Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zaniepokojona_mama_Franka

11 m-czne dziecko, dziwne zachowanie, prosze o radę

Polecane posty

Gość zaniepokojona_mama_Franka

Witam, nie jestem mamą z tych nadwrażliwych, ale jeżeli dzieje się cos ponad tydzień to zaczynam się martwić.... Mój 11 m-czny syn od ponad tygodnia dziwnie się zachowuję. W nocy nie chce za chiny spać w swoim łóżeczku, po prostu drze się wniebogłosy aż wezmę go do łózka. W łóżku zasypia momentalnie, trzymając mnie za pidżamę, ale... no właśnie... co 40min, no max co 1godz wybudza się, buczy pod nosem. Co się do niego budzę to jest już odwrócony nogami w moją stronę. Śpi w pozycji jakby chciał gdzieś poraczkować i nagle zasnął. i tak już ponad tydzień. Rozumiem, czasem dziecko przeżywa coś z dnia, no ale nie ponad tydzień. Dodatkowo w dzień zauważyłam, że ma coś takiego, że jakby zamyśla się, nie rusza i nagle płacz. Nie wiem co z tym wszystkim zrobić. Może miała któraś z Was tak samo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamuska od ponad roku
Moze ida mu zeby?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaniepokojona_mama_Franka
Ma już 8 i zaglądałam do buźki-nic nie spuchnięte, nic nie czerwone.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moze w domu jest jakis zly duch. nie smiej sie, to nie zarty. dzieci sa szczegolnie wrazliwie na obecnosc duchow a duhy istenieja, dusze zmarlych nam bliskich sa non stop przy nas. moze to to, slyszalam podobne historie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przelej nad nim wosk
na pewno sie czegos boi. wiem, ze zaraz zjada mnie co bardziej nowoczesne mamuski, ale to nie zaszkodzi dziecku. stara babcina metoda by dowiedziec sie co gnebi dziecko!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alezzzzzzzzzzzzzzzz
Biedne dziecko! Nie mam pojecia co to moze byc ale wyglada jakby sie czegos bal..:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nnininnn
jak sie ten wosk przelewa???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mozecie wierzyc lub nie
moze smiejecie sie z tego przelewania woskiem tak jak moj maz ale ja tez bylam nim przelewana jak bylam mala a teraz mam juz 22 lata i pomogło. nie budzilam sie nie zrywalam. moja mama pozniej przelewala synka mojej kuzynki jak mial rok czasu- a powod zrywania sie w nocy byl prosty przestraszyl sie psa sasiadki ktory skoczyl na malego. po przelaniu znowui przesypial noce i nie budzil sie z placzem. a przelwa sie w taki sposob- kladzie sie dziecko, najlepiej gdy spi ,trzymac jakas miske nad jego glowa z woda i roztopilony wosk przelac przez jakas dziurke tak jak przy wrozbach. pozniej ten wosk polamac i wyrzucic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fgddfgdfg
ja bym sie bala przelewac slyszalam ze jedno dziecko w dzien po przelaniu zmarlo na tzw smierc lozeczkowa:O lepiej sie w czary nie bawic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co do tego spania
z pupą do góry, to jest jak najbardziej normalna pozycja snu malucha. moje dziecko ma ponad dwa latka i bardzo często tak śpi, dzieci znajomych też śpią w takiej pozycji,więc z tym spaniem na moje oko wszystko ok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qwer
