Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

misiaczkowa

*********Termin SIERPIEŃ 2011*************

Polecane posty

U nas na nasze krostki na twarzy pediatra przepisała maść bactroban skuteczny tylko boli mnie że z antybiotykiem:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co do krostek, to mój syn ma takie białe na twarzy - położna powiedziała, ze to "prosaki" i nie należy nic z nimi robić, bo same znikną. A co do skazy to nie pomogę - nie mam zielonego pojęcia jak to wygląda. My idziemy dziś do pediatry - na moje oko grzybica małemu ustępuje (ufff...po ponad 3 tygodniach), mam nadzieję, ze teraz szybko wszystkie dolegliwości przejdą. Jagodka a jak Twój grzybek? Mam nadzieję, że przechodzi szybko i bezboleśnie. Mimo, że to sezon na grzybobranie pozbądź się szybko tego paskudztwa ;) A jak Twoje maleństwo? Ma pleśniawki? Koteczkowa, mój też się spina i płacze jak robi kupkę, mimo, że kupka jest rzadka. Jak go "zagazuje" to też krzyczy. Masuję mu wtedy brzuszek, przyginam nóżki do tułowia (dziewczyny to polecały) i trochę działa. aga, u nas odpukać czkawki trochę przeszły :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość termin na koniec sierpnia
co do czkawek, to u nas są często choć na szczęście coraz rzadziej ;) rozpracowałam już że sa z 3 powodów 1. gdy małej jest zimno - wtedy otulam ją kocykiem, daję cyca lub mocno przytulam. koniecznie przykrywam główkę! albo czapa, albo pielucha na główkę i po chwili przechodzi 2. po jedzeniu! gdy mała się naje a w zasadzie przeje często dostaje czkawki! żeby jej nie miała, karmię ją na "raty" ;) (zapobiegam też w ten sposób ulewaniom, wymiotom, zachłystnięciom i bólom brzuszka ,) karmię ją przez np 10 min, dzwigam do pionu, daję chwile odpocząć i za kilka chwil przystawiam ponownie. oczywiście po karmieniu trzymam ją w pionie... nawet jeśli zasnie pry piersi to trzymam ją chwilę na rękach, jak odkładałam ją na boczek to odstawała czkawki więc teraz po każdym karmieniu chwilkę czekamy 3. najbardziej zaskakujący dla mnie powód czkawki - pełna pielucha... gdy mała ma przesikaną pieluchę, albo co gorsza narobi konkretów i nie zauważymy tego od razu to też dostaje czkwaki... wciąż nie rozumiem tej zależności, ale tak jest... wówczas wystarczy zmienić pieluchę i jest po kłopocie ;) najgorsze są czkawki z przekarmienia, trwaja najdłużej i najmniej można zrobić gdy już nas czkawka dopadnia... do pionu, smoczek do buźki (podobno pomaga w "przesuwaniu" pokarmu w głąb brzuszka) i czekamy... może komuś się moje doświadczenia z czkawką przydadza ;) gorsze jednak od czkawki są zachłystnięcia :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
termin na koniec sierpnia - wlasnie poszukiwalam powodow czkawki na sieci bo to zmora mojego malca. Sproboje zastosowac twoje sposoby. Temat wiec trafiony. Od wczoraj dokarmiam enfamilem i jest dobrze tolerowany . Poki co spokojna jestem bo maly sie najada i spi . czasem to sie nawet przejada bo uleje. Dostaje cyca butle 60ml i znow cyca na sennosc. juz ponad 800g w ciagu 3 tyg przybrał!