czy jest juz za pozno?

a wiec moj problem to: mam 5tyg synka,kiedy wrocilismy ze szpitala ktos mi powiedzial ze mam za malo mleka i lepiej dokarmiac butelka i tak robie .przed kazdym karmieniem podaje piers ale jak jest bardzo glodny to strasznie sie wierci i jest zly ;) czasem pije a czasem walczy ze mna ale zawsze staram sie go zmusic aby wypil choc troche potem dostaje 100ml bebiko i tak co 3-4h.wiem ze mam malo mleka bo nigdy nawet nie mialam zadnego wycieku :) piersi mnie tez nie kluja ani nie twardnieja,ja probuje odciagac to moze z 10ml wszystkiego a wiec moje pytanie brzmi czy warto zmuszac malego do piersi mimo wrzaskow i placzu czy pozostac przy butelce a piers na dokladke...czy mozna to jeszcze odwrocic czy lepiej juz go nie meczyc ?boje sie ze mleko mi calkiem zaniknie :( a chcialabym go karmic dziekuje za opdowiedzi

Wydaje mi się że jak już zaczęłaś go przyzwyczajać do butelki i on woli teraz butelkę niż cycusia( pewnie dlatego że tak mleczka nie ma ) to już teraz ciężko będzie. Powinnaś go wcześniej częściej przystawiać do piersi i odciągać żeby przybyło pić herbatki na laktacje

nie jest za pozno herbatki bawarka i odciaganie polecam tez kapturki mnie pozwolily karmic 9 miesiecy i nie mialo znaczenia czy dostawal butelke czy piers koniec byl taki sam:) powodzenia nie poddawaj sie moze poradnia laktacyjna zadzwon doradza jak wrocic do pelnego karmienia.

Uważam,że 5 tyg. do dość długi okres aby laktacja się unormowała,a jeżeli Ty odciągasz tylko 10 ml własnego pokarmu to po co męczyć dziecko i siebie. Ja po 3 tyg. walki o własny pokarm poddałam się,zaczęłam podawać dziecku mieszankę a te o dziwo wypijało więcej niż powinno w takim wieku,a wówczas miałam wyrzuty sumienia,że może wcześniej było głodne i dla tego później wypijało tyle mieszanki. Nie wiem,jeżeli Ci bardzo zależy na karmieniu maluszka to idź do poradni laktacyjnej tam Ci najlepiej poradzą i sprawdzą. A na początek zacznij duuużo pić (ok.3 litrów najlepiej wody niegazowanej).

ale jak odciagac jak nic nie leci?hym?

na poczatku przystawialam go non stop ,nawet mialam 6h maraton z piersi do piersi i poranione sutki :( a jak go odsawialam to byl wrzask i jedzenie paluchow

ja nie moglam odciagac laktatorem bo mialam przetoke i ssal z krwia:(sciagalam dlonia wiem ze to trudne ale nie niemozliwe ciekawe skad zyczliwi wiedza jakie mama ma mleko i czy dziecko sie nim najada:Ona poczatek sprobuj uzyc kapturkow moze zaskoczy bedzie mu latwiej chwycic naprawde mnie uratowaly karmienie:)