dietka do sylwestra..

hej kobitki moze zalozymy jakas grupe wsparcia dla tych co chca zejsc cop najmniej rozmiar w dol na impreze new year's eve? Mozemy tu zamieszczac diety, wskazowki co do produktow (ja mieszkam w stanach i najbardziej brak mi twarozka wiejskiego ktory byl syty i mial tylko 150kcal i ktorego zawsze stosowalam w diecie kopenhaskiej :() jesli ktoras z was ma na oku jakies fajne sylwestrowe sukienki w sklepach wklejcie linki. Ja podaje promotipnal code do Macys: miedzy 1 a 6 grudnia bedzie 25% off na wszystkie regular price and clearance items kod : MACYSFF

Ja w calym swoim zyciu stosowalam tylko diete kopenhaska... Jesli ktoras z was ma jakies jeszcze sprawdzone to prosze podzielcie sie. Z moich obserwacji wynika ze dla mojego organizmu wyeliminowanie weglowodanow a maksymalne zwiekszenie bialek = utrata wagi. Niestety ale tylko tak komponowane diety zdaja sie na mnie dzialac. Dlatego szukam jakiejs diety bialkowej bo uwielbiam mieso i jajka :) bez slodyczy moge jakos przezyc prze znastepny miesiac byle tylko zgubic jakies kilka pounds i zmiescic sie w moja piekna sukieneczke rozmiar 7 ktora wlasnie co sobie kupilam:P boje sie tylko ze zamek mi w niej peknie hehe

ile ważysz ? czy na pewno masz się z czego odchudzac? bo rozmiar 7 to chyba jakiś malutki ?:)

KObity dietka do sylwestra to dieta MZ!!!!! i duzo cwiczen...ja nie wierzew zadne diety cud szybko chudnace....tylko sobie orgaznizm zniszczycie, lepiej mniej zrec, zdrowe rzeczy i nie najadac sie przed snem i cwiczyc a wszystko bedzie ok

Hej problem jest taki ze niestety nie wiem ile waze :D ciagle nosze sie z zamiarem kupna wagi i mysle sobie: oo jak schudne to kupie zeby sie zwayzc i zobaczyc superefekt :D ja mam 169cm i zawsze wazylam 60-64kg ale niestety jak sie nie pilnuje i zaczynam jesc slodycze to wszystko idzie mi w boczki...co sie nieladnie odznacza na sukience.. generalnie nie mam jakichs zastrzezen do swojej figury ale te boczki..ughh to moja zmora,, wiec jakby ktoras z was miala na nie jakies cwiczenia to poprosze:D a ja w miedzyczasie znalazlam diete proteinowa dr Dukama..ktora wydaje sie byc idealna dla mniel.. opiera sie glownie o spozywanie w pierwszym tygodniu samych bialek potem o stopniowym naprzemiennym dodawaniu warzyw i troche owocow.. ludzie na forach pisza ze gubia 4kg w pierwszym tyg a nie jest to jakas glodowka! Czy ktos z was to probowal? Zamieszczam przykladowe menu na pierwszt tydzien (potem jest ono bogatsze ) Dzień pierwszy Śniadanie: Dwa jajka (najlepiej na twardo) z tuńczykiem. Tworzymy sałatkę. Mieszamy jajka z tuńczykiem, doprawiamy do smaku. Obiad: Lekki serek wiejski z dodatkiem dwóch łyżek otrębów owsianych, budyń jajeczny, zrobiony z trzech jaj, szklanki mleka i odrobiny soli. Mieszamy i smażymy na patelni, oczywiście bez tłuszczu. Kolacja: Gotowana pierś z kurczaka i chude kawałki indyka 2 Dzień drugi Śniadanie: Lekki serek wiejski z dwoma plastrami polędwicy z indyka Obiad: Pierś z kurczaka z grilla Kolacja: Ryba pieczona w folii z czosnkiem 3 Dzień trzeci Śniadanie: Plasterek polędwicy z indyka, jogurt z dwoma łyżkami otrębów owsianych, pół kefiru z przyprawami Obiad: Kebab drobiowy Kolacja: Pozostała ze śniadania część kefiru, jogurt naturalny z otrębami (doprawione kurkumą, estragonem, oregano i wegetą), jajko, 2 plasterki polędwicy z indyka, szklanka mleka. 4 Dzień czwarty Śniadanie: Szklanka herbaty i pół makreli II śniadanie: Gotowana pierś z kurczaka z plasterkami polędwicy z indyka Obiad: gotowane udko z kurczaka z dwoma jajkami na miękko Podwieczorek: Filet śledziowy, jajko na twardo z ostrą papryką Kolacja: Jogurt 5 Dzień piąty Śniadanie: Twarożek (chudy) wymieszany z jogurtem naturalnym i trzema plastrami polędwicy z indyka. Obiad: Smażona na parafinie pierś z kurczaka doprawiona przyprawą do grosa, tzatzyki i gotowane jajko. Kolacja: sałatka z paluszków krabowych, jajka na twardo i plasterków polędwicy z indyka

a mozna cos wiecej an temat tej diety MZ? jakies linki? bo nic nie moge znalezc od czego to skrot?

mniej zrec lol mz

sorki, ale sie usmialam jak norka ze ktos nie wie co to dieta MZ, znaczy dziewczyna ktora naprawde nigdy nie myslala o odchudzaniu i tak trzymac !!!!!!!!!!!! pieprzyc diety, grunt to byc szczesliwym chociaz jak sie malo zjada to czlowiek jakis taki lzejszy i mniej spuchniety i szczesliwszy bo jak czlowiej za duzo zje to chce sie spac i brzuch boli- LOL jak mowia malolaci!!!!

nie powiedzialabym ze cos takiego jak dieta 'mniej zrec' ma w ogole jakikolwiek sens.. podam przyklad... ja jadam ok 7 czasem nawet 8 razy dziennie w tym ok 3 w pracy..moja kolezanka ktora pracuje obok mnie nigdy nic nie je.. potrafi tak 8k za biurkiem i caly czas chrupie lod i popija ice tea.. tylko czasem ja widze jak zje loda oreo i zgadnijcie ile ona wazy? no prawdy nie powie ale na oko nosi rozmiar 16.. nie wiem ile w kg to by bylo? moze z 90kg? ale jest naprawde gruba.. a ona sama mowi ze nie wie czemu jest taka gruba bo przeciez malo je, czasami przekaska lod, jakies krakersy z maslem orzechowym i w domu ok 8 wieczorem obiad. no to sami sobie odpowiedzcie na pytanie czy w tym wypadku malo=zdrowo=spadek wagi?

ja stosuję dietę Dukana podstawa to polecam przeczytać książkę jest sporo informacji na necie na ten temat wiesz to zalezy co sie je , mozna jeść mało i tyć Tobie polecam Cwiczenia i boczki zgubisz :)

:D

dieta MZ ma oczywiscie sens ..tylko trzeba miec troche zdrowego rozsadku, wiadomo, ze nie chodzi o to, zeby jesc malo ale niezdrowo jak ta co kasa lody i krakersy i ma rozmiar 16, malo znaczy np. ze na obiad nie pozeramy calego talerza, dodajemy sobie dokladke a na koniec obfity deser...trzeba jesc czesto, ale male porcje i to zdrowgo normalnego jedzenia a nie jakis zapychaczy, dobrym sposobem na to zeby mniej jesc jest napicie sie herbaty lub wody przed posilkiem wtedy oszukamy troche zoladek i nie bedziemy az tak glodne