Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Aniika266

nie za bardzo wiem co mam zrobić

Polecane posty

Gość Aniika266
Ale K. raz tylko się tak zachował jak wtedy w kuchni może to ja go sprowokowałam tym, że go przytuliłam nie wiem on nawet jak mi doradzał co do mojego męża to nigdy nie powiedział o nim źle, zawsze mówił, że mam nie postępować pochopnie i słuchać swojego serca, nigdy nie namawiał mnie na to bym powiedziała mężowi że odchodzę itd sama nie wiem co zrobić chciałabym wyjaśnić z moim mężem wszystko, zacząć od nowa ktoś mi tu radził, żebym powiedziała mężowi, że kogoś poznałam.. kiedyś napisałam mężowi, że idę z nowym kolegą do kina myślicie, że zareagował? nic na drugi dzień napisał, że ma kaca bo był na imprezie i sie źle czuje a ma dużo pracy i nie da rady zadzwonić tyle więc jak mam pracować nad moim małżeństwem? boję się, że mój mąż mnie już nie kocha czuję się beznadziejna i głupia, nie warta jego uwagi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"on nawet jak mi doradzał co do mojego męża to nigdy nie powiedział o nim źle, zawsze mówił, że mam nie postępować pochopnie i słuchać swojego serca, nigdy nie namawiał mnie na to bym powiedziała mężowi że odchodzę itd" Widać, że facet jest sprytny i wie czego chce. Miał powiedzieć Ci, żebyś wybierała, albo go rzuciła dla niego ? Oczywiście, że nie :) Jest na to za bystry .... sama widzisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gggggsdds
sama zdecyduj czego tak naprawde chcesz..skoro uwazasz,ze zrobilas wszystko by ratowac malzenstwo to ok,rozwod i nowe zycie,ale wydaje mi sie,ze ta nowa milosc zaslepila Cie i przez to odsunelas sie od meza..to TYLKO tOBIE WYDAJE SIE ZE TO WINA MEZA...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aniika266
więc co mam robić? uciąć znajomość z K? i czekać na męża? może macie racje ale co ja mam zrobić, żeby on ze mną rozmawiał? ja naprawdę oszaleję z samotności

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No cóż... To zrób tak jak mówię. Przeczekaj ten niepewny okres aż mąż wróci. Spotykaj się z tym facetem jak chcesz. Nikt cie za rączkę nie trzyma. Tylko uważaj, żeby się z nim nie przespać. A potem jak mąż wróci to przeprowadź poważną rozmowę. Ja bym odłożył to wszystko w czasie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aniika266
ale dlaczego mój mąz wysyła mi na tydzień np 2 smsy tylko? czy to moja wina? trochę to nie fair, że ja jestem winna temu, że on nie ma czasu na sms do mnie? a na imprezy czas ma to takie przykre powinnam siedzieć w domu grzecznie sama, odliczać godziny aż on przyjedzie wkońcu i poświęci mi odrobinę czasu? ja jestem samotna! potrzebuje wsparcia potrzebuje aby ktoś mi mówił, że jestem mu potrzebna dlaczego mój mąż mnie odrzuca, nie rozumiem tego zawsze byłam dla niego dobra, zawsze mimo, że pracowałam tak jak on to ja zajmowałam się domem, wybaczałam mu wszystkie jego wybryki, nawet te z innymi kobietami mógł chodzić hdzie chciał, sam nigdy go nie ograniczałam a teraz on mnie tak odrzuca czuję się tak zdołowana nic mi się nie chce pojawia się K. który chyba do mnie coś czuje, a ja tkwię w takiej sytuacji nie wiem co robić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
spoko los tak chcial masz prawo do szczescia to prawdziwy przyjaciel i na pewno nie chce wykorzystac sytuacji nie robisz nic zlego, serce nie sluga milosc nie wybiera :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kozibonk
powiem ci ze dobrze zrobilas ,ze wolalas sie calusac z K. niz ogladnac Inception bo to jest niezle zjebany film i byscie tylko zmarnowali czas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz ... Mam wrażenie, że zamiast wyładowywać frustracje na mężu to gromadzisz wszystko w sobie. Zamiast wyrzucić jemu wszystko, to wypisujesz anonimowo w internecie. Daj się ponieść emocjom i powiedz jemu co o tym wszystkim myślisz. Jeny.. Przecież nie będziemy cie za rękę trzymać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kozibonk
powiem ci ze dobrze zrobilas ,ze wolalas sie calusac z K. niz ogladnac Inception bo to jest niezle zjebany film i byscie tylko zmarnowali czas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prześpij się z nim
mąż ma napeno tam kogoś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aniika266
właśnie dostałam sms od K. jestem w szoku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aniika266
"nie moge przestać o Tobie myslec, daj mi szanse" co ja mam zrobic??????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co masz zrobic ?
Przede wszystkim uporządkowac swoje sprawy z mężem , napisac mu długiego maila w którym opiszesz wszystko to co napisałaś tu , chyba nie bierzesz pod uwage jednej mozliwości - że twojemu mężowi takie życie na odległosc może się bardzo spodobac i będzie chciał znowu przedłużyc swój pobyt tam , zapytaj o to wprost , zapytaj jak widzi dalej wasze małżeństwo skoro ma tysiąc ważniejszych spraw na głowie niż kontakt z tobą , nie tak się umawialiście jak wyjeżdzał więc masz prawo wiedziec czy coś się zmieniło. Najpierw trzeba skończyc jedno żeby pakowac się w drugie , inna kolejnośc jest zawsze do dupy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jhhjghjhj
mialam prawie identyczna sytuacje i powiem Ci ze problem tkwi w tym ze masz tego K i on zabiera Ci energie na walke o Twoje małzenstwo, utnij znajomosc i zajmij sie mezem zobaczysz ze bedzie pisal i dzwonil. Skup sie na małzenstwie jesli oczywiscie kochasz męża