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aga15510 - moja Natalka tez cala w krostkach, pediatra powiedziaa, ze to normalne i ze nic na to nie stosować, wyslalam jeszcze mailem fotki do mojej koleżanki pediatry, ale wstepnie przez telefon mowila mi ze to zmiany adaptacyjne - taki przelom, u nas tez bylo identycznie jak u Ciebie, teraz cala buzka jest w krostkach i plecki w gornej czesci widze maksimum empatii na forum :) ale w sumie juz sie przywyczailam, ze pisze w próżnię :) w kazdym razie teraz wszystko jest w gencjanie, buzka malej:policzki, bródka, nosek, ubranko, które zakladam, pieluszki, ktorych do karmienia uzywamy, no sporo, ale nie byłoby tak zle gdybym tylko w jej buzi smarowala, ale smaruje tez piersi, wiec ojej... fiolet wszedzie... vilia - dla mojej 4-6 tyg 6 kropelek Delicolu, na ulotce jest info co i jak, on rozkłada laktazę i tym ma podobno zniwelować sprawę kolek. ma dwie wady - podaje się w trakcie karmienia - więc odrywam głodomorka i podaję krople i dalej cycuś i cenę!!! 15ml - 44zł mnie kosztowało, w internecie jest po 39zł, ale z przesyłką i tak wiecej wyjdzie, stosuję dopiero od przedwczoraj - wizyta u pediatry, która po wypytaniu mnie jaką kupkę robi mała stwierdziła, ze jej układ pokarmowy nie trawi dobrze laktozy i że to może być żródło kolek, kazała podawać 2 tyg. i sprawdzic czy kolki przejdą - wczoraj nie było, ale jest inna zmiana: brak kupek, znaczy są bączki i kupka była ostatnio wczoraj, a wcześniej w każdej pieluszce ; a co do grzybka, to napisałam wczoraj że mam zapalenie piersi, grzybicę przewodów-smaruję gencjaną, psikam octeniseptem, a malutka ma pleśniawki (nystatyna na zmianę z gencjaną) - dziękuję, ze pytasz, wiesz trochę mniej piecze po tej gencjanie, więc chyba przejdzie :) koteczkowa - Tantum Verde do płukania jest dobre, jak dziewczyny Ci już pisały i PRENALEN też brałam; a i moja mała też głośno daje znać, ze robi kupę :) i przy pierdzeniu też daje na głos znaki :D też nigdy nie dostałam kołysanek, może ktoś mi wyśle? ellaola@wp.pl co do szczepień pewnie wszystkie już wiecie, ale jak nie wiecie, może się przyda, jest maść znieczulająca, którą można posmarowć dziecko przed szczepieniem (1,5h) - zmniejszy dolegliwości bólowe, nazywa się EMLA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aga15510 - moja Natalka tez cala w krostkach, pediatra powiedziaa, ze to normalne i ze nic na to nie stosować, wyslalam jeszcze mailem fotki do mojej koleżanki pediatry, ale wstepnie przez telefon mowila mi ze to zmiany adaptacyjne - taki przelom, u nas tez bylo identycznie jak u Ciebie, teraz cala buzka jest w krostkach i plecki w gornej czesci widze maksimum empatii na forum :) ale w sumie juz sie przywyczailam, ze pisze w próżnię :) w kazdym razie teraz wszystko jest w gencjanie, buzka malej:policzki, bródka, nosek, ubranko, które zakladam, pieluszki, ktorych do karmienia uzywamy, no sporo, ale nie byłoby tak zle gdybym tylko w jej buzi smarowala, ale smaruje tez piersi, wiec ojej... fiolet wszedzie... vilia - dla mojej 4-6 tyg 6 kropelek Delicolu, na ulotce jest info co i jak, on rozkłada laktazę i tym ma podobno zniwelować sprawę kolek. ma dwie wady - podaje się w trakcie karmienia - więc odrywam głodomorka i podaję krople i dalej cycuś i cenę!!! 15ml - 44zł mnie kosztowało, w internecie jest po 39zł, ale z przesyłką i tak wiecej wyjdzie, stosuję dopiero od przedwczoraj - wizyta u pediatry, która po wypytaniu mnie jaką kupkę robi mała stwierdziła, ze jej układ pokarmowy nie trawi dobrze laktozy i że to może być żródło kolek, kazała podawać 2 tyg. i sprawdzic czy kolki przejdą - wczoraj nie było, ale jest inna zmiana: brak