koleżanka wysyła sms do mojego męża

powiedziała, ze ma faceta, ale czy to prawda?

Do koralik Wiem coś o tym i teraz sama zastanawiam się czy nie zadzwonić do tej mojej zdziry i jej nie wygarnąć..... tylko czy to coś zmieni..... i tak straciłam już do niego zaufanie i ty pewnie tez .... nie mogę tylko zrozumieć co ich pociąga w takich kobietach....

I dlatego uważam że kobiety są gorsze w tej kwestii od facetów. To juz nie pierwsza tak sytuacja. Była już taka jedna co wypisywała że tęskni, że całuje go niziutko i takie tam..-kolezanka ze szkoły, która z mężem siedzi za granicą. Oj można mnozyć takie przypadki.

co to jej przeszkadza, że ma faceta? Ma czy nie ma to i tak jej nie przeszkadza żeby umilać sie do kolegów. Kompleksy czy co? a może po prost zwyłka chamka i tyle. I wiedomo, że jak suka nie da to pies nie weźmie.

takich lasek jest mnóstwo, mój maz zaczał pisac z moja najlepsza przyjaciółka kiedy mielsimy kryzys, do niczego miedzy nimi nie doszło ale zdzira pozwalała zeby mój maz do niej pisał słonko, skarbie itp za moimi plecami jezdzli sobie nad jezioro, a potem podła suka smiała mi powiedziec ze mam bujna wyobraznie :O najgorsze ze takie szamty robia z siebie biedne niewinne panienki i mój mąz uważał ze to nic złego takie pisanie, dlatego nieznosze takich bab i teraz takiej by6m łeb urwała po 1 smsie do mojego meza, no ale prawde mówiac wieksza wine maja nasi mężowie bo to oni powinni takie baby pogonic, ale facetom sie podoba flirtowanie, podnosi ich ego :o

alza... Mi ulżyło po tej rozmowie. Przynajmniej wiem, że nie zostawiłam tego o tak. Mam czyste sumienie. Powinnam jeszcze porozmawiać z mężem i powiedzieć mu to samo co jej, żeby nie wyszło, że jej zabroniłam kontaktów a on sie z nią nadal kontaktuje, ale niestety on milczy. Nie wiem ile czekać.

Koralik nie mogę się do tego zebrać.... ale pewnie mnie to czeka na raz ma żal do niego ze narził mnie na takie rzeczy ze zrobił mim coś takiego..... a wyrażnie powiedziałam muże zniose wszystko tylko nie zdradę.... widać nie zrozumiał......

alza we mnie coś pękło i dlatego odważyłam sie pójść, ale nigdy bym nie powiedziała, ze mnie na coś takiego stać....a jednak. I dobrze się z tym czuję. Nawt jeśli to nie pomoże to "lepiej zawalczyć i przegrać niż w ogóle nie walczyć".

Koralik-> nie obrażaj dziewczyny bo to nie jest jej wina tylko twojego meża. To on z nią namiętnie korespondował mimo, ze ma żonę. Ona z tobą slubu nie brała. Poza tym skoro nie jest to pierwszy raz jak z kimś wymienia takie smsy to może znak, ze to ON wyrywa a nie one?

motylku, współczuję (byłej) przyjaciółki. jak to mawiają: najlepsza koleżanka męża kochanka:(

Uważam że jest to wina obojga. Z nią juz to wyjaśniłam, z nim jeszcze nie ale to kwestia czasu. Nigdzie nie napisałam że mąż jest niewinny - BO JEST.

Za pierwszym razem walczyłam.... a teraz już sama nie wiem co robić......

Jej wina jest taka, że kokietuje żonatego faceta. Takich rzeczy się zwyczajnie nie robi! A jego wina jest taka, że na to pozwala i daje się wkręcić i nie potrafi tego uciąć.

masz racje Koraliku, mam nadzieje ze Twój mąz sie opamieta ;)

Smutny Koralik Ty zrozum, że nie każdy ma takie podejście jak Ty. Ja nie będę tolerować czułych smsów od jakiejś baby i już. I nie będę przekonywać innych do moich racji ------------------------------------------ Nie musisz , ale musisz miec swiadomosc , ze to co rozbiłas moze zadziałac bardzo zle , moze tez zadziałac dobrze , wszystko zalezy na kogo trafiłaś . Jesli trafiłas na kobiete ktora poczuła sie ponizona tym ze do niej z pretensjjami przyszłas , a owe pisanie bło tylko zwykłym pisaniem , teraz jej duma ucierpiała , by sie odbic moze twojego meza uswiesc ! po to by byc górą ! wtedy Ty jzu tylko bedziesz na dole ! Takie sprawy załatwia sie z mezem , a nie z jakas kobietą !

