Czy lekarki i pielęgniarki zawsze zdradzają na nocnych dyżurach?

pielęgniarki to współczuję ci szczerze bo wiesz te dz iw ki to mają to do siebie że nawet taki doktorek starszy da im pare groszy a te ciągną że hey umawiają sie niczym prostytutki za kasę ..... Zanm takie przypadki Ogólnie pielęgniary są przyzwyczajone do nagości i dla nich to nic złego że np podotyka lub possie kutasa jakiegoś doktorka lub pacjenta Znam jedną pielęgniarę która obciągała dwóm doktorkom z jednego szpitala a oni potem wzajemnie się z niej wyśmiewali , a ani jednemu ani drugiemu nie przeszkadzało to że sypiała z jednym i drugim ..... bo mieli ją po prostu za szamtę za zbiornik na ich spermę .....;/

jaki wedlug ciebie zawod jest na tyle bezpieczny by zona, maz nie zdradzali siebie w pracy????? :D

tak , cóz za idiotyczna szalona polska wyobrażnia :! jesli w ten sposób poniżaja sie lekarze ze swoimi pracownicami :D to ja gratuluje umysłu :D: hhaa :))) w pracy sex? w pracy pełnej stresu ??? zagorżen itd???lekarz jest na tyle kumaty i rozsadny P:))że nie pójdzie na taki układ choćby nie wiem jak bardoz chciał :))))))A POZA TYM MAJĄ SWOEJ KOBIETY OD TEGO ) ponieważ jest za wielkie zagożenie, dzisiaj to nagrywa sie rozmowy, szczególne ryzyko dla fachowca?? !!Jaki lekarz zdecyduje sie na taki proceder w pracy!!!!!!!!!!!!!!????????????????? :DDD:)))))))))))) jak mam to wbić do waszych głow ?! no jak , wydaje mis eiże jesteście głuppi jak but' i prowokujecie niektórych tutaj , tylko nie wiadomo w jakim celu skad to wiem :)) ano wiem .. mówia ze ksieża urzedują z katechetkami w salkach :) nie jedno wiadziałam ,taak była to katechetka która poprawiała mu pasek :D

małego kutasa.

jeśli jesteś mężem------ jestes nastoletni czy BSA?:D x koniec koncu w koncu jakie znasz przypadki? to ze ze soba sypiali czy to ze sobie ssali?:D

szukacie wsód lekarzy?czego? zmieniles nik i sam pierdolisz po czesci dobrze :D czyli zachodze do lekarza i cala moja poufna rozmowa jest nagrywana? a moze jeszcze jestem monitorowana? :D xxx patalachy rozmowy telefoniczne, zgloszenia sa nagdrywane na pogotowiu :D

Ciekawe, że najwięcej do powiedzenia na ten temat mają Ci, którzy o służbie zdrowia wiedzą tyle, co przeczytają w poczytnych pismach (typu: fakt). Na moim oddziale jest jeden lekarz, który podrywa wszystko co nosi spódnicę. Z tego co wiem na żadną- czy to lekarkę czy pielęgniarkę, nie podziałały wdzięki owego pana.

Ale na szczęście nie wszystkie .... Jak zaczynałem prace w szpitalu przed 12 laty to myslalam ze to bajki ale niestety nie . Porażka ... Sama miałam przygodę w pracy, ale "legalną " bo obydwoje byliśmy sami wiec nikogo nie zdradzalismy ... I tak, w pracy, mimo stresu i braku czasu i to chyba jest ten kick Teraz pracuje za granica w szpitalu i tu tez Sodoma i Gomora .... Mieć lekarza za męża ???? NIGDY !!!! Ale wiele pielęgniarek ma to gdzieś bo one chcą mniec zapewniony dobrobyt i obojętne ze mąż posuwa jej koleżankę , ważne ze kasa się zgadza a ona się czynnie z jego kolegą albo sanituriuszem i wszystko gra.

ja sypiam ze swoim psychiatrą ,nie prowo.

do nie wytrzymam ze śmiechu :) TY DORABIACZU PORAŻA GŁOSU NIE ZABIERAJ! ;D i od lekarzy wara!

szczekajcie :)

jak zśłusze tego kretyna :D który za kazdym razem sie nakreca tym ,że chłop majac brzydka gruba , to MUSI ALE TO MUSI BRAC SIE ZA MŁODA :chory współczuje twojej babaie takeigo łozkowego nałożnika pappa

To może dowcip? Trwa Sympozjum. Podczas wykładu wykładowca mówi: - Pierwsze miejsce w kategorii zdrad małżeńskich zajmują lekarze i pielęgniarki. Wiadomo, ubrani są tylko w fartuchy, pracują w nocy, okazji jest dużo, a wolne łóżko też zawsze się znajdzie. Drugie miejsce zajmują pracownicy branży hotelarskiej, wiadomo dogodne warunki, łóżka, pokoje. Trzecie miejsce zajmują zaopatrzeniowcy i kierowcy, bo dużo wyjazdów, często w delegacji itp. Nagle odzywa się głos z sali: - Ja się nie zgadzam, ja protestuję, ja jestem zaopatrzeniowcem, kierowcą i nigdy, przenigdy, nie zdradziłem swojej żony! A facet z kąta odpowiada: - I właśnie przez takich, jak Ty mamy dopiero trzecie miejsce! Jak widać wszystko zależy od ludzi, a nie od wykonywanego zawodu.

tez jestem z lekrzem i co mi zrobicie

U mnie w szpitalu jest jeden (nie jeden co lale sobie sprowadza na noc) ale ten jest specyficznym ruchaczem, myśli że jak jest lekarzem i ma kasę to wszystkie na niego lecą :-( Dyżur na izbie to rzeczywiscie nie ma czasu na nic ale na oddziale? Lekarz zamyka się na noc w pokoju lekarskim i chrapie przez całą noc za 1000zł albo intensywnie naucza pielęgniarki lub inne panny i nie panny anatomii. Koniec.