kupek, znaczy są bączki i kupka była ostatnio wczoraj, a wcześniej w każdej pieluszce ; a co do grzybka, to napisałam wczoraj że mam zapalenie piersi, grzybicę przewodów-smaruję gencjaną, psikam octeniseptem, a malutka ma pleśniawki (nystatyna na zmianę z gencjaną) - dziękuję, ze pytasz, wiesz trochę mniej piecze po tej gencjanie, więc chyba przejdzie :) koteczkowa - Tantum Verde do płukania jest dobre, jak dziewczyny Ci już pisały i PRENALEN też brałam; a i moja mała też głośno daje znać, ze robi kupę :) i przy pierdzeniu też daje na głos znaki :D też nigdy nie dostałam kołysanek, może ktoś mi wyśle? ellaola@wp.pl co do szczepień pewnie wszystkie już wiecie, ale jak nie wiecie, może się przyda, jest maść znieczulająca, którą można posmarowć dziecko przed szczepieniem (1,5h) - zmniejszy dolegliwości bólowe, nazywa się EMLA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aga15510 - moja Natalka tez cala w krostkach, pediatra powiedziaa, ze to normalne i ze nic na to nie stosować, wyslalam jeszcze mailem fotki do mojej koleżanki pediatry, ale wstepnie przez telefon mowila mi ze to zmiany adaptacyjne - taki przelom, u nas tez bylo identycznie jak u Ciebie, teraz cala buzka jest w krostkach i plecki w gornej czesci widze maksimum empatii na forum :) ale w sumie juz sie przywyczailam, ze pisze w próżnię :) w kazdym razie teraz wszystko jest w gencjanie, buzka malej:policzki, bródka, nosek, ubranko, które zakladam, pieluszki, ktorych do karmienia uzywamy, no sporo, ale nie byłoby tak zle gdybym tylko w jej buzi smarowala, ale smaruje tez piersi, wiec ojej... fiolet wszedzie... vilia - dla mojej 4-6 tyg 6 kropelek Delicolu, na ulotce jest info co i jak, on rozkłada laktazę i tym ma podobno zniwelować sprawę kolek. ma dwie wady - podaje się w trakcie karmienia - więc odrywam głodomorka i podaję krople i dalej cycuś i cenę!!! 15ml - 44zł mnie kosztowało, w internecie jest po 39zł, ale z przesyłką i tak wiecej wyjdzie, stosuję dopiero od przedwczoraj - wizyta u pediatry, która po wypytaniu mnie jaką kupkę robi mała stwierdziła, ze jej układ pokarmowy nie trawi dobrze laktozy i że to może być żródło kolek, kazała podawać 2 tyg. i sprawdzic czy kolki przejdą - wczoraj nie było, ale jest inna zmiana: brak kupek, znaczy są bączki i kupka była ostatnio wczoraj, a wcześniej w każdej pieluszce ; a co do grzybka, to napisałam wczoraj że mam zapalenie piersi, grzybicę przewodów-smaruję gencjaną, psikam octeniseptem, a malutka ma pleśniawki (nystatyna na zmianę z gencjaną) - dziękuję, ze pytasz, wiesz trochę mniej piecze po tej gencjanie, więc chyba przejdzie :) koteczkowa - Tantum Verde do płukania jest dobre, jak dziewczyny Ci już pisały i PRENALEN też brałam; a i moja mała też głośno daje znać, ze robi kupę :) i przy pierdzeniu też daje na głos znaki :D też nigdy nie dostałam kołysanek, może ktoś mi wyśle? ellaola@wp.pl co do szczepień pewnie wszystkie już wiecie, ale jak nie wiecie, może się przyda, jest maść znieczulająca, którą można posmarowć dziecko przed szczepieniem (1,5h) - zmniejszy dolegliwości bólowe, nazywa się EMLA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość termin na koniec sierpnia