mój syn też tak miał jak był w podobnym wieku. usypiał mi na rękach a jak tylko próbowałam go położyć do łóżeczka to prężył się i płakał. też przebudzał się z płaczem lub przeraźliwym krzykiem. krzyczał i płakał również przez sen i wtedy pomagało tylko wybudzenie go ze snu i kołysanie na rękach. wędrował na czworaka po łóżeczku, prężył się i płakał. trwało to jakieś 2 tygodnie. prawdopodobnie coś go mocno przestraszyło lub był to skok rozwojowy. z dnia na dzień, z nocy na noc było coraz lepiej :) życzę dużo wytrwałości i spokoju. dziecko nie jest niczemu winne, a tylko Ty możesz je zrozumieć i tylko dzięki Tobie sie uspokaja. mam nadzieje, że wkrótce wszystko wróci do normy- tego Wam zyczę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jajko sie przelewa :)))))
ja pierdole. Idz kobieto z dzieckiem do lekarza, chyba najbardziej kompetentny czlowiek aby zadac mu jakies pytania jak cos cie niepokoi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamusia-podwójna:)
Może zaczyna mieć koszmary senne... Nic na to nie poradzisz, musisz być cierpliwa - to minie. A jeśli chodzi pozycje to jest to jak najbardziej naturalna pozycja - moje dzieciaki (2,5 i 1,5) ciągle tak śpią. Swoją drogą... że im wygodnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość serniczkowadziewczyna
koszmary.hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Opisałaś dokładnie zachowanie mojego dziecka :) U mnie to trwało 3 miesiące. Ciągle mnie mała szukała ręką, wierciła się, wybudzała, usypiała na czworakach. Nie wiem dlaczego tak się działo, byłam strasznie niewyspana, ale uznałam że samo jej przejdzie. I właśnie od kilku dni już jest ok. U mnie poprawiło się, jak zaczęłam jej dawać na noc mleko modyfikowane, może nie najadała się na noc, ale wcześniej nie chciała butli, ale teraz znalazłam mleko które zaakceptowała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 2 pary po ok 50zł
dziecko przezywa poród - poczytaj o tym w necie= to minie martwi mnie to zamyslanie ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wytrzymasz :-)
moj tez tak mial w tym czasie, ale po 2 nocach kiedy usnal w moim lozku i przenioslam go przesunelam lozeczko blisko lozka i pomoglo bo z nim nie zamierzalam spac :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hhhheeeeeeeeeeeejjjjjjjkaaaaa
dajcie jakiegoś linka z tym przeżywaniem porodu bo ja znajduje tylko co dziecko czuje podczas a nie po a bardzo mnie to zainteresowało z gory dzięku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buhahahahahahaaaaaaaaaaa
ńo nie mogę z tym woskiem!!!!!! A niby XX! wiek. Matko, dobrze że cie do pieca nie wkładali jak Anielkę he he he Mój syn też miał tak w podobnym wieku, przeszło mu samo po kilku tygodniach. Jeśli fizycznie nic mu nie dolega to pewnie się czegoś wystraszył, albo wlasnie ma skok rozwojowy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hm, wszystko to normalne, ale z tym zamyslaniem to musisz obserwować dziecko, nie jest to całkiem ok. Jeżeli dłużej tak się będzie zachowywał to przejdź do lekarza. I naprawdę nie chcę Cię straszyć, po prostu znam takie przypadki. Moze to być zwykły zbieg okoliczności (zamyślenie i płacz).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wloz go pod wode na kwadrans
koniecznie zimnej i jak bedzie grymasil to znaczy ze fochy mu przechodza :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaniepokojona_mama_Franka
dziękuje Dziewczyny za odpowiedzi. w następnym tygodniu będe w przychodni to tak myślę, że może podejdę też na chwilke do lekarki małego i się podpytam. Tak dla pewności

