FOBIA SPOŁECZNA, NIEŚMIAŁOŚĆ. Są chętni na spotkanie??

Kultura nie denerwuj się. Nie warto.

Zaczerniłam nick, żeby móc spokojnie spać nie mysląc o tym, czy ktoś pisze za mnie jako mala su :)

Hm, wolałabym żeby napisano o co chodzi, bo chciałabym wiedzieć, jeśli kogoś uraziłam to czym

Kultura -- czy mi sie wydaje, czy Ty myslisz , ze to ktos z naszego grona napisal ten post na pomaranczowo o Tobie?

Kultura, myślę, że to nikt z tego forum nie napisał... Dorobiłam sobie jeszcze stopkę - jak szaleć, to szaleć ;) A w ogóle to spojrzałam do Wikipedii i okazało się, że miałam się nazywać Mała Mi - bo chodziło mi o tego stworka z Muminków. No ale dobra... :D :P niech już będzi Suu ;)

Hm, na to nie wpadłam :D A co Ty tak pomyślałaś? Ja się nie tylko tu udzielam i właśnie myślę na jakiej podstawie można było powiedzieć, że jestem wredna. Bo raczej nie mam sobie nic do zarzucenia

Ale czemu Wy pomyślałyście, że ktoś stąd? Ja tu się spytałam bo sadziłam, że ta osoba wlezie zobaczyć moją reakcję

Kultura -- to sorry za pomylke , zle zrozumilam Twojego posta i wysnulam takie wnioski. Nie sledze w jakich topicach sie wypowiadasz i w jaki sposob. Nie oceniam osoby jaka jest po tym co napisala.

Myślę, że my tu nie najgorzej się dogadujemy:) przyszła jakaś osoba z zewnątrz, a że najbardziej kojarzyła Kulturę to jej się doczepiła żeby wprowadzić zamieszanie. A już był spokój od pomarańczek.

chuj wam w cyce teraz zastanawiajcie sie kim jestem

dyskryminacja!!!

Po sposobie pisania można wiele się dowiedzieć właściwie (choć czasem jest mylny, raz się przekonalam), komuś na pewno o jakiś inne moje wypowiedzi chodziło. No, ale wyszła na jaw moja samoocena, jednak oszukiwałam się troszkę jak myślałam, że jest już lepiej. Robię z igły widły :P A czemu ktoś mówi, że dyskryminacja? O wiek chodzi?

hmm nikt tu nikogo nie dyskryminuje mogą być i 40latkowie

ależ staro się poczułem określenie "pomarańczki" brzmi niedobrze

Ugaaa Bugaaa - wcięło mnie na jakiś czas, bo musiałam z moim M. trochę pogadać. Chyba robi się zazdrosny, że tak mnie zaabsorbowało jakieś forum na kafe ;)

33 na karku nic tu do Ciebie się nie odnosiło chyba, że jesteś osobą, która przed chwilą napisała tego posta.

strasznie rozgadane osoby w tym temacie, jk na nieśmiałe:D

Myślę, że obraźliwe i płytkie wypowiedzi wpadających tu oszołomów najlepiej całkowicie ignorować. Mnie one co najwyżej śmieszą :)

33 na karku nic tu do Ciebie się nie odnosiło chyba, że jesteś osobą, która przed chwilą napisała tego posta.

CallMeBlondiee -- spoko wodza, faceci tak maja. Ja juz powiedzialam mojemu to przyjal to normalnie, bez zadnych zastrzezen. Ogolnie luzik. :) A te cyklicznhe wpisy na pomaranczowo to pewnie od sfrustrowanych istotek bez zycia.

Wirtualnie to można sobie pisać, ale w rzeczywistości jest gorzej. No wiadomo jak się postaram i rozkręcę to nawet sporo mówię, ale zwykle się nie staram i z lenistwa i czasem ze strachu. Jak ktoś mnie dobrze zna i się przed nim otwieram to dopiero widzi jak dużo gadam :D

33 na karku -- tak jestesmy bardzo rozgadane, ja np.przed wyslaniem posta deklamuje go na glos do monitora. :D ;)

a co ja takiego napisałem? w pierwszym poście było coś o samotności, a widzę że każda ma problemy z facetem:D

Kultura mam na drugie To ja mam tak samo :) na początku cichy :P a potem gaduła, ale tylko do osób które dobrze znam :P

Mała Suu - Faktycznie ta z Muminków zwała się Mi, ale to złośliwy stworek był. Fajna stopka, chyba też se jakąś zapodam :P Ale coś weny nie mam :)

Mój to nawet bardzo się ucieszył, że zrobimy sobie wreszcie jakaś wycieczkę i może ciut wyjdę ze swojej skorupki. Wyobrażam sobie jakie to musi być momentami irytujące dla niego co robię.. albo raczej czego nie robię, Wiecie co nie byłam w stanie kupić biletu u kierowcy w autobusie musiałam znowu się wyręczyć. Głupio mi było przeszkadzać kierowcy w jeździe i nie umiałam za to się zabrać. Mój Michał to ma ze mnie momentami polewkę, a ja wiem, że jestem żałosna. Ale czasami ogarnia mnie jakaś moc i potrafię wszystko sobie załatwić.

Kinky reeage -- jak napisze, ze tez tak mam to chyba nikogo nie zdziwię? 33 na karku -- żarcik ! ! !

To mam koleżankę która często sie mną wyręcza np. w bufecie kupowanie :D Ja jak jestem przy kimś pewna siebie to sporo mówię, no , ale ja ufna nie jestem

Nieśmiałość chyba zwykle idzie w parze z kontaktami (lub ich brakiem) z płcią przeciwną :P

UgaaaBugaaa Nie wiem :) każdy jest inny droga Koleżanko.