*********Termin SIERPIEŃ 2011*************

Witam Was sierpniowe mamy. ;) Pozwolilam sobie zajrzeć co słychać u Was, bo tak jak Wy mam termin na sierpień. Co prawda na 31 i to z USG bo z OM wychodzi na 9 wrzesnia, ale ginekolożka biorąc pod uwagę to że córeczka Nasza wazyła w 32 tygodniu 2577 g powiedziała że sierpień bedzie jej miesiacem urodzenia ;) Tak wiec zerkam co slychac u sierpniowek :) TO moje drugie dziecko. Mam juz synka ma 2,5 roku :D

łazanka dzięki za życzenia :) cmok cmok Ja wlasnie skonczylam sprzatac niedawno, manicure tez sobie zrobilam. Ledwo chodze tyle sie dzisiaj na nogach nalazilam. Mam zaraz gosci. Jedno ciasto kupilam bo juz nie mialam sily dzis robic, a do tego zrobilam pyszne babeczki z owocami. Wygladaja ślicznie, az szkoda zjadać ;) hehe dziadek jacek- wspolczuje wrednego chorobska! Ja wczoraj tez przelezalam caly dzien, jakos mnie zmoglo totalnie. Wpadne pozniej bo wtedy wiekszy ruch na forum sie robi. Ciaooooooooooo :D

Witam Was sierpniowe mamy. ;) Pozwolilam sobie zajrzeć co słychać u Was, bo tak jak Wy mam termin na sierpień. Co prawda na 31 i to z USG bo z OM wychodzi na 9 wrzesnia, ale ginekolożka biorąc pod uwagę to że córeczka Nasza wazyła w 32 tygodniu 2577 g powiedziała że sierpień bedzie jej miesiacem urodzenia ;) Tak wiec zerkam co slychac u sierpniowek :) TO moje drugie dziecko. Mam juz synka ma 2,5 roku :D

łazanka dzięki za życzenia :) cmok cmok Ja wlasnie skonczylam sprzatac niedawno, manicure tez sobie zrobilam. Ledwo chodze tyle sie dzisiaj na nogach nalazilam. Mam zaraz gosci. Jedno ciasto kupilam bo juz nie mialam sily dzis robic, a do tego zrobilam pyszne babeczki z owocami. Wygladaja ślicznie, az szkoda zjadać ;) hehe dziadek jacek- wspolczuje wrednego chorobska! Ja wczoraj tez przelezalam caly dzien, jakos mnie zmoglo totalnie. Wpadne pozniej bo wtedy wiekszy ruch na forum sie robi. Ciaooooooooooo :D

cześć mamcie:) A i pogoda nam się popsuła, chmurzyska za oknem, do tego zimno, zero słoneczka...niektóre z was jak podczytuję już zakatarzone...z jednej strony dobrze ze nie ma upałów, a z drugiej strony słoneczko dobrze mnie nastraja Dziadek jacek, to co to takiego cię dopadła, jakaś zwykła infekcja? Bardzo się męczysz? Dużo zdrówka dla was obojga:) CO do upławów, bo czytałąm że temat taki był, to ja miałam takie żółtawe, w moczu wyszły mi bakterie, drożdże nawet jakieś, stosowałąm jakieś czopki przez 6 wieczorów, póki co upławów nie mam(ostatnia dawka była w niedziele) ale teraz 2 razy dziennie używam czopków lactovaginal, są to bakterie te dobre, zeby stworzyć dobrą florę bakteryjną...i tak pewnie będę to stosować do końca ciąży. Jedni lekarze mówią, że grzybica w ciąży to powszechna sprawa i że na dobrą sprawę się jej nie wyleczy, inni mówią, ze trzeba leczyć, ze grozi przedwczesnym porodem, inną sprawą są też paciorkowce, któe są niebezpieczne przy porodzie i że podczas porodu kobiecie daje się antybiotyk dopochwowo, zeby nie zarazić dziecka....tak to wygląda...a ja w poprzedniej ciąŻY nie miałam robionych wymazów, pamiętam że miałąm nie raz brzydkie upławy, mimo, ze chodziłam prywatnie lekarz się tym nie przejął. Przy porodzie kuba miał zainfekowane oczka, bardzo prawdopodobne, ze to przez moją infekcję. Co tam dobrego pichcicie kobietki? Ja nie wiem co mi się dzieje, ale ostatnio nie mam ochoty na jedzenie, a szczególnie na to pożywne..jakoś mi tak niedobrze..czy wy macie podobne odczucie? A jak nie to zapodajcie temacik na coś dobrego... a może gołąbki?

