Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

misiaczkowa

*********Termin SIERPIEŃ 2011*************

Polecane posty

joł dupeczki:-D TNKS rzeczywiscie obiecywałam. i wysle ale poczekaj jeszcze troche chocby do weekendu bo zgrac musze a ostatnio jestem przed komputerem z doskoku. he he a wieczorem padam bo aktualnie ucze się trudnej sztuki utrzymywania porządku:-D :-D (+ zeby) bo co z tego ze ja sprzatam zajebiscie jak nie umie tego porzadku utrzymac. co do zebów to mnie znajome opowiadały ze "trudne" są górne 3. smiałam sie ale teraz pokornie to odszczekuje. przed wieczorem mały odstawia takie płacze ze hej i nawet wybudza sie w nocy.przedwczoraj sie tak umordowalismy we trójke a wczoraj jak sie powtórzyła cała historia to dopiero dałam nurofenu bo dopiero sie zorientowałam ze to moga byc zeby (cóz wychodziły ostatnio bezbolesnie) i nurofen pomógł od razu. TNKS co ty tak sie upierasz przy tym piciu z kubka? moze Kalinka nie jest jeszcze gotowa? ja bym wcale jeszcze małego picia z kubka nie uczyła jakbym nie odkryła ze umie sam. ( za to z niekapków kompletnie nie potrafi- leza bezuzyteczne.) ze słomką jeszcze nie próbowałam. a z łyzeczki to pił jak jeszcze był tyci-tyci ło matko ile ja mu sie tych specyfików wszelakich napodawałam! widelcem dorosłym tez juz mu dawałam z łyzki duzej np zupę tez fajnie pije. przynajmniej tyle jesli chodzi o nauke mi odpadnie. mówienie- mówi bardzo mało mam nadzieję że nie bedzie z tym potem probleów. kosi-kosi pa pa robił a jakze ale ostatnio nie chce. albo zapomniał albo mu się nie chce po prostu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TNKS-terminn
Ciotka problem w tym, że Kali nie chce pic z butli niczego po za mlekiem... Z kubeczkow otwartych ona pije bardzo chetnie ( sama się nimi bawi) tylko że się oblewa dlatego chcę jakis z ktorym sobie sama poradzi i info jak ja nauczyc pic żeby nie trzeba było jej przebierac ;) przeciez nie może pic ciagle przez słomkę :p. A na foty wciąż czekam :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej tnks u Piterka w porzo :) dzięki dziewczyny to straszne z tymi maluszkami... jest to niesprawiedliwosć :(((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny, jak to jest u Was teraz ze spaniem w ciągu dnia? U nas definytywnie ostatnio tylko jedna drzemka :o Jedna, jedyna ;) TNKS, tak jak pisałam wcześniej, Bartolini też nie umie pić z nikapków, przez słomkę, ze zwykłych kubków itp. Myślałam, ze kupując kolejny kubek (właśnie ten Avent 360) powiększę tylko kolekcję a on załapał od razu ;) Kubek dla leniwych dzieci - czyli dla Bartka :P Dziadek, to babcia niechc się podzieli swoimi 'tajnymi' sposobami :D TNKS, 4 to świetna ocena :) Gratulacje :) Zęby...Bartek dziś marudny. Ale widzę, ze próbuje się przebić górna dwójka. Przy jedynkach było w miarę spokojnie to na dwójkach się odbija :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja próbowałam dac z kubeczka ale Piotruś nie łapie o co chodzi kupiłam mu soczek w kartoniku ze slomka ale juz chyba ze dwa tygodnie stoi hehe, moze w weekend sprobuje mu podac i zobaczymy czy zalapie :) generalnie to jest coraz wiecej pilnowania, juz sie cieszylam, ze sie nie zanosi a tu dwa razy z rzedu, raz nam sie przechylil na dywan z jezdzika, a wczoraj sie potknal o krzeslo, tak ja nie wiem jak on to zrobil pelazl i zaczepil jakos nozka i bach o glebe, kurde i placz z zanoszeniem, nie sadze, zeby go bolalo, bardziej sie wystraszyl sciaga mi wszystko z szafek chyba juz pora na pochowanie i musze jakos zabezpieczyc szuflady tylko nie wiem czym bo mam takie szuflady, ze tak powiem okragle no a to teraz najlepsza zabawka odsuwanie i zasuwanie ahhh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
