Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Kafeterianka252

Mam dosyć ciąży!!!!!!!!!

Polecane posty

Gość Kafeterianka252

Ohh nie chcę wyjść na wyrodną matkę, bardzo kocham swoje dziecko. Ale mam już dość swojej ciąży mimo, że to dopiero 29t.c. i muszę się komuś wyżalić... Jestem strasznie zmęczona ciązą, hormony mi szaleją i zachowuje się jak idiotka, nie dobrze mi, wszystko mnie boli.... AAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! juz się 38t.c. nie mogę doczekać... Bardzo pragnę mojego dziecka ale sam fakt ciąży mnie wykańcza... O i marudzę jak jakaś stara baba... mam już sama siebie dosyć! chce mi sie płakać z tego wszystkiego! nie mogę doczekać się porodu... więcej się na to nie piszę:/ Nawet nie wiem po co zakładam ten topik.... Nikt nie mówił, że będzie latwo, dla mojego skarba przemęczę się jeszcze te 2 miesiące( w sumie to innego wyboru:) ), ale ciąża trwa o wiele za długo.... :( ma któraś ochotę pomarudzić ze mną?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość limonkowa ja
przyłączam się! ja dopiero 21 tc więc jeszcze gorzej... NIGDY WIĘCEJ..... wrrr, mam dość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no ja już marudziłam
na podobnym temacie. Właśnie leżę w łóżku z laptopem bo jak tylko wstaję to mi się kręci w głowie. A tu trzeba za chwile starsze dziecko spać położyć. Też marzę o końcu. U mnie 24 tydz dopiero wiec pociesz się, że masz już te 5 do przodu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja jestem w 32 tygodniu
i czuje dokładnie to samo co Wy:(beznadziejna jestem bo nie umiem się cieszyć z tego "cudownego okresu":(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kafeterianka252
Ja tez zaraz muszę ruszyć moj tłusty, cały w rozstępach kuper i do roboty się wziąć. Taki dół chyba mnie przez ten syf dopadł. jak sobie posprzątam to mi troche lepiej sie robi:) Jak tam przygotowania? Macie już wszystko dla dziecka??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no ja już marudziłam
Nie jest gorzej. Jest dużo lepiej bo przynajmniej widzisz swoje dziecko, wiesz, że jakby coś się działo to tego nie przegapisz i jakoś zareagujesz. Wiesz, ze możesz śmiało zarazić się np grypą bo najwyżej dasz modyfikowane, weźmiesz leki i się wykurujesz, a nie teraz co? sok malinowy i mleko z miodem, a potem dziecko z infekcją wrodzoną. Po porodzie jest o niebo lepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kafeterianka252
W ogóle czemu kobiety mają najgorzej?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wiem jak moze byc gorzej skoro masz przy sobie istote ktora kochasz najbardziej na calym swiecie? Ja nie marudziłam w ciazy, było super! Usg, pierwsze ruchy, potem mocne kopniaki :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no ja już marudziłam
Ja nie mam nic. Mam jeszcze czas. W styczniu się za to wezmę. Jak nie będę miała siły na sklepy (a widzi mi się, ze nie będę) to wszystko zamówię przez allegro. Wyjdzie trochę drożej, ale przynajmniej pod drzwi mi kurier przyniesie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kafeterianka252
no fakt połóg nie jest najprzyjemniejszy- ale jak już będę miała moją kruszynkę przy cycu to raczej nie bedę się już niczym przejmować. Boli mnie najbardziej to, że nie moge być za bardzo aktywna bo lekarz mi po prostu zabronił. To siedzenie mnie tak dobija... Wcześniej nawet jak zle się czułam to nie przeszkadzalo mi to w codziennych obowiązkach a teraz....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Też w tej sprawie............
Hej.........uszy do góry............nie jest tak tragicznie: http://tnijurl.com/a0b1fe1d762d/ hormony szaleją.....ale dacie na pewno radę......to jest naturalne... trzymam za Was palce i pozdrawiam....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja jestem w 32 tygodniu
ja już mam dużo rzeczy dla maleństwa!ubranka, łóżeczko, pościel, fotelik. czekam tylko na rozwiązanie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kafeterianka252
No ja mam już wszystko, od fotelika po termometr do wody. Akurat mialam "dobre hormony" i zrobilam zakupy. Cieszę się, że mam to już za sobą. Pomału też kompletowałam wyprawkę, od 4 miesiąca więc było mi łatwiej:) Już mi trochę lepiej:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no ja już marudziłam
A ja się wkurwia... bo podłoga aż się prosi o przetarcie, zaraz elektryk przyjdzie mi coś niecoś ponaprawiać. Tyle mam do zrobienia i nie mam siły! Od rana tylko się żalę bo mam ochotę wyć. Wiem, ze jak dziecko się urodzi to już nic nie porobię. Mielimy za tydzień malować pokój i jak mi nie przejdzie to nici z malowania bo kto posprząta później. No ale cóż. Są rzeczy ważne i ważniejsze, a chwilowo moja córka jest najważniejsza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kafeterianka252
W sumie to wcale nie boję się macierzyństwa:) Zawsze chciałam mieć dzieci i mam bardzo rozbudowany instynkt macierzyński no i mam cierpliwośc do dzieci:) Ale ta ciąża mnie wykańcza!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Już mam zgagę... No i te moje rozstępy..... Jestem w nich CAŁA. z siostrą żartowałam, że mi na buzi i na palcach u stóp nie długo zaczną wyłazić.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kafeterianka252
Dobra kobity ruszmy nasze siedzenia i do roboty, poruszamy sie trochę i lepiej nam się zrobi:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość teraz i na zapas
Tylko się nie przeziębcie...........ubierajcie się ciepło kiedy wychodzicie, pogoda fatalna..................

