszytsko aby cofnac czas . I w ramach scislosci : do seksu tak jakby nie doszlo , tj taki byl zamiar ale jak juz bylam naga i mial we mnie wejsc opamietalam sie i powiedzialam stop . Ale dla mnie jednak to jest zdrada . Calowalismy sie , piescilismy itd .

A wiecie co jest najgorsze? mysle o Nim ale wiem ze nic miedzy nami byc nie moze . Mam nadzieje ze to jest takie chwilowe zauroczenia , fascynacja itp. Kurde po prostu brak mi kogos kto mnie przytuli , pocieszy , pogada od serca itd.

Ale się naczytałem!:). "Sama cierp,ponieś tego konsekwencje,ni obciążaj go tym zrobisz mu niesamowita krzywdę,postaraj się za to mu jakoś odwdzięczyć,nadrobić" i tym podobne pomysły, ale rozumiem czemu tak właśnie sobie myślicie, więc jak należy postąpić?.....o to jest zagadka. Nie sądzę, że znacie odpowiedź.....a może jednak.....miłej nocy.

Wiem co czujesz kochana. Chyba wszyscy którzy tu napisali zdradzili z tego samego powodu. Brak bliskości,czułości. A kiedy ktoś nam chce ją dać,czy choćby jej namiastkę lecimy na to głupi i naiwne. Czuje to samo co ty,w każdej chwili,każdej sekundzie. Wiem,to tak jakbyś miała w sobie jakiegoś niszczącego cię potwora. Jeśli nie potrafisz i nie chcesz kłamać odejdź nie mówiąc mu o tym lub bądź szczera,wytłumacz dlaczego ale pamiętaj. Dla niego to będzie straszniejsze niż dla ciebie.

Jeśli chciałabyś pogadać na gg napisz na mojego maila swój nr gadulca. Gdzieś tu jest adres. Ja muszę zmykać bo wcześnie wstaję,dobranoc i postaraj się nie zadręczać...

Dzisiaj znowu jest całkiem fajnie. Nawet jest czuły