Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

misiaczkowa

*********Termin SIERPIEŃ 2011*************

Polecane posty

Kobiety, nie stresujcie się, bo to Wam w ogóle niepotrzebne! Poród sn wcale nie musi być straszny. Mój był długi, ale ból był do przeżycia, faza druga trwała całe...15 minut, nacięcie nie bolało, szycia nie pamietam, bo w euforii zapoznawałam się z moją córką:-) Nie było strasznie, a porody dziewczyn wokół mnie były jeszcze lżejsze. Teraz będę rodzić drugi raz (termin 24 sierpnia) i nawet się nie boję:-) A co do cc to jest to taki sam poród jak sn, nikt nie jest gorszy ani lepszy przez to jak rodził! Nie dajcie się zwariować oszołomom, które dręczy przerost formy nad treścią. Te wszystkie ideologiczne walki o poród sn nawet kosztem zdrowia i życia swojego i dziecka, walki o karmienie piersią bez zwracania uwagi na ewidentny głód dziecka - to cechy ludzi, którym trochę brak własnych celów i wymyślają je sobie na siłę. Życzę Wam szczęśliwych porodów, sn, cc i zzo, zdrowych dzieciaków i radości z macierzyństwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pokahontas mi zadne krostki nie wychodza ale moze zwykly bambino (ma cynk) zalagodzi zaczerwienienie i troche krostki wysuszy ... a moze sudocrem jesli masz dla dzidzi przygotowany ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pocahontas- jak mi wyskoczyły krosteczki to smarowałam sudocremem, dwa razy i zniknęły więc z doświadczenia polecam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Patrycja 1989 -Dziękuje, pewnie że mam sudocrem, zaraz spróbuje, ja zawsze miałam z tym problem, a w ciąży to już masakra. Tusia 24 - niestety nie pomoge na temat urlopu. A mi ZUS wypłacił kasę tylko za zwolnienie do końca miesiąca, a zwolnienie miałam do 7 sierpnia, wiecie coś na ten temat, czemu tak mi dziwnie wypłacili? Czy to dlatego, ze mam niedługo termin, czy oni płaca tylko ileś dni przez całą ciążę, a teraz mam przejść na urlop macierzyński, sama nie wiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pocahontas-1984 dziekuje bardzo za wyjasnienie:) ja jakos nie umiem rozszyfrowac tych danych z tyłu opakowania, ze nieby ilośc detergentu zalezy od stopnia twardości, a skąd ja mam do cholery wiedzieć, potrzebuję praktycznych rad żeby za duzo tego nie używac bo wiadomo że może zaszkodzić. narazie przepieram kolorami nowe rzeczy, kończą mi się pieluchy tetrowe i zaraz nastawiam białe ubranka, kurcze ile sie tego nazbierało:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Katienka__🌻 dobrze gadasz;););) Tusia__🌻 podpisuję się pod postem Łazanki:D A tuż przed godziną W każda się stresuje i czarnowidzi;), niezależnie czy rodzi pierwszy, drugi czy dziewiąty raz:D:D:D Lemi__🌻 jaki post?:D:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do pocahontas
jesli chodzi o te krostki to zawsze ale to zawsze jak sie ogole to stosuje talk dla dzieci, puder z johnsona. Krostki nigdy nie wyskakują. A skoro juz są to też polecam sudocrem. :) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczyny nie
przejmujcie się wpisami tej pomarańczowej wariatki. To mega świruska, włazi na wszystkie fora o ciążach i pieprzy wszędzie te same bzdury. Dobrze, że ktoś ją wreszcie zjebał jak psa, choć pewnie i tak niewiele to da, bo "dyskusja" z nią to walka z wiatrakami...albo jak z Kaczyńskim.."nikt nam nie wmówi, ze białe jest białe a czarne jest czarne" Życzę Wam spokojnego rozwiązania i przede wszystkim zdrowych dzieciaczków!