Wiem , że jestem ciotą , a nie facetem dlatego nie chcę kobiety , rodziny itd.

Nie znam innych :).

Nie "złe" tylko takie jak każda inna.

Zboczona Żaba - największy problem to zawsze ten, który dotyczy nas samych. Nie zaczynaj z populistycznymi hasełkami.

Ja nie potrafiłbym stworzyć rodziny. Zbyt długo byłem sam i w mojej psychice są już nieodwracalne zmiany. Tak sobie myslę i wymysliłem , że jestem emocjonalnym czubkiem ;) Dzieci , dom , rodzina to nie dla mnie. System emerytalny się wali. Coraz więcej chorób itd. Zabrzmi to egoistycznie ale trzeba dbać o siebie.

Jakbyś nie miał z tym problemu to nie pisałbyś tego tutaj. Tak jak większość ludzi chciałbyś tego, bo to normalne. A nie chcemy odstawać od ogółu i być wytykani palcami :).

nie zgadzam się. Lubię sex ale lubię też pogadać, poprzytulać się. Pomóc gdy ktoś ma problem. Pewnie jestem naiwna i do dupy jak was czytam:(

Momento "Czy tak trudno pojąć, ze niektórym nie chodzi o ruchanie, tylko coś więcej ?" "A jakbyś to dostała, to szukałabyś jakiegoś ch*jka, który by cie zadowolił" Masz jakieś tam swoje wyszukane wartości, piszesz, że trudno nam zrozumieć, że niektórym nie chodzi tylko o seks, motylemjestem napisała, że szuka kogoś takiego, wartościowego, a Ty wsadzasz ją do wora z innymi. Jaki Ty właściwie masz problem? :O

Zboczona Żaba ---> nie mam raka ani nic podobnego. Ja napisałem , że nie chcę kobiety , dzieci. Nie napisałem , że szukam i nie mogę znaleźć. Ja nie szukam , bo nie chcę mieć.

Spierdalaj śmierdzący śledziu, cipa ci śmierdzi śledziem ;)

Napisał sfrustrowany prawik

ok twój wybór ale nie wiem po kiego grzyba sie tutaj zalisz? szukasz podobnych do siebie? czy psychologa za darmo? nie kumam... ale zaby tak mają... a co do populizmu: to moje doświadczenia a nie populizm koleś...

"motylemjestem napisała, że szuka kogoś takiego, wartościowego, a Ty wsadzasz ją do wora z innymi. Jaki Ty właściwie masz problem?" To niech przyzna otwarcie, że z kimś nie była/jest i ten ktoś nie okazał się chujem. Bo coś mi się widzi, że to kolejna panna, która wybrała jak wybrała, a teraz płacze. Kto wam każe wybierać chamków, egoistów, takich co chcą sobie tylko poużywać? Sorki, ale takie rzeczy można dosyć szybko zauważyć, ale wy zawsze naiwnie sądzicie, ze zmienicie faceta. A później płacz, chciałabym żeby mnie przytulił. Trzeba od razu takich wybierać, dlaczego tacy są najczęściej samotni? Tacy, dla których liczy się coś więcej, którzy chcą dać prawdziwe uczucie? Wiecie dlaczego? Bo tacy nie są na świeczniku, nie są przebojowi, nigdy nie będą - was ciągnie do innych.

śledź w puszce i takie komentarze utwierdzają mnie w przekonaniu że nie ma już prawdziwych facetów

Podszywy każdy temat potrafią zepsuć. Zboczona Żaba ---> ja się tutaj nie żalę. Tak , szukam osób podobnych do mnie.

Altero Dla Twojej wiadomości. Nit mnie nie rzucił, sama to zrobiłam bo facet był zbyt zaborczy a ja takich nie lubię. Dlaczego mnie tak krytykujesz? Nic Ci nie zrobiłam więc jaki masz problem?

"a co do populizmu: to moje doświadczenia a nie populizm koleś..." Hmm, z kulturą to nie ma wiele wspólnego, ale mimo wszystko odpiszę w podobnym stylu. Tekst do chorego na raka: "Ale o co ci chodzi: - masz szansę na wyleczenie? - masz do do miski włożyć, jesz regularnie? - nikt cie nie gwałci co noc? - możesz spać spokojnie, mając pewność, że w nocy ktoś nie poderżnie gardło tobie i całej twojej rodzinie? - żyjesz, nie jesteś rozkładającym się trupem w masowym grobie? to dopiero problem, nikomu nie polecam. Zawsze ktoś ma gorzej i co z tego? Największe problemy to te dotyczące nas samych albo naszych bliskich (bo to jest związane z nami), każdy jest w jakiś sposób egoistą. Więc nie pieprz mi tu takich głodnych kawałków, bo sorry - kiedy ty masz problem jakiś to gówno cię w tej chwili obchodzą głodujące dzieci w Afryce, czy cywile ginący co dzień w bezsensownych wojnach. Nienawidzę hipokryzji .