Witam Was sierpniowe mamy. ;) Pozwolilam sobie zajrzeć co słychać u Was, bo tak jak Wy mam termin na sierpień. Co prawda na 31 i to z USG bo z OM wychodzi na 9 wrzesnia, ale ginekolożka biorąc pod uwagę to że córeczka Nasza wazyła w 32 tygodniu 2577 g powiedziała że sierpień bedzie jej miesiacem urodzenia ;) Tak wiec zerkam co slychac u sierpniowek :) TO moje drugie dziecko. Mam juz synka ma 2,5 roku :D

Kupiłąm na allegro taką koszulę do karmienia i do tego ten szlafroczek:) http://allegro.pl/kopertowa-ciazowa-koszula-do-karmienia-muzzy-m-i1726330112.html U mnie remonty się zaczęły, pokoik Julka pomalowany na orzechowo-niebiesko...fajnie to wyszło, do tego dla kontrastu dam kolorowy dywanik, żółte zasłonki...chyba będzie łądnie... ale to nie koniec remontów, zostanie jeszcze do pomalowania duży pokój, przedpokój, pokój starszego synka zostawię w spokoju :), do tego pranie dywanów i montaż łóżka rozkłądanego pionowo.(pokoik Julka robimy kosztem naszej sypialni, więc łóżko 200x140 trzeba gdzieś schować, a nie wyobrażam sobie już spać na rozkąłdanej kanapie) Ehhh kupa roboty

Witaj Fabiankowa, piękne imię nadałaś synkowi u mnie też miał być Fabian lub Fabio ale jednak będzie córeczka:))) Mamuśki podajcie jakieś sprawdzone sposoby na przyspieszenie porodu:) u mnie już 39 tydz a gin idzie na urlop a mała to już niezły klocek, do tego ja już ledwo chodzę i chciałabym na prawdę już urodzić. Słyszałam o tym naparze z liści malin, ale gdzie to mogę kupić?? I czy którejś sex na prawdę przyspieszył poród i ile wtedy wam czasu zostało??? Bo jak tak to biorę się za starego:)

dziewczyny,a ja niedawno wróciłam od gina i ......... jutro juz o 17tej mam być w szpitalu porobią mi świeże badania a w czwartek raniutko mała Karolinka juz będzie ze mną:):)tak sie cieszę i tak boję:(jeszcze jutro się do Was odezwę albo chociaż Was poczytam.

mikusiaaa zgadza sie napar z malin pomaga. A wystarczy zerwac na działce liscie i ususzyc :))Ale sekx mowia polozne to najszybszy sposob, Jest wskazany jak najbardziej . :)) Powodzenia

DziadekJacek- trzymaj się bidulko i wydobrzej do porodu, bo faktycznie będzie problem z oddychaniem... badeve- koszulka i szlafrok naprawdę ładne i za bardzo atrakcyjne pieniądze!!!Nie wiem czy sama się nie skuszę, Fabiankowa- Witamy na forum!!! to faktycznie maleńką panienkę urodzisz:) Mój pierworodny właśnie wpadł na pomysł, e napisze list do swojego braciszka bo przecież tyle lat stracił bo go nie było i trzeba mu wszystko opisać. Jak powiedział, że musi mu opowiedzieć o dziadku Adamie (swoim pradziadku a moim dziadku), bo umarł i mały go nigdy nie pozna, to się normalnie poryczałam...niby minęły dwa lata, a czuję jakby to było wczoraj:(. Pozdrawiam Was mocno...chorobcia ale złapałam nastrój. A tak z przyziemnych i czysto ciążowych spraw - macie jeszcze zgagę??? ja potworną!!!

mikusiaaa-sexik plus stymulowanie brodawek oczywiście przez męża:) Mania- powodzenia Kochana!!! Już niedługo złapiesz w ramiona Swoje Szczęście!!!