Jagódka w jakA próżnie? ;) :* Z grzybkiem doczynienia nie miałam - dzięki Bogu!!! Ale zapalenia dostałam przy nawale więc znam ten ból... Nie pisałam nic we tym temacie bo czytałam że chodzisz do poradni laktacyjnej , ale jeśli mogłoby Ci pomóc to ja na zapalenie stosowałam tylko i wyłącznie "temperature" tzn szLam pod gorący prysznic żeby nadmiar mleka wypłynął, pod prysznicem piersi masowałam, a potem robiłam zimne okłady na piersi. Miałam w lodówce dwa mokre ręczniki i je na przemian przykładałam.... Na głowę miałam trzeci bo miałam gorączkę 39 stopni... Terapia trwała 2-3 dni i przeszło. Objawy były takie jak u Ciebie, twarde gorące bolące piersi + temperatura podwyższona... Tymkowa musisz zaobserwować od czego u Was czkawki, ale skoro maleństwo tak ładnie Ci przybiera to możliwe że też za szybko albo za bardzo napełnia sobie brzuszek... Moja mała 800 gram przybrała przez 1,5 tygodnia dlatego zaczynam ją kontrolować bo ona mogłaby jeść bez przerwy... Jak dostaje butle to wypije ile w niej będzie... Swoją drogą czy któraś z Was podaje swoje mleko z butli czasem? Ile Wasze dzieciaczki wypijają waszego mleczka? ( I w jakim są "wieku" - wieku - jak to śmiesznie brzmi :) ) Z góry dzięki za odpowiedzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Mamusie ;) Bardzo dawno się nie odzywałam ale Martynka pochłonęła mnie na całego :) jednakże czytam Was bardzo regularnie i jestem na bieżąco. Co do kolek to też jest to nasz problem ale my używamy Infacol i u nas sie bardzo dobrze sprawdza, malutka jest niestety butelkową panną bo najpierw nie mogła sobie poradzić z złapaniem piersi i niestety nie udało mi sie jej nauczyć (nawet położna się poddała) a teraz mi mimo ściągania laktatorem pokarm powoli zanika, także u nas cały czas Bebilon, malej naszczeście już coraz mniej się ulewa , a jest ogromnym głodomorkiem Kąpiemy ją w emolium bo miała bardzo suchą skórke Niestety nie uda mi sie nadrobić wszystkich wątków ale postram sie teraz bardziej udzielac bo brakuje mi waszego towarzystwa;) buziaki dla Was i Maluszków

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Lasencje! Nie mam kiedy was czytać, niestety :(! A szkoda... i żal mi... Moja niunia nadal ma kolki nawet sab simplex nie dał rady więc poszedł w odstawkę. Teraz będę próbować naklejać plastry dla sportowców na brzuszek może one dadzą jej ulgę (rada fizjoterapeuty). Oliwia ma anemie... pediatra wyjaśnił mi że to od tego, że szybko rośnie i jest wcześniakiem; nadal się utrzymuje żółtaczka fizjologiczna (mała skończyła 7 tygodni) - może trwać do końca 3 miesiąca życia. Przyjmuję teraz wit K+D, kwas foliowy żelazo i probiotyk. Wczoraj byłyśmy na pobraniu krwi -coś strasznego ale się malaczek spłakał... a my z M razem z nią. Chodzimy na rehabilitację wcześniaczą żeby wspomóc rozwój motoryczny Oliwki. We wtorek idziemy znów do okulisty na badanie dna oka a w pon przychodzi 3 raz położna. Czy wasze dzieci też zezują? Nie chcę się chwalić ale moja córcia ma najpiękniejszy uśmiech na świecie 👄.... ;) pozdr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja swojemu podaje z butli nie udało nam się z cycusiem;( co 2-3 h w dzień po 100 ml a w nocy nawet do 5 h też 100 ml nie wiem czy to nie za mało bo czasami domaga sie wiecej ale pediatra ze wzgl.na ulewanie to wogole kazala co 2 h po 60 ml ale sie nie dostosowalam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny. Ja na szczęście nie mam żadnych problemów z pokarmem i piersiami, karmię mlego na żądanie i czasami mam wrażenie że on je co 2 godzinki. Ale