Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Polecane posty

No to sie doigralam ;) Od 27 tygodni wydawalo myslalm sobie: a co kobiety gadaja ze spac nie moga po nocach, a ja wiecznie zasypiam w ciagu 3 min i spie jak zabita ;) A tu prosze i mnie dorwalo: pol nocy dzisiaj nie spalam, podobnie wczoraj i kilka dni temu! no tak mnie plecy - krzyze bolaly ze myslalm ze normlanie rozniose to lozko. I nic nie pomagalo, nic totalnie - obralacalam sie chyba na kazda strone. No to drogie kolezanki - jak sobie pomoc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lopae
zawsze możesz się powiesić 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No maz sie smieje, ze mam za swoje * ja smialam sie z synka ze "Pan Wiercipieta sie obudzil w wbrzuszku"zamiast ladnie mowic po imieniu to teraz sama moge sie wiercic pol nocy ;) Ale zarty na bok - masaz - dobry pomysl, w nocu juz sie uskutecznial bo myslalm ze nie zasne, no i rzeczywiscie na boku jakby troche mniej ale i tak fest daje popalic. Moze jakims ibuprofenem sie posmarowac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lopae - mialam ten sam pomysl dzisiejszej nocy - jakby tak za koszulke o zyrandol zaczepic to moze przestalo by bolec ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cieply oklad na plecy, ja przez jakies 2 dni stosowalam masc rozgrzewajaca i plastry bo nie wyrabialam z bolu, u mnie nerwobole byly w mostku i na plecach na tej samej wysokosci, nie moglam oddychac, takze to plus msaze to byla moja ostatnia deska ratunku, po kilku dniach przeszlo, teraz dla odmiany mam rwe kulszowa:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mi pomagał basen. przynajmniej 2-3 razy w tygodniu na godzinę/półtorej. trochę pływania, trochę leżenia na wodzie, trochę bąbelków i czułam sie nieco lepiej. do tego nie siedziałam na krześle ale na specjalnej dużej piłce do ćwiczeń - bardzo pomagało! a bóle kręgosłupa miałam straszne, od 25 tygodnia całe dnie i całe noce, do samego końca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To mnie pocieszylyscie ;) Najgorzej wlasnie ze ja mam do tego prace siedzaca - jak nic od 7.30 do 16 codziennie rzed kompem....to pewnie nie pomaga. Oklad cieply na plecy mozna nie wiem z malego recznika albo cos? Przylozyc tylko wlasnie tam kolo krzyza? Boli kurcze jak zapalenie nerek ;) A wiem jak boli bo kiedys mialam. Albo jak korzonki. A kurcze myslalm ze bede miala do konca szczescie - bo poki co to absolutnie zadnych objawow ciazy :D To w sumie nerwobole, czy maluch sie jakos dziwacznie uklada? Moze jak przyczyne wymysle to szybciej mi zwalczanie tego pojdzie? Czy to poprostu ciazowe bole plecow i koniec kropka? Laporushi27 - juz tuz tuz co? mala_agentka - nie chodze na basen bo obawiam sie troche jakiegos grzyba albo cos z zarazkow - a tu w anglii to nigdy nic nie wiadomo. Lubialam bardzo przed ciaza, teraz sobie cwicze z pania ciezarna ktora mam na dvd codziennie przez jakies 40 min, ale basen odpuscilam. Zabezpieczasz pochwe jakos specjalnie na basen? Ps. Plastrow nie bede kleic bo mam uczulenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lekarka mówiła żebym zawsze przed wejściem do wody założyła sobie tampon, a wieczorem aplikowałam preparat z bakteriami kwasu mlekowego. i przez całą ciążę nie przyplątało mi się nic! a przed ciążą ciągle miałam :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mama w marcu;) te bole itp bylo jedna z przyczyn mojego wczesniejszego przejscia na macierzynski (29 tydz, tez mieszkam