Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Rafał19lat

Szkoła, najlepszy okres w moim życiu? Czyżby????

Polecane posty

Gość Rafał19lat

W tym roku skończyłem liceum wszyscy mi zawsze mówili że szkoła średnia to najwspanialszy okres w życiu. U mnie tak niestety nie jest. Siebie widzę jako pustego, nieprzystosowanego do życia człowieka, który nie ma perspektyw na dalsze życie. Od mniej więcej gimnazjum coś się ze mną stało zacząłem się masturbować przy filmach porno. NAJWIĘKSZY BŁĄD W MOIM ŻYCIU!!! Wyrządziłem sobie tym ogromną krzywdę! Straciłem energie na wszystko, wpadłem w nałóg i muszę to robić do tej pory;( Już nie mogę dalej tak żyć! Okres szkoły zleciał mi szybko i zmarnowałem ten cudowny okres nie będę miał miłych wspomnień. Wracając ze szkoły nie odrabiałem lekcji ani nie spotykałem się ze znajomymi. Oglądałem porno. Żyłem beztrosko w wirtualnym świecie. Tak to właśnie było przez jakies 5 lat. Codziennie taki sam schemat dnia. Dzień za dniem marnowałem. Zanim się to zaczęło byłem radosnym dzieckiem, szczęśliwym. W szkole na lekcji nie uważałem bo myślałem tylko i wyłącznie o seksie. Nie dawałem rady nawet przez chwile skupić się na tym co nauczyciel omawia. Oglądałem telewizje i historia się powtarza bo zamiast skupiać uwagę na filmie myślałem o seksie a później musiałem to napięcie rozładować. Zero innych normalnych, zdrowych zainteresowań. Kładąc się spać w głowie miałem obrazy z pornoli. Moje zachowania doprowadziły mnie, moją osobowość na sam ,,dół" W szkole średniej zachowywałem się jak bym w ogóle nie myślał. Stałem się aspołeczny. Na lekcji siedziałem wystraszony gdzieś z boku. Jak ktoś chciał ze mną porozmawiać i o coś zapytać to praktycznie odpowiadałem tak albo nie wiem. Nie rozwijałem swojej osobowości i charakteru. Nic się nie uczyłem bo brałem przykład z najgorszych uczniów. W ostatnim roku nauki skumulowały się wszystkie wcześniejsze lata mojego nic nierobienia. Na samą myśl załamuje się psychicznie. Zakochałem się w pewnej bardzo ładnej dziewczynie ze wzajemnością. Tylko że Ona to zupełnie inna osoba jak ja. Jest dobra a ja jestem zły. Chce przez to powiedzieć, że jest bardzo inteligentna ma bardzo fajny charakter, dobra dziewczyna pomagająca innym. Z wyglądu jest piękna, niewinna, delikatna. Zakochała się we mnie;) Nie wiem co Ją do mnie przyciągneło. Nie rozmawialiśmy. Patrzyła na mnie a ja na nią i nawiązała się między nami obojga taka jakby niewerbalna więź. Próbowała jak tylko mogła zbliżyć się do mnie. Ale ja byłem aspołeczny. Za każdym razem uciekałem jej sprzed nosa. Słyszałem jak rozmawiała z przyjaciółkami o Mnie pytała się ich czemu Ją tak bardzo olewam. Miała łzy w oczkach była bardzo smutna. Nikt jej nie umiał odpowiedzieć. Para razy do mnie podeszła i zaproponowała mi żebym gdzieś z nią poszedł a ja na to OK nie ma problemu i jak tylko nadarzyła się okazja wiałem gdzieś na inne piętro w szkole tak żeby mnie nie znalazła. Bardzo chciałem z nią isć ale wzięła by mnie za wariata bo uwierzcie mi jak przez kilka lat w każdej godz, min, sek myśli się tylko o seksie to tak jakby ktoś żył na bezludnej wyspie wiele lat, z takim to nie ma za bardzo wspólnych tematów. Dobijało do niej wiele fajnych chłopaków, ale wszystkich odrzuciła dla mnie i jestem o tym przkonany na sto procent. W styczniu mieliśmy studniówkę, byłem na niej sam a ta dziewczyna z kolegą. Zatańczyliśmy nawet jeden taniec. Po tej studniówce owa dziewczyna przez jakiś tydzień codziennie zmieniała fryzury i ładnie sie ubierała. Każdy z klasy widział że próbuje za wszelką cenę zwrócić na siebie moją uwagę. Udawało się jej to, ale nic nie zrobiłem;( W końcu przejrzała na oczy. Zaczęła mnie olewać. Wiem, że na to sobie zasłużyłem. Zbliżał się koniec roku, tuż tuż matura wszyscy przygotowywali się pełna parą. Ta miłość trzymała mnie przy życiu. Po tym jak się ode mnie odwróciła załamałem sie psychicznie. W szkole bywałem rzadko. Zacząłem pić żeby sobie jakoś ulżyć(niewytrzymywałem tego wszystkiego) Wszyscy na mnie byli źli począwszy od nauczycieli którzy mówili ,,weź się chłopie ogarnij co ty robisz, koniec roku się zbliża nie zdasz matury,, Rodzice mówili to samo ale nikt nie widział co ja przezywam w środku w głębi duszy. Parę miesięcy później ukazały sie wyniki matury OCZYWIŚCIE NIE ZDAŁEM. Z ta dziewczyną się jeszcze parę razy widziałem rozmawialiśmy o dziwo nadal była mną zainteresowana. Niestety nic z tego nie wyszło. Już się więcej nie widzieliśmy i prawdopodobnie nie zobaczymy. Jestem teraz w bardzo głębokiej depresji codziennie oglądam porno pozwala mi to nie myśleć o problemach. Całymi dniami przesiaduje w domu nigdzie nie wychodzę z nikim się nie spotykam wstaje z łóżka o godzinie 14 chodzę spać po północy i nic pożytecznego nie robię, moje życie nie ma sensu, czysta wegetacja nikomu nie jestem potrzebny. Oglądałem przed chwilą film ze studniówki widziałem moich kolegów koleżanki z klasy. Wszyscy byli szczęśliwi mają plany na przyszłość i je krok po kroku realizują. Większość teraz studiuje albo pracują mają jakiś sens życia czemuś się poświęcają. Rozmawiają ze sobą utrzymują kontakty towarzyskie. A ja siedzę sam w domu na poprawę matury nie idę bo nie posiadam wiedzy żeby zdać nawet na dopa. Wydaje mi się że wpadłem w depresje czuje olbrzymią niemoc do działania cały czas jestem przygnębiony;( Co o mnie i o takich ludziach jak ja myślicie? Bardzo chciałbym zmienić swoje życie ale nie ma na tyle siły żeby wszystko poukładać. Nawet nie zaczynam działać bo nie wiem co miałbym robić. Myślicie że jest dla mnie jakaś iskierka nadziei??? Czy nie uda mi sie nigdy tego stanu zmienić...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewa1234987655
Może jesteś sexoholikiem ? Jest dla Ciebie nadzieja , jestem pewna .. zauważyłeś swój błąd i chcesz ? [ mniemam , że chcesz ] to zmienić ... Ja też całymi dniami siedzę przed kompem wstaje o 14- 15 .. nigdzie nie wychodzę [ ale to z innego powodu niż u Ciebie ] .. i czuję , że moje życie jest gówno warte :( .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rafał19lat
Oczywiście że chcę to zmienić tylko nie wiem jak..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×