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja używam płynu do prania Lovela i wlewam go 100 ml. Tak wychodzi z opakowania jest 1,5 l a na opakowaniu pisze ze starcza na 15 prań:) ale jeśli przepierasz te nowe ciuszki to myślę ze 75 ml spokojnie starczy. Na początku również nastawiałam super płukanie ale ciuszki były jak po deszczówce... zero jakiegoś zapachu, może dlatego, że mam funkcję prania ubranek niemowlęcych i pranie trwa ponad 3 godz. Teraz już nastawiam zwykłe 1,5 godz i bez super płukania żeby było trochę czuć zapach płynu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nadal cisza ze strony Grays, Jagódki, Bombastycznej:( Mam nadzieję, że wszystko u nich w porządku... Olinka__🌻 ochłonęłaś już z radochy??? Ty....👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiecie co kobietki, chyba coś z ciśnieniem u mnie się dzieje bo mam taki jakby krwotok z nosa i mi niedobrze. Cholercia, a chciałam zabrać się za obiad... pocahontas- biedactwo wiem jak strasznie się musisz czuć jak Małą wywiało z domu, ja też czuję się nieswojo gdy Ziemka nie ma w domu. Niby masz czas tylko dla siebie ale co z tego skoro ten czas przeznaczasz na myślenie o dziecku... i robota się człowieka żadna nie ima:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na krostki po depilacji moja kumpela doradza krem z wit. A. pewnie będzie mnie to czekać. Jak nie pomoże to wypróbuję ten sudokrem. Co do wychowawczego, to zasiłek wychowawczy wynosi teraz jakieś 400 zł i przysługuje tylko jak masz małe dochody - 504 zł./osobę w rodzinie. . Podobnie jest z zasiłkiem rodzinnym i tym drugim becikowym. Jeśli dochód przekracza tą kwotę to na wychowawczy możesz iść, ale zasiłku nie dostaniesz. Na wychowawczy możesz iść gdy masz umowę o pracę co najmniej 6 miesięcy. Trwa on max. 3 lata, ale tylko do ukończenia przez dziecko 4 roku życia. Możesz go podzielić na 4 części.Jeśli masz umowę na czas określony, to możesz z niego korzystać tylko do końca terminu obowiązywania takiej umowy. Nie wyczytałam nigdzie aby praca na pół etatu blokowała ten przywilej. Tusia na tej stronie masz info na temat wychowawczego i przykłady wniosków o taki urlop: http://www.rodzicpoludzku.pl/Mamy-prawa-Mamy/Wszystko-o-urlopie-wychowawczym.html Kobieta która pracuje na cały etat może natomiast zamiast wychowawczego obniżyć sobie wymiar czasu pracy o cześć etatu, jednak obniżenie to nie może przekroczyć 1/2 etatu. Ja się właśnie zastanawiam nad takim obniżeniem do 6/8 etatu. Pracowałabym po 6 godzin dziennie + 3 godzinny dojazd do domu to poza domem nie byłoby mnie 9 godzin a nie jak do tej pory 11. A chcę widzieć jak dziecko się rozwija. Oczywiście obniżenie etatu wiąże się z obniżeniem wynagrodzenia. Natomiast aby obniżyć wymiar czasu o 1 godzinę, należy przedstawić pracodawcy zaświadczenie ze się karmi i wtedy nalezą się 2 przerwy po 30 minut. Przerwy te można łączyć i np. wyjść godzinę wcześniej z pracy. Ta godzina jest już normalnie płatna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
vilia - to twojej znajomej to l4 chyba musieli wypisać w szpitalu? przynajmniej ja tak to rozumuje bo gdzie indziej co do sączenia się z piersi to ja miałam bardzo wcześnie - już nie pamiętam dokładnie ale chyba w 6 miesiącu a od ponad miesiąca albo i dłużej nic mi nie leci olinka - dobra wiadomość :) a ztych imion to jak dla mnie Olaf :) co do wpisu pomarańczowego - myślę, że każda, która chce cc już wytłumaczyła tutaj swoje powody i każde są inne. Tyle się mówi dziś o tolerancji - dla mnie jej główna idea to co mnie obchodzi co inni robią, jeśli tylko mi nie szkodzą to każdy ma prawo mieć swoje zdanie i robić co chce. Nie rozumie takich wpisów misiaczkowa - też zastanawiałam się nad moskitierą ale stwierdziłam, że jak stwierdzę, że jednak ją potrzebuję to wtedy kupię mimo, że to parę groszy kosztuje. Chyba, że będę