moja pierwsza ciaza! radosc i obawy! POROD W UK

Dla mnie to dziene ... naprawdę. Kurcze ... w jednej klinice potrafią ratować wcześniaczki i mordować dzieciaki, którym brakuje kilka miesięcy to bycia wcześniakiem. Nie wiem, może to dobrze, że Europa się islamizuje? Mam nadzieję, że w Polsce nie będzie takiej ironii losu.

nie wypowiadam się na temat aborcji,to moje prywatne zdanie,wiem,że w UK ponoć można ją wykonać na życzenie,tak samo jak na skanie wykryją anomalie(np. powiększone NT=zespół Downa) to też proponują przerwanie ciąży.

w Uk ciaze mozna usunac do 24 tygodnia ciazy. Znam kobiete ktorej synek byl chory, bardzo znieksztalcony, wywolali jej porod w 22 tyg no i wiadomo dziecko nie przezylo, byly male szanse ze zyl by po porodzie. Ja takze nie oceniam, nie jestem za ani przeciwko aborcji jestem za prawem wyboru, osobiscie gdybym 2 lata temu byla w zlej syt finansowej to usunelabym ciaze, a tak mam teraz corke.Tylko jakos tak przykro sluchac ze maluch mial 22 tygodni, znam chlopca urodzonego zaraz na poczatku 25 w tym samym szpitalu...

no zmienili juz z tym skanem i są dwa, a nawet trzy jak są wskazania... dodatkowo jeszcze nie mówili płci dziecka (fakt, że na pierwszym i ostatnim jednocześnie skanie jeszcze było za wcześnie) - ja akurat byłam w szpitalu na USG co dwa, trzy tygodnie, co się naprosiłam - nie i nie...teraz już mówią - chociaż ktoś mi ostatnio powiedział, że nadal zalezy od rejonu... co do aborcji Stalingrad - na pewno wiesz o czym mówisz? muzułamanin da się urodzić każdemu dziecku, a potem córkę ukamieniuje, bo ją sąsiad zgwałcił... rzeczywiście będzie lepiej... większą ironią jest dla mnie kiedy ciąża przebiega dobrze, a na końcu dziecko zostaje warzywem, bo doktor zamiast ciąć czekał na łapówkę...taka ironia, że aż tragedia:(

a jeszcze jedna różnica - nie badają przezierności karkowej - mają wprowadzić to badanie w przyszłym roku dopiero:) no to tyle o Szkocji:)

nie wiem czy to dobre ze robia tu mniej badan czy zle, ale jakos tak jestem spokojna i uwazam ze dobrze sie mna tu zajma :-) chcialabym, aby moj porod przebiegal tak jak u Was dziewczyny.. ale jesli nawet moj nie bedzie nalezal do najprzyjemniejszych to, to przezyje w koncu to tylko jeden dzien, a pozniej juz same radosci :) o aborcji nie bede sie wypowiadac to kazdego indywisualna sprawa. jesli ktos ma na tyle odwagi, aby pozniej sie o wszystko obwiniac i cierpiec jego sprawa! powiedzcie mi jeszcze tylko jak to jest z kobietami, ktore nie pracuja?!

dziewczyny piszcie cos.. bylam wczoraj u lekarza to 6 tydz. ale on policzyl mi to od ost, mojej miesiaczki i wyszlo 6 tyg. czy tak aby na pewno sie robi? ogolnie w ogole mnie nie badal tylko zmierzym mi cisnienie a przy nastepnej wizycie, ktora mam za 3 tyg bede miec zbadany mocz. USG zrobia mi w 14 tyg

http://infobot.pl/r/1Sns

http://tnij.org/i8w7

widze kolejne arogantki!!

tak - tak się liczy, za trzy tygodnie pewnie spotkasz się z położną - przygotuj sobie choroby przebyte i rodzinne, bo o to będzie pytać (m.in.); co do Twojego pytania o to jak jest z kobietami niepracującymi nie bardzo wiem...masz NIN?

ja mialam 5 usg, takze jezeli cos sie dzieje to bez obawy, zostaniesz skierowana, to samo z badaniem na ckurzyce ciazowa, jezeli widza podstawy to tez cie skieruja, ja wlasnie mialam dodatkow badany cukier i wizyte u anestezjologa bo wczesniej mialam problem z kregoslupem, i trzeba bylo sprawdzic czy moge miec podany epidural,

sorry za literowki:)

Kurcze ja rodze w styczniu i chcialabym zeby bylo tak pieknie jak tu piszecie. Opieke mam super! w 20 tygodniu niestety wykryli cos mojemu synkowi i wyslali mnie na mase dodatkowych badan , do masy specjalistow, co sie okazalo wszystko jest oki. Nastraszyly mnie niedouczone panie, w malym szpitalu, ktore usg robily po 3 miesiecznym kursie ... na szczescie zmienila sie opieka i moge odetchnac z ulga... bo teraz jest naprawde nie do opisania.