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fifeczka...
ej a dlaczego ma się poświęcać dla męża, który ma najwidoczniej ją gdzieś? a może z tym przyjacielem będzie lepiej... nie zawsze warto za wszelką cenę walczyć o związek, zwłaszcza jeśli to robi tylko jedna strona. mąż dobrze się bawi na delegacji a ona ma siedzieć i cierpliwie czekać bez sensu ja bym korzystała z tego co przynosi los

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fifeczka...
mój mąż na wyjeździe słał sms za sms, rano i wieczorem, czułam że tęskni to sie wie a jak nie pisze i nie tęskni to chyba nie jest dobrze..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bez urazy
ale Twój mąż Cię nie kocha, ma Cię w głebokim poważaniu, zapewne dobrze się bawi zagranicą i byś mu tylko przeszkadzała 2 sms w tygodniu?to porażka, byłas chora i to olał - obudź sie nie zależy mu na Tobie powiedz mu że to małzeństwo nei ma sensu ze odchodzisz zobaczysz jego reakcje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aniika266
napisałam smsa mezowi,zeby mi napisal czy mu zalezy nie odpisal, a wiem,ze juz nie jest w pracy bo siedzi na facebooku chyba mam to gdzies ja chce zeby mnie ktos kochał i doceniał a K. jest moim ideałem chyba poinformuje meza o tym (sms bo tel nie odbiera) i moze poczuje sie lepiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Historia jak z filmu...Daj znać na czym stanęło, bo ciekawość mnie zje. Życzę Ci wszystkiego co najlepsze i pamiętaj, że nikt nie zadba o Ciebie tak dobrze jak Ty to zrobisz- myśl więcej o sobie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A jezeli maz na tej delegacji Cie zdradza skoro tak zadko sie oddzywa ? Moze nie teskni bo ma zaspokojenie po pracy ? myslalas o tym ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A no wlasnie i pisz co wkoncu zdecydowalas bo chyba wszyscy tu ciekawi jestesmy :) powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aniika266
Właśnie odpisał. Nie mogę teraz się zebrać po przeczytaniu tego... płaczę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość in my opinion
Droga Aniika266: moim zdaniem przyjaźń to nic złego nawet w małżeństwie. ale skoro to facet to zrób taki myk, ze mu powiedz, ze masz męża i ze go nigdy nei zdradzisz i ze nie ma prowokować sytuacji takich jak w kuchnii. Z tego co piszesz jeszcze nic złego nie zrobiłaś. przytulenie sie do przyjaciela nie jest grzechem, a to że go odepchnełaś dobrze o Tobie świadczy. I to tyle jeśli chodzi o tego przyjaciela... jeśli zależy ci na małżeństwie to pozbaw go wszelkich nadzei na to, ze będziecie razem. Możesz też uciąć tą znajomość... niepodoba mi sie ten jego sms... on chce więcej... Z drugiej strony twój facet sie dziwnie zachowuje... Martwi mnie to, że cie tak olewa... myśle że powinnaś do niego pojechać i wszystko wyjaśnić... że jesteś samotna, ze ci źle, że smutno. I albo niech wraca albo sie zastanow nad czym czy takie małżeństwo ma sens skoro go ciagle nie ma... Martwi mnie jego postawa ;/ Nie dołuj się myślami, ze jesteś beznadziejna, głupia, niewarta jego uwagi... bo to nieprawda. I czemu płaczesz... nie płacz.... :( co ty mu napisałaś i co on ci odpisał?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aniika266
Napisał że... Nie mogę.. ciągle płaczę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość in my opinion
Weź głęboki wdech.... uspokój się, ochłoń troche... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aniika266
Płaczę bo.... nie nie mogę....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gdrgbdfb
moim zdaniem jej mąż kogoś bzyka na tej delegacji, ją ma w głębokim poważaniu, a że daje mu wolną rękę - z daleka od domu, wyjazd bez sensu, wracać nie chce, nie chce też żeby ona przyjechała... a rzuć w cholerę takiego dziada!! masz przy sobie przecież czułego faceta... korzystaj z życia kobieto

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×