Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość integral20

nie mam za co jechać z nim na wczasy

Polecane posty

Gość integral20
poprzedni weekend

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość integral20
w sobote był u mnie ale wyszło jak zawsze, musiał jechać bo maszyna się spieprzyła, ja to mam szczęście... ale zaraz się do niego zbieram, co prawda powiedział że może przyjechać zaraz ale ja jakoś wolę u niego..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pieprzę dumę i honor
Od jakiegoś czasu (mniej niż rok) spotykam się z facetem, który zarabia kilkanaście razy więcej ode mnie, mieszkamy daleko od siebie. Kiedy do niego przyjeżdżam, odbiera mnie z dworca i oznajmia, że gdzieś jedziemy. Zazwyczaj lądujemyw jakichś fajnych, dosyć ekskluzywnych miejscach. Mnie na takie nie stać. Tyle że on o tym doskonale wie. Wie, gdzie pracuję, ile zarabiam, wie też, że kocham swoją pracę, którą wykonuję z pasją, co niestety nijak nie idzie w parze z zarobkami. Przy okazji podziwia mnie za to. Wie też doskonale, że nie zapłacę za siebie w miejscach, które on wybiera. I co - mam mu w samochodzie, albo na miejscu powiedzieć: "nie, wracamy do domu, bo mnei nie stać"? Chowam dumę do kieszeni, wychodzę z założenia, że skoro jego stać i chce mnie zabrać w jakieś fajne miejsce to on płaci. Skoro wie, że ja w życiu nie mogłabym sobie pozwolić na takie atrakcje a organizuje je, to znaczy, że jego stać i zdaje sobie sprawę, że będzie musiał za mnie zapłacić. Ja od niego tego nie wymagam, nigdy nie sugeruję, co bym chciała robić w weekend, ale skoro on ma takie a nie inne pomysły, to nie zamierzam się sprzeciwiać, tylko korzystam z życia. Mam gdzieś głupią dumę i honor a także to, że ktoś mnie może nazwać utrzymanką :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SpiritedAway
zacznij już teraz odkładać, tyle ile sie da. Pozatym skoro zna twoją sytuacje finansową i jest twoim facetem, może męska duma przemówi i troche ci sie dołoży

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość integral20
a słuchajcie, jeśli stwierdzi że za mnie nie płaci a ja nie mam za co jechać to w porządku będzie wobec mnie jeśli zadecyduje że jedzie sam ze znajomymi ? :O boję się bo on co roku musi gdzieś jechać się odchamić ,mieszka w małej mieścinie więc w sumie się nie dziwię ale to by chyba było trochę nie fair wobec mnie , nie uważacie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×