Tesciowa kaze mi odsniezac...w 4 miasiacu ciazy!

Alez sie wcieklam! Powiedziala mi ze jezeli nie prowadze auta- no jest jej wiac jak mam je prowadzic O_o- a grzeje "w nim dupe" to mam sie na cos przydac. Boze jak on mnie wkurwia. Muzyki glosniej nie moge puscic bo sie wscieka, na noc zaprosic znajomych tez nie moge bo zaraz sie tmiota! Rozumiem ze to jej dom ale bez przesady! Ja jestem w ciazy z jej wnukiem. Zemszcze sie i bede wmawiala wnukowi ze jego babcia to wsciekla kurwa! Meza nie ma bo jezdzi na tirach wiec nawet nie moge z kim pogadac :-( Zamykam sie w pokoju i wychodze tylko na obiady! Nie bede rozmawiala z tym tlukiem

Błagam wyprowadź się wynajmijcie coś swojego :-O daj sobie spokój z tą pizdą!!

wielka robota?? Nie przesadzasz?? Chcialabys w ciazy lezec do gory brzuchem i palcem nie ruszyc? Oby Twoje dziecko nie urodzilo sie w niedziele, bo bedzie rownie leniwe jak Ty :P

korona ci z glowy nie spadnie jak odsniezysz powolutku podjazd czy tam droge ;/ Juz nie przesadzajcie ze CIAZA TO CHOROBA!

Jestem w ciazy- tak ciezko to zrozumiec?!

wychodzisz tylko na obiady, ktore zapewne gotuje Ci ta znienawidzona tesciowa. a pracujesz?

Bez przesady z tym odśnieżaniem...może jeszcze ma węgiel do piwnicy zrzucać? Ciąża to nie choroba ale zdecydowanie wysilek fizyczny tego typu nie jest wskazany...

skoro wychodzisz tylko na obiady, to rozumiem ze gotuje ci tesciowa, i sprzata dom rowniez ona?

no i ? Czyli jestes niepelnosprawna fizycznie ? Umyslowo wydaje mi sie ze tez :D jesli ciaza nie jest zagrozona, nie widze przeciwskazan. Przynajmniej dotlenisz ten pusty leb :)

ale mówienie zeby sie na coś wreszcie przydała to chamstwo i prostactwo, dlaczego ma to znosić? Jakby tesciowa poprosiła...ale nie ma prawa 'kazać' coś zrobić dorosłej kobiecie. Bez przesady. co to za traktowanie

jejku, nie umrzesz, masz sile tak bluzgac to i dupsko rusz odsniezac, sie nie dziwie, ze tesciowa cie goni jak taka wredna i chamska jestes

Tak, ona gotuje obiady i sprzate ale to jej dom wiec niech sama sprzata ten chlew

jak powolutku bedziesz odsniezac nic ci nie bedzie ;/ NO ALE LEPIEJ ZASLANIAC SIE CIAZA :d

jezeli mieszka w domu tesciowej, to powinna jej pomagac i dokladac sie finansowo do utrzymania domu. oczywiscie odsniezanie to przesada (a ten kto inaczej twierdzi chyba nigdy nei odsniezal i nei wie jak ciezki jest snieg, zwlaszcza taki mokry). ale jesli siedzi zamknieta w pokoju, nie robi nic i tyklko czeka na obiadek to ja bym sie tez wkurzyla i bym wypominala jej w kazdej sytuacji to - np ze tesciowa musi odgarnac snieg, a ona nie pomaga - taka aluzja do nei robienia niczego

dziwni jestescie:O myslalam ze bedziecie jej bronic a wy jeszcze na nia najeżdzacie:O Przeciez ona jest w ciazy ! Sory ale jak ja bym byla na Twoim miejscu nie narażała bym dziecka

siedizsz w jej domu, masz posprzatane ugotowane nagrzane jezlei jakjzu wspomniane było ciąża nie ejst zagrozona to nawet dla zdrowia jak ruszysz sie troche to nic ci sie nie stanie nie jestes jakas swietą krową co ma leżec do góry brzuchem od 1 dnia ciąży

"Tak, ona gotuje obiady i sprzate ale to jej dom wiec niech sama sprzata ten chlew" a dokladasz sie finansowo do utrzymanie tego 'chlewu'??

no właśnie śnieg to moim zdaniem przesada, ale zależy też ile śniegu. Ale zamykanie się całymi dniami w pokoju i wychodzenie na obiadki - to również przesada ze strony autorki.

acha jej dom ale ty tam mieszkasz nie opałcasz nic masz darmowe mieszkanei, kucharke sprzątaczke co jeszcze zasrana ksiezniczko moze tescowa ma cie po dupie całowac bo jestes w ciąży co

No skoro tak myślisz to chyba się nie dziwie że karze Ci odśnieżać :/ Ja również mieszkalam z teściami i nikt nie musiał mnie prosić o sprzatanie, sama to robiłam. Byłoby mi wstyd mieszkać u kogoś i nic nie robić...

Ja dbam o te popkoje w ktroych mieszkam i tylko za nie. Zreszta tesciowa zarabia, ma emerytyre wojskowa po mezu wiec moze sobie pozwolic na takie wydatki. Ja nie

jezeli chodzi o odsniezanie to sie zgadzam, że przesada ale chociaz moglabys jej pomoc sprzatac bo rzeczywiscie takie siedzenie i nic nie robienia to jeszce gorsza przesada

żadna przesada ten snieg nikt nie mówi ze musi odgarniac iles km pomału jak ruszy łopata nic sie jej nie stanie dawniej ludzie w pole chodizli robili do konca ciązy i dobrze sie mieli a ona jet tylko i wyłącznie leniem i pasozytem w domu nic nie ruszy i na zewnatrz tez ty masz kochana tescową ze ejszcze takiego lenia i pasożyta trzyma w domu

Ciąża to nie choroba

trzmac w domu takiego lenia i darmozjada to normalnie cudowna te tesciowa i anioł z niej

Sorki bo napisalam to pod innym nickiem. Powtorze Ja dbam o te popkoje w ktroych mieszkam i tylko za nie. Zreszta tesciowa zarabia, ma emerytyre wojskowa po mezu wiec moze sobie pozwolic na takie wydatki. Ja nie!!!

apaulina zgadzam sie z toba. Przeciez sprzatanie to tec ciezka robota ... Z tego co widze kobieta przez 9 miesiecy ciazy, powinna lezec i pachniec. Najlepiej zamknac ja w szklanym kloszu i tylko dokarmiac co by sie kobiecina nie narobila :D

czyli wyglada to tak, ze nie dosc, ze nic nie robisz, mieszkasz u niej w domu, ona Ci sprzata, gotuje, podwozi, a ty jej nawet nie placisz - ja na jej miejscu bym Cie wywalila z domu im wczesniej tym lepiej - zaraz przyjdzie dzicko na swiat czyli tesciowej dojda oplaty zwiazane z dzieckiem (bo przeciez autorki nie stac) no i opieka nim

co z tego że tesciowa ma emeryture tu nie chodzi o pieniądze tylko chęc do pracy i pomocy

Snieg jest ciezki i zeby odgarnac wiadomo ze trzeba rzucic lopata a to jest troche wysilku. Juz nie przesadzajcie ze ma odgarniac ale ja skoro bym tego nie zrobila to wziela bym sie za inna robote. Np. za gotowaie, sprzatanie, prasowanie czy cos innego, zeby nie byc pasozytem. Glupie jest podejscie, że to tesciowej dom i niech sama sprzata. Ty autorko tez zyjesz w tym chlewie i powinnas jej pomoc