Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość sto myśli na minute

CIĄGŁE SMS-OWANIE MOJEGO FACETA Z KOLEŻANKĄ - CZY TO NORMALNE ?

Polecane posty

Gość sto myśli na minute

Witam. Prosze poradźcie mi coś bo sama już sie pogubiłam co o tym myśleć. Mój facet - narzeczony z którym jestem 8 lat sms-uje ze swoją koleżanką prawie codziennie albo klika z nia na gg. Z początku ukrywał to przede mna, teraz robi to już oficjalnie:( mówi mi że niby rozmawiaja o pierdołach, ale nieraz widziałam co pisza i dla mnie to nie są koleżeńskie pierdoły np. jaki sex się lubi. Poza tym uważam że jeśli koeżanka lub kolega napisze to wymienia sie 2-3 smsy i tyle a on wczoraj pisał z nia pół dnia. Codziennie sie z nim o to kłócę a on mi powtarza że to tylko koleżanka i że zabraniam mu mieć koleżanke. Powiedźcie co ja mam mu powiedzieć co o tym sądzić, już mam tego kłócenie sie ciagle o to samo dość:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BHS27
ZNASZ JĄ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Weź numer z jego telefonu i zadzwoń do niej zapytaj się po co pisze o takich intymnych sprawach z Twoim narzeczonym.Może ona nawet nie wie , że jest zajęty?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bunny27
to nie jest normalne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sto myśli na minute
Znać jej nie znam ale widziałam ją raz na jednej imprezie, przez przypadek to zauwazyłam i moj powiedział mi że to ta koleżanka. On ja poznał z 3-4 lata temu jak sie pokłociliśmy i rozstaliśmy na 3 tygodnie, on wtedy hulał i poznawał "koleżanki" a poźniej wrocił do mnie, ale o tym ze prowadził takie towarzyskie życie przez te 3 tygodnie dowiadywałams ie stopniowo w poźniejszym czasie:( Myślałam o tym żeby do niej napisać, ale wiem że jak cos do niej napisze to mój facet wyżyje sie na mnie. P{odobno bardzo mnie kocha, wiele mu pomogłam, ale jak już wczoraj załamana powiedziałam mu że ma wybierac albo ona albo ja to powiedział że moge sie spakowac jak chce:( i to ma być tylko koleżanka? Ja jestem coraz bardziej załamana, tyle lat razem a on woli koleżanke.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Może to jego była kochanka :/ Nie powinnaś do niej pisać smsów (-smsy sa cholernie dziecinne) tylko zadzwonić , przedstawić się jako partnerka i poprosic o spotkanie się w 4 oczy.Jezeli powie , że nie chce to wtedy wypytaj ją o wszystko przez telefon. Sorry ale jakoś trzeba walczyć o swoje. Jeśli facet będzie za to wściekły na Ciebie to chyba znasz już odpowiedź co jest lub zaszło między nimi bądź co chciałby Twój partner aby zaszło...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BHS27
ZAKOCHAŁ SIE W NIEJ. TA JASNE JAK SŁOŃCE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"P{odobno bardzo mnie kocha, wiele mu pomogłam, ale jak już wczoraj załamana powiedziałam mu że ma wybierac albo ona albo ja to powiedział że moge sie spakowac... Naprawdę chcesz z nim być? Naprawdę? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nienormalne..........
.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A dlaczego nie dzwonić ? Może ona nawet nie wie , że on jest w związku.Jeśli wie a nadal utrzymuje z nim takie relacje to już nawet rozmowa z facetem nie jest potrzebna a wiadomo co robić.Odejśc od niego jak najdalej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to jest smutne ale
nie dojrzał do zwiazku albo nie jest do konca szczesliwy skoro potrzebuje dwoch kobiet :/ przykrywa sie ze to tylko kolezanka ale tak naprawde cieszy sie ze ma dwie laski rozumiesz....zastanow sie cz TY chcesz miec takiego faceta skoro kazal ci sie spakowac znaczy ze ma cie gdzies.... ja bym odeszla sama