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaniepokojona_mama_Franka
asiamt-właśnie poczytałam w internecie o tym zamyślaniu. No chyba jednak przejdę się do lekarza. Mam nadzieje, że to nie to, tylko faktycznie zbieg okoliczności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
słuchaj, nie martw się na zapas, myślę, ze to tylko chwilowe, ale czujnym trzeba być nie czytaj w necie, bo to tylko powoduje u nas zamartwianie się, tylko obserwuj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
możliwe, ze Twoje dziecko potrzebuje wyciszenia i w ten właśnie sposoób tego dokonuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stara matka
a ja myślę,że powinnaś poprosić o skierowanie do neurologa dziecięcego.Takie objawy mogą świadczyć o pewnych zaburzeniach i ważne jest abyś jak najszybciej trafiła do specjalisty.Nie straszę cię ale szybka diagnoza może ustrzec dziecko przed rozwinięciem np.padaczki.Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szybka diagnoza nie ustrzeże przed padaczką jeśli ma to być padaczka to jest jej pierwszy objaw i diagnoza nie ma tu nic do rzeczy, może oczywiście dostać leki, które takie objawy zniwelują nie chciałamm tak pisać, zeby koleżanki nie straszyć, bo najprawdopodobnie to padaczka nie jest, ale wszystko trzeba poobserwować i nie latać od razu po lekarzach oczywiście obserwacja nie moze trwać miesiącami, jeśli dłużej tak dzieciątko będzie się zachowywało to wtedy sprawdzić trzeba pod tym zwłaszcza kątem ja też widzę objawy różnych chorób u mojego dziecka i wmawiam sobie, ze napewno to to, po czym objawy ustępują i nigdy więcej się nie pojawiają po prostu dzieci robią różne dziwne rzeczy, które są całkiem normalne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"dobrze że cie do pieca nie wkładali jak Anielkę" Wypraszam sobie, do pieca to wkładali Rozalkę - siostrę Antka, a nie Anielkę :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja proponuję dziecku zrobić kontrolne badanie moczu - często jest tak, że wszelkie niepokoje nocne u dzieci to drogi moczowe. Druga opcja to zęby- nie musi być coś widoczne w buzi, żeby szły zęby - zwłaszcza te dalsze, bo ciężko je zobaczyć zanim w ogóle się wyrżną. Można też wypróbować żel na dziąsła, albo w ogóle syropek przeciwbólowy na noc i porównać czy jest po tym lepiej czy nie. Ja mam rocznego synka i często noce wyglądają nieciekawie, mały jakby raczkuje przez sen, zmienia pozycje w łóżeczku i najczęściej śpi właśnie z nóżkami w głowie ;) kilka razy na noc muszę dawać mu smoczka bo kwęka przez sen. I niby to objawy ząbkowania ale kolejnych ząbków wyraźnie nie widać. Lepsze noce są po syropku albo po viburcolu w czopku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zatroskanamamasonyer.
witam! u mnie tez podobny problem: w ostatnią noc przezyłam chwile grozy... moje dziecko zawsze spokojne i grzeczne,w ostatnią noc...dostało dosłownie szału.i to podczas snu.nigdy się tak nie zachowywała.gdy spala,zmieniłam jej pieluchę (ma1,5roku), i wtedy tak jakby przez sen zaczeła lekko kwilić(zdarza się to jej-wtedy podaje jej butelkę z piciem i zawsze jak zacznie pić to sie uspokaja i zasypia),wiec podałam jje juz wczesniej przygotowaną butelkę z soczkiem i wtedy ona wypluła butelke i dosłownie tak zaczela ryczec jakby ją zywcem ze skóry obdzierano.zaczelam ją uspokajac a jak nie pomogło to chcialam wziąć na ręce i ponosić troszkę,pokołysac,poprzytulac ze by się uspokoila ale ona t ak się darłą i wogole nie pozwalałą mi się dotknąć i zaczela tak jezdzic rekami po swoim ubranku jakby cos chciala zrzucic. nic kompletnie nie pomagało,ani glaskanie,ani czułe słowka,ona darla się dosłownie jak niewiem co... i to takim głosem jakby nieswoim,jakby ją gardło bolało albo się dusila,tak ryczala ze pare razy juz prawie miala zwymiotowac i to wydaje mi się ze podczas snu bo ją dobudzic nie mogłam.wkoncu zaczelam ją potrząsacbo juz nie wiedzialam co robic,wzielam ją na siłę na rece,zaniosłam do okna i lekko potrzasalam,ale jednoczesnie spokojnym glosem uspokajalam.i wkoncu ona jak by się obudzila i uspokoila,spojrzala na mnie troche zdumiona i zaraz się usmiechneła,tak jakby nic z tego nie pamietala.niewiem czy cos jej się snilo,zachowywala sie jak zahipnotyzowana, naprawde trwało to z 15 min az się uspokoila,jak ją potrzaslam. przepraszam za zbyt długi post ale chcialam wszystko wyrazic dokladnie bo jestem troszke przerazona. czy komus tez się tak zdarzylo i co to mogło byc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×