Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jaka-jestem

30 latka szuka faceta do pogaduszek.

Polecane posty

Gość skad jestes bo nie mam z kim
Dzien dobry wszystkim. Stukam sie szklaneczka grzanego wina :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skad jestes bo nie mam z kim
Czesc czesc. Chcialam powiedziec herbata o smaku grzanego wina... Co tak smutno i dlaczego nie ma echemmm?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
echeeemm nas porzucił chyba na dobre, i jakis też. szkoda, ale cóż. ja zaraz zrobie sobie herbatke, ale z miodkiem. wczoraj miałam bardzo cieżki dzien za to przed 21 poszłam spać i spałam dziś prawie do 8 więc troszkę odpoczęlam..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skad jestes bo nie mam z kim
Niezla jestes, ja bym tak nie mogla, a ostatnio w ogole mam problemy ze snem i np sie bdze ok 3 i tak do rana juz nie zasne..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
poprzednią noc miałam cieżką, mała nie chciała spać. ona prawie zawsze noce przesypia ale czasem jej odbija i całą noc chce sie bawić i tak było przedwczoraj, a wczoraj była tak niedobra jak rzadko... byłam wykończona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wzorowa szkoda, ze się zwinęli, prawda? wydawało mi sie, ze lubią z nami pisać, ale pozory czesto mylą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja jestem założycielka topiku, ale nie bede nikogo namawiać,naciskać, błagać. albo się utrzyma albo nie. zniechęcają mnie pomarancze i ci, co znikaja tak bez słowa ;-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Za bardzo się tym przejmujesz. Przecież świat się na tym nie kończy ;) Znajomości warte uwagi zawsze można przenieść na komunikator. Tutaj raczej mało kto chce się opisywać. Trudno się dziwić w pewnym sensie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skad jestes bo nie mam z kim
No coz, moze po prostu sa zajeci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak, wiem że tu to tylko wstęp, a te coś warte można a nawet należy przenieść na bardziej prywatne miejsce. ale jak dla mnie za wcześnie było aby kogoś na tyle poznać, aby już się przenosić na gg itp, a zreszta maila gdzies tam podałam i co- napisał do mnie jakis kilka razy i też zamilkł bez slowa wyjasnienia. rzeczywiscie troszkę sie przejmuję, bo nie mam żadnych znajomych, ale co tam. przeżyję.;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeżeli Cię to pocieszy, to u mnie ze znajomościami też krucho. Wynika to po części z braku czasu na cokolwiek, a po części z raczej rygorystycznej selekcji. Wiem, że może to nieciekawie wygląda, ale ja zwyczajnie nie lubię zawracać sobie d... kimś, kto nie jest tego wart (oczywiście w mojej subiektywnej ocenie).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wzorowa u mnie czas jest bo ja zawsze wyznawalam zasade że jak na czyms mi zalezy to czas znajde zawsze. a teraz dodatkowo jestem na wychowawczym i choc cały dzien z dzieckiem, to dla bliskich zawsze mam czas, ale... nie mam bliskich. ani w realu a i w necie nie wychodzi. tak jak ty mam subiektywną, ale solidną selekcję, ale zeby tak posród milionów ludzi nie mieć garstki??;-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hmmm... Twoja sytuacja jest konsekwencją trybu życia, jaki teraz prowadzisz. Dom, dziecko, urlop wychowawczy. Twoi znajomi mają swoje życie, pracę zapewne. Żyją w innym niż Ty tempie. Tobie czas pewnie dużo wolniej płynie, inaczej rozliczasz dni, godziny. Wpadłaś w inną rzeczywistość. Jeżeli znajomości sprzed wychowawczego nie były wystarczająco zażyłe, to niestety, ale będą się rozluźniać a nie zacieśniać. Tym bardziej, jeżeli oni nie prowadzą życia stricte rodzinnego. To dla nich inny świat. Ale