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ersf
wiesz co, jęsli masz dokąd pójść to spakuj się i wyprowadź wtedy zobaczysz czy naprawdę cie kocha, wiem że 8 lat to dużo, mój mąż też miał taką koleżankę a potem oznajmił mi że zakochał się w niej wiesz jaki to jest szok, dlatego lepiej zrobić z tym cos wcześniej, jeśli będzie cię zatrzymywał to zostań ale pod warunkiem zerwania kontaktu z tą koleżanką, tylko tak uratujesz swój związek bo jeśli nie zrobisz nic to pewnie cię w końcu zdradzi faceci tacy są...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To nie jest normalne. Nie daj się tak traktować. Ciekawe czy Tobie poświęca tyle czasu co na pisanie z nią...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość polkirek0
Mówiąc ze mozesz się spakowac już przedstawił swoje zdanie na ten temat... zal mi takich żałosnych dziewczyn co im facet takie rzeczy mówi a one zostają - to takie upokarzające !!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sto myśli na minute
Gdyby nie ona to nasze życe byłoby poukładane. Nie wiem dlaczego on mi to robi tyle razy mu mowiłam że tak nie robi sie, że to naprawde boli, on obiecuje że przestanie do astepnego razu:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie zwalaj winy na nią-jak nie ona to byłaby inna.Twój facet ma predyspozycje do buractwa a zawsze prędzej czy później wychodzi-wyszło kiedy kazał Ci się pakować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość faefafaafaffafafa
ha ha ha ha ! boze, nie czytałam wzytskiego ale jestem w szoku.. ty masz klapki na oczach, oni pisza o sexie, pewnie cyber tez uprawiaja a twoj ci wmawia, ze to kolezanka i ty sie godzisz na to... masakara jakas!!!!!!!!!!!!! mojemu to by nie przeszło przez mysl takie cos, ale dajesz się szmacic.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość on 28 i 3/4
narzeczony z którym jestem 8 lat hmm tak długieeee narzeczeństwo jakaś paranoja :-wrrrrr to smutne :-((((( (jesli miedzy wami jest miłość to powiedz mu zeby zaprosił tą kolezanke. KOoleżanka to tylko koleżanka. Ty coś ugotujesz :-))) trochę się posimiejecie i tyle. A jesli powie że to tylko moja kolezanka to zapytaj go czy chce miećz Tobą dzieci. dobrego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie pisz i nie dzwon
Ty nie masz problemu z kolezanka tylko ze swoim facetem i to z nim powinnas ta sprawe zalatwic a nie z nia. A raczej, to on powinien zrobic tak, zebys ty byla zadowolona, a jesli nie ma tego ochoty z jakiegos powodu zrobic, to powinien byc to dla ciebie sygnal, ze byc moze az tak bardzo mu na waszym zwiazku nie zalezy. Rozmowa z nia nic ci nie da, bo jesli on ma ochote z nia korespondowac, to i tak bedzie to robil a efekt bedzie tylko taki, ze to ty wyjdziesz na wariatke, dzwoniac do obcej osoby. Porozmawiaj z nim szczerze, powiedz mu ze cie ta czesta korespondencja niepokoi i ze zle sie z tym czujesz bo nie wiesz o co chodzi. Tylko musisz mu dokladnie wytlumaczyc o co ci chodzi, na przykladach. Mozesz go tez zapytac, jak on czulby sie w sytuacji, gdybys to ty pisala tak intensywnie z jakims kolega i to na takie tematy. I jeszcze jedno. Nie stawiaj mu ultimatum "ja albo ona", tylko wytlumacz mu, ze nie masz nic przeciwko kolezankom, ale to co robia oni wykracza troche poza granice zwyklego kolezenstwa. Jezeli postawisz sprawe na ostrzu noza, to on prawdopodobnie bedzie chcial postawic na swoim, i nawet nie musi chodzic o nia, tylko o sam fakt, zeby sie postawic i nie dac sobie mowic co wolno a co nie. Zreszta, z tego co piszesz, to on juz taka postawe przyjal, skoro poiedzial ze mozesz sie pakowac. A wiec tylko spokojna i rzeczowa rozmowa, z nim, nie z nia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sto mysli na minute
Niestety ale nie przeszłoby u mnie to żeby ja zaprosic do domu i cos ugotowac- mam przeczucie że jak ja zapoznał w tej naszej 3 tygodniowej przerwie to cos sie miedzy nimi wydarzyło, bo podobno zaprosił ja gdzies do aquparku za granice... hymn pozniej sie wypierał, ale sam mi o tym powiedział. Nie pisz, nie dzwoń - dokładnie z takiego załozenia wychodze ze nie bede pisac do niej ani dzwonic bo wyjde na wariatke, a to jego wina. Dałam mu ultimatum albo zalezy mu na mnie i koczy to pisanie albo ja juz tego dłuzej nie bede tolarowac bo to za daleko zaszło w tych ich rozmowach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gwoli wyjasnienia...
http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=4661679 przeczytaj sobie ten topik, bo tobie trzeba by dac dokladnie takie same rady. jak mu dajesz do wyboru, ona albo ty, i on kaze ci sie spakowac...dziewczyno, obudz sie wreszcie. to nie czas teraz zeby jemu tlumaczyc co jest dobre a co zle, to najwyzszy czas na twoje zdecydowane dzialanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie pisz i nie dzwon
juz to pisalam, ale jesli postawisz mu zdecydowanie ultimatum, to on moze wybrac "wolnosc" , i nie dlatego, ze wybiera ja zamiast ciebie, tylko dlatego, ze nie pozwoli sobie na to, zeby ktos zabranial mu czegos. Pomysli sobie po prostu, ze jesli zgodzi sie na to, to w przyszlosci byc moze bedziesz miala podobne zadania co do innych sytuacji, i to jest akurat dla mnie zrozumiale.Moj facet kiedys kazal mi definitywnie zerwac znajomosc z moim bylym, pod grozba odejscia. I co? Powiedzialam ok, ale nie dlatego ze nie chcialam zrywac kontaktow z eks, tylko dlatego, ze takie nakazy nie sa normalne i kto wie, w co mogloby sie to przerodzic w przyszlosci. Z tamtym bylym i tak nie mam juz zadnego kontaktu, on nie mial zadnego znaczenia dla mnie. A ten, ktory mi stawial warunki teraz blaga o szanse na powrot i wreszcie zrozumial na czym to wszystko polega.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój aktualny związek zaczął się od wymieniania setek smsów dziennie. Nie chcę Cię martwić, ale na Twoim miejscu zaczęłabym się niepokoić. Nie dzwoniłabym do niej, to jakieś takie... zbyt desperackie. Powiedz mu, że się denerwujesz tym i żeby przestał, jak będzie rznął głupa i się wykręcał to skorzystaj z okazji i przeszperaj mu telefon. A dalej to juz zależy od tego co tam znajdziesz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ALDONKAAAA
ZTACZNIJ PISAC Z JEGO KOLEGA TAKIE SMS; CO BEDZIE SIE DZIALO; JAK ON NIE BEDZIE ZAZDROSNY; ZNACZY ZE MA CIE DOSC