w sklepie i nawinie mi sie pod rękę to wtedy wezmę ciotka julia - wydaje mi się, że kiedyś problemy okulistyczne były wykorzystywane nadmiernie do cc na życzenie jako pretekst i teraz jakąś odgórną akcję środowisko lekarzy zrobiło, że te okulistyczne to niby nie wskazania. Tylko ja pytam jeśli moja siatkówka tego nie wytrzyma to co dalej? Mąż ma mieć w październiku zabieg na oczy, a jak mi się coś stanie przy porodzie z siatkówką to co dalej? Kto będzie odpowiadał za moje ryzyko????????? Ja mam -3,5 oraz -5 - ale to nie wada jest problemem tylko rozrzedzona siatkówka na obwodzie i w centrum - w obu oczach. Też gorzej widzę w ciąży Dziadek Jacek - ja z premedytacją nie czytam o kleszczach i próżnociągach - w grubsza wiem o co chodzi i po co ale szczegółów nie chcę znać hjk - szczęśliwego rozwiązania :) buziaki ja mam dziś ciśnienie 100/65 i czuję się jak mucha w smole, nawet kawa nie pomogła...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
heloł! dziadku mój zyję, żyję i nawet dziś znowu się z dżiną widziałam, tym razem u niej w domu była fryzjerka i razem z siostrą i dziećmi wszelkimi robiłyśmy sobie fryzury. Wszystko dla synusia było ostatnio, więc i mamie się należy odrobina luksusu:) Po powrocie do domu weszłam jeszcze do sklepu i jak mnie różne smaki naszły, tak nie umiałam sobie odmówić ryżu dmuchanego (smak dzieciństwa:)), mleko w tubce, pieczywo chrupkie i płatki owsiane NEsvita i mam teraz ochotę wszystko to na raz pochłonąć. Zaczęłam od ryżu! A małżon wraz z Franciszkiem wybrali się na wycieczkę "gamgajem"(w wolnym tłumaczeniu z języka Franiowego to jest tramwaj) po mieście z przystankiem na "kitki" (czytaj:frytki). pOtem idziemy do znajomych, do koleżanki , która ma termin na 5sierpnia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co do wycieku z mleczarni to ja też mam spokój od jakichś ok. dwóch m-cy. Wcześniej bardziej leciało i używałam wkładek. Teraz, czasem po nocy mam kapki/plamki na koszuli ale nie jest to ciurociąg. Olinka- to kumpela też sierpniówka ? pozdrowienia dla niej i powodzenia!Ja też muszę się wybrać z kudłami na porządny zabieg do fryzjera bo potem to pognijemy w domu...ale grunt, że już lżej będzie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czy wy o tych fryzjerów to obcinacie czy farbujecie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja sobie zrobię zabieg nawilżający i nałożę kolor taki, żeby jak najdłużej nie było widać odrostów. Nie obcinam, może troszkę końcówki. Jak urodziłam Ziemka to obcięłam włosy bo myślałam,że będzie je łatwiej utrzymać w porządku. Niestety, przy karmieniu same mu wpadały w paluszki a on z pięknym uśmiechem, sadystycznie je wyrywał. Długie przynajmniej zaplączę w koka na gładko i będzie z głowy, może mi ich więcej zostanie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja również z premedytacją nie obcinałam przez ciążę aby móc je związać i nie mieć problemu - szybko i wygodnie. Tzn jakiś czas temu podcięłam tylko końcówki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MOt- ja kompleksowo- farba i podcięcie an tyle, zeby właśnie przy małym groszku sobie kitkę przynajmniej związać. łazanka- kumpela na torbie już siedzi, ale by było gdyby przy nas coś się zaczęło:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny powiedzcie mi też Was tak uda bolą..jaaaa no szok..