A nie jak mąż cholera wie co, lekarz ma czyste dłonie i zadbane paznokcie i seks miedzy ludźmi co maja coś z medycyna wspólnego ma coś w sobie, cieżko powiedzieć co ....

EHHE tak yasne :D ;) sex w miejscu pracy , ależ owszem ! płytcy ludzie z was haa uśmiac sie można ,nie wyorbazam sobie takiej przygody w moim szpitalu i przychodni w miejscu pracy z jakimkolwiek z lekarzy ,, jesteście smieszni , szczególnie z pracownicami z oddziału na którym pracują.Kazda jedna z która jak mówicie sypia , mogłaby swojego szefa lekarza posądzić o gwałt, chociażby , tak. I w tym problem, że wyssaliście z palca jakies brednie i piszecie bajkę, normalnie bajkę,Gdyby tak było jak piszecie , to my na oddziałach byłybysy władnych tarapatach i juz dawno po rozwodach.myslcie trochę

lekarz głupi nie jest , żeby po sądach latać :))

zacytuję kogoś kto napisał wam szczerą prawde !: "Ale na szczęście nie wszystkie .... Jak zaczynałem prace w szpitalu przed 12 laty to myslalam ze to bajki ale niestety nie . Porażka ... Sama miałam przygodę w pracy, ale "legalną " bo obydwoje byliśmy sami wiec nikogo nie zdradzalismy ... I tak, w pracy, mimo stresu i braku czasu i to chyba jest ten kick Teraz pracuje za granica w szpitalu i tu tez Sodoma i Gomora .... Mieć lekarza za męża ???? NIGDY !!!! Ale wiele pielęgniarek ma to gdzieś bo one chcą mniec zapewniony dobrobyt i obojętne ze mąż posuwa jej koleżankę , ważne ze kasa się zgadza a ona się czynnie z jego kolegą albo sanituriuszem i wszystko gra. " taka prawda a jak ktoś nie chce niech nie wierzy .. 100 procent prawdy !!!!

lekarz głupi nie jest żeby po sądach latać ale gdy znajdzie fajną dupę która z własnej woli dupe daje na dyżurach i stosuje antykoncepcje to korzysta z tego na 100 procent

do pani o nazwie "pielęgniarki pracuja rzetelnie"\ chyba nie rozumiesz tego co się tu pisze nie pisali tu że wszędzie i w 100 procentach szpitali polskich i na każdym oddziale tak sie dzieje bo do tego muszą być spełnione pewne warunki a jednym znich jest aby była atrakcyjna kobieta jaką ty raczej nie jesteś więc nie myśl że któryś z lekarzy chciałby z tobą spać ....

pytanie do tej co sypia ze swoim psychiatrą i jak ci z nim ???? ma wielkiego ???? robisz mu loda ? ile za to ci płaci ?

no na pewno pielęgniarka idzie w tango z lekarzem! Owszem zdarzają sie pielęgniarki ,tak jak każdy z nas jeden zna swoją wartość a inny ma niską samoocenę kompleksy i jak jakiś dupep kiwnie palcem to leci.Pracowałam w szpitalu jako pielęgniarka ,trudno mi siebie opisywać ale byłam a i dziśiaj mi to mowią pomimo swojego wieku że jestem atrakcyjna .Ale wracając do tematu ,przekonalam się że propozycje sie trafiały ze strony lekarzy,a na mnie to podziałało jak płachta na byka!!!!!!!!Usłyszeli moje zdanie na ten temat,ryzykowałam dużo ,mogli mi podłożyć świnię mszcząc się ,ale nic takiego się nie stało.szacunek do mnie pozostal do dzisiaj.pamiętam jak pożniej niejedną mlodą uprzedzałam żeby się nie bała być asertywną.Lekarz też człowiek jeden jest mądry inteligentny a drugi może być zwykłym draniem.

i jeszcze jedno ,wstydzę się za te moje koleżanki,ktore tak łatwo dają sobą manipulować i wykorzystywać,ijeszcze są dumne z tego.UBOLEWAM NAD TYM .

i jeszcze jedno ,wstydzę się za te moje koleżanki,ktore tak łatwo dają sobą manipulować i wykorzystywać,ijeszcze są dumne z tego.UBOLEWAM NAD TYM .

i ona nie zdradza ale ma fajnego meza, rodzine, jest super, to po co by miala

ktos tu niezłego lowelasa robi z lekarzy , a sam gra atrakcyjna pieleneiarkę dupodajkę, ciekawe tktóż to taki

prosci zazdroszcza lekarzom ;) sukcesów :D

Ja piernicze, gdzie sa ci seksujacy sie lekarze i pielegniarki? Ja po pierwsze zaiwaniam cala noc, bo nie moge sobie pozwolic na siedzenie, a poza tym lekarze ktorych spotykam sa tacy upierdliwi i nieprzyjemni, ze az szkoda z nimi gadac. Traktuja nas jak sluzace, a czasem durnej kroplowki nie umieja podlaczyc. Na nockach, kiedy potrzebny mi jest lekarz, to robie wszystko, zeby nie byc zmuszona do kontaktu z nimi, bo zaspani, wkurzeni, ze sie ich budzi i podejrzewam, ze paru powiedzialoby mi ok, gdybym tylko przekonujaco i pelnym zdecydowania glosem powiedziala miau miau miau :-) sama musze miec glowe na karku i decydowac co pacjent potrzebuje. Byc moze pracuje nie w "takim" miejscu :-)

lekarz nie jest od podłączania kroplówki , wybacz :)