Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Co to za państwo?

Nie płaci zasądzonych alimentów i jest bezkarny. Jak to możliwe?

Polecane posty

Czyli nagradzoć go tym żeby za dorosłego chłopa płacił stary ojciec? Niech robi kolejne dzieci - tata sie uciesz napewno...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość płacący
Alimenty nie są Karą! Ani nagrodą! Jeśli zaczniesz myśleć że alimenty to dać jeść, pić i kupić ubranie - zaczniesz rozumieć, dlaczego prawo tak-a-nie-inaczej widzi obowiązek alimentacyjny. Kodeks Rodzinny nie spadł z księżyca - powstawał przez pokolenia. Jest powiązany ze zwyczajami sprzed setek lat. (Mimo że jako ustawa istnieje od 1963 r.) I zmienia się zgodnie ze zmieniającymi się zwyczajami (vide nowelizacje)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asdsDFs
dobrze robi,chcialas, sama zyc bez meza to sie mart o dziecko,albo oddaj dziecko ex mezowi, jak cie nie stac na wychowanie dziecka, zdzira ty jestes nie ex, ty jestes niezgpdna, przez ciebie sie rozeszliscie, wina jest po twojej stronie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dla mnie to by była nagroda w prostym oczywiście rozumieniu - ja roocham i sie niczym nie przejmuje bo stary zapłaci. Nawet nie bede kupował gumek bo nie warto - ojciec zapłaci alimenty... Jeszcze raz piszę za morde i do roboty. Dać mu 1200 połowe zabrac na alimenty a drugą polowę mu zostawić. Skoro jest bezrobotny i nie wykazuje dochodów to te 600 zł bedzie dla niego majątkiem. A że robota dla miasta zabierze mu czas i nie bedzie mógł prowadzic lewej działalności to po miesiącu nagle okaże się w pełni wypłacalny. I nie potrzeba nekac starych rodziców.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość płacący
A jak się będzie obijał w tej przymusowej pracy - to wylać na zbity pysk (?) :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość płacący
A jak przestanie przychodzić do pracy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Znaczy wiesz o co mi chodzi napewno. Obarczanie alimantami bogu ducha winnych rodziców powinno byc bezwzgledna ostatecznością bo w koncu nie może być tak że syn nic sobie nie robi i puka panny a stary często schorowany ojciec płaci za jego ekscesy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Uniemożliwić mu pozyskiwanie dochodów na czarno. Obroża i areszt domowy. od razu znajdzie kase na alimenty bez potrzeby nekania jego rodziców. nie jestem ekspertem w tym temacie ale napewno jak sie chce to sie da i dobrze o tym wiesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość płacący
Alimenty od dziadków są ostatecznością. Pisałem o tym wcześniej Niepłacącego można zamknąć w więzieniu. Mają pierwszeństwo w więziennym zatrudnieniu. Większość ich zarobków idzie na długi alimentacyjne. Widzisz więc że nie wymyśliłeś nic nowego. A alimenty od dziadków są bardziej słuszne niż alimenty ode mnie (czyli od państwa). Spadam, bo szkoda mojego pisania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zarówno Ty, ja i dziadkowie nie mamy nic wspólnego z dzieckiem, które zrobił kto inny. Za więzieniami nie jestem bo to za drogi gips. Wystarczy przez miesiąc dwa uniemożliwić kolesiowi zarabianie na lewo i od razu zacznie płacic na dziecko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Co to za państwo?
Widzę, że dyskusja krąży wokół rodziców ojca dziecka. Pozywać ich nie będę, choć wiem, że pieniądze mają, inwestycje, nieruchomości. Gdybym była w bardzo trudnej sytuacji i moje dziecko miałoby w jakiś sposób być pokrzywdzone wystąpiłabym w tej sprawie na pewno. Nie dziwię się więc samotnym mamom pozywającym dziadków swoich dzieci. Uważam, że jeśli ktoś dobrze wychował swoje dziecko to ono jako dorosły człowiek jest odpowiedzialne za swoje dzieci. I koniec. Poza tym jak ktoś napisał - dobrzy dziadkowie nie zostawiają swoich wnuków. Moi nagle przestali się interesować wnukiem. Byłam z ojcem dziecka kilka lat razem, mieliśmy wspólne marzenia, plany. Byliśmy zaręczeni. Ciąża. Pół roku życia w trójkę i człowiek za którego dałabym się kiedyś pokroić stał się nagle kimś innym. Odszedł, nie był to jego dream. Ktoś tu pisał o HONORZE. To straszne, że ludzie jeszcze mają w Polsce takie zdanie. Niech się matka na 3 zmiany uwija, niech obcy mężczyzna robi wszystko by dziecku nic nie zabrakło... a ojciec? Ojciec może założyć nogę na nogę i śmiać się w twarz. Jeśli daje tej rodzinie spokój... to przynajmniej nie krzywdzi psychiki dziecka. A co gdy przychodzi bo chce się z dzieckiem widzieć? A gdy straszy mnie, że będzie Małego nastawiać przeciwko mnie? A co gdy obraża mojego męża? NIC. Bo jeśli ja utrudnię mu kontakty z dzieckiem - bez wahania uda się do sądu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja wychodze z zalożenia, że dziadkowie nic nie muszą. Swoje wychowali, wyedukowali i na tym ich rola zakończona. teraz pora na zasłużony odpoczynek. A dawce nasienia targać po instytucjach i kontrolach bez chwili oddechu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Co to za państwo?