Mania- no to czad:) to jest właśnie piękne w cc,że wiesz kiedy co i jak..... Dziadu Jacu- ja dziś popylałam moją młodzieżą , najpierw u koleżanki, gdzie dwóch takich samych urwisów, potem do jednej babci, a następnie do drugiej, bo jedzie Miki z babcią nad morze. Bardzo współczuhję z powodu choróbska, i to na tym etapie i jeszcze z małoletnim Bronisławem.... Monka- 4000g to nie jest jeszcze wskazanie do cięcią, chyba,że twoje wymiary miednicy sa niewielkie, ale rodzą sie dzieci ponad 4kg sn. Ta granica , nawet jesli pierwsze jest wyższa. Sporo dzieci rodzi się z wagą 4kg, to nie jest jeszcze olbrzym. (mój się taki urodził i nikomu niestety nie przyszło do głowy,żeby wyciągnąć go ze mnie za pomocą cc:)

łazanka- mnie teraz często dopada zgaga, a był już taki spokój odkąd Nowy się przekręcił główką w dół, podejrzewam,że chłopak duży się zrobił i uciska tam coś. Mam teraz wizyty co tydziń i bede prosić o mierzenie go co tydzień żeby zobaczyć jak rośnnie, termin mój jest równo za miesac a tydz temu miał 3030g. Myślę, że da rade do 4kg dobić jak jego poprzednik:)

No właśnie słyszałam o tych sposobach ale czy którejś się na prawdę sprawdził jakiś?????? Nie mam na działce malin:( więc liści nie zerwę...

Hej brzuchatki :) bombastyczna nie ma Cie dziś mam rozumieć że tak się przejełaś że poszłaś rodzić? no wiesz co... :):):) Mania super masz ze Karolinka Twoja bedzie z Toba juz w czwartek, trochę Ci zazdroszczę... co do sposobów wywoływania porodu podpowiedziany przez położna (nie podała tego jako sposobu tylko nas ostrzegała zeby tego nie robic bo sobie wywołamy poród) jest sciaganie mleka z piersi jesli jest (najlepiej laktatorem) bo wtedy pobudzamy piersi do produkcji mleka co wywołuje jakies hormony które powodują skurcze macicy i następnie poród. Kiedyś pisałam nawet ze znajoma kolezanki sciagała sobie mleko kolo 30 tyg bo jej kapało i urodziła więc dlatego wierzę że ten pomysł jest najlepszy. Inna rada położnej już na przyspieszenie porodu jest robienie przysiadów z rozchylonymi nogami albo bieganie po schodach albo kazdy inny wysiłek fizyczny. co do cen pampersów w uk i w polsce: jeśli któraś byłaby chętna na taką wysyłkę to nie ma problemu ja mogę coś zorganizować, zamowie przez neta z dostawa do domu a pozniej zamowie kuriera do was do domu tylko tyle że musiałaby być to paczka min 20kg za 20funtów. tak wychodzi najtaniej moze byc mniej ale i tak kurier najmniej bierze 20 funtów co jest około 95zl. Nie muszą byc tylko pampersy wtedy moge tam wsadzic co tylko byscie chciały ale to juz jakby ktoras bylaby zainteresowana to mogę pomóc jak mam taką okazję. Paczki zawsze dochodza bo nie raz wysyłało sie rózne rzeczy do domu.

Olinka a u Nas na szkole rodzenia położna mówi, że u pierworódki waga dziecka powyżej 4 kg, jest wskazaniem do cesarki i podobno to u Nas stosują. I jest tak jak myślałam w tym tygodniu kolejne dzieciaczki. Witam nowe dziewczyny. A zgaga też mnie dopadła, i nie pomaga mi już guma do żucia ;(

aga1551- no właśnie powyzej 4000g u pierworódki, tylko ciekawe ile to jest to powyżej:)

