Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

od108zaczynam

zaczynam odchudzanie nietypową dietą.... kto ze mną?

Polecane posty

witajcie. mam 108kg i załamkę, bo nigdy w życiu tyle nie ważyłam... stresy, za dużo pracy siedzącej, wiek po 30, no i się uzbierało... różne diety nie przynoszą w moim przypadku efektów, bo ... na przykład, nie lubię mięsa :( po jogurtach boli mnie zoładek :( nie mam czasu ani warunków do ślęczenia w kuchni i przygotowywania sobie zdrowych posiłków. skoro opracowane dla mnie diety nie przynoszą skutków, postanowiłam, że będę stosować dietę na bazie tego, co najbardziej lubię, czyli węglowodanów.... :( mój plan jest taki: - przez tydzień będę jeść 10 kanapek, 5x po 2, wszystko jedno z czym; - drugi tydzień, tyle samo kanapek, ale nie moga zawierać tłuszczy, - trzeci tydzień, odejmuję po 1 kanapce z obiadu i kolacji, czyli zostaje mi 8 kanapek; - czwarty tydzień, tyle samo co trzeci tydzień, ale na kanapkach mogą być tylko warzywa Po każdym tygodniu zrobię ważenie i zapiszę wynik. Jeśli waga wzrośnie po jakimś tygodniu, zaprzestaję tego sposobu żywienia. Czy jest jeszcze ktoś, kto chce dołączyć do odchudzania ze swoją dietą, ułożoną zgodnie ze swimi upodobaniami, bo styl życia i indywidualny gust smakowy nie pozwala mu na zachowanie żadnych innych, opracowanych diet?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Liiipa
Czesc. Dluzszy czas szukalam tu kogos w podobnej sytuacji do mojej - ja musze schudnac 40kg, jestem tez po 30 i nie znosze miesa, mam rowniez dlugotrwajaca prace nie sprzyjajaca zdrowemu trybowi zycia. Ale kurcze, Twoja dieta mnie troche przeraza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czemu Cię przeraża? na kromkę mozna nałożyć dużo zdrowych rzeczy, a kromka sama w sobie może być zdrowa - np z czarnego chleba z dodatkiem przyspieszającej przemianę materii śliwki, albo z pełnych ziaren. no właśnie, muszę to jeszcze uwzględnić w moim planie, że żadnych białych mąk, ale na codzień i tak wybieram pieczywo z otrębami, śliwką czy lnem....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Liiipa
Pewnie dlatego mnie przeraza, bo ja tak przytylam, ze jadlam glownie kanapeczki... a byly wlasnie z czarnego chleba ze sliwka i z prawie samymi zdrowymi rzeczami... sliwka nie przyspiesza mi przemiany materii. Dzis zjadlam juz paczke :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj, to chyba za bardzo przyzwyczaiłaś organizm do śliwek... na mnie 1śliwka dziennie działa... ja też od kanapkowego trybu życia utyłam, ale nie zmuszę się do jedzenia kurczaków z wody, a na sałatki nie mam czasu i warunków... wiec lepiej wziąć kanapki pod kontrolę, niż jeść ich ile popadnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Liiipa
Nie, przez kilkanascie miesiecy nie jadlam sliwek. One na mnie nie dzialaja. Dzialaja za to swieze warzywa, ale tez nie bardzo mam czas na suroweczki :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
enfant terrible, sama siedzisz na forum o dietach, widocznie Twój styl odżywiania też Ci nie sprzyja, więc idź sobie na topik, który Ci bedzie odpowiadał, bo tutaj nikt Cię o zdanie nie pyta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
od108zaczynam nie musisz sie od razu złościc, z moja wagą jest wszystko w jak najlepszym porządku, dziękuje chciałam Ci tylko powiedziec , ze sie strasznie mylisz ale skoro Ty twiedzisz , ze wpieprzajac chleb schudniesz i jestes przekonana ze masz racje ... to cóz ... gratuluje głupoty , podziwiam za odwagę moze Liiipa Cie jakos przekona :O🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jedzenie 10 kanapek zamiast 20 to już dieta, bo znaczy obniżenie kaloryczności spożywanej o połowę. stosowałam wszyskti diety, i co? ważę 108kg, bo wszystkie bzdurne diety są nie dla mnie. najwazniejsze to zastosować coś, w czym się da wytrwać. nie rzucę pracy po to, by siedzieć w domu i przyrządzać sałatki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dla ciebie kanapka to jedna
czy dwie kromki ? bo zakładając, że dwie, to dziennie wpierdalasz 2000 kcal ponad. to nie jest dieta, niestety :o poza tym jest niezdrowa :o ale widać, znasz się"lepiej" :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Enfant, jeśli dałaś radę zauważyć, to jest topik dla tych, którzy z dietmami nie dają rady, albo styl życia i organizm nie pozwala. to jest topik dla tych, którzy nie mogę stosować "mądrych" diet. przejdź się na topik "dieta kapusciana" "kopenhaska" itp i tam pouczaj, bo moim zdaniem jedzenie kromki pełnoziernistego chleba z pomidorem i sałatą jest mądrzejsze od jedzenia jaja na twardo z kawą przez 21 dni, lub wciskanie w siebie syfnej zupy, przy której na 3 dzień masz odruch wymiotny przy jej przełykaniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ta co sobie schudłaaaa
ja tam do twoej diety nic nie mam , ALE PYTANKO: ile i jak zamierzasz ćwiczyć? bo sama dieta przy wadze 108 kg to raczej spektakularncyh efektów nie przyniesie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dla ciebie kanapka to jedna
a, chyba, że tak. moim zdaniem ta dieta jest niezdrowa, a ty po prostu idziesz na łatwiznę, bo jesteś leniwa. spróbuj chociaż jeden posiłek zastąpić rybą albo jajecznicą zamiast chleba. 10 minut roboty i już ma się ciepły i pożywny posiłek. zima jest, cholerne mrozy, a ty się będziesz kanapkami katować ? niby baba 30-letnia a gada jak 14 latka :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Liiipa
A moze mi poradzicie, dziewczyny??? Bo ja mam tez wielki problem z tym, ze nie bardzo wiem co jesc, kiedy jesc, ile moge zjesc. Bylabym wdzieczna za niskokaloryczne przepisy, a nawet cale jadlospisy, chetnie proste potrawy, bo podobnie do kolezanki nie mam czasu na pichcenie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
-> dla ciebie kanapka masz rację, jestem leniwa, dlatego pracuję 12 godz dziennie. gdy kończę pracę, gotowanie zaczynałabym w nocy. kuchnię mam w remoncie. "30letnia baba a gada jak 14 latka" no wiem, ze jako 30latka powinnam mieć męża, dzieci, siedzieć cały dzień w domu i przyrządzać posiłki, jedne dla rodziny, inne dla mnie, by ładnie wyglądać,. ale ułożyło się inaczej i mam gorzej niż 14latka, bo 14latce gotuje mama

