Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość melissasz

gdy facet sie boi

Polecane posty

Gość melissasz

dlaczego faceci boją się startować do ładnych kobiet? czego sie obawiacie? tylko prosze nie pisać komenatrzy w stylu: "moze nie jestes ładna". temat dotyczy kazdej ładnej kobiet, która pomimo swego wdzięku nie cieszy sie dużym powodzeniem płci przeciwnej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grotexr
facet sie popostu wstydzi, latwiej zagadać do brzydszej ;] jak wyjdzie na idiote to nic nie traci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fredogfd
a może poprostu nie jestes ładna ;p a tak serio to zgadzam z przedmówcami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość melissasz
Staszku, znam naprawde duuzo świetnych kobiet, nie tylko pod wzgledem charakteru, ale wygladu równiez. wiem, że gusta są różne. Ale faceci boją się tych ładniejszych. I tu też mała korekta- bo pewnie nie wszyscy faceci. Zastanawia mnie fakt, dlaczego w ogóle tak sie dzieje naprawde az tak boicie sie odrzucenia ze wolicie nawet nie próbowac?:p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytanie nie całkiem głupie
a mnie wkurwiają fochy i udawanie niezdobytej twierdzy :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość melissasz
znam dziewczyne która nigdy nie miała faceta, tylko dlatego, ze wszyscy z góry zakładaja, ze jest już zajęta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hvcgfgc
A kto Ci powiedzial ze boja sie. To ze Ty sie uwazasz za ladna albo uwazasz za kogos takiego kogos innego to nie znaczy ze dla wszystkich jest taka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytanie nie całkiem głupie
a ostatnia mi powiedziała żebym sobie darował bo nie widzi mnie roli adoratora.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość melissasz
pytanie nie całkiem głupie--> ponoc takie udawanie pobudza u was chęci do zdobywania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość calafioree
bo te ładne zdając sobie sprawę z wlasnej atrakcyjności odpalaja kazdego nie urodziwego z marszu i szukaja gwiazdora... i oczywiście kasiastego chuja...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a czy warto startować do pięknej dziewczyny, nie znając jej? ja twierdzę ze nie, gdybyśmy sie znali, byli dobrymi kumplami, moze i bym próbował z nią byc. ale tylko jakbym ją znał. nigdy nie podejde do atrakcyjnej dziewczyny, którą znam tylko z widzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość melissasz
hvcgfgc --> własnie takich komentarzy sie spodziewałam.. rzecz w tym ze znam naprawde śliczną dziewczyne, tłumy sie za nia ogladają jak idzie ulicą, jest sama bo nikt do niej jeszcze tak naprawde nie zagadał ( pomijam oczywiście robotkinków, ktorzy gwizdają przy pierwszej lepszej dziewczynie, pijaczków z bram i innych)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość melissasz
calafioree -->wiec masz błedne pojecie o kobietach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytanie nie całkiem głupie
Mnie tekst o tym żebym sobie darował bardzo pobudził :O.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
melissasz - to chcialabys, zeby do niej zagadal ktos z tych osob, ktore sie za nia na ulicy ogladaja? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość melissasz
W porzadku Staszku, robisz przecież to, co uważasz za stosowne. Wiec co bys zrobił gdyby wpadła Ci w oko cholernie ładna dziewczyna, której bys oczywiście nie znał? nigdy bys do niej nie podszedł, bo przecież jej nie znasz. mozliwe wiec ze nigdy byś jej nie poznał. a wiec za dziewczyne obierasz sobie tylko tę, która znajduje sie w gronie Twoich znajomych? zdajesz sobie sprawe ile tracisz ?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xxxxxxxxxxxxxxxxxxxnm
jam nie książe na białym rumnaku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość melissasz
Mam ochotę wyrwać levviatana z kafetertii myślicie że da radę ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość melissasz
DeMorai--> nie;p mowie o facetach- nie o ludziach bez ambicji i z wyżartym od ćpania i picia mózgiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość melissasz
oczyw scie ze nie ;] to Wy głównie na to zwaracie uwage ale nie kazda ładna= głupia, jedno drugiego przeciez nie wyklucza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a i jeszcze jedno- nie przydzielam dziewczyn do grup: brzydka, przeciętna, ładna, piękna. tylko rozpatruje w taki sposob- podoba mi się lub nie podoba mi sie. w zyciu zdarzało sie tak ze mojemu kumplowi nie podobała sie pewna dziewczyna, a mi bardzo sie podobała. wiec urodę trzeba oceniać indywidualnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość melissasz
bawią mnie też takie żałosne podchody, jakie niektorzy z Was stosują. Tzn. Zakoleguje sie z"jej" przyjaciólką, żeby "ją" lepiej poznać. Moze wtedy jakos sie uda.. O wiele lepsze wrażenie zrobiłby facet, który nie bawiłby sie w takie gierki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żyjemy w takich czasach kiedy to kobiety też mogą podrywać. I zakładając, że chciałabym poderwać kogoś, pomijając całą moją nieśmiałość i introwertyzm, też raczej bym nie próbowałabym z przystojniakiem. A wpłynęła by na to świadomość moich wad (rzeczywistych lub urojonych) no i co oczywiste strach przed odrzuceniem. I myślę, że to działa w obie strony A często jest tak, że jak kogoś kilka razy olano to nie ma on zbyt wielu chęci by próbować znowu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość melissasz
oczywiscie- gusta są rożne ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
melissasz przedstawie Tobie sytuacje: ... wyobraz sobie sklep, w sklepie kolejke ... ale nie gorska ... ot - kolejke ludzka ;) No dobrze ... zatem mamy sklep, mamy kolejke ... mamy tez, w tej kolejce, osobe o przepieknej urodzie, a tuz za nia - osobe tej samem plci (dziewczyne / kobiete) o urodzie "sredniej". Nagle, osobie, ktora stoi za nimi spada na ziemie jogurt naturalny 0,5% tluszczu i w tak niefortunny sposob o nia (ziemie) uderza, ze sie rozbija. Ze sie rozbija, to pol biedy, ale podczas tego rozbijania sie (co za jogurt, ze sie tak robija - nieprawdaz?) w sposob nikczemnie beztroski naznacza swoja obecnoscia obuwie panien, ktore staly przed osoba, ktorej spad jogurt, ktory zawieral 0,5% tluszczu. No i reakcja osoby o niesamowitej urodzie, przy ktorej blask ksiezyca swoja blask traci a slonce staje sie takie jakies niewyrazne jest taka: "no ladnie, nie mozesz uwazac jak trzymasz jogurt, co za pacan" - bo to facet, mozna nawet rzec, ze dziadek (88 lat mial) byl, ten, ktoremu sie ten jogurt, ktory mial 0,5% tluszczu, rozlal. Reakcja panny za nia stojacej (panny stojacej, nie stojacego czegos innego!!!) jest nastepujaca: "oj, kazdemu sie moze zdarzyc, prosze sie nie przejmowac, to tylko buty, wszystko w porzadku ... moze przyniesc panu taki sam?" Ja tam wole ... dokonywac wyboru na podstawie analizy ... zachowania ... a nie wygladu ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×