współczuje tym co mają problemy z piersiami. Co do przeziębienia - można stosować tantum Verde, Bioparox - ale jest na receptę, herbatkę z majeranku i pykać raz dziennie gardło szałwia - ja tak robiłam w tamtym tyg. Elefax na kolki - niestety kolega kupil w tabletkach, więc nie sprawdzę czy małemu na kolki pomaga, dalej będziemy jechać na espumisanie. FRIDA - pediatra w szpitalu opierdzieliła mnie za jej używanie. Można fride używać tylko w konieczności, jak dziecko ma b. duży katarek, wodnisty to wtedy odciągać. Każda ingerencja czy fridą czy patyczkiem tylko podrażnia nosek i więcej szkodzi niz pomaga Najlepiej użyć wody morskiej disnemar (nie ma dużego ciśnienia) i położyć dziecko na brzuszku, niech nawet popłacze, a katarek sam wypłynie.- taki wykład dostałam. Też nawilżać powietrze w pokoju, ja czasami zostawiam wanienkę z wodą na noc. Byłam wczoraj z Kacperkiem u alergologa i powiedziała, że jak dziecko ma podejrzenie skazy białkowej, to mama powinna być na bezwzględnej diecie bez mlecznej 6 tyg- a potem wprowadzić 1 produkt i obserwować. Do kąpieli poleciła emolium.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na zwiększenie laktacji najlepsze jest częste przystawianie dziecka do piersi i picie wody, nic lepiej nie działa. Ja chciałam dokarmiać małego ( bo już fizycznie nie daje rady) ale tylko ochrzan dostałam od lekarzy i pytanie czy na pewno chcę więcej problemów sobie na głowę ściągnąć ( zatwardzenia, kolki, wymioty, ulewanie itp) O pochwale się - byłam dzisiaj u ginekologa na wizycie kontrolnej. Dostałam tabletki antykoncepcyjne AZALIA (minitabletki), stosowała może któraś z was? Dziadek Jacek - mój Książę to tylko Pampersa firmę uznaje, po dada, J&j dostaje chrostek, wiec ja już z niczym nie próbuje. Przeziębienie - herbatka z majeranku - słowo w poprzednim poście mi zjadło. Pozdrawiam wszystkie mamusie 🌻 Jagódkę, DJ, monisiacz3k, mame8327, as-80, termin na koniec sierpnia, tymkową, vilie, age15510, mum to come, koteczkową 1984, misiaczkową, olin_ka, ciotke julia, Manie1982, sylwke1987, Grays77, asiapa, oraz resztę Mamusiek, których nie wymieniam. 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tak szybciutko mojego chyba też odparzyły chusteczki cleanic czy jak im tam.. a kupiłam aż dwa opakowania... mój synek też ma czkawkę przeważnie jak ma pęłną pieluchę, albo po jedzeniu, skoro to z przejedzenia to w takim razie jestem w szoku, że mam aż tyle pokarmu... sporo też ulewa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość termin na koniec sierpnia
Monisia dziękki za odpowiedż! Kurde moja mała mając niecałe 3 tyg potrafiła wypić z butli mojego mleka 140 ml ( tyle w butli było ) jakby było więcej to pewnie więcej by wypiła... Co do częstotliwości karmień, to odkąd małą kontroluje i odciągam od piersi to potrafi w ciągu dnia się zgłosić do cyca co godzinę, za to w nocy potrafi 8 godzin przespać... Nie ukrywam że mi to odpowiada :D położna mówiła że taki układ jest ok... W nocy sobie pośpi a w ciągu dnia nadrabia karmienia ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