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ta co sobie schudłaaaa
ja myślę ,ze jes wiele dobrych diet ,na pzryklad dieta 'niełączenia'. Tylko ze często ludzie myślą ze wystarczy dieta i juz jestes piekna , chuda i zdorwa a tak na parwde to O RUCH CHODZI , CWICZENIA , SPORT , trzeba sie ruszac i to codziennie wtedy efekty są super!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zadna z tych diet o których piszesz nie jest ani zdrowa, ani mądra ani tym bardziej skuteczna ( w tym sensie, ze nie przynosi trwałych efektów) nie mam zamiaru Cie pouczac, tylko zastanawia mnie totalna bezmyslnosc jaką przeztujesz niczym u nastolatki:O nie wpadłas na to , ze wystarczy nie jest duzo i cwiczyc ? :O nic samo nie przyjdzie a jak ktos tu zauwazył jestes poprostu leniwa zadna dieta nie przyniesie rezultatów na trwałe jesli nie jest to dieta oparta na zmianie nawyków zywieniowych i wcale nie trzeba poświecac na komponaowanie posiłków niewiadomo jak duzo czasu ruch i o połowe zarcia mniej tylko to da efekt , ale jesli chcesz sie katowac i łudzic ze schudniesz - prosze bardzo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jjjjjjj jjj
ech, zrobienie kanapki trwa niewiele krocej niz porwanie kilku lisci salaty, pomidora, cbulki czy czegos, dodanie do tego troche jogurtu i masz jakiekolwiek urozmaicenie.. a poza tym - zapytaj kazdego dietetyka niestety nie jedzac ani jednego cieplego posilku dziennie nie schudniesz. (aha co do komentarzy ze sama mam problemy z waga to zebym sie nie czepiala- znalazlam temat na glownej, mam niedowage, ale znam sie na dietach bo moja mama i siostra wiecznie jakas stosuja i wcale nie pochlania im to wiele czasu.)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Liiipa
Dziewczyny, ale jak sie pracuje 12 h dziennie, nie ma sie sil na cwiczenia... ja gdzie moge chodze pieszo, robie sklony i brzuszki (nie codziennie), a waga ani drgnie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jjjjjjj jjj
a poza tym jak niby mozna schudnac wpieprzajac same kanapki.. Mam nadzieje ze planujesz jakies cwiczenia? Bo organizm b szybko przyzwyzai sie do mniejszej liczby kcal i przestaniesz chudnac bo Twoja dieta nie ma nic wspolnego z chudnieciem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
-> ta co schudła wiem... ale mam biegać po biurze? już przerabiałam jeżdżenie do pracy rowerem. 30km dziennie rowerem, efekt po 3 miesiącach - zero spadku, waga jedynie utrzymana, nie szła w górę. odśnieżyłam dziś chyba z hektar podwóka, nie mam siły lecieć na siłownię. parę godzin przy łopacie w weekendy i się siłowni skutecznie odechciewa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ta co sobie schudłaaaa
"A JAK SIE PARCUJE PO 12 GODZ NIE MA SIE SIŁY " CÓŻ.................... to znaczy tak na prawde ze nie ma sie motywacji , ja miałam pdobnie i wcale lekko nie było ! Tzreba sie zastanowic czego sie chce moze nawet zmieniec swoj styl zycia , taka mala rewolucja , a jezeli na parwde nie masz ani czasu ani sily to nie chudnij logiczne ruch ruch ruch ruch ruch