vilia u nas zalezy od pogody, gdy jest slonecznie to przewaznie jest jedna drzemka w ciagu dnia, a gdy szaro buro i ponuro to spi dwa razy, ale generalnie ja wole jak spi raz bo szybko po kapieli usypia, zazwyczaj o 20 a jak spi dwa razy to czasem do 22 walczymy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
TNKS jechaliśmy 8 godzin zarówno do jak i z nad morza. Do mały spał od 23.30 do 2 potem napił sie cycusia w samochodzie i siedział grzeczniusio do 4 a potem zasnął i obudził sie na miejscu o 7.30. Z powrotem było troszkę gorzej bo spał od 21.30 do 2 potem cycuś i zasnał od razu ale obudził sie na tankowaniu o 4.30 i nie spał juz do końca czyli do 5.40-Jadł chrupki, popijał kroplami wodę i ogladła ksiażeczkę- atlas samochodowy :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Vilia u nas są zwykle 2 drzemki tak około godziny do półtorej czasem 3 ale to tak raz w tygodniu jak wcześniej wstanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lady_anija
hello!! Jutro u mnie koneic roku. Dostane tylko jeszcze wyrownanie za wakacje. Tłumaczenia rzeczywiscie jak dla mnie extra tylko ze je dostaje bardzo roznie, raz sa raz ich nie ma:O a moglyby byc tak regularnie. Na razie czekam na nastepne ale pewnie w wakacje bedzie przestój. tnks- polecam jazde w nocy, mam porownanie bo najpierw jechalismy po nocy. Wyjechalismy koło 18, mielismy ze dwa postoje . Raz wojtek zjadł jakas kanapke i poszedł w kime az zajechalismy nad morze. Tyle ze u nas droga jeszcze dluzsza i 12 godz jechalismy ale w nocy nigdzie nie stoich, nie ma ruchu ani korkow w miastach. Miodzio, a jak wracalismy w dzien to masakra, po Polsce nie da sie normalnie jeździć. Zapowiadaja fale upałów, jutro u nas 30stopni. Zamawiam basen na allegro ;) Przyszla mi dzisiaj paczka z bon proxu:D:D Kupilam Gosi super plaszczyk na jesien juz:) ślicznie wygląda:D Krótkie spodenki wzielam na siebie i tez bomba bo takie rozciagliwe i fajny wzor. Ale jestem zadowolona:D:D i najwazniejsze ze sie nie musialam nałazić;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oo a jednak wysłało mi posta a tak długo trybiło ze w koncu się wyłączyłam. no to cd. Lady- no co tak ci dobrze w tej pracy ze nie chcesz wolnego?????????? korzystaj i doceniaj to plus Twojego zawodu takie wolne i to w lecie:-D :-D :-D a za rok najwyzej sobie cos znajdz innego na te 2 miesiące jak ich nie chcesz:-D jakies wychowawstwo na półkoloniach czy cus Pocahontas a ty te wypieki trenujesz przed roczkiem? :-D Vilia u nas są srednio 3-4 drzemki tak po godzinie no chyba ze w porze którejs bedziemy poza domem to nie ma ( mały jest bardzo ciekawy swiata i oczy sie mu kleja a nie zasnie) ale jak jakas ominie to potem sobie łączy i jest wtedy np 2godzinna:-D :-D jako zem typowa polka to i tak narzekam bo wczesniej rano pił pierwsze mleko i szedł spac znowu a teraz zje pobawi się z pol godziny i dopiero idzie spac. no to i ja dopsypiam. tylko mnie krótkie drzemki nie ratują a nawet jest mi po nich gorzej zupełnie jakbym całą noc nie spała. Efka pisałas o piaskownicy- a nie myslałas o tych plastikowych z przykrywkami? nie korzystasz przykrywasz i spokój zaden zwierz sie nie załatwi. Aga - "przypaliłam kiełbaski" wiem ze to jeszcze za wczesnie ale nagle dwie "lewe ręce w typowych babskich czynnosciach zwiastowały mi chłopca:-D :-D uzywacie jeszcze dan słoiczkowych? bo ja gotuję i wywalam:-P mały juz nie chce...