w UK) u mnie w pracy dla odmiany krzesla byly rozklekotane, takie najtansze badziewie.., pewnie to tez mialo jakis zwiazek z tym bolem..ja staralam sie wstawac i chodzic jak najczesciej, do tego sie rozciagalam;) i robilam lekkie obroty biodrami;] tez pomoglo;) na plecy uzywalam tego slabszego tiger balm, i plastry deep heat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mala_agatka - czemu nie mowisz ze czytac nie umie i ochrzcilam cie na agENtke ;) Przepraszam cie bardzo. No mi odpukac tez nic sie nigdy nie przyplatalo, i w sumie nie wiem co mnie naszlo zeby sobie ten basen darowac. Ale widzisz mi nikt nie powiedzial zeby tampon zakladac albo jakas masc zaaplikowac i byloby ok :/ No nic trudno, jak juz cwicze w domku to fitness to cwicze i niech bedzie ;) laporushi27 - ja mam termin na 5 marca a w planie ostatni dzien w pracy to piatek 18 lutego, wiec dwa tygodnie przed terminem a jak to wyjdzie to nie wiem, bo np teraz boli jak nie wiem i tak sobie mysle ze zaraz wstane i komus walne - myslicie ze na bol w plecach pomoze ;) ? Ja jestem w 27 tygodniu, jeszcze 3 tygodnie pracy i potem 3 tygodnie przerwa swiateczna (autem do polski - na bank na plecy nie pomoze ;)) i potem juz tylko 6 tygodni i ok. Mam nadzieje ze dam rade. Dobra to przyloze sobie cos cieplego w domku i poprosze ladnie o masaz i moze na chwilke bedzie lepiej :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mamo w marcu - to się bardzo często zdarza :) już kilka razy agentką byłam, nie przeszkadza mi to na tyle żeby komuś uwagę na to zwracać :) nie ma problemu :D z kontekstu rozumiem że o mnie chodzi i jest ok :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie mniej jednak sorki bardzo. Maz wlasnie dzwonil ze mamy masc przeciwbolowa w domu, bo wlasnie sprawdzil :) Bedzie smarowanko jak nic :D A tak mi dobrze ta ciaza szla, zero mdlosci, wymiotow, super ruchy synka, a jedyne co jakos przeszkadzalo to wieczne zmeczenie w pewnych okresach ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bo tak i już
mamo w marcu - jestem na tym samym etapie ciązy i dokładnie te same bóle :) lekarz jednak nie pozwolił na masci przeciwbólowe :/ powidział ze musi straczyć szukanie wygodnej pozycji, co jednak mam zrobić jak nawet na lezaco boli ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to moze bez masci, ale oklad bedzie cieply i jakis masaz by sie zdal. Jak polecal/a lopae - nic tylko sie powiesic - ja jeszcze chwilke i zaczelabym kombinowac, z zawieszeniem za koszulke albo cos ;) Tak bolalo, a jak mowisz - na lezaco boli, na siedzaco, stanie troche pomaga - ale kurcze musze pospac troche, zeby nie przyjsc nieprzytomna do pracy :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bo tak i już
mi najbardziej pomaga dreptanie w tą i z powrotem no ale ile idze ;/ po za tym tak jak piszesz kiedyś trzeba się wyspać... masaż też nie do końca pomaga, przynosi ulgę tylko na chwile, w każdym razie jak zaczyna boleć to u mnie w zadnym przypadku nie ma mowy o siedzeniu :/ no i mnie bol atakuj zawsze wieczorem... no ale jeszcze tylko 12 tygodni :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No mam do terminu 13 i 5 dni i chyba poprostu zaczne sie modlic ;) Nic innego mi do glowy nie przychodzi ;) Masaz i oklady - niech i na chwile pomoze - fajnie bedzie :D Jeszcze 19 min pracy (nie to zebym odliczala ;)) i jade do domku, dobrze ze w tym aucie to tylko 20 min i potem juz sobie potruchtam w domu po dywanie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×