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ciesz sie ze jestes w ciay jedna kobieta by chciala byc na twoim miejscu kurde czlowiek sie stara tyle czasu a ta ma dosc ciązy matko!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!dziekuj Bogu ze mozesz miec dzieci i doceniaj to co masz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja chce sie pozalic
tez zalozylam taki topik ja jestem w 12 tc a tez mam dosyc :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fioletowy lakier moze
trzeba wrzucić na luz, a nie zazdrościć wszystkim na każdym kroku i napełniać się jadem. Ja się też długo starałam o dziecko, ale zakładałam, ze kiedyś się uda i się udało. Mam takie samo prawo ponarzekać sobie na moją KOSZMARNĄ ciążę jak ty użalać się publicznie, ze Ci się nie udaje zajść. Punkt widzenia zależy od punku siedzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kafeterianka252
fioletowy kwiatek a co mnie obchodzi, że starasz się i nie mozesz mieć dziecka? nie interesuje mnie to i nie wypowiadam sie na tematach "staraczek" ! A poza tym naucz się czytac ze zrozumieniem. Napisalam, że dziecko kocham ale 15 kilo na plusie, bolące plecy, robienie siku co 5 minut, ciągłe zmęczenie( mogłabym wymieniać w nieskończoność) nie jest chyba powodem do radości, nie??? także nie pier*** mi, że moje dolegliwości ciążowe sio jakieś super i jakbyś była na moim miejscu to by ci się zyc odechciało. Tylko kobieta która wie co to znaczy byc w ciąży to zrozumie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kafeterianka252
*fioletowy lakier ( a nie kwiatek)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość limonkowa ja
no a pomyślcie dziewczyny jak ciąża jest z wpadki.. to dopiero jest jazda bez trzymanki przede wszystkim psychiczna :/ ja już dosłownie odliczam dni i godziny aż to się skończy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po pierwsze
Ja jestem już w 40 tc. Czekam. Ale ciąży mam powyżej uszu. Rozstępy pojawiły się dosłownie cztery dni temu. Całą ciążę nic, a tydzien przed porodem - buch! Wściekłam się. Przepłakalam pół nocy. Tak bardzo chciałabym być znów szczupła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja chce sie pozalic
oj az sie boje co moze byc pozniej po 30tc. ja w 12 a juz mam dosyc wymioty choc tylko 2 razy w tyg to daja mi popalic, zawroty glowy , nie moge ni autobusem sie przemieszczac bo moge zwymiotywac to samochodem podobnie 😭 ehhhh... takie uroki , dziecko planowane ale juz powoli mam wszystkiego powyzej uszu w dodatku wlosy daremne pryszcze wszystko sie sypie , placze jak tylko oczy otworze :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no jak jesteś w 40 tyg
to będziesz szczupła za kilka dni :P, a przynajmniej możesz już za kilka dni się zabierać za figurkę. A poza tym i to chyba najważniejsze, za kilka dni przytulisz takie pachnące cieplutkie różowe dzieciątko. Jesteś w rewelacyjnej sytuacji :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kafeterianka252
wpadka, nie wpadka, nie chodzi mi o uczucia do dziecka tylko o moją "fizycznośc" w czasie ciązy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kafeterianka252
a ja chce się wyżalić--- ja wymiotowałam non stop od 6 do 16t.c. i w tych 40sto stopniowych upalach.... wrrrrr nigdy więcej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bo tak i już
kurna to tak samo jak ktoś remontuje mieszkanie to nie ma prawa narzekać na robote, robotników, ciagnący się czas etc bo ktoś inny nie ma wogóle mieszkania ? jestem w 27 tc i też już mam zdecydowanie dość, współczuje wszystkim kobietą które nie moga mieć dzieci ale z drugiej strony wkurza mnie ta nagonka że musze się cieszyć i nie narzekać. Bede narzekać bo co wieczór placze z powodu bólu pleców, bo zgaga nie opuszcza mnie 24h na dobe, bo mam już doś ciągłego łażenia do kibla, bo w nic się nie mieszcze, bo nawet już nie moge normalnie się ogolić, bo wszycy wiedza co jest dla mnie najlepsze, bo ciągle martwie się o malucha i to mnie psychicznie wykańcza... teraz to dopiero zostane roztrzelana bo marze o tym zeby zostawić na pare h ciąze, ubrać się ladnie w coś co sie ieszcze i wyjść odstresować...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×