Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

misiaczkowa

*********Termin SIERPIEŃ 2011*************

Polecane posty

tymkowa, tak zaleciła pediatra z tym podnoszeniem jąderek - żeby nie ściskały się między nóżkami ;) to ponoć ma przyspieszyć wchłonięcie się tego płynu. Trwa to ponoć około 3 miesięcy. My wczoraj byliśmy u pediatry i mały dostał antybiotyk na tą grzybicę.... nie poskutkowały mniej inwazyjne leki :( Waży już 4880 g - czyli przyiera ładnie :) jagodka, jak Twoje piersi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
monisiacz3k, mój skończył 4 tygodnie i właśnie pochłonął porcję mojego mleka wielkości 135 ml. Je co 3 godziny w dzień i co 4-5 godz. w nocy. Nie wybudzam go jak śpi. Mnie pediatra owiedziała, że skoro tyle to tyle potrzebuje i mam go nie głodzić. A ja nie zniosłabym jego płaczu jak jest głodny. Zresztą pediatra powiedziała, że normy tyczą się mleka modyfikoewanego a nie naturalnego - zresztą są to orientacyjne wartości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zapalenie płuc może się zdażyć jak się zachłyśnie (tzw. zachłystowe zapalenie płuc) ale ono może się przydarzyć każdemu, bez względu ile maluch zjada - ja mojego porządnie odbijam, żeby mniej ulewał. A po jedzonku leżenie na boczku :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do NuLa
Cześć! Jak tam się trzymasz? Ja wczoraj zjadłam rybę z dużą ilością przyprawy curry, żeby było na ostro, schodziłam i wychodziłam ze schodów, zrobiłam spacerek i wieczorem były silne kłujące skurcze, tak przez ok 50 minut co 5 minut, potem się położyłam z bolącym brzuchem i jak zwykle wszystko przeszło. Aha, kupiłam jeszcze oeparol ( tabletki z olejem z wiesiołka) i od wczoraj zażywam .. ponoć pomaga na zmiękczenie i rozwieranie szyjki.Piję też duże ilości herbat z sokiem z malin domowej roboty. W piątek do szpitala.. zobaczę co powiedzą. Jakby co zapisałam się znowu na ktg na poniedziałek wieczór.. :]. Pozdrawiam :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do NuLa
miało być: schodziłam ze schodów i wychodziłam z powrotem ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _NuLa_
cześć:) ja to wczoraj zrobiłam mega porządki itd. i też miałam silne skurcze wieczorkiem i nawet w nocy mnie też obudziły i co dalej nic po czasie przestają...już wszyscy na mnie mówią chodzący inkubatorek:P Te tabletki to jakieś na recepte???ja w sumie to nie wiem jak moja szyjka teraz wygląda...ehhhh...Myśle że do piątku to nie urodzę wiec zobaczymy co mi powiedzą ale bez przesady termin był na 29.08. potem na 09.09. ile tak można zmieniać paranoja...no i czy takie coś nie zaszkodzi dziecku... Dziewczyny czy podczas karmienia piersia można brać żelazo???Czy to nie zaszkodzi dziecku???ja obecnie łykam dwa razy dziennie tardyferon-fol.Słyszałam ze podobno powinnam łykać ale czy to nie będzie miało wpływu na dziecko??? pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nula myślę, że można brać, mi w szpitalu zalecili branie żelaza i biorę biofer 3x dziennie a karmię piersią

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _NuLa_
aga_jabi dzięki za odp. zobaczymy co mi powiedzą w szpitalu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ten wiesiołek łykałam i mi nic nie pomógł. Właściwie nic mi nie pomogło na wywołanie porodu, oksytocyna działała tylko jak byłam podłączona do kroplówki. Sami lekarze poddali się 4 dnia i postawili na cesarkę. Był to zresztą 13 dzień po terminie. Najlepiej u mnie zadziałało badanie czystości wód - amniskopia. To po niej moja szyjka wreszcie rozwarła się ( po całej nocy ze skurczami) najpierw na 1,5 palca, a po chodzeniu i korzystaniu z piłki do 2 palców. Skurcze stały się regularne, a dzidziuś wówczas ładnie przyparł do szyjki i miałam nadzieję na