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mot- ja jakiś czas temu obciełam włoski ale ja mam króciutkie takie na chłopaka ;) U nas pogoda fatalna co prawda nie pada ale cały czas cos wisi w powietrzu i spać sie chce, właśnie skończyłam sprzątać i stwierdziłam,że coraz trudniej mi to wychodzi asiapa-mnie uda pobolewaja tak jak bym miała zakwasy po ćwiczeniach ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Olinka- tylko w razie czego nie załap stresa od kumpeli, żebyś nie urodziła bo by były nici z Twojego wyczłapania cc! asiapa- Kochana ja na razie mam tylko częste bóle jak na @ i ucisk malucha na cały dół, czasem trudno chodzić, ale nie z bólu tylko raczej z obawy o posikanie:) Ból jest wtedy ja Robaczek się wypina na zewnątrz a część jego ciałka idzie do środka wtedy boli jak ... nie powiem co. Na inne bóle chyba u mnie jeszcze za wcześnie, choć wczoraj miałam przez kilka minut kłucie pochwy. Ale to miałam kilka razy tej ciąży więc nie wiem cz ma związek ze zbliżającym się porodem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja się dzisiaj czuję jakbym jakiś maraton przebiegła normalnie,rano musiałam budzic mojego M.żeby mnie z lozka wypchnął bo wstać nie mogłam,do tego maluchy szalały całą noc,brzuchol się napinał tak że juz najchetniej bym urodziła .Co do kłuć w dole brzucha też już ledwie dzysze ,nie wiadomo czy to leżeć czy stać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
łazanka- ile razy ja mam tak, że wstaję z kanapy żeby iść do wc i muszę normalnie się tam trzymać bo mam wrażenie,że zaraz się posikam, najgorzej jak w nocy muszę sie z łóżka, któe jest dosyć niskie wytoczyć. Co do róznego rodzaju bóli, to mam często te paskudne ,w szyjce, muszę aż przystanąć na chwile, jak jestem gdzieś ruchu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
asiapa- na kiedy masz termin? czy ty bliźniaki będziesz rodzić sn? no to dwójeczka musi nieźle dawać czadu w srodku!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Olin_ka - termin mam na 12.08 więc już końcówka,oj dają popalić dają ,czasami się czuję jakbym miała eksplodować tymbardziej że brzuchol nie poszedł mi na boki tylko w przód i wyglądam jakbym zjadła piłkę :p co do porodu to któryś dzien wstecz pisałam właśnie że się nastawiałam na cesarkę ,ale mała się obróciła i oba malenstwa są główkami w dół więc mogę się spodziewać męki przez sn.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Olinka- o Boże, wiem że to niehumanitarne ale jak dobrze się pocieszyć, że nie tylko ja z łapą na "małej" sunę do toalety:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tez wlasnie skonczylam sprzatac bo wpadlam w jakis szal i teraz ledwo dycham ... wszystko idzie mi 10 razy wolniej i ciezej ... co do fryzjera cala ciaze nie farbowalam wlosow ale juz mam zaplanowany jakis jasny balejaz po rozpakowaniu :) trzeba sie doprowadzic do porzadku ;p oby waga tez szybko spadala bo z utesknieniem patrze na zdjecia z przed ciazy juz chyba zapomnialam jak to jest nie miec tej pileczki :))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asiapa- trzymaj się, jesteś wielka, ja mam jedno, choć niektórzy pytają czy aby na pewno i już ledwo ciągnę z tym wielgachnym brzucholem, najgorsze że mi stawy kolanowe padają powoli...i zaczynam skrzypieć...ale co Ty musisz znosić, szkoda gadać, może się nad Tobą zlitują i zrobią cc, nie znam żadnej dziewczyny, która bliźniaki urodziła sn, a jest ich kilka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Patrycja- jeśli zamierzasz karmić piersią to ja Tobie powodzenia życzę z wizytą u fryzjera po rozpakowaniu, no chyba, że za jakiś czas i z Okruszkiem. Ja z moim głodomorem to do fryzjera poszłam dopiero jak on miał 6 miesięcy, przed chrzcinami, do tego cały czas był na spacerku w wózku koło salonu,pijawka jedna. Nie spuszczał cyca z oka. Mam nadzieję, że będziesz miała normalniejsze i bardziej tolerancyjne dziecko niż ja:).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×