ALTERO, I zgadzam się. Nigdzie jednak nie napisałam, że nie wybierają tyranów i egoistów, bo jednak tacy są bliżej i są łatwiej dostępni. Chodziło mi o to, że jeszcze istnieją kobiety, które cenią sobie takie cechy... a co z tym robią, to ich sprawa. Acz to działa także w drugą stronę.

"Dla Twojej wiadomości. Nit mnie nie rzucił, sama to zrobiłam bo facet był zbyt zaborczy a ja takich nie lubię. Dlaczego mnie tak krytykujesz? Nic Ci nie zrobiłam więc jaki masz problem?" To mnie skrytykowano za swoje poglądy, ja się tylko bronię. I jak widać miałem rację. Dlaczego takiego wybrałaś? Nie wmówisz mi, że nie dało się zauważyć wcześniej, ze jest zaborczy. Moja przyjaciółka była w takim związku 1,5 roku, od początku widziała jaki facet jest, ale pozwalała mu na to bo ją kręcił. Tłumaczyłem, ze nie może pozwolić wejść sobie na głowę, że musi zachować swoją godność, nic nie pomagało. Było coraz gorzej, aż wreszcie przejrzała na oczy, ze facet ją ma za nic. Dlaczego wybrała jego, a nie mnie kiedyś (byłem w niej zakochany lata temu)? Zawsze takich wybierała i zawsze tak samo się kończyło. Też mi płakała później, że nic Jej nie daje, że jest taki, owaki, że nie może na niego liczyć. Ale takiego wybrała. Więc przestańcie nam ciemnotę wciskać, ze chcecie miłych, grzecznych chłopców, którzy was przytulą i będą dla was dobrzy.

"Więc przestańcie nam ciemnotę wciskać, ze chcecie miłych, grzecznych chłopców, którzy was przytulą i będą dla was dobrzy." A ja chcę. :) I takiego mam, i jest mi zajebiście. :D

Altero bardzo mi przykro ale nie trzeba być psychologiem żeby Cię rozpracować. Mój związek trwał pół roku bo dobrze to "rozpoznałam" ale po Twoich postach widzę, że masz cholerny żal do tej laski. I niepotrzebnie się wyżywasz na innych:(

Jesteś wyjątkiem potwierdzającym regułę, niestety :o. Troszkę tych wyjątków jest, ale za mało żeby się poszczęściło wszystkim którzy chcą prawdziwego związku.

Trzeba myśleć pozytywnie i wierzyć w dobrą przyszłość a wtedy nasze myśli się zmaterializują

śledź w puszce i tak trzymaj:)

Do tej laski? Nie, nie do tej - wszystkie były takie. Z tą się akurat przyjaźnie od dłuższego czasu i żal dawno mi już minął. Ale to nie znaczy, że jestem ślepy. Przecież to oczywiste, że nie wyssałem sobie takie teorie z palca tylko mam takie doświadczenia. I widzę to na każdym kroku.

Altero moim zdaniem nie trafiłeś w temat. Żalisz się nie tu gdzie trzeba, kafe to forum gdzie jest się narażonym na głupie komentarze, Taka prawda

Po co stwarzacie sobie problemy? niepotrzebne są te frustracje i narzekania - nie ma dróg na skróty - konsekwentne dążenie do celu ( o ile ma się cel ) prowadzi prędzej czy później do jakiegoś osiągnięcia. A podczas tej drogi trzeba pamiętać , że życie to nie tylko mieć lecz być. Zatem autorze topiku jeśli chcesz być ciotą - będziesz nią. Jeśli chcesz być zajebisty to też możesz . Wszystko w Twoich rękach.

ok ale dlaczego wszystkich mierzysz jedną miarka? Zrozum że jeszcze są kobiety na tym świecie niepuszczalskie, nie lecące na kase itd

"Więc przestańcie nam ciemnotę wciskać, ze chcecie miłych, grzecznych chłopców, którzy was przytulą i będą dla was dobrzy." A ja myślę że kobiety chcą takich mężczyzn tylko muszą dojrzeć do tej chęci. :) Tak jak Wy - kochani faceci - musicie dojrzeć do tego że chcecie naturalnych kobiet, nie plastikowych....

Ależ ja się nie żalę, po prostu mnie krew zalewa jak kobiety manipulują facetami i próbują za wszelką cenę pokazać, że one chcą miłych, grzecznych, ułożonych, kochających chłopaków. Tylko jakoś wybierają zupełnie innych i ci nieśmiali nieraz, podpierający ścianę w klubie czy innym miejscu nigdy ich nie interesowali. A później płacz. Macie oczy, podobno rozum też - to korzystajcie z tego skoro chcecie uczuć. Ale wy chcecie przede wszystkim emocji, tego przysłowiowego już kręcenia, żeby miał to coś. Ale to coś jest gówno warte w związku. Ja nie płaczę i nie wyzywam kobiet od nie wiadomo jakich - wiem jakie wybieram i, że zawsze będę miał przez to przejebane. Nie udaje, że chcę inne, ze chcę spokojne, ciche dziewcze. Tak nie jest, mam odwagę się do tego przyznać. A kobiety mają z tym duży problem, za nic w świecie nie przyznają, że pociągają je ... Wiadomo kto.

Prażynka ładnie to napisałaś:)