jak czesto spotykacie sie ze swoimi partnerami ?

ile spotkan w tygodniu? w jakim jestescie wieku? jak dlugo spotykacie sie od siebie? daleko mieszkacie od siebie? co razem robicie? ja spotykam sie ze swoim 3 razy w tygodniu a moja mama mowi ze to cos czesto :(

1-2 raz w tygodniu, godzina drogi. oboje narzekamy ze za malo

a pracujecie? ile macie lat? ile razem ?

Ja tak samo 1-2 razy w tygodniu. Mieszkamy od siebie 65 km, godzina drogi niecała ale ciężko tak sobie zorganizować czas żeby zawsze mieć wolne jak druga osoba je ma.

Ja pracuje pn-pt, w weekendy studia. Mój partner studiuje pn-pt a w weekendy pracuje :). Ja 23 a on 25. Jak sobie radzicie z takim byciem ze sobą ale na odległość??

a co robicie jak sie spotykacie? lazicie po jakis knajpkach , kinach itp? czy moze w domku siedziecie i tak spedzacie zwyczajnie czas? gadajac , tv, kom, przytulanie? :)

Spędzanie czasu to oczywiście zależy gdzie się spotykamy. Jeśli u niego - Łódź no to zawsze coś się wymyśli i można iść gdzieś w miasto. Jeśli u mnie - miejscowość do 50 tys mieszkańców więc nie za bardzo jest co robić na mieście. Przeważnie spędzamy czasu u mnie, słuchamy muzyki, gotujemy, planujemy przyszłość, rozmawiamy...oj dużo rozmawiamy. Robimy to wszystko co można robić w domu :).

1-2 raz w tygodniu, godzina drogi. oboje narzekamy ze za malo. dopisze: ja lat 21, on 24. spotykamy sie najczesciej w weekend. sobota-niedziela, czasem zostaje na noc. on pracuje pn-pt i ma weekendy wolne, ja w tygodniu mam szkole, a w niektore weekendy pracuje. wtedy spotykamy sie w tygodniu i najczesciej czas spedzamy w domu zeby sie soba nacieszyc:) a w weekendy roznie. czasem wychodzimy gdzies w sobote ze znajomymi a w niedziele spedzamy dzien leniwie, czasem dopoludnia sobie gdzies chodzimy a wieczorem w domku, roznie :)

Różnie, bo oboje studiujemy i pracujemy i mamy bardzo nienormowany czas pracy :p czasem codziennie, czasem raz na 2 tygodnie.

uppppppp

Od 3 lat jestesmy razem, spotykamy sie codziennie po 2-4 godzin, czasami wiecej, zdarza sie tez ze spedzamy całe dnie razem. A w weekendy 'mieszkamy' razem. Mieszkamy od siebie 100 metrow, ale nie dlugo sie przeprowadzam i bede miala 2km, ale to nic nie zmienia, bo dom w którym teraz mieszkamy, zostanie wyremontowany i zamieszkamy w nim razem. Ja mam 17lat, on 20. Co robimy? To co lubimy, za dużo by tego wymieniac uwazam ze i tak nikt nie bedzie tego rozkminiał.

ps. ale to wcale nie jest takie dobre.. duzo kłotni przez to.. ale przynajmniej poznaje go teraz a nie po slubie.. rozumiesz o co chodzi.

Codziennie ;) mnie to się wydaje jak najbardziej normalne.

My mieszkaliśmy 100 km od siebie, widywaliśmy się co weekend. Tak było przez rok, teraz mieszkamy razem

my raczej spędzaliśmy czas w domu (teraz jest tak samo), głównie oglądając filmy, seriale, przytulając się, rozmawiając, czasami gotując, czasami robiliśmy jakiś całodniowy wypad do dużego miasta, gdzie chodziliśmy po mieście, szliśmy do kina, potem na pizzę, a wieczorem wracaliśmy do domów. Czasami graliśmy i gramy w gry :) oboje lubimy :) np. warcaby, monopol, karty :) W tej chwili większość czasu spędzamy przy swoich kompach, a wieczorami oglądamy filmy, rozmawiamy i się kochamy

W weekendy. Mieszkamy co prawda 20 min. drogi od siebie, ale sytuacja jest taka, że On pracuje na dwa etaty (chwilowo) i wraca o 24. Po czym o 6 już znowu wyjeżdża, dlatego nie chcę Go ciągać ledwo żywego. Nie mieszkamy jeszcze razem (staż 7 miesięcy). Ja mam 24 lata, On 29. Czas spędzamy różnie, trochę aktywnie, trochę mniej. Jakieś ścianki wspinaczkowe, basen, gry na automatach (ostatnio :P) czy też zwyczajny spacer nad jeziorem albo film w domu. I dużo rozmów. Muszę wyżyć do stycznia.:)