jeśli też mają małżonków, dzieci, to dodatkowo dochodzi zgranie się czasowe. A o to też trudno. Jak widzisz więcej jest przeciwności niż warunków sprzyjających. Duuużo chęci trzeba, aby się im przeciwstawić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co do znajomości w sieci... to pole minowe. Sama kiedyś podchodziłam do tego tematu bardzo optymistycznie. Ale weryfikacja mojej postawy nastąpiła szybko. Zauważyłaś zresztą jak wiele osób pluje jadem pod postacią anonimowego nicka, jak swoje frustracje wylewa na oślep, zupełnie nie przejmując się tym, że kogoś może to dotknąć. Jak Ciebie np... Ty się przejmujesz, zupełnie niepotrzebnie. Bo to nie Ty personalnie jesteś adresatką tych "pożal się Boże wypowiedzi". Dlatego olej, naprawdę szkoda życia na półinteligentnych gnojków z przerostem ego i wiadrem żółci zamiast sumienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powiem Ci jednak na pocieszenie, że ja wartościową znajomość w sieci zawarłam. Trwa 4,5 roku. Nigdy nie została przeniesiona na grunt realny, ale mogę zawsze liczyć na rozmowę, wsparcie, otuchę. Ale to wyjątek potwierdzający regułę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz, przed wychowawczym, przed ciążą też nie miałam znajomosci. ale wtedy czekałam na przeprowadzkę, na dzecko i liczyłam, ze własnie wtedy je zawrę. w nowym miejscu, w nowej sytuacji. ale się przeliczyłam. tym bardziej, ze przez ostatnie niemal dwa lata, przez moje życie przeszła burza, ale to taka totalna, z wywróceniem go do góry nogami. teraz powoli odzyskuję spokój, ale wciaż coś idzie nie tak. na znajomościach w sieci poznałam się nieraz ale wierzę, ze właśnie nawet pośród jadu pomarańczy można znaleźć swoją perełkę, swoje coś, dlatego jeszcze tu wracam, mimo tych wszystkich wyzwisk...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wielokrotne zawody nie nastrajają optymistycznie, ale nie wolno poddawać się zupełnie. Wiem, że szukasz faceta do pogaduszek. Z jakichś konkretnych powodów alurat ta płeć Cię interesuje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
właściwie z różnych powodów. ale jak tu napiszę o wszystkich to mnie zjedzą trole ;-) jednak mogę np napisać, że mimo, ze mam maluszka w domu, to nie ograniczam mojego życia do rozmów o pieluszkach, zupkach i kupkach, a z kobietami zwłaszcza tymi z dziecmi to juz o niczym innym pogadać nie można. wszystkie są idealne mamusie, zony i jedyny temat to co mężowi na obiad ugotowac i jakie pieluchy kupić. mój swiat się do tego nie ogranicza, a kobiety są kompletnie nietolerancyjne i jakbym którejkolwiek powiedziała co mi w duszy gra, to zostałabym wyklęta z pewnością. meżczyzni są bardziej otwarci na "inność" i stad szukam faceta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hmmm... ciekawam co Ci gra w tej Twojej duszy. Może się okazać, że po części jesteśmy podobne. Ale na forum lepiej tego nie pisać, absolutnie się zgadzam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
podałam maila kilka stron temu, ale napisze jeszcze raz, a co tam. gdybyś chciała ;-) listopadowa.k@gmail.com

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaka-jestem ty masz
depresje czy co ? co z twoim mezem ?? na kiego grzyba szukasz przygod i facetow na necie ? nie lepiej hobby jakies niekurewskie znalezc ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaka-jestem ty masz
jestes samotna, siedzisz z dzieciakiem jak nedza, maz ma cie w tylku haha, zenada, wez sie za swoje zycie babo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz co wzorowa? Zaczynam lubić te pomarańcze, bo to oznacza że mamy jednak fajny topik, gdyby był denny, nie wysilałyby się aby go psuć ;-) A są u nas codziennie ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×