termin na koniec sierpnia... właśnie mój maluszek też zjadłby ile bym tylko dała a nie wiem czy nie daje za mało kurcze ale jak ściągam(staram się co 2-3h) to jakoś więcej niż 110 nie udaje mi się a czasami to i tak ściągam w ratach;/ ale i tak cieszę się że mi się udaje chociaż tak:) od porodu(wczoraj miną miesiąc) musiałam 3 razy podawać sztuczne mleczko(bebiko HA). Mój mały cały wczorajszy dzień i dzisiejszy prawie cały czas śpi może powinnam być zadowolona,ale martwię się żeby to chociaż bilirubina się nie podwyższała bo do tej pory aż tyle nie spał za tydzień kontrola.Dzisiaj byliśmy na bioderkach wszystko w porządku tylko profilaktycznie trzeba zakładać tetrową na pampersa też zakładacie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jagódka wysyłam Ci te kołysanki, choć w lipcu wysyłałam na taki adres, może nie doszły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jagodka, jak to bez odpowiedzi zostają Twoje posty? Ja nie odpisuję jak się na czymś nie znam, albo nie mam nic do powiedzenia w tym temacie. A co do Twojego grzybka i zapalenia piersi to czytałam wcześniejszego posta, ale ciekawa byłam szczegółów ;) Ponoć przy grzybicy często pojawia się mały zastój i zapalenie (grzybek zatyka kanaliki) - ja miałąm tylko prawej piersi. I tak ją maltretowałam wtedy że teraz bardziej dojna jest ;) U nas trochę w buzi pleśniawki "odpuszczają" - mam wrażenie, że po Aphtinie. Co do Delicolu, to drogi jest, ale jeśli dobry to warto :) Jagodka, tylko z tego co wiem krem Emla jest na receptę. Termin... u nas też są czkawki jak pielucha zasikana :) Albo się uleje :) Ja podaję moje mleko tylko butelką - mały nie polubił moich piersi ;) A szkoda, taki ładny rozmiar E się zrobił ;) Nasz wypija teraz około 120ml na karmienie (ma 5 tygodni) - trochę się ustatkował, bo potrafił już 160 ml pociągnąć ;) Żarłok mały... mama, mój zezuje :) Ale ponoć to może trwać nawet do 6 miesiąca (jakieś tam mięśnie nie są rozwinięte - pytałam pediatry).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej czytam ale nie mam czasu odpisywac.. pytanie: co uwazacie na temat zabrania dziecka w podroz na wesele? biore pod uwage ze ponad pol wesela spedze w pokoju hotelowym. boje sie jednak czy nie zlapie ja jakis wirus bo ponoc panuje grypa... wzielibyscie swoje dziecko na wesele?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mum to come--takie małe nigdy w życiu. Za dużo ludzi, za małe, za dużo w ogóle wszystkiego. No ja jak nie wiem to nie piszę, co będę głupio mędrkowała ;) U nas po odstawieniu sab dramat. Może za szybko go odstawiłam, ale zastapiłam bobotikiem. Kupiłam dzisiaj ten delicol, dałam przed karmieniem, nie wiedziałam, że trzeba w trakcie :o Szału nie ma, wyła godzinę. Pocahontas--zgadzam się, woda, często przystawiać, solidnie jeść! Sama woda to nie wszystko, jak nie będzie się jadło, porządnie śniadanie, obiad, jak trzeba to przekąski, bo pokarm będzie zanikał. Która jest na diecie bezmlecznej niech bierze wapno, położna mi zaleciła, bo zęby polecą, jak to określiła ;) Aaa ser żółty można, 4 plasterki zawierają odpowiednią dawkę wapna. U Lenki schodzi już skaza, póki co jestem przerażona, nie mam co jeść :o Nawet makaron odpada bo zawiera jaja, wszystkie ciasta, mleko, śmietana:o Dobrze, że przetworzone można, raty przyjdzie mi jeść siano ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość termin na koniec sierpnia
Monisia 110 ml to nie jest wcale mało!!! Pomyśl że jest to max 20% z tego co maluch jest w stanie ściągnąc! Ja czasami też ściągam na raty i czasem uda mi się ściągnąć tylko 60 ml, a innym razem np teraz ściągnęłam 170 ml i jeszcze cycki nie są puste... Po karmieniu natomiast jak laktator "stoi" w kolejce do cycka za małą to nie ściągnę nic!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość termin na koniec sierpnia