Panie , ktore nie pracuja musza miec NIN oraz byc pod opieka poloznej. Jezeli nie masz NIN smialo, mozesz zalatwic to teraz, nie bedzie problemow z dostaniem insurance. Znam dziewczyny, ktore mimo wszystko mialy jakies niejasnasci i wtedy panstwo zatroszczylo sie o nie i zaraz po porodzie dostaly pismo z data spotkania. Teraz na spotkaniu z polozna dostaniesz pelen pakiet informacji, co robic, gdzie sie zglaszac, jak zalatwiac pieniazki itp itd. :)

ja miałam usg połówkowe 24 listopada,płci mi nie powiedzieli,ale wyraźnie było widać jajka :) usg robił mi praktykant(w liście ze szpitala pisze,że miejscowy szpital to centrum szkolenia sonograferów,a jak nie chcę być skanowana przez niego,mam zgłosić w recepcji) i owy praktykant wykrył u małego rozszczep wargi,poinformował mnie,że w ciągu kilku dni dostanę kolejny list z kolejnym terminem usg które wykona lekarz,jedak jeszcze tego samego dnia usg zrobiła mi starsza położna,no i okazało się,że rozszczepu nie ma.(ale za kilkanaście dni lecę do PL,tam zrobię sobie 3d)fakt,tu jakoś rzadko robią spotkania z położną czy wizyty w szpitalu.nie wiem też,jak jest z podtrzymaniem ciąży-czy tu jest coś takiego? kijevna-nie wiem ,gdzie mieszkasz ale mówiłaś, że nie badają przezierności-u mnie badali na usg, w 13 tygodniu.

najwidoczniej tu ciążę mają za coś normalnego,i wychodzą z założenia,że jak była jedna wizyta-to kolejna może być za miesiąc,półtora,skoro na wizycie wszystko wygląda dobrze. a ja mam pytanie-ile razy w ciągu całej ciąży pobierają krew pod kątem określenia grupy?bo mnie pobierali w 13,na prenatalnych i wtedy mi określono grupę,czy będą ją jeszce raz określać?

mieszkam w Szkocji Kasieńka - tu jest trochę inaczej - chyba wcześniej na tym wątku pisałam...a może na innym;) spotkania z położną mam co 5, 6 tyg. w szpitalu konsultują tylko jak widzą jakiś problem, z podtrzymaniem ciąży hmmm do 12 tyg. nie podtrzymują (jeszcze zależy której ciąży i ile było wcześniej poronień), potem zależy od przyczyny... ale dużo na ten temat nie wiem.. w każdym razie ponieważ ginekologicznie nie badają, więc mało słyszałam o skracających się szyjkach i tym podobnych... masz jakieś wskazania do podtrzymania? ciążę tu mają za stan fizjologiczny poniekąd normalny - nie rozpatrują jej jako patologii - przynajmniej póki nie ma powodów; wydaje mi się, że już Ci nie będą więcej pobierać i badać pod kątem grupy... ja jak dotąd miałam raz w pierwszej ciązy i raz w drugiej (nie wiem po co, no ale...;) Lebara1000 - no każdy się kiedyś musi jakoś nauczyć, przykro mi, że Cię nastraszyli, ale więszość Polek się skarży tutaj na niedostateczny kontakt z lekarzem i za małą ilość badań, a nie nadgorliwość... mnie też nastraszyli (próbowali) jak im powiedziałam, że jadę do Polski w ósmym miesiącu hehe - miałam od razu konsylium i po raz pierwszy widziałam przerażenie w ich oczach i usłyszałam straszenie;) cieszę się, że ich czarne przepowiednie się nie sprawdziły:)

Kasienka; jak juz raz wiedza jaka masz grupe to nie ma sensu robic drugi raz, w koncu w tej kwestii nic sie nie zmieni:-D

ta wizyte za 3 tyg bede miala rowniez z lekarzem rodzinnym, a co dalej to nie wiem..

up ;)

Ja dopiero co urodziłam córcię ma 11 tygodni, rodziłam we Walii, opieka nad matka i dzieckiem super!!! Są dwa usg ale to wystarcza, najważniejsze jest to drugie, plus co kilka tygodni badany mocz i 3 razy krew. Oczywiście jeśli jest coś nie tak wtedy masz więcej badań i usg. Kładą duży nacisk na porody naturalne i niczego nie przyspieszają i dobrze!!!Mimo że miałam bóle przez 30h nie miałam rozwarcia odesłali mnie dwa razy do domu, bo wcześniejszym podłączeniu do monitorka i upewnieniu się że z małą wszystko ok, chodziłam ile mogłam a przez to mała tak się ułożyła że jak już miałam rozwarcie to po godzinie i 15min od przyjechania do szpitala, maleństwo było już na świecie. Na NHS nie powiem złego słowa, choć słyszałam wiele narzekań ale raczej wynikało to z tego że polki przywykły do innego traktowania - traktowania ciąży jak choroby! no bo ile znacie mam z Polski, które pracują do końca i nie uciekają od razu na chorobowe? Dużą role odgrywa język. Ludzie narzekają że nikt się nimi nie przejmuje albo że czegoś nie wiedzą, no cóż jak się nie umiesz wysłowić to nie wytłumaczysz że coś jest nie tak, że opieka Ci się nie podoba, że potrzebujesz to i tamto. Życzę powodzenia i pozdrawiam przyszłe mamy!