Ogarnia mnie teraz beznadzieja i smutek. Znów wrócę do domu i będzie cisza. On sobie, ja sobie. Przecież nie odezwę się pierwsza? To on zawinił, nie ja! Frustrująca sytuacja.

yabadabadoo koralik-dobrze zrobiłaś ------------ co takiego dobrego zrobiła ? dala upust swojej dumie i pokazala ze jest kretynką - moze i sms-ów nie bedzie juz , ale co to zmieni ? w pracy ona jemu bedzie swiecic oczyma , a on jej i tak bedzie mówił ze jest piekną królewną . tyle osiagnełas - NIC WIECEJ .

matacz czy Ty sie z kosmosu wziąłes?? :) a moze z choinki urwałes??

wiesz Koraliku, teraz to jest między Wami taka "próba sił", kto kogo przetrzyma... nie daj się. co do tego, że to nie pierwsza taka sytuacja - ja bym chyba postawiła meżowi jakieś ultimatum, bo nie może być tak, że on sms-uje z obcymi babami! czego on u nich szuka? i nie dziw się, że on się obraził - tak jest najprościej, nie chce tłumaczyć, nie chce słuchać żalów więc się obraza. Jak dzieciak.

matacz.... ona go nie uwiedzie. Musiał by być skończonym durniem żeby mieć z nią romans. Jest głupsza i brzydsza i po za sms-ami nie ma z nim kontaktu. A to że z mężem sie to załatwia to ja wiem, ale nie udało mi się z nim załatwić, więc wzielam sprawy w swoje ręce i załatwiłam to po swojemu. I mam nadzieje że do niego dotrze, że ja nie żartowałam sobie mówiąc mu że ma urwać z nią kontakt.

matacz jełopie z pierwszej strony wynika,że mąż autorki tam nie pracuje

matacz......... oni razem nie pracują! mąż nie był w firmie od 4 miesięcy i juz tam nie zamierza wracać! pisałam już o tym.

CZYZBY sadzilas ze bedzie inaczej > to raczej wy sie urwaliscie z zeszlorocznej choinki .

inaczej z czym?

ona go nie uwiedzie. Musiał by być skończonym durniem żeby mieć z nią romans. Jest głupsza i brzydsza i po za sms-ami nie ma z nim kontaktu. no nie wiem , nie wiem , nie mozesz miec takiej pewności , czasem faceci nie patrza na wygląd , widocznie jest w niej cos , co go pociagalo , bo inaczej by z nia nie pisał...

nawet jesli nie pracuje , to co broni kontaktów ? dla chcacego nic trudnego , jak myslisz ? ile maż ma komórek ? przy sobie jedna , w pracy moze miec i dwie , o ktorych ty nic wiedziec nie bedziesz , jak i co w nich jest i do kogo pisuje też - wiec podkreslam , tym ze tam poszłas do niej mogłas sobie tylko zaszkodzic , ale też mogę sie mylic .

hej matacz !

taaaaa. brzydsza i głupsza :) juz Cie kocham ! moze i takie jest twoje zdanie , bo to twój gust , ale to wszystko nie wazne , wazne jaką bedzie w łózku ! a tu moze byc lepsza od ciebie

piekną ona byc nie musi , on jak juz to wszak zenic sie nie chce :)

stary kurwiarz który ma małego,jest kaleką seksualną i musi się dowartościować:) Lejcie na niego ciepłym moczem dziewczyny. Jestem facetem i nie zgodzę się z tym co ten palant wypisuje o naszej naturze. Są owszem i tacy ale nawet my mężczyźni mamy ich za osłów. Ale jeśli ktoś ma małego to musi się jakoś dowartościować,a że bywają kobiety zdesperowane czy zaniedbywane przez swoich facetów to komplement każdego ćwoka się liczy;) Ja uważam autorko,że dobrze zrobiłaś. Gdyby do mojej narzeczonej wypisywał jakiś koleś takie smsy też bym to samo zrobił tylko,że u facetów skończyło by się to pewnie obijaniem mordy:) A twój facet? Dobrze wie,że przeskrobał i stara się zachować twarz. Nie ustępuj,co najwyżej powiedz,że jeśli zrozumie co zrobił możecie porozmawiać. Do tego,że byłaś u tej panny bym się nie przyznawał,jeśli mu powie i będzie miał fochy powiedz,ze skoro on nie chce być w porządku sama musisz o swoje zadbać i więcej się nie tłumacz.