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lady tez bym sie juz zaopatrzyła w jakies zimowe kurteczki dla małego pierwszy kombinezon kupiłam u jeszcze w sierpniu i przynajmniej potem miałam z głowy. ale nie wiem jak teraz dzieci rosną. przykładowo mój teraz ma rozmiar 80-86 to jaki kupic na zimę? 92 chyba bo teraz juz wzrost zwalnia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ciotka o matko twoj Macius duzy, 92 to rozmiar dla dwulatka chyba. Moja fajnie pila z niekapka nuby a ze przegryzla smoczek i zrobil sie kapek to kupilam butle z rurka niekapek tez nuby i zalapala od razu. Kubka zwyklego na razie nie daje bo macha Jak szalona. U Nas jedynka gorna sie przebila w ponoedzialek Mala to odchorowala Bo miala goraczke od piatku. No a wczoraj patrze dolna dwojka swieci.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MT no długi jest fakt ale wez pod uwage ze zima za parę miesięcy no i pare miesiecy potrwa:-D a ten kombinezon poprzedni kupiłam nie specjalnie tylko sie trafił akurat - rozmiar był 74. a mały miał wtedy dokładnie 50 cm:-D bo miał pare dni zaledwie. małżonek jak zobaczył to mi mówił- on sie w tym utopi:-D a zima przyszła i był w sam raz pod koniec to nawet ciut za mmały bo mu nogi zaczynały wystawac. ok mykam bo dziedzic wstaje.. cholercia on ma jakis zegarek co do mleka w brzuchu:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ps. pytałam lekarza bo moje dziecko życzy sobie mleko 5x dziennie. a wasze juz tyle nie piją. dostałam odp że widocznie tyle mu potrzeba i to tak do dwóch lat moze byc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A co to się tutaj wyprawia??? już mi kawy nalewać, albo przynajmniej kubki podstawiać, bo "leje";) Ciotka🌻 to ja poszczekam razem z Tobą:D Franek cierpi męki okrutne, właśnie przez trójki. Wstawać!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TNKS-terminn
Dziadek lej że babo!!! Moje dziecko to Twoje wstawac slyszalo zanim je wypowiedzialas :o Ale jestem nie wyspana :o Vilia 4 to niby dobra ocena, ale 5 bylaby lepsza ;) Mt Maciuś ciotki pije mleko i jest wielki :D ( do reklamy nawiązuje - pij mleko będziesz duzy ) :D Ciotka widzisz co kraj to obyczaj bo mój DR twierdzil że mamy nie przesadzac z mlekiem,w ogóle z iloscia posilkow :) jak mu na bilansie zerowym przedstawilam plan zywienia malej to mi powiedzial że jak będzie miala 11 msc i tak będzie jesc to mi powie, że za duzo tego mleka ale na razie jest ok :p ale Twój Maciuś zjada normalnie inne posiłki nie? Mój to chyba myslal o mleku zamiast np obiadku Dziewczyny ile chlebka na jeden posilek zjadaja Wasze pociechy? Kali wrocil chyba apetyt - 1 krome zje i patrzy za nastepna ;) Ide po kawe bo umre zara :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc laseczki i ja kawy poproszę.... TNKS to juz był ostatni Twój egzamin? kiedy te Mazury? Mały pochłania wszystko oprócz swoich zupek:-( te zjada pies:-D dlatego kombinuje mu obiadki łączone- typu ziemniak z mojego talerza jego miesko itd. jadł juz eksperymentalnie zupy zabielane ( eksperymentalnie bo niedługo wizyta u alergologa) nic mu nie było. po chlebie z masłem tez nie. ale ogólnie trza jesc z partyzantki:-D i nie jest gruby. jego ciezar "czuc" dopiero jak sie go podniesie. a jak juz sie okaze ze skaza mineła albo jej w ogóle nie było to was zamecze pytaniami odnosnie nabiału:-D i wiecie co? nie wiedziałam ze "zerte" dziecko to tyle radosci:-D :-D :-D a nadwaga mu nie grozi bo raz ze geny dwa juz teraz zapowiada sie na niezłego ruchliwca. Dziadek a pamietasz moze jak to u Bronka z trójkammi było? długo sie wykluwały? Ach ja niniejszym zazdraszczam tym co nad morze sie wybrały....upał nieziemmmmmmmmski sie u nas zapowiada...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TNKS-terminn
