Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gwiazdeczka32

........KTO BĘDZIE RODZIŁ W GRUDNIU????????.....2010

Polecane posty

Gość brigitte @@@
niestety tak jest w naszych szpitalach- kobieta rodzaca jest gorzej traktowana od bydła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wtk
powiedzcie mi proszę kochane, która część porodu jest najtrudniejsza? Oczywiście nikt o tym nie mówi :) jąk Wy się czujecie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja rodziłam
ja rodziłam w grudniu 2008 i dziecko zdrowo rośnie , wcale nie chorowało (choć miałam obawy ze względu na porę roku) dlatego pora roku nie ma tutaj nic do rzeczy życzę aby Święta rozweseliły Wam pociechy bo święta wraz z nowonarodzonym dzieciątkiem przeżywa się jakoś szczególnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
była matkapolka Wiesz trochę Cię rozumię pomimo że ja straciłam swoje dziecko w szóstym miesiącu parę lat temu i rodziłam na sali gdzie odwiedzali nas nasi najbliżsi gdzie czułam się jak pies ..........Wiem jak to jest leżeć obok matek które za chwilę będą rodzić a Ty sama jak palec i możesz im tylko zazdrościć :( .Dlatego szczerze Cię rozumię.Dlatego teraz szczerze czekam na moje maleństwo i prosze Boga o zdrowie dla niego bo to jest najważniejsze :) (jak widać)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brigitte @@@
najtrudniejsze jest rozwieranie szyjki-potem to juz "lajcik"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moja córka urodziła sie
8go grudnia. Fajny, rezolutny Strzelec. Na drugie dostała Maria.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wtk..... Powiem Ci szczerze że jak dla mnie to najgorzej jest przed samymi końcowymi bólami partymi....tzn zanim zaczniesz naprawdę rodzić (przeć) to troszkę boli (przynajmniej u mnie ) bo kiedy zacznie się już akcja przy całkowitym rozwarciu to jest lepiej bo wtedy przesz i ból jest mniejszy przynajmniej tak zapamiętałam to :) ale tak jak mówię każda z nas jest inna i inaczej to może być u Ciebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brigitte @@@
16 godzin rozwieranie szyjki i padasz na twarz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Brigitte-a wez sie w leb pierdolnij za przeproszeniem..Masz traume z porodu,zycie ale nie wszyscy chca to czytac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość izka.87
witam mamusie ja mam termin na 12 i sie boje:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brigitte @@@
dlaczego uwazasz ,że to bzdura, ja tak własnie miałam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wtk
robicie jakieś ćwiczenia które mają pomoc w porodzie? Słyszałam o takich ale zdania są podzielone, bo mogą wywołać akcje porodówą, takie zagrożenie hmmm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Brigitte- kazdy przezywa porod na swoj sposob.Ja tez meczylam sie z pierwszym 12 h na oksytocynie i zyje..Porod boli,a ze kazdy jest inny i trwa inaczej,nie znaczy ze masz tutaj kobiety w ciazy straszyc..Bo to zle na nie wplywa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wtk Ja tam najwięcej to na mężu ćwiczę żeby sobie przyspieszyć :) a tak wogóle to jeżeli chcesz szybciej urodzić to po prostu możesz robić wszystko .Ja żadnych specjalnych ćwiczeń nie wykonuję :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wtk
brigette wyraźnie chcesz wywołać strach w takich jąk ją niedoświadczonych przyszłych mamach. Zastanawiam się tylko co to Ci daje? Na szczęście o ile ktoś na trochę oleju w głowie to potrafi wyciągnąć z Twoich wypowiedzi odpowiednie zdania a te zastraszające olewa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć:> Ja mam termin na 13 grudnia. Wczoraj w nocy miałam skurcze a dziś na wizycie dowiedziałam się ,że szyjka mi sie zaczyna rozwierać i mam rozwarcie na palec :) Myślę,że to kwestia kilku dni i bede miała synusia przy sobie:D Pozdrawiam :>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja moge polecic oddychanie miedzy skorczami.. Bardzo dotlenia dzidzie..A i pomaga,daje sily przy skorczach..Starajcie sie na to zwracac uwage.. Naprawde nie bojcie sie porodu,podchodzcie do tego na luzie..Za chwile wasze dzieciaczki beda biegac po domku :) Czas przemija...A porod to tylko kilka chwil :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wtk
gwiazdeczka podziwiam, bo ją to nie mam ochoty na sex wogóle. Aż mi męża szkoda bo on na tym cierpi najbardziej. Wogóle to nie miała bym siły z tym brzucholem skakać na nim ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wtk
elka trzman kciuki, mam nadzieję że na bierzaco będziesz nas informować :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Majoweczka09 , zgadzam się z Tobą. Oddychanie jest najważniejsze. Ja też mam juz jeden poród za sobą ;P Pamiętam jak przy każdym skurczu dosłownie nie chciało mi się oddychać ale nie możemy o tym zapominać.. A co do sexu .. :D hehe:D Nadal się kochamy:) Jasne,że jest inaczej ale nie znaczy,że gorzej ;) Gwiazdeczka32, dam znać ;) ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brigitte @@@
głosny krzyk tez pomaga mi połozna kazała sie nie powstrzymywać, na poczatku próbowałam"zachować kulturę", ale potem krzyk sam wydzierał sie z gardła weźcie sobie duzo niegazowanej wody do picia i koniecznie zwiążcie włosy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brigitte @@@
a dlaczego myslisz,ze próbuje wywołać wasz strach- wcale tak nie jest- opisuje wam fizjologię mojego porodu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Faktycznie to rozwieranie sie szyjki jest najbardziej bolesne.. a samo parcie już nie.. Przynajmniej tak było w moim przypadku ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wtk
właśnie wydawać by się mogło że najbardziej bolesne są skurcze parte :) szkoda że nie ma próby generalnej ;) najbardziej boję się że Bartusiowi zrobię krzywdę bo coś zrobię nie tak. Skąd wy bierzecie siłę na sex w 9 miesiącu uff ją to chyba jakąś inna jestem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brigitte @@@
cały poród jest niczym gdy na brzuchu ląduje maleństwo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wtk
właśnie wydawać by się mogło że najbardziej bolesne są skurcze parte :) szkoda że nie ma próby generalnej ;) najbardziej boję się że Bartusiowi zrobię krzywdę bo coś zrobię nie tak. Skąd wy bierzecie siłę na sex w 9 miesiącu uff ją to chyba jakąś inna jestem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wtk
no i tego właśnie nie mogę się doczekać. Takie to mieszane uczucia wiążą się z porodem z jednej strony strach przed bólem z drugiej to oczekiwanie na malucha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×