Psychologia jest głupia :( czemu studia są beznadziejne :(

psychika ludzka??! :O że tak zacytuje fragment pewnej durnej lektury (tak mądrej że aż głowa boli) Era wielkich teorii w psychologii należy już do przeszłości, ale neopozytywistyczny ideał systemu teoretycxznego "konstruowanego" metrodą hipotetyczną dedukcyjną, nadal przyświeca , choć nie w tak radykalnej postaci - tworzeniu miniaturowych teorii psychologicznych" no i o co chodziło? albo to: Operacjonizm przychodził w sukurs neopozytywistom z ich osobliwym kryterium empirycznego definiowaniu znaczenia terminow z fizykalizmem. Zgodnie z tym wszystkie terminy języków rozmoaitych dyscyplin naukowych należy definiować przez odwołanie sie do intersubiektywnie obserwowalnych przedmiotów i zdarzen fizycnch" itp itd. i co to ma do psychiki ? :O

po kiego huja tam szłaś... na studia ?

ja studiowałem ZiP i miałem filozofie węć to chyba wszędzie jest :D

rodzice kazali mi studiowac... wolałabym byc fryzjerką ale w rodzinie wszyscy mają doktoraty magistrale itp. no i padłloo na mnie ;( wiele bym dała, żeby byc lalą po zawodówce, krawcową, kucharką, fryzjerką , tipsiarką! nienaiwdze nauki ;( ale oni mi kazali. rodzina presja................... musialabym sie wyniesc z domu żeby nie isc studiowac ale nie mam prcy kasy chlopaka.....nie mam nic. musze teraz sie męczyc. czekam na ciekawsze przedmioty może uda sie jakoś to zaliczyc : ( germanistyka na uw , ale juz nic wiecej nie powiem :P

aa na UW nie wiem jak tam było kiedyś ani jak jest teraz.myślałam ,że może tam gdzie ja:P trzymaj się:)

skonczyłam psychologie i prawo wiec mam porównanie, mam tez bardzo bliskich znajomych, którzy studiowali kierunki wymienione przezem mnie i inne równie trudne i absorbujace , więc niestety wiem o czym mówię dlatego nie kompromituj sie wpisami o mega trudnej psychologii i niemożliwym do przyswojenia specjalistycznym słownictwie , które jest mozliwe " do ogarnięcia" dopiero w okloicach pisania pracy mgr Wow, trollica, zabawna jesteś, wiesz:D Masz znajomych ,którzy kończyli ciezkie kierunki? Wow. Wiesz, rownie dobrze ja moglabym byc twoja znajoma, ktora konczyla psychologie i tez bym ci zdawala relacje o duzym stopniu trudnosci, a potem ty bys sie wymadrzala na kafe, ze psychologia jest mega trudna, bo masz znajomą, co ja studiowała. Nie masz wystarczajacego porownania by subiektywnie ocenic i stwierdzic co jest trudniejsze od psychologii. A ocenianie na podstawie relacji innych jest glupie. To raz. A dwa wlasnie ty sie przed chwilą skompromitowalas słowami "dlatego nie kompromituj sie wpisami o mega trudnej psychologii i niemożliwym do przyswojenia specjalistycznym słownictwie , które jest mozliwe " do ogarnięcia" dopiero w okloicach pisania pracy mgr". Wskaż mi proszę gdzie ja zawarłam te słowa, bo jakoś nie widzę:D Pisałam o tym, że tzreba poznać nomenklaturę by zrozumieć sens przekazu. Resztę sobie ubzdurałaś, chyba masz jakieś urojenia kobieto, pora na wizytę u specjalisty... Autorko,hehe, tak te słowa, które wkleiłaś cytując tekst psychologiczny są dziwne dla laika. Ale po przyswojeniu podstawowych terminów będą dla ciebie oczywistą oczywistością. Nie zniechęcaj się,

wiem , że muszę dać radę, i że są trudniejsze studia (chyba wszystko na politechnice, medycyna,prawo...) ale ja nie wiem jak to pojąc? mam we wtorek kolokwium i nie mogę spać ze stresu,... mam ze 200 stron do wykucia a nic nie rozumiem z tego co czytam

oj, kochana dłuzo czasu Ci zajeło odpowiedzenie na posta , a i tak wiedzę, ze jedyne co wyłuszczyłas z tego co napisałam, to to , ze mam znajomych ..cóz... analfabetyzm funkcjonalny jednak jest faktem a i z wnioskowaniem logicznym tez nie tak ... przeczytaj jeszcze raz co napisałaś : studia sa trudne ale tylko przez 3 lata, bo muisz przebrnąc przez przedmioty , które " "są tak trudne do nauczenia, że najpierw by sie ich nauczyc trzeba przyswoic cała nomenklaturę psychologiczną (...)" dopiero rok 4 i 5 sa ok, bo dopiero wtedy sa przedmioty związane z psychologią ( taka parafraza- wiesz co to znaczy :) ?) wiec, moja droga, cztanie ze zrozumieniem i logiczne przekazywanie mysli szwankuje.... lepiej popracuj nad logicznym wyciąganiem wniosków i formułowaniem własnych wypowiedzi

i wreszcie to jest TO. Wszystkie przedmioty są na rozum i nie trzeba już niczego kuć na pamięć jak wierszyk, nie rozumiejąc sensu. Skończyłam już jeden kierunek i wreszcie mam ciekawe studia. Pozdrawiam i zalecam ci dużo wytrwałości na psychologii.