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dla ciebie kanapka to jedna
może do psychologa powinnaś się przejść? bo jakaś deperechę zimowo-jesienną chyba masz. przy odchudzaniu powinnaś mieć chęć do życia i do zmian. a co do tekstu o 14-latce, chodziło mi o sposób myślenia nt. diety. typowy dla 14-latek niezdrowy pomysł na dietę. nie o życie osobiste. wybacz 🌻 zastanów się też nad dietetykiem. on pomógłby ci ustalić plan żywieniowy, odpowiedni dla twojego trybu życia. 3-maj się, dobranoc 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ta co sobie schudłaaaa
to idz do dietetka , moze nawte lekarza , zaplanuj swoją dietę. A jezeli na prawde masz tyle barier ,to nie chudnij

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Liiipa
W takim razie chetnie poslucham, jak zmienisz moj styl zycia, biorac pod uwage, ze z domu wychodze o 6, a wracam o 21, a czasem (jak nawali komunikacja) o 22? Chetnie poslucham.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
byłam u bariatry w dzieciństwie. dostałam wówczas dietę i zwolnienie z WFu. i jak się to ma do zalecanego przy otyłości ruchu? żeby ćwiczyć trzeba najpierw zejśc do rozsądnej wagi, bo inaczej stawy ucierpią, kręgosłup, a już chyba lepiej być grubym i zdrowym, niż chudym kaleką. rok temu zimą po pracy postanowiłam jeździć na siłownię. o 22 zamykają, więc spieszyłam się by zdąrzyć na 21. miałam wypadek, połamałam człowieka. to był mój ostatni wyjazd na siłownię. nie będę stawać na głowie, by zdąrzyć być piękną za wszelką cenę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×