Bezczelny - idealnie byłoby gdyby państwo zapewniało taką możliwość - żeby ojca dziecka do pracy zmusić, do więzienia zamknąć. ALE JEŚLI MATKA DZIECKA POSIADA WIĘCEJ NIŻ 720 ZŁ/os MIESIĘCZNIE TO FACETOWI NIC NIE MOŻNA ZROBIĆ (jeśli oczywiscie dochodów nie wykazuje). I tu jest problem. Nie ma narzędzi, mechanizmów by zmotywować tych panów nieudaczników do płacenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie możesz walczyc jego bronią? zanizyć dochodów? Twój obecny partner to mąż czy konkubent? Bo jeśłi mąż to zrobiłas straszne glupstwo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Co to za państwo?
Mąż. Nie! Nie możemy w ten sposob patrzec, że my też mamy robić z siebie durniów, łamać prawo, żyć w konkubinacie żeby dzieci mialy należne im pieniadze na utrzymanie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mnóstwo ludzi tak robi. Samotna matka ma dużo lepiej ale to już indywidualne decyzje. Teraz moda na dozgonne narzeczeństwa :D Targaj pizdzielca po instytucjach i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Panie bezczelny ja coś panu powiem może pan to zrozumie większość z tych rodziców co to ich pan tutaj tak broni robi wszystko żeby ich synalkowie żyli sobie wygodnie tak tak utrzymymuje tych synalków co to alimentów nie płacą ż tych swoich 1000zł emerytur zamiast wywalić leni do roboty jak zapłacą na ich dzieci może w koncu odetną pępowinę i stare konie zrozumieją że to ich dzieci.Gro takich siedzą u rodziców na garnuszku albo firmy samochody poprzepisywane na mamusię tatusia o wnuki w dupie mają i traktują jak zło konieczne.Niech oni zapędzą synków do roboty a nie pomagają w miganiu się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Editha
dziekuje za rade, ale jesli im sie wszystko w papierach zgadza, to jak PIP i UKS o sprawdza? Cholera, jak oni to moga robic ze wszyscy pracownicy maja po tyle samo- najnizasza krajowa na papierze, a to przeciez jest telemarketnig? To sie przeciez wyklucza, bo to zalezy ile kto sprzeda? Wszyscy tyle samo sprzedaja? Hmm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja życzę tym wszystkim
mamusiom ściągającym alimenty z dziadków, żeby kiedyś ich dorosły syn umoczył w jakiejś dupie a dupa pozwała WAS do sądu i kazała z waszej renty kiedyś oddawac te 500 złotych, zostawiając wam 400 na życie nie pojmuję jak macie kasę i dziecko ma szczęśliwy dom, ojca w domu (waszego męża) i pieniądze to po co sobie zawracac głowę tatusiem, który ma to dziecko w dupie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Editha
tzn ja jestem sama z dzieckiem i w suemie to nam starcza ale latam na poltora etatu do pracy. Moj byly pracuje u konkubiny i wystawia lewe zaswiadczenie, ale PiT sie zgadza. Nie ma na takich mocnego co sie w twarz smieja i maja wszystko w d...? A innych pomawiaja i szykanuja? Ja juz nawet napisalam pismmo do prokuratury o pomowienia i falszywe zeznania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja wam.... to znaczy facet może latać gdzie mu się rzewnie podoba na starość domagać się opieki od dzieciaka a jego dzieciaka ma utrzymywać obcy facet niby z jakiej racji????? Czy którejś fajnie jest występować o alimenty od dziadków chyba nie a dziadkowie jeśli nie chcą placić to niech synusiom zrobią piekło na ziemi może się pobudzą. Mój eks mąż płaci ale nie wachała bym się ani chwili tym bardziej że w moim wypadku dziadkowie mieli jednego wnuka mniej w ich mniemaniu mieli tylko głupią synową która pomimo tego woziła do nich wnuka do czasu kiedy uznała że nie można nikogo zmusić nawet do tego żeby pokochać wnuka.I wcale nie chodzi tu o branie od starych schorowanych ludzi ale o zmuszenie ich synów przez nich samych do tego,jest jeszcze coś takiego jak rozczenie zwrotne dziakowie mogą odzyskać wypłacone alimenty od swojego syna taka sama droga jak matki po komornikach może się dowiedzą co trzeba przejść i w końcu zabiorą się za dupy swoich synusiów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość slask