Aaaa my w niedziele mamy miesiąc i odkąd wróciłyśmy do domu że szpitala też jakoś 3 razy podawaliśmy mleko modyfikowane ;) Odpisuje na raty bo pisze z telefonu i nie mam podglądu do Waszych wypowiedzi jak pisze, a skleroze mam ( mam nadzieje że mi to wybaczycie ) W poniedziałek jedziemy na bioderka (usg) ciekawa jestem co usłyszę... Ktoś pytał o tzw pieluchowanie - słyszałam że już się tego nie praktykuje, że niby nóżki powinny być swobodnea, ale nie jest to sprawdzona informacja... Zapytam w poniedziałek naszego lekarza i dam znać co powiedział. Ps.mała wypiła właśnie 150 ml i jeszcze upomniała się o cycka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny:) mam takie pytanie myjecie dziąsełka swoim maluszkom?? bo słyszałam że się to robi więc się zastanawiam bo ja jeszcze nie próbowałam;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ Moja Mała też stęka przy kupkach :( W ogóle ma byle jaki humorek z rana dopóki nie zapełni pieluchy :P Co do krostek - byłam wczoraj u lekarza. To jednak NIE skaza. Uff.. dostałam maść kolejną.. Niuni buzia nieco się poprawiła. Ale ja ciągle stosuję dietkę.. za jakiś tydz spróbuję zjeść coś mlecznego i zobaczymy. Aaaa i jednak ją zaszczepiliśmy (pentaximem), strasznie się bałam, ale dzięki Bogu wszystko jest ok, nawet nie marudziła za bardzo. Dziś idę próbować wkleszczyć się do ortopedy (wczoraj mój M próbował ja -na wczoraj- zarejestrować to baba zapisała nas na 7 grudnia!!! :o Chyba żart jakiś. Dziś idę i spróbuję uprosić - może się uda. A jak nie prywatnie, ale lekarz nie jest zbyt dobry - wolałabym do tego w szpitalu. Wrrrrrrr A i jeszcze co do krostek - czy Wasze Maleństwa mają takie.. hmm jakby ropny łupież na buz i we włoskachi? Hehe czy to normalne? Moja Buba przez tydz przybrała na wadze 400 gram!!! Takie urocze zawiązki na udziakach jej się porobiły :D A dziś to myślałam, ze się rozpłynę - tak chichrała się od rana :) vilia, jagodka od czego zaczęły się Wasze grzyby? termin na koniec.. - moja ma identycznie jak opisałaś czkawki, i niestety ciągle często. Ja baaardzo rzadko ale podaję mleczko madyfikowane tzn mąż jak ja muszę coś załatwić albo jak jadę na zjazd. Podajemy Bebiko, nie więcej niż 100ml. Raz wypije wszystko, czasem mniej. Generalnie jest ok. Na codzień karmię piersiowo - czasem i co godzinę mała Głodzilla się domaga, ale to chyba dlatego, że je mniejsze ilości, a częściej :) W sprawch kolek niestety (tzn BARDZO stety) nie jestem w temacie.. Dziadek 🌼 as-80 🖐️ pokahontas - ulala to niedobrze z tą fridą :( my w sumie tak ze 2 razy w tyg urzywamy ale jednak - inne metody nie bardzo działają. A ta woda morska jest bardziej skuteczna od soli fizjologicznej??? mum to come - ja bym nie brała takiej kruszyny na weselicho - i Ty i ona tylko się umęczycie. Tylu ludzi, hałas, nowe otoczenie.. za dużo szczęścia naraz. Ale to moje zdanie :) misiaczkowa - zastanawiałam się nad kupnem wapna ale wyczytałam, że w warzywach jest dużo np w brokułach.. ale może jednak kupię ;) jak mnie moja dentystka ujrzała po ciąży.. masakra - a zawsze miałam takie zdrowe zęby :( Aaa misiaczkowa są takie makarony bez jaj - poszukaj - sama mąka i woda. Ja w biedronce znalazłam :P i lubellę uwielbiam wielozbożową :) monisiaczek - ja nie myję dziąsełek. a jak to się robi i w jakim celu?? :) Ściskam mocno 🌼 Nie wiecie co u Olinki i Łazanki??? Spadam :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hey kochane. a ja dalej nie wiem co jest grane z moim pokarmem, tzn wiem ze jakis kryzys jest i musze przeczekac. podaje na zmiane z cycami malemu 3 razy dziennie 30ml modyfikowanego bo inaczej by wisial i wisial i jak zaczyna druga faza pkarmu leciec ta tresciwsza to usypia i ta rzadka z niego ucieknie sikami i dalej glodny i co godzine afera, zycia nie mam. od 6 siedze smierdzaca mlekiem w pidzamie i proboje uspac i nie daje sie. teraz od 40min spi mi na klatce bo w lozku zle mu. a jak go klade to zaczyna stekac i krzywic sie i sie wybudza. czy to kolki? czy gazy od łykania powietrza? inny problem to jak nagromadzi mi sie pokarm szczegolnie w jednej piersi a jest ciut wieksza, minimmalnie to chyba mi sie tam kanaliki mlekowe popsuly ;)) bo tryskam mu po twarzy a jak pije z tej piersi to szybko i glosno polyka i za chwile stres bo maly sie dusi krztusi. zbyt duzy wyplyw mleka pewnie? bo z przystawianiem ok, tak samo przystawam do drugiej i pije normalnie bez krztuszenia. Co zrobic z tą "szybka" piersia?? Kapturki zastosowac? czy odciagnac pokarm i w butli dac? Mam w domu dwa rozmiary kapturkow, jedne za male drugie ciut luzne i nie umiem ich jako nakleich na sutka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mysle tez ze moja dieta nie jest zbyt zdrowa dla malca i pewnie tez dlatego go moze bolec, jesli to nie powietrze ktorego sie nalyka. Czasem rano po karmieniu zjem sobie ciastko fancuskie, i kawke zbozowa. Ale po 2h mam nadzieje nie bedzie tego juz w organizmie, bo wtedy kolejne karmienie sie zbliza/ Ja nie wiem co mam jesc juz... proponuja odrzucic biale pieczywo, a ja nie nawidze ciemnego, i zajadam jedna kajzerke suchą rano. Na obiadek to ziemniaczki purre sobie robie i np indyk lub kurczak w rekawie upieczony, lub na parze w Thermomixie. Czasem schab pieczony mamusia podrzuci do podjedzenia, to tez do ziemniaczkow albo na kanapke kładę. Powiedzcie co jecie, bo nie mam pomysla i chyba az takiej wiedzy co jak wplywa na malca, a jestem wymeczona strasznie zeby siedziec na necie i szukac tych inf. Kupilam ryz pelnoziarnisty i makaron brązowy, z czym to mam zjesc zeby samego nie? Co proponujecie? Zmieszac z jogurtem. tak czasem robie, ale musze sprawdzic czy od nabiałów nie jest on taki obolaly i steka. Twarog poltlusty podjadam sobie, i dzemik na wierzch. hm... i moj M codziennie piecze mi ciasteczka owisiano otrębowe z midem zeby bylo cos milego dla podniebienia i bez konserwantow. Ile moge w kolko to samo jest, Licze na wasze jadłospisy... pozdrawiam mamcie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bombastyczna- mój mały tez ma te krostki po kąpieli , przemywam wodą przegotowaną , u mojego nie widać tego tak ,ale ma tak jakby szorstką skórę jak coś drobno zmielonego . Jak to wygląda u twojej małej ? Ja po porodzie doszłam do siebie bardzo szybko nic mnie nie bolało skakałam latałam a teraz nagle po 6.5 tygodnia dostałam bóli krzyża tak jakby kosć ogonowa mnie rwała i od kości ogonowej ból promieniujący do nóg , nie wiem czy sie martwić ból jest jak się schylam . Miał ktoś tak ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×