Jestem biedna, skromna nie mam szczescia w milosci :(

Czesc, no wiec tak jak w temacie, mieszkam w nieduzym domu, nie otrynkowanym, w domu nawet ladnie zawsze czysto, raz przyprowadzilam kolege mial byc chlopakiem tak sie rozgladal po moim pokoju ze az zle sie czulam, normalnie wszedzie, ubieram sie w SH fajne rzeczy mozna znalezc no i tanie. jestem mila, zadbana, umiem sie zachowac, ale co z tego skoro jestem samotna. Wiece zawsze tak mam, ze jak kogos spotkac i przyprowadze do domu czy cos to ze cos moze sie mu nie spodobac i to przez to sie nie uda. ja mam taka zasade ze jak chlopak fajny i mi na nim zalezy to moze mieszkac nawet w lepiance ale zeby bylo schludnie... no to tyle wiem ze bez ladu i skladu napisalam

No niestety takie są czasy że często ludzie nie patrzą się na duszę i charakter tylko na to co człowiek posiada materialnego. Nie łam się napewno kogoś znajdziesz :)

dziekuje :) mam cicha nadzieje

Trzeba wierzyć że się uda chociaż jest ciężko...wiem coś o tym bo sam mam problem ze znalezieniem swojej drugiej połowki ale coż nic na siłę trzeba czekać może na kogoś wkońcu trafię. Życzę szczęścia i powodzenia :)

Dzieki jeszcze raz, no i ja rowniez zycze powodzenia :)

dzięki :)

Ludzie, którzy zwracają uwagę na Twój stan posiadania, nie są warci zainteresowania. Sytuacja materialna zawsze może się zmienić, często dom, w którym się mieszka, jest tymczasowym lokum (np. u rodziców), ale nie każdy zdaje sobie z tego sprawę. Wszystkiego dobrego!

annawioletta dziekuje Ci takie madre slowa

hej nie łam sie!Ta osoba ktora tutaj wczesniej pisala ma racje.jesli chlopak lub przyjaciele patrza na to jak mieszkasz i w tych kategoriach cie oceniaja to nie warto miec ani takiego faceta,ani takich przyjaciol. przeciez napisalas ze w domu jest czysto i schludnie a nawet ladnie,to o co chodzi????ze nie ma tynku czy czegos tam??wiadomo nie kazdego stac na piekny dom i mieszka tak jak moze. poczekaj cierpliwie a napewno spotkasz kogos kto pokocha Ciebie a nie twoj dom czy to co posiadasz:)tego Ci zycze i serdecznie pozdrawiam:) aaaaa i jeszcze dodam ze mam wielu przyjaciol ktorzy mieszkaja skromnie a nawet biednie i wcale mi to nie przeszkadza.Tworza szcesliwe zwiazki i nie zalamuja sie. glowa do gory:D

skromnisia, a może my we dwójkę spróbujemy ? mam dużego, kubię orala i ubóstwiam seks analny - mogę wsadzić ci aż po kule :P

jeju myslalam ze mi nikt nie odpisze a Tu tyle milych szczerych odpowiedzi, dzieki Wam wszystkim bardzo bardzo serdecznie :)

a ciezko Ci wymyslec wlasnego nicka, zal i tyle podszywanie to kafeterii to chleb codzienny

nie łaska iść? Twoja sytuacja jest odzwieciedleniem twojego zapału, twojej obrotności. Niejest ciężko znalezc prace, nawet studentce dziennej. Nie sadze, zebys studiowala medycyne, a nawet i na niej potrafia ludzie przez 3 miesiace pracowac, czym polepszaja swoj standard zycia.

No tak to podszywanie jest denerwujace. Nie przejmuj sie:D:D Mam nadzieje ze masz troche lepsze samopoczucie??

wygrasz program i przynajmniej przez rok beda ci wciskac, ze jestes cacy :D

yhy sa ludzie i ludzie ale ja prosze o troche kultury a nie od razu z ,,ryjem pracy szukam, i wiem cos o tym bo nie siedze bezczynnie i wiem ze trudno jest znalezc wiec nie pisz ze tak latwoo

a jak sie przez caly wolny czas tylko chodzi i sprzata, to trudno sie dziwic, ze chlopaki uciekaja:D Moze zatrudnij sie jako sprzataczka, skoro tak sobie cenisz czystosc:D

no takk, jak cale zycie tylko pracy szukasz to tez sie nie dziwie, ze od ciebie facet ucieka:D ?Bedzie potem utrzymywac taka siwta krowe, co cale zycie pracy szuka i nie moze znalezc, i tylko chodzi i sprzata :D:D

Polina Papierska, to ty??????

cenne rady i takie odpowiedzi zachowaj dla siebie:) :) mnie to nie rusza

aa ty to przypadkiem nie powinnas isc cos sprzatnac? :O

jak w dzisiejszym czasie mozna prace znalezc, skoro nie ma kiedy bo tyle rzeczy do sprzatniecia czeka

OK dzeki za zasmiecanie mojego tematu, nie bd pisac z blaznami nudzacymi sie heheheh :P

co sie dziwisz, chcesz wzlecic na wyzyny, uzalajac sie nda soba ???

wicie co te podszywy i te glupie ich teksty są tak głupie że aż żal dupę ściska :(

żeby się wybić z tłumu a sądzę, że jesteś nastolatką, musisz: 1.zdać maturę 2.ukończyć studia wyższe 3. zadbać o zdrowie i urodę 4.zdobyć intratną pracę Wtedy żaden ćwok nie będzie ci zaglądał po kątach, bo nędziesz panią swojego losu.

Przepraszam że się spytam Skromnisia wiem że kobiet się o wiek nie pyta ale ile masz lat? Jeśli jesteś nastolatką to skup się na nauce i na tym aby skonczyc mature potem studia i pewnie kogoś znajdziesz. Zarówno xeniaaa jak i annawioletta mają rację że ludzie którzy patrza na Ciebie z perspektywy tego co masz, gdzie mieszkasz itd to nie są Ciebie warci. Nie ma co się nimi przejmować. Niestety mało jest na tym świecie osób którę patrza na duszę i na charakter :( A ty podszywie daj sobie już spokuj

brawo deadman!!! w zupelnosci podzielam twoje zdanie. do sympatyczna------>zapraszam Cie na moj temat jesli chcesz z kims popisac,poki co nie ma tam zadnych podszywow(i niech tak zostanie)a piszemy tam o wszystkim. Pozdrawiam.

mam 21 lat, jestem po szkole kosmetycznej, no a z praca jest ciezko, zwlaszcza w salonach nie chca przyjmowac, wiec jestem zadbana nie jakas tam lalka barbie tona tapety, tipsy wszystko dokladnie ale dbam o siebie, chlopaka mialam w tamtym roku,ale wrocil sie do bylej, pozniej sie spotykalam, ale oni raczej nie traktowali mnie powaznie... no to byloby na tyle

a i to moj nick powiedzmy nowy...