Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość primaverka89

CIĄŻA W MŁODYM WIEKU

Polecane posty

Dziewczyny a mój synek ma nieasemytryczną główkę. Zapisałam się już do neurologa, ale termin wizyty mam dopiero na 21 grudnia. Czy powinnam się martwić?? Czy wasze dzieci też tak może miały?? Bo wiele osób mi mówiło,że niektóre dzieci tak mają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kretynki_z_was__smarkate_mamus
a ta która ma męża tirowca i cieszy sie z sytuacji w jakiej sie znajduje to juz totalna idiotka!!!!! pewnie po ciąży jesteś tłusta, spasiona i wogole nieatrakcyjna; mąż tirowiec bedzie sobie umilal zycie napotkanymi po drodze "tirówkami" i zagladajac do was raz na miesiac udawal kochajacego tatusia; ale zajebiste zycie.... nie ma co

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja bedac na drugim roku studiow zaocznych znalazlam urzedowa posade. Jestem tu juz 2 lata. I do tego w 13 tyg ciazy. Wiem, ze bede mogla tu wrocic. Do tego wszytskiego mam faceta. jest starszy, ma wlasna firme i gdy dowiedzial sie ze bedziemy mieli dziecko to powiedzial wprost "jeszcze rece mi do dupy nie przyrosly". Mamy oboje rodzicow. Moj tato od dawna , zauwazylam lgnie do malych dzieci (cuz juz wiek 55 lat), studia jakos mi ida, raz lepiej, raz gorzej. mamy mieszkanie z facetem. Oboje pracujac z pewnoscia bedziemy potrafili zapewnic komfort naszemu dziecku. I za dwa lata po urodzeniu pierwsze planujemy drugie. Wiec niech mi niikt nie mowi ze jestemy nie odpoiedzialne. Moj przypadek napewno nie jest jedyny a napewno poddany krytyce ze wgledu na brak niekotrych informacji - oczywiscie KASY niestety :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no właśnie się martwię bo mója córcia ni przekręca się z brzuszka na plecki a czytałam, że już powinna. A tak poza tym to dobrze saię rozwija. od tygodnia już sama siedzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kicikicimialaaas
Radzę wam dziewczyny olać komentarze kobiet które was krytykują i nie odpisywać... Na pewne kobiety takie tematy działają jak płachta na byka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"kasia moj mial niesymetryczna glowke ale juz wszystko jest w porzadku ,on mial krwiaka podokostnoiwego ktory powstal podczas porodu." Jak daliście sobie z tym rade??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ala9148
Obecnie mam 19 lat mój mąż 23 i mamy 18 miesięczna córeczkę. I jakoś nie przeszkodziła mi w niczym zdałam mature dostalam sie na studia. Budujemy dom, mąz dobrze zarabia i jest ok. Mieszkamy u rodziców jeszcze ale sie sami utrzymujemy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość L.H.O.O.Q
Ja nie rozumiem po co w ogóle ta kłotnia. Wszystko zależy od człowieka, od partnera, od sytuacji finansowej - a kazdy człowiek jest inny. Ja nie uważam, że 18 lat to odpowiedni czas na dziecko, ale nikogo nie obrzucam błotem, że to zwykli smarkacze którzy nie wiedzą jak się zabezpieczać - sama znam osoby, które w tym wieku są bardzo dojrzałe i obrotne (praca, szkoła). Nie można wszystkich wrzucać do jednego wora, że jak ma 19 lat i dziecko to życie przegrane a jak 28 i dziecko, to wielce stara baba, która bedzie babcią jak dziecko dorośnie. OPANUJCIE się wszystkie, to bardzo INDYWIDUALNA sprawa. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość caterinkaaa
sakaszfili -- a ja się z tobą troszkę zgadzam, mam 18 lat, za 3 mies. 19 i właśnie mam na rękach swoje 3 mies. dziecko. Pewnie że sama bym nie podjeła decyzji o dziecku, ale zawiodły tabletki, mam dziewczynkę, nikt mnie i męża nie utrzymuje , mąż ma 22 lata, i zarabia dobrze bo ok. 7 tys. mięsięcznie, ja kontynuuję naukę. Bardzo kocham moje dziecko i męża, byliśmy zaręczeni przed ciążą, nie mów że sobie nie poradzimy bo o to akurat sie nie boje, w przyszłym roku piszę maturę, wiadomo że jest mniej czasu na naukę itd. no ale wiadomo że jakieś wyrzeczenia muszą być. Jednak bardzo kocham moją rodzinkę i nie potrafiłabym powiedzieć że nie kocham swego dziecka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MariaaaaMagdalenaaa
a tak cztam o spełnianiu się - no wiecie dla mnie spełnieniem będzie jak będę miała miliony na koncie- nie wiem co dla was znaczy spełnianie się bez dziecka? a jak juz mam dziecko to też jestem na swój sposób spełniona :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