Ciotko jeszcze musze projekt oddac :o ( praca zbiorowa) :o Na mazurki za tydzien :D Co do papu to Kali "swoich" słoiczków też już za bardzo nie chce ;) jak nie mam nic innego to jej "wcisne" coś gotowego ale wiecej już zjada "normalnego" jedzenia... Chlebek, jogurty, serki, parówki, kabanoski, serek, wędlinka, warzywka na patelnie :D, mięsko pod każdą postacią, sałatki, surówki wszelakie, makaron to wcina chętnie :) ziemniakow za bardzo nie lubi - zje jak jest bardzo głodna :p ostatnio jak zrobiłam tą zapiekanke przepisu Bożi to też z nami jadla :D generalnie zjada nam już z talerzy co się da :D i ostatnią rzeczą jaką można o niej powiedzieć to że jest gruba :o gdzie nie pójde tam wszyscy "jEeeee jaka ona drobniutka" :o a zje czasem więcej niż ja w ciągu dnia Ps. Informuje iż pisklaczki nam się wykluły na tarasie a więc mam więcej dzieci ;) wykluły się pisklaczki i sobie piskolą :D Rannny 3? My wciąz górnych jedynek nie mamy :D Rozmawialam z m i chyba pojedziemy nocą na te Mazury... Tylko zastanawiam się znow jak to zrobic :p czy kapać nrmalnie Kali i pakować w nosidelko czy jak? Czy polozyc ja spac i budzic w nocy? :o szacuje że z 8 godz pojedziemy ( jak będą puste drogi) wiec bez sensu wyjezdzac o 20 :o a budzic mala o 24 czy 1 w nocy to zbrodnia :p Efka jak to u Was było? Vilia jak na urlopowym finishu? Aga jak się czujesz? Lady pozegnalas się ze szkołą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U nas dziś też zapowiada się ładny dzionek :) A jaki ma być weekend :) Aż chyba za ciepło będzie :o TNKS, łza w oku się kręci, ze ten urlo tak szybko minął :( Co to jest 5 dni? :( Chyba coraz bardziej czuję się chora ;) Zmierzyłam dziś Bartka (co łatwe nie było) - min. 84 cm :) Kopał mnie więc nóg mu nie dałam rady wyprostować. Waga 10,7 kg. Nabity, duży chłop :) A co niech rośnie :) I wcale tak dużo nie je, bo ma 4 posiłki (śniadanie mleko z butli; II śniadanie - owoce albo jogurt z owocami; obiadek i kolacja kaszka na gęsto). W międzyczasie jakiś chrupek wpadnie, ewent. coś skubnie od nas. No ale nie stresuję się i odchudzać go nie zamierzam :D ciotka, teraz dzieciaki ze wzrostem powinny zwolnić, jakby tak rosły to w wieku 10 lat miałyby już po 1,8 m ;) Ja mam nadzieję, ze Bartolini trochę pochodzi w rozmiarze 86 :) TNKS, Bartek też potrafi wciumkać dwie kanapki :) Bez skórki, bo leniwiec teraz ją jakoś omija ;) Tzn. troszkę zje, ale woli ten mięciutki środek :) Czasem na kolację zamiast kaszki je. Dziadek, masz jeszcze trochę przedpołudniowej kawusi? :) TNKS, a jak małą być o tej 24ej czy 1 ej przełozyła tam do łóżeczka to nie będzie spała? 'Szkolne' dziewczyny :) Gratuluję wakacji :) Nie ma któraś ochoty zrzec się jakiejś części wolnego? :D Chętnie przyjmę w formie darowizny :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam wakacyjnie:D ja juz na wakacjach oficjalnie, ale jeszcze musze pojechac we wtorek do szkoly bo sie przypieprzyli ze jakis tematow nie ma w dzienniku wszystkich, jakby cwzesniej nie mogli powiedziec😠 tnks ja wykapalam przed 18 malutka a w samochodzie kimala tak jakby w lozku w nocy, raz wypila mleko tak jak zawsze i jak zasnela to sie dopiero nad ranem obudzila o 5 jak mijalismy sarenki przy drodze:D Rzeczywiscie efka mi przypomniala o tych sarenkach, niesamowite, byly wszedzie albo tylko glowy wystawaly z rowu przy drodze:) To tez macie kawalek na te mazury, od nas max ze 4 godziny tylko nad jeziorka. Juz zazdroszcze wyjazdu:D oby pogoda sie utrzymala:) Konce teraz bo mam troche roboty w domu zaległej ciaoooo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ciotka🌻zupełnie nie kojarzę podobnych katuszy w procesie wyzębiania:) u Brona. Dlatego też z podobnym do Twojego śmiechem reagowałam na opowieści o trudach ząbkowania znajomych dzieci. I teraz...no cóż...szczekam:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej widze ze musze troche z czytaniem nadrobic. Wlasnie sie pakujemy i do moich dziadkow na week jedziemy. Przed nami 180 km. Poczytam w aucie co napisalyscie. Buziaki i w koncu wakacje,wstawac rano