Dziś doszłam do wniosku, że fajnie byłoby mieć męża, dziecko i dom.

brzmi jak marzenie kury domowej ;)

Czasem się to ma, przez chwilę np. ;) Fakt, było fajnie, lecz do czasu. :P

ja mam 22lata męża i dziecko

nie wiem po prostu zaczelam to czuc, moze przez okres przedswiateczny. moze jeszcze wyjdzie, kto wie ;)

autorko nie tylko tobie doskwiera samotność ;)

Kant -> tutaj nikt by nie pogardził dobrym partnerem ;)

czemu ulegnie? przecie to spelnienie marzeń. no i kwestia cierpienia... zycie to nie bajka i nigdy nie jest kolorowo.

życie to jest bajka jak się ma kilkanaście milionów na koncie i się umie nimi zarządzać ;p

ale ja teraz siedze w idealnym domu z idealnym mezem i czworka idealnych dzieci ;)

oczywiscie w idelnej atmosferze świat BN ;)

4? to za dużo jak dla mnie ;p

jest wesoło bo są idealne ;)

jak dla mnie - to obrazek męża, dzieci, bialego domku z płotkiem i słodkich świąt - jest przereklamowany tak nie ma na świecie, bo nie ma rzeczy/ludzi idealnych są momenty idealne, ale to zarówno w stanie - mąż, dzieci dom, jak i w kazdej innej konfiguracji

Ewo - pozwolę sobie się nie zgodzić. Wg mnie mój mąż jest idealny, choć nie jest ideałem:)

Ewa, nie wiem czy zauważyłaś buźki ;) z przymknietym jednym okiem. Oczywiście że nie ma idelanych obrazków, wiem o tym, ale mimo to ... wlasna rodzina to jest cos :)

A W JAKIM WIEKU MOZNA DOROBIĆ SIĘ W POLSCE WŁASNEGO DOMU???

potrzebuję zwykłej atmosfery domowej, mąż z pracy kładzie śmierdzące syry na stół i pije piwko , ja piore jego majty z drachą, podaje mu obiad, czasami mi wleje ;)

prukwa stara i samotna -> to poszukaj tego męża ;p

ja wolałabym miłość niż dom i dziecko... http://www.youtube.com/watch?v=cPmVHMPn9jI

:) od kilku miesięcy mam to samo. Do tej pory stawiałam na karierę, pracę, ambitne zadania... Mąż? Nigdy! Dzieci? Może za 10 lat... aż tu nagle.... Zaczynam myśleć o stabilizacji, jestem w związku z facetem, który jest skrojony na moją miarę i chyba o to chodzi w małżeństwie ;) chcę mieć dzieci, rodzinę, mieć do kogo wracać po ciężkim dniu w pracy...

Levviatan - z taką siła wodospadu, z jaką ty szukasz swojej ukochanej? To dziewczyna już na zawsze pozostanie ze swą cnota i pajęczyną w miejscach intymnych:D

ja sie waham. mam idealnego partnera (tak mi sie czasem, coraz czesciej wydaje) jestesmy razem poltora roku i niby moze dobrze jakby dziecko, ale z koleji nie chce psuc naszego super fajnego zwiazku zakladaniem rodziny. zwiazki bezdzietne tez maja prawo bytu!!! a na Swieta jade do Tundezji na SPA z kolezanka i pieprze

podszywy drogie, wszytskiego dobrego ;) eh, poszukaj tego faceta, a czy on jest jakims przedmiotem? ;) Mac...tylko dla mnie to troche oczywiste ze milosc= dom i dziecko. wiem ze czasem to w parze nie idzie.

wszystko powinno wychodzić naturalnie. Jeśli kobiety czują TO to wtedy jest na to czas. Ja się upierałam, że nigdy, absolutnie nie, nie ma takiej opcji... I wreszcie dorosłam? Dojrzałam? Poczułam, że rodzina jest tym brakującym elementem. Wiem, że nie każdemu pasuje, dlatego nikogo nie zmuszam - ale chyba już nastał ten czas dla mnie :)

ale jak mozna miec rodzine na siłę? wszystko w swoim czasie chyba.