Według PTG cięcie cesarskie może być wykonane: 1. Planowo gdy poród siłami natury jest niemożliwy 2. Pilnie gdy istnieją potencjalne czynniki zagrażające życiu i zdrowiu 3. Nagle gdy zagrożenie życia może nastąpić w każdej chwili 4. Natychmiastowo gdy życie matki i dziecka jest bezwzględnie zagrożone, a jedyną metodą na ich uratowanie jest wykonanie cięcia cesarskiego. Wskazania do cięcia cesarskiego * wady miednicy, macicy, pochwy * duża dysproporcja między wielkością macicy matki a obwodem główki dziecka * guzy w kanale rodnym * rzucawka lub stan przedrzucawkowy * schorzenia internistyczne np. nadciśnienie, niewydolność serca, niekiedy cukrzyca u matki, retinopatie, ryzyko odklejenia się siatkówki * duża waga płodu (zazwyczaj powyżej 4,5kg) szczególnie u pierworódek * ułożenie płodu miednicowe, poprzeczne * zakażenie narządów rodnych matki wirusem opryszczki * łożysko przodujące brzeżnie i/lub centralnie, łożysko odklejające się * ryzyko ucisku na pępowinę * zaburzenia pracy serca dziecka np. bradykardia * przenoszenie płodu * niejednokrotnie ciąża bliźniacza jednokosmówkowa dwuowodniowa * niejednokrotnie ciąża z wieloraczkami * istotne różnice w masie dwóch lub więcej płodów (powyżej 20%) * często stan po poprzednim cięciu cesarskim * gdy u pierworódek jeden płód jest w położeniu główkowym a drugi w innym położeniu * gdy od odejścia wód płodowych minęło już ponad 18 godzin * wskazania neurologiczne i psychiatryczne np. tokofobia paniczny lęk przed porodem mam wskazanie!!!!!!!!!!!!!!! to ostatnie:)))))))))) jeszcze tylko psychitre musiałabym znaleźć co to potwierdzi!

heh ja to samo mam tylko to jedno ostatnie wskazanie hehe

Pewnie jest tak, ze każą rodzić SN, a potem po kilku godzinach męczarni wykonują cesarkę :(

Witajcie dziewczyny Blagam poradzcie mi jak sobie pomoc kiedy tak strasznie boli mnie pod prawym zebrem :(:(

to 37tc mam termin na 18 sierpnie ja juz wariuje przez ten bol...

malutek lub malutka wciska ci szpyrke pewnie, przeciaga sie itd.. one tak lubia;) Moj zawsze ma badaniu usg wciska łapke w jelito i wylezec nie moge, a Pani Dr celowo podglada co on tą łapka robi ;))) Mamuski zjadłam pare roznyvh skladnikow, swieze wszystko ale chyba za ciezkie bo mnie mdli ch0lernie,,,, jak zamykam oczy w glowie mi sie kreci ;/ nie pojde zwymiotowac bo po co malego straszyc, chyba sie przemecze nie spiac w nocy po prostu... to juz zaden wyczyn przeciez, co druga noc to bezsenna;)

Heloł! Ja dzisiaj mega wkur************. Normalnie muszę Wam to napisać, bo nie wierzę, że sama to dzisiaj przeszłam. Dzwoni do mnie żona kuzyna mojego męża, że jej teściowa przyjeżdża do naszej miejscowości do swojej matki i przywozi ze sobą jej 4,5-letnią córkę. A że ona (matka) nie wytrzyma bez swojej córki tygodnia, to też by chciała przyjechać, ale że jest problem z noclegiem to ona wymyśliła, że mogliby zatrzymać się u mnie :o Jestem sama, mąż w Afganistanie, opiekuję się sobą, 4,5-letnią córką, domem o cholernej ilości metrów, jakoś daję radę a ona chce mi się zwalić w sumie 4 osoby, dwoje dorosłych i dwoje dzieci, bo oprócz córki ma jeszcze 6 miesięcznego syna. Raz, że jak ja sama mam dać radę obskoczyć tylu gości, a dwa że finansowo bym zdechła chyba :o To jej mówię, że nie dam rady, że od 1 sierpnia idę do rodziców już mieszkać, bo mi żyć nie dają. Na to ona, że nic nie szkodzi, że dam im klucze i będzie spoko :o Laski, tu już padłam. No jak można komuś coś takiego proponować. Jak miałabym wpuścić do domu i zostawić wszystko pod ich okiem???? Koniec końców odmówiłam i tego, mąż się wściekł, teściowa dostała apopleksji, moja mama mało zębów nie straciła, tak jej szybko szczęka opadała ze zdziwienia, jak można się pakować w sumie samotnej ciężarnej w 38 tc do domu :o A na koniec owa nazwijmy ją żona kuzyna zapowiedziała, że nie szkodzi, nie szkodzi, ale oni i tak na początku sierpnia przyjadą :o Zamykam dom na cztery spusty i udaję, że mieszkam całodobowo u mamy. Przepraszam za wywód, ale czy to jest normalne zachowanie? Tacy ludzie naprawdę istnieją? Nigdy jej nie zapraszałam, bo nie było do czego, zresztą ona jest znana z tego, że lubi się "zasiedzieć" w gościach nawet do miesiąca :o Normalnie laski padłam. I dzisiaj się okazało, że mam rozmiar cycków 80 E :o To już się w ogóle dobiłam :o Przepraszam, że tak o sobie dzisiaj, ale tak wkurzona to ja już dawno nie byłam :o