bliski poród, niestety po całej nocy ( już drugiej z mega bólami) okazało się że główka odpycha się, ból brzucha to nie skurcze. Byłam wtedy pewna że znów będzie oksytocyna, ale lekarze zaproponowali cięcie i przyjęłam to jak zbawienie. Nula u mnie też sugerowali że źle mam wyliczony termin, ale ja wiem dokładnie kiedy Antoś był robiony :), a poza tym USG z 12 tygodnia pokazywało nawet wcześniejszą datę. Dziwie się ze Was dziewczyny nie zatrzymano w szpitalu. e mną na patologii leżały dziewczyny, które zatrzymano po tym jak zgłosiły się żeby zobaczyć, czy wszystko w porządku po 2 dniach po terminie. I podano im oksytocynę na wywołanie porodu. Nula Ty jesteś chyba z Trójmiasta, jak chcesz dobrą opiekę i lekarzy to zapraszam do Malborka. Jak leżałam była dziewczyna z Trójmiasta, która tu rodziła. Ja sobie bardzo chwalę zarówno opiekę przed jak i po porodzie. A spędziłam tam w sumie 12 dni, więc załapałam się na każdą zmianę. Dłuższy płacz dziecka i pielęgniarka zaraz obok Ciebie, potem jak już sobie radziłam sama to kontrolnie co jakiś czas zaglądały do mnie pytając się czy w czymś mi nie pomóc. Same proponowały środki przeciwbólowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do NuLa
Nie, Oeparol jest bez recepty , ponoć zmiękcza i uelastycznia szyjkę macicy. Dzięki temu szybciej ona się rozwiera w trakcie porodu.. Ale mam już wielki brzuch..103 cm szczelnie wypełnione dzidziaczkiem..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kwietniówka 2011
Witam wszystkie mamy i gratuluję pociech! Jestem mamą 5-miesięcznego bobaska i mam do odsprzedania pełne, nigdy nie otwierane, oryginalne z Niemiec kropelki Sab Simplex na kolki. Jeden z najskuteczniejszych środków na tę przykrą dolegliwość. Nie przydały nam się, dlatego chcę odstąpić je dziecku, które cierpi na kolkę jelitową. Gdyby któraś z Was była zainteresowana, proszę o kontakt: agaba@vp.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! Dziewczyny co za pech - cc miałam 4.sierpnia... krwawiłam 2,5 tyg po potem znów po 28 dniach po cc (myślałam że to @) a teraz znów krwawię!!! Kiedy się to krwawienie wreszcie skończy??? Już 6 tygodni równo minęło od cc - normalnie zaczęłam się bać... Mum to come miałaś rację to wtedy nie był okres... Położna powiedziała mi na pierwszej wizycie, że krwawienie może trwać 6 tyg... ale gdzie bym nie czytała każdej lasce kończy się po ok 2tyg. Może przesadziłam z wysiłkiem fiz bo ostatnio dużo się ruszłam i mało odpoczywałam...??? Córcia nadal ma koleczki a raczej okropne wredne kole... Jest taka urocza i szybko rośnie a do tego już podnosi główkę i ślicznie się do nas uśmiecha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _NuLa_
aga15510 gadałam z moim M. i jeśli czegoś nie wymyślą w piątek jak pojedziemy i będą chcieli mnie odesłać to pojedziemy do Malborka. Jak długo po porodzie mąż mógł być przy Was i dziecku???czy to zależy od szpitala??? Po porodzie codziennie przy obchodzie Was badali czy tylko dzidzie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do NuLa
Z tym wiesiołkiem to jest tak, że u jednych działa, u innych nie. Porodu nie wywoła, ale może przygotować szyjkę. Też czekam do piątku i co tam orzekną w szpitalu..u mnie wygląda to tak, że data porodu 9/10 wrzesień jest jak najbardziej wiarygodna, bo na każdym usg dzidziaczek wychodził ok. 2 tygodnie mniejszy (miałam te dłuugie cykle, a co za tym idzie i spóźnioną owulację)..więc mogą mi jeszcze kazać czekać do przyszłego tygodnia, czyli 42.. Ponoć wywoływane porody często są trudne lub kończą się cesarką, więc wolałabym jednak tego uniknąć :] No ale będzie już co ma być.. Umówiłam się z położną jakieś 2 miesiące temu i mam nadzieję, że mi pomoże i jakoś to pójdzie. 