bezczelny nie potrafisz zrozumieć dlaczego dziadkowie maja płacić alimenty na dziecko swojego syna ja ci odpowiem. w bardzo wielu przypadkach jest tak ze to właśnie rodzice ukrywają faktyczny stan majątku ojca dziecka,( przepisywanie firmy na tatusia a samochodu na mamusie). Prawnie wygląda jakby to była własność dziadków ale wszyscy wokół wiedza ze tak nie jest. Wiec jeśli dziadkowie wzięli na swoje barki jego firmę niech tez przejma jego długi alimentacyjne. wiele osób tez twierdzi ze to matka powinna sama utrzymywać dziecko. a ja się pytam dlaczego? matka sama to dziecko sobie zrobiła? dlaczego nieodpowiedzialny tatuś ma być bezkarny i nie płacić za swoje błędy? prawda jest taka ze w przypadku gdzie ojciec dziecka jest leser sad zasadza tak niskie alimenty ze nie pokrywają nawet 50% utrzymania dziecka. Przeważnie sady ograniczają się do minimum, grunt by dziecko z głodu nie umarło. Dla wielu tez 300zl alimentów to istny majątek i co najlepsze matka dziecka nie wydaje tych pieniędzy na dziecko tylko na siebie. niezły żart. To ja się pytam na co ta matka wydaje te pieniądze? i jakim cudem dziecka jeszcze nie odebrała opieka społeczna? niektórym się wydaje ze dziecko nakarmi się dobrym słowem i utrzyma za guziki. Minimalny koszt utrzymania dziecka (prąd+woda+czynsz+jedzenie+ubranie+kosmetyki) wychodzi w granicach 1000-1100 zł. Wiec jak myślicie na co idą te 300zl? nie rozumie dlaczego tatusiowie obiboki maja tak wielkie poparcie społeczeństwie. Przecież to chore. Gdyby tak zachowała się matka była by wyzwana od wyrodnych kurew, ukamienowana i wygnana poza margines a tatuś? oj biedny ten tatuś biedny jeszcze ta łachudra matka dziecka chce go naciągnąć na kasę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Editha
w 100% popieram wypowiedz powzyej. Otoz, uja jestem po pierwszej sprawie o alimenty. Mamm 40o zl na syna a chce 100 zl wiecej. Tatus oczywiscie zarabia tylko 980 zl, a ja ponad 2000 i sędzia na mnie normalnie wrzeszczal!!!! Szok!!! Jak powiedzialam ze na sama wyprawke szkolna wydalam 700 zl to mi powiedzial ze to jednorazowy wydatek! I to jest sedzia??? Tatus oczywiscie pracuje u konkubiny, w odpowiedzi na moj pozew o podwyzke wypisal takie klamstwa i pomowienia pod moim adrsem, ze szok!!! I to ma mu ujsc na sucho? Poradzcie co mam robic, jest podobno artykul za pomowneina, ja tego tak nie zostawie. Dodam ,ze mam rozowd z jego winy. Nie dosc ze nam zniszczyl zycie, to teraz widac jki z niego oszust i swinia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość płacący
"wypisal takie klamstwa i pomowienia pod moim adrsem, ze szok!!!" A ty go w pozwie opisałaś w samych superlatywach używając prawd obiektywnych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość slask
i jest jeszcze jedna kwestia godna ruszenia. Jeśli samotna matka nie daje rady by z swojej pensji utrzymać siebie i dziecka samodzielnie łatwo jest powiedzieć sprzedaj wszystko w cholerę i wprowadź się do swoich rodziców. Dlaczego moi rodzice maja pomagać mnie i dziecku a jego rodzice nie? No dlaczego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Editha
ja g ow pozwie wcale nei opisalam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Editha
napisalam w pozwie jakie sa potrzeby na dziecko i zgodnie z prawda, ze zainteresowanie tatusia jest prawie zerowe. I tyle w jego temacie. Moim zdaniem t onie to sam co pomowienie, ze mieskam z konkubentem, albo ze podaje falszywe zaswiadczenie o zarobkach, albo ze dal mi na dziecko d oreki 500 zl?? Ja kuwazasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Editha
i jeszcze jedno, ja NIE KLAMIE! Co powinnam zrobic, przeciez nie moze mnie pomawiac i pisac klamstwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×