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gwoli wyjasnienia...
"Powiedz mu, że się denerwujesz tym i żeby przestał" ty chyba nie czytasz co pisala autorka. on sie kazal jej spakowac, jesli sie jej nie podoba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zachowanie twojego faceta nie
jest normalnie i ewidentnie cos kreci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zachowanie twojego faceta nie
moj byly tez mi kiedys kazal zerwac kontakty z kolegami, ludzmi ktorych znalam o wiele dluzej niz jego, do tego oni byli w PL, a ja juz nie. Zerwalam te kontakty (taaak glupia bylam), a on sobie urzadzal pogaduszki na necie/przez telefon z nowopoznanymi kolezankami!! I wkrecal mi, ze to tylko kolezanki, etc... jak sie okazalo potem nie tylko...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czekając na cud Rób co możesz
Ja na Twoim miejscu spakowałabym manatki i wzięła nogi za pas.To dałoby mu nauczkę i być może postawiło go do pionu, bo w obecnej sytuacji stwierdzam tylko jedno - może być kurwa coraz gorzej ! Trzeba teraz zrobić odwrót, aż facet być może ( jest szansa ) zrozumie co najlepszego zrobił i albo się zmieni i zerwie z tamtą kontakt całkowicie, albo wybierze ją.Nic nie poradzisz, takie jest życie ;( więc Ci dobrze radzę, za w czasu postaw ultimatum, albo od razu ostentacyjnie go kopnij w tyłek - w 99 przypadkach taka taktyka daje zdroqwe rezultaty ;) to działa na facetów jak kubeł zimnej wody ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znudziłaś mu się od dawna
h

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×