Wszystko zalezy od osoby. Jak ktos jest tepy to mu kazde studia beda trudne. Moja tesiowa w kolko opowiada, jakie to straszne rzeczy przechodzila na pedagogice, ktora skonczyla, jakie byly to trudne studia.... Teraz 30 lat po nich bedac pedagogiem- jak z nia niedawno roozmawiialam - nigdy nie slyszala ze jest cos takiego jak ADHD... Niedawno tez jakas pielegniarka przekonywala mnie, ze pielegnierstwo jest tak sammo trudne jak 6 lat stuidow medycznych... No jasne....

trollico, psychologu jak z koziej dupy trąbka. Brak umijętności interpretacji się kłania. To źle...Bo po tych studiach powinnaś to umieć. Chyba za bardzopodziałała twa wyobraźnia stąd ta nadinterpretacja, no wszak mamy późną porę, ale być może to są faktycznie urojenia. Bo nigdzie nie napisałam, że przez 3 lata tzreba kuć słownik i dopiero na 4 i 5 roku jak już się obezna z terminologią jest łatwo. Napisałam, że po 3 latach jak się przebrnie przez głupie przedmioty jest fajnie, bo potem zaczyna się ta "fajniejsza" psychologia. Więc z tobą raczej coś nie tak, nadinterpretujesz albo nie przeczytałaś mojego teksu do konca i od razu sobie wyciągnęłaś wnioski, bo taki wielki z ciebie psycholog, że nawet nie musisz znac do konca sprawy by oceniac. Idę spać, tobie też radzę, bo nienajlepiej z twoim mysleniem.

chociaz na tym forum zwykle pisze ze wiekszosc psychologow to wyedukowani debile i jak ktos ma problemy psychiczne to doradzam psychiatre... Z samych studiow nic sie nie naucza, jak pomoc drugiej osobie, tylko stek pierdol, jak w tym cytacie...

dcdevfre załosna jestes :O

Na początku jest dramat :) ale później się rozkręca!

Kwestia zainteresowań, mi się psychologia podobała na pierwszym roku, praktycznie każdy przedmiot, byłam zafascynowana i im dalej tym bardziej moja fascynacja się rozkręcała. Jeśli ktoś interesuje się biologią, lubi dużo czytać, rozkminiać, rozpatrywać z różnych punktów widzenia to powinno mu się spodobać. A czy inne kierunki są trudniejsze to też sprawa indywidualna, to co dla jednego jest łatwe, dla drugiego może być trudne, nie ma co porównywać.

Wiekszosc psychpedalow po tych studiach zachowuje sie zenujaco, jakby posiadali tajemna wiedze niedostepna smiertelnikom, a to zapewne leczenie kompleksow nic innego!!!

na UW na pewno byś się nie nudziła, w czasie sesji nie wiesz za co się zabrać,a zajęcia same, jak i ćwiczenia są ciekawe. Dodatkowo psychologia jest coraz bardziej ceniona http://www.policealna.blog.gowork.pl/co-dalej-po-psychologii/

na UW na pewno byś się nie nudziła, w czasie sesji nie wiesz za co się zabrać,a zajęcia same, jak i ćwiczenia są ciekawe. Dodatkowo psychologia jest coraz bardziej ceniona http://www.policealna.blog.gowork.pl/co-dalej-po-psychologii/

Trzeba tez trafic do dobrej szkoly, nie w każdej ucza tak jak należy, nawet powiedziałbym, ze w większości nauka sprowadza się do placenia pieniędzy za semestry. Moja siostra studiowala tutaj www.psychologia.org i strasznie była zadowolona podczas studiow

Może przenieś się na inną uczelnię? Bardzo dużo zależy od miejsca, w którym studiujesz! Zobacz sobie na http://study4u.eu/ , tam spokojnie znajdziesz uczelnie, która Ci przypasuje! :)

Dokładnie. Ja studiuję psychologię na WSE w Krakowie takie http://www.wse.krakow.pl/pl/studia/studia-ii-stopnia/psychologia-w-biznesie i jest całkiem nieźle. Może dlatego że psychologia mnie po prostu interesuje i ciekawi. Wiadomo że część zajęć jest nudna i neiciekawa, tak jest wszędzie.