misiaczkowa - qrna w szoku jestem co za wspanialomysla rodzinka. Laska chyba nie pamieta jak ro jest byc ciazy albo w ogole nie rodzila, a dzieci sa adoptowane!!! za przeproszeniem...... No ja mozna... To moj szwagier przyjechal robic mi ostatnio parkiet z krakowa i proponowalam im nocleg w domu (z kolega byl) to mile odmowili ze nie beda mnie meczyc, cos sobie wynajma. HM.... masz prawo zachowac sie nawet bezczelnie gdy zajdzie taka potrzeba wiesz... i zwyczajnie ich przepedzic . A z tymi kluczami to nikogo bys nie zostawila w swoim dobytku i tyle . Dom to dom a nie hotel, jeszcze pod Twoja nieobecnosc. Dziwna ta laska...yy.... naprostowałabhym ja ze tak powiem ;/ . Kochana badz twarda.!!

Olinka__ potwierdzam, że też się zdiagnozowałam:D:D:D również mam ostatnie wskazanie;) Ale co z tego... misiaczkowa__ łatwo się mówi, ale wyluzuj i się nie przejmuj tą biedną kobietą;) ona jest biedna, bo trochę głupiutka, a takim wyłącznie współczuć należy. I słusznie chałupę na klucz pozamykaj, utrzymuj postawę mega asertywną i nie daj sobie po włościach byle komu łazić:D Nie musisz się przecież nikomu tłumaczyć!!!!! A nerwy nie są wskazane... Ale aura znowu......:O

misiaczkowa zgadzam się z tymkową- bądź twarda najwyżej się obrażą TY jesteś teraz najważniejsza, swoją drogą to jest mega bezczelność rozumiem jakby sami nie mieli dzieci . a z gośćmi to jest niestety tak że niby pewnie twierdzą że sobie sami poradzą a jakbyś uległa to i tak bys ich musiała obsługiwać. NIE DAJ SIĘ !!!!!!!ja sobie teraz u siebie gosci sobie nie wyobrażam - ledwo chodzę a wczoraj to juz była katastrofa- brzuch mnie bolał na maxa , ani leżeć bo pod żebra się wbijał, ani chodzić bo bałam sie że mi dziecko wypadnie masakra nawet mnie krzyże bolały. ta końcówka jest przeokropna, z jednej strony marzę żeby to było już z drugiej zaciskam nogi bo dzidzius mały i mam nadzieję że jeszcze przybierze.

dziadek jacek to ja też mam to ostatnie wskazanie he he:-)))

Łaaaaaaa!!!! ziewam sobie od rana, Kuba wstał o 6:40 także sobie pospał, bo potrafi wstawać wcześniej..a pomyśleć ze ma 4 lata :) misiaczkowa, najważniejsze, zebyś nie robiła niczego nasiłę..ja też jak byłam w ciąży miałam jedną taką sytuację, ktoś chciał przyjechać z niezapowiedzianym gościem, ale delikatnie dałąm do zrozumienia, ze nia ma za bardzo tutaj miejsca na takie odwiedziny, mamy małe mieszkanko 47m, a d tego to żaden nasz znajomy był....nie powiem, raczej jestem gościnna, ale jak już na prawdę ktoś przeszkadza to daje do zroumienia...najbardziej śmieszą mnie ludzie, którzy nie kapują po delikatnej odmowie, że nie che się ich przyjąć, tylko uparcie brną w temat-a to już jest złośliwość i temat do robienia afery...także wyluzuj i nie przejmuj się z wagą dziecka to różni bywa, ja urodziłam 4050 gr, było ciężko, ale zobaczymy jak będzie z mniejszym dzieciaczkiem, bo na takiego się zapowiada. W poprzedniej ciąży też byłąm na kafe, i tak koleżanka z francji rodziła 4600, siłami natury ale pod koniec wyciągali jej dzieciaczka jakimś narzędziem, także osobiście uważam, ze ponad 4200 powinno robić się cesarkę. wczoraj wieczorem porobiłam zakupy na allegro, takie pierdołki a wyszło mnie 200 zł..raczej już wszystko mam, tylko ubranka poprać i przygotować torbę