3-mam mocno kciuki Nula, żeby ułożyło się nam wszystko jak najkorzystniej ! Trzeba myśleć pozytywnie ;) Na razie! :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mama-no widzisz!! byc moze ze wysilek,bo ja od czasu porodu wciaz w ruchu i wszystko samado teraz gdy mam tesciowa na dluzej. i naprawde nie lezalam. u mnie juz teraz-10tydzien, pare kropelek i koniec wiec jedna wkladka na dzien wystarczy. ale bylo gorzej. czekaj az w koncu zniknie, moze byc tez zwiazane z karmieniem,tak mi mowila polozna. spokojnie :) ja mam znow zastoj w jednej piersi,jutro chyba zwolam polozna zeby mi to zbila... aha co do szczepien-nasza miala w poniedzialek jak pisalam i zniosla dzielnie,tzn zadnej temp!! i spala dwa dni, wczoraj tylko mocno marudzila wieczorem. i zdrowa zuch dziewczyna! ale w razie czego mam czopki paracetamol.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny, ja bardzo mało krwawiłam i teraz jest 4,5 tyg po cc a ja mam kiolka kropelek dziennie. Moja malenska przytyła z 3 kg do 3,6 kg, jest super choc niektórzy smieja sie ze wieksze dzieci rodzili niz moja miesieczna córcia a mnie sie wydaje,ze ona jest taka duza:-) Nula, Ty jakiś maraton przechodzisz chyba, masakra jakas! Nie daj sie juz w spitalu wygonic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
NULA - ja rodziłam w Redłowie i z całego serce polecam!!! To była dobra decyzja, mimo, że jestem "zagorzałą" Gdańszczanką ;) vilia - tak jak pisałaś na razie mam smarować Clotrimazolem i zobaczyć w ciągu 3 dni czy sie coś zmieni, jak nie to do pediatry po receptę na nystatyne i wtedy i ja i mała będziemy leczone - Pani położna proponowała również ewentualnie później Flumycon A co do poradni laktacyjnej - dziewczynom z Trójmiasta bardzo polecam poradnię w szpitalu na Zaspie - super! Doskonała położna (dała mi swój numer na kom)- wizyta przebiegła bardzo przyjemnie. Moja Natalka ważyła wczoraj 5110 więc świetnie przybiera na wadze - nie mam się martwić ulewaniem, ani wymiotami, bo przyrost jest bardzo prawidłowy. Dowiedziałam się również, że moja mała czasem jest nerwowa przy jedzeniu, bo mleko nie leci mi z piersi tylko sika strumieniem ;) i jak ona sobie z tym nie radzi, to się denerwuje. Położna powiedziała, że świetnie sobie radzę, wiem jak karmić i dodała, że u nas nie ma co się wtrącać konsultant laktacyjny, laktacja na bardzo dobrym poziomie itp. No same dobre wieści :) mama83 - krwawienie po porodzie SN i CC trwa tyle samo, przecież tu i tu goi się rana po łożysku i mi położna mówiła, że nawroty są w normie, ale jeżeli się martwisz podjedź do ginekologa i się upewnij :) olinka - apropos tych wkładek, ja też chciałam je kupić, ale pisałam na FB, że czekam na ustabilizowaną laktację - na razie jeszcze czekam, ale napisz dlaczego się nie sprawdziły monisiaczk - przerwa w nocy ma być nie dłuższa niż 6h - wczoraj położna w poradni laktacyjnej mi mówiła, bo się zastanawiałam czy mam nadal wybudzać jak śpi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ Nula - już dziś środa! Trzymam za Ciebie mocno kciuki [kwiatek[ A ja dziś nyłam z moją Damą u lekarza (wczoraj już byłam, tylko odesłali mnie z kwitkiem :o) bo nawyłaziło jej na buźce duuużo paskudnych krosteczek. Mam już maść - to jakieś zapalenie skórne :( Mam nadzieję, ze jej przejdzie. Kochane chciałam Was spytać o te cholerne szczepionki.. 