caterinkaaa tu nie chodzi chyba o racje czy nie racje tej osoby. Ale o to w jaki sposob postrzega dziewczyny ktore zajda w mlodym wieku w ciaze. Juz pisalam ze dopuki sama sie nie przekonacie na wlasnej skorze to nie krytykujcie. Jej albo sie udalo nie wpasc albo w pozniejszym wieku znalazla faceta i dopiero po jakims okresie mogla zajsc w ciaze. Tez do konca prawdy sie nie dowiemy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość caterinkaaa
chodziło mi o to że sama bym sie na ciaże nie zdecydowała, a ton wypowiedzi tej osoby też mi się nie podoba, bo bardzo nie kulturalny jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z mojej strony była chęć posiadania dziecka z obecnym partnerem i jest chęć posiadania jeszcze dwójki. Tak samo z jego strony. Co prawda ciut za wcześniej się to zdarzyło ale przecież nie będę z tego powodu usuwała ciąży.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam 20 lat i jestem w 11 tyg ciąży :) Jestem na 2 roku studiow takze mam nadzieje skonczyc ten rok nawet na indywidualnych... :D i od października znow do szkoły :D Dobrze ze jest na kogo liczyc... :) Wpadka wpadką, ale jak zobaczylam dziecko na sonogramie pokochalam bez reszty. Aż dziwnie :) To takie zabawne uczucie, przynajmniej dla mnie... Niezrozumiałe i trudne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiciorek-ek
sorry, ale nie każdy chce sie "przekonywać na własnej skórze" jak to jest zostać matką w wieku 19lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam 24 lata , moj facet ma 22 i damy sobie rade :)) a ktos kto krytykuje kogos za wiek nie znajac go i jest to jedyna kryteria do tego aby stwierdzic ze jest sie nie dojrzalym emocjonalnie lub finansowo to sam jest niedojrzaly poprostu :) my wierzymy ze poradzimy sobie swietnie :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja Wam zazdroszcze drogie
Mlode Mamy Mam 22 lata, mój narzeczony 24 i za 8 miesięcy bierzemy ślub. Mimo tego, że marze o dziecku, będę musiała się wstrzymać jeszcze minimum do ślubu, ale wtedy będe na 4 roku studiów więc pewnie poczekamy aż do mojej obrony. Pieniądze mamy, ale sytuacja zawodowa niestety jeszcze nie jest u nas ustabilizowana, mieszkanie wynajmowane :/ Najgorsze jest jednak to, że niestety jestem hashimotką z pokopanymi sprawami hormonalnymi i mój endokrynolog wprost mówi, że powinnam zajść w ciąże przed 25 rokiem życia, a właściwie im wcześniej tym lepiej i on by radził już po ślubie. I co teraz? Z jednej strony wiem, że wyniki mam kiepskie i jeśli nie zdecydujemy się na dziecko teraz, możemy mieć później spore problemy a z drugiej presja społeczna, zawodowa, cholerne przekonanie, że jeśli jedno i drugie nie zarabia ładnych kilku tysięcy to dziecko jest pomyłką. Nie ukrywam, że mimo tego, że kształcę się, studiuje, pracuję, chodzę na języki itd to właśnie RODZINA jest sensem i celem mojego życia, wszystko co robie, robię z myślą o moich przyszłych dzieciach i wcale się tego nie wstydze. Stoje przed dylematem nie do pozazdroszczenia. Czasami wpadka wychodzi jednak wszystkim na dobre, bo gdyby jej nie było - moze później ( koło 30 r.ż) w ogóle nie byłoby dziecka? Zazdroszcze Wam młode mamy, bo prędzej czy później wszystko się u Was ułoży, a dzieci już są, spokojnie sobie rosną a Wy nie musicie się zastanawiać czy kiedykolwiek będzie Wam dane spełnić marzenie życia i mieć rodzinę. Przepraszam za wtrącenie się, ale musiałam się wyżalić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w pracy jestem najmlodsza osoba. starsze osoby dowiedziawszy sie ze jestem w ciazy - kobiety odrazu mowily: w pracy w kazdej chwili moga cie wypie..... dlatego na chodz na zwolnienia jak tzreba i praca sie nie przejmuj. Jak nie ta to inna. Z perspektywy czasu wiedza co mowia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ala kotka ma
A ja mam 32 lata, od 2 staramy sir o dziecko i nic, przez 10 lat zwiazku uwazanie i co spozniony okres stres bo jeszcze nie czas bo jeszcze to czy tamto... A teraz oddalalibysmy wszystko za malucha.. Moze i to nieodpowiedzialnosc ale mam gdzies opinie madrych kobiet o czekaniu i dorabianiu sie, nasi znajomi ktozy zdecydowali sie wczesnie poradzili sobie, moze dopiero dorabiaja sie na dom ale maja paroletnie dzieci dla ktorych smiechu nigdy by nic nie zaminili a my z checia zamienilibysmy wszysto na ten smiech w domu Dlatego zycze wam wszustkiego dobrego mlode mamusie :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak masz umowe o porace to nikt nie może Cie w ciazy wyrzucic z pracy! uwierz mi ja sie sama zwolnilam nie wiedzac ze w ciazy jestem a po dwoch miesiacach wrocilam do pracy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×