nie trzeba bedzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej TNKS ja normalnie wykąpałam małego i uśpiłam w łóżeczku o 21. a o 23.30 wyjełam go delikatnie i włozyłąm do fotelika. Co prawda przebudził sie ale juz po 3 km spał z powrotem. Jak wracalismy to tak samo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurde pierwszy raz zeżarło mi posta bo pierwszy raz go na wszelki wypadek nie skopiowałam :P Złośliwość rzeczy martwych TNKS ja normalnie wykąpałam i uśpiłam małego w łózeczku o 21a o 23.30 wyjełam go delikatnie i przeniosłam do fotelika. Co prawda przebudził się ale juz po 3 km kimał z powrotem. W drodze powrotnej tak samo. Było dobrze , ja też strasznie sie obawiałam podrózy bo mój mały jakoś ogromnej frajdy z jazdy nie ma a swego czasu jak było ciemno to darł sie w niebogłosy a na szczęście poszło gładko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka-jak tutaj spokojnie. Dojechalismy do dziadkow ale maly jak.na zlosc dzisiaj postanowil nie robic sobie drugiej drzemki i musialam go zabawiac cala droge. Juz spi wymeczony,ja go pilnuje bo lozecczka nie bralismy i juz zaluje,nastepny wyjazd tylko z lozeczkiem. Ja kiedys smialam sie jak jakas mama mowila "nawet zjesc nie moze przy dziecku". No i teraz mam to samo. A przy Oliwii to mialam czas studia robic,kazde dziecko jest inne. Jak tam pogoda nad morzem? Pewnie pieknie. Buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej kobitki :) co tu taka cisza?? ja mam sie dobrze tylko nic jesc nie moge :( pewnie znow schudne tyle ze niemam juz z czego :( moja podobnie jak Bartus ciotki je bardzo mało rano mleczko pozniej 2 sniadanko kaszka z miseczki pozniej obiadek nastepnie deserek i wieczorem mleczko z lyzeczka kleiku i tyle, oczywiscie miedzy czasie dostanie pare łapowek od nas jak nie ziemniaczka to jakas surowke a to rybke, czasem rano wciagnie kromke chleba wiec nie je zbyt dużo a wazy tez jak Bartolini 10,5kg. ale nie wiem ile ma wzrostu ale jutro po pracy z ciekawosci ja zmierze. narazie kształtujemy chodzenie - sama stawia kroczki ale chodzi tylko do mnie tak sama siebie jeszcze nie i do M czy mojego brata też nie przejdzie zaraz kleka na kolanka a do mnie potrafi zrobic nawet z 8 kroczków i sie smieje przy tym. zycze wam dobrej pogody na tych wakacjach! TNKS praca zbiorowa powiadasz? nienawidze raz pamietam na ostatnim roku chciałam wczesniej skonczyc zeby tu wrocic do UK i chcialam szybko zaliczyc a grupa mi sie trafiła beznadziejna nikt nie miał pojecia o niczym olali to zupełnie tyle ze ja nie mogłam sobie olać. Mimo ze jako jedyna nie chodziłam na zajecia wziełam sie za lekture i zrobiłam wszystko sama i 5 była. na finiszu przyznali sie ze oni nic nie robili przy pracy bo na proste pytania nie potrafili odpowiedziec wiec postawila im 3 a mnie 5 zgodzili sie bez niczego jeszcze flaszke postawili mi hehe trzymajcie sie ciepło 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej kobitki pijemy cos?? ja mam kubusia moge podrzucic na stol ;) któras chetna??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jezu laski, ale pech! Zaginął mi pies i nei wiem jak go odnaleźć, juz go dwa dni nie ma. Uciekł sam jak akurat wjezdzałam przez brame, wjechalam, wyszlam z samochodu i ona lata i sie cieszyla a pozniej zaczelam wyjmowac ozek z samochodu a ona czmychnela w choinki ktore rosna obok , zaczelam ja wołać ale poleciala gdzies w te choinki i pola dalej i juz jej nie widzialam, zwiala z premedytacja i nie wrocila. A to0 west i pewnie ktos ja zlapal i juz nie odda. :(:(:(:( Jak mozna odzyskac psa, wywiesilam ogloszenia na sklepie i przy gminie ale czy nawet jak ktos ja znajdzie to odda??:( gdzie moj pies??????????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×