22 mam 1wsze szczepienie i głupieję. Naczytałam się artykułów.. o metalach siężkich, o powikłaniach poszczepionkowych :( Sama nie wiem co robić.. mam receptę na skojarzoną.. i pewnie tutaj tak zrobię - mniej boleśnie i skojarzone podobno nowocześniejsze i czystsze.. ale co do dodatkowych.. żaden lekarz nie szczepi swoich dzieci. Nie chodzi nawet o kasę.. boję się tych powikłań.. kolejnych dawek, kolejnej ingerencji w odporność. W ogóle po tych przejściach boję się o Maleńką jak jakaś psycholka. Na rota napewno sobie daruję, myślę ewentualnie o pneumokokch ale też jeszcze nie jestem do końca przekonana.. POMÓŻCIE.. Piszecie o tych dawkach jedzonka - chyba przy karmieniu mlekiem mamy nie trzeba tego konbtrolować. Moja Nela jest wiecznie głodna - a czasem jak wyskoczę na zakupy na godz czy 1,5 to jak wrócę to rzuca się na cyca jakby co najmniej 2 dni nie jadła :P:P Aaaa i waży już prawie 5kg :D:D:D Wiecie co.. chyba dopiero na 100% załącza mi się instynkt i miłość macierzyńska. Zakochuję się coraz bardziej w tej małej istotce, mam coraz więcej radości :) Uwieeeelbiam ją, nie potrafię nawet tego opisać.. może to też przez to, że coraz więcej śpię i nie czuję już takiego cholernego zmęczenia. Ehh piękna sprawa :D PRoszę doradźcie mi z tymi szczepionkami.. albo chociaż napiszcie co Wy zdecydowałyście. ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nula jest sala do porodów rodzinnych. Odwiedziny w godz. 13-19. Po porodzie dziecko od razu przystawione do piersi, nawet po CC. Codziennie rano 2 obchody: pierwszy ginekologiczny - mi sprawdzali tylko ranę po CC, potem dziecięcy. Wieczorem obchód dyżurującego ginekologa. I nie daj się już wyrzucić, powinnaś być już pod stałą obserwacją,powinni Ci robić codziennie KTG i sprawdzić co z wodami. Wiem co czujesz bo ja również rodziłam sporo po terminie, wiedziałam tylko że z maleństwem było wszystko o.k., bo ruszał się intensywnie. Pozdrawiam i trzymam kciuki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej!! Witamy się poszpitalnie :o Lenka wysoko gorączkowała i leżała kilka dni, a wraz z nią oczywiście ja. Już jest ok, katar powoli znika. Strachu tylko było dużo. Bombastyczna, ja szczepię tylko na zalecane obowiązkowe. Mój pediatra powiedział, że swoich dzieci by nie zaszczepił. Jak by już to bym na meningokoki szczepiła. Za dużo tych szczepów, do tego ciągle mutują, tworzą się nowe a szczepionka chroni tylko przed kilkoma. Ja przesuwam pierwsze szczepienie na październik, muszę być na maxa pewna, że mała jest zdrowa, miała mieć 22.09.Aaa szczepię 6w1.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki misiaczkowa za odzew 🌼 Ja głupawy dostanę. Nie mam pojęcia co robić. Niestety jak czytam wypowiedzi mamusiek to po skojarzonych dużo częściej są komplikacje i chore jazdy z Maluszkami :( Poza tym myślę, że kiedyś przecież wszystkich szczepili standardowymi i jakoś nie było problemów - wszyscy żyjemy i mamy się dobrze. Niby skojarzone zawierają mniej metali ale za to masakryczne dawki konserwantów, które są podobno jeszcze bardziej niebezpieczne. Normalnie głupawa. Boję się :( Internet to dobrodziejstwo i przekleństwo w jednym.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
koteczkowa - 1wsze szczepienie to 3 wkłucia refundowanymi a 1 skojarzoną. Chyba, ze szczepisz dodatkowo.. Heh im więcej szperam tym coraz bardziej jestem za refundowanymi. A na pneumokoki może zaszczepię, ale dopiero za rok.. I bądź tu człowieku mądrym :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Poszperajcie dziewczyny w necie na temat pneumokoków.. :o Chyba zostanę wyłącznie przy obowiązkowych i to refundowanych. Muszę się z tym przespać :) Przepraszam za moje wywody ale naprawdę mam z tym problem.. Dobrej nocy życzę :) A moja Królowa tak się rozespała, że ani jej się widzi budzić na kąpiel :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki dziewczyny za odpowiedź 🌼. Mam nadzieję, że wszystko się goi zgodnie z planem. Pewnie sama sobie zaszkodziłam dźwiganiem gondoli z Oliwką i psem z 2 piętra i na 2 piętro :O i szaleństwem z mega szybkimi spacerami (dzięki nim zostało mi do zrzutki ok 6kg z 24). Martwi mnie jeszcze lekka bolesność w obszarze blizny (w jednym punkcie). A w ogóle jaką długość mają wasze blizny po cc? Moja mierzy 18cm. Aha wizytę u gin mam jednak dopiero 27.09. Bombastyczna z tymi szczepieniami to jest tak, że co lekarz to inna opinia. Nasz pediatra proponuje szczepienia płatne te najbardziej skojarzone i te dodatkowe - mówi, że warto. My postanowiliśmy Małą zaszczepić zgodnie z opinią naszego pediatry - na wszystko. W kwestii szczepień - Oliwia nadal nie ma tej grudki na ramieniu po szczepieniu p. gruźlicy ( a była szczepiona 16.08). Misiaczkowa :) kurcze ty to zawsze masz jakieś przeżycia. Oliwia po 6 tygodniach waży 3600 (waga ur 2200). Nawet nie wyobrażałam sobie ile takie małe stworzonko może dać radości i szczęścia. Jestem taka szczęśliwa i zakochana oraz pełna siły i energii... mimo zmęczenia i nieprzespanych nocy i dni... Kocham ją miłością bezgraniczną. Zamieściłam zdjęcia na FB. Całuję was kochane 👄 dobranoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mama8327, ja jestem już 4 tyg. po CC i też jeszcze krwawię - jednego dnia mniej, drugiego więcej, ale krwawienie jest. Mogłoby się skończyć...A bliznę mam podobnej długości. A jak u Was z powrotem do formy i figury? Mnie rana jeszcze ciągnie - szczególnie jak więcej dźwigam. No i taki wałek nad cięciem cały czas jest i ponoć zostanie - pytałam koleżanek po CC. Na razie zamówiłam majtki takie wyszczuplające - będę zwalczać moją "kangurzą torbę" co mi po brzuchu została. Ja łącznie przytyłam 20 kg (!!!) z czego 3 to na 100% była woda, bo przybrałam je w 3 dni przed porodem. Teraz zostało mi 6 kg do zrzucenia..czekam na to z niecierpliwością. jagodka, a jak karmisz piersią to nie zalecili leczenia dziecka? bo prawdopodobnie też ma grzybicę. Ja załapałam od syna to paskudztwo. Teraz mały dostał też Flukonazol w syropie :( stosowaliśmy nystatynę, wodny roztwór gencjany i daktarin i nic... :( ombastyczna, my zdecydowaliśmy się na szczepionkę 5 w 1 i pneumokokki. Leżą już wykupione w lodówce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malkatunka
dziewczyny a jeszcze powracając do tematu badania stawów biodrowych, bylyscie u ortopedy dzieciecego czy wystarczy do zwyklego ortopedy, ktory tez bada male dzieci? Do tego dzieciecego u mnie dlugo sie czeka, nawet prywatnie i nie wiem czy taki zwykly tezvmala dobrze zbada. I jeszcze nie wiem czy przed wizyta zrobic usg stawow czy nie trzeba, bo wiem ze ortopeda w gabinecie nie ma sprzetu, a jak powie mi o koniecznosci badania dopiero na wizycie to bede placic za wizyte pewnie 2 razy, za pierwsza i potem druga zeby spojrzal na to usg... A wy jak robilyscie? Dopytac sie go nie moge bo w rejetsracji mowia mi tylko ze dowiem sie na wizycie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malkatunka
co do szczepien to my szczepimy 5w1 i mokoki. Sami podjelismy decyzje ale pediatra ja poparla. Mowi ze meningokoki spokojinie mozna poczekac do skonczonego przez mala roku i dac 1 dawke tylko , a rota nie sa az tak niebezpieczne jak pneumo i ona tez by tak zrobila. Zwlaszcza ze poki co nasza mala przez pierwszy rok i tak do zlobka nie pojdzie, wiec ryzyko zarazenia mniejsze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
my byłyśmy prywatnie u ortopedy i nie był to typowy ortopeda dziecięcy ale super facet, zbadał mala i moje kosci w jednej cenie:-). Mial wszysko co potrzeba w swoim gabinecie i opisał mi wszystko i pokazał, choc nic z tego nie rozumialam hehe. ale najwazniejsze,ze wszystko z naszymi bioderkami jest oki:-) gorzej ze mna bo bole kosci po ciazy bede miec jak powiedzial, najprawdopodobniej przez 12 miesiecy, a boli mnie tak jak bolalo w ciąży, niektóre z Was poamietaja na pewno jak narzekalam. eh.. pozdrawiam Was mamuski, Nula co z Tobą